Zmarł Nasz Kolega i I Prezes Wilk - Strona 2.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
[*]


Może jakaś wstążka na banerze?
  
 
Wielki żal człowieka ogarnia - pamiętam swój pierwszy zlot w Gosławicach gdzie właśnie WILK wprowadzał mnie w tajniki klubu.

"Śpieszmy się kochać ludzi - tak szybko odchodzą"

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie....[*]
  
 
Dawno mnie tu nie było, beznadziejna wiadomość:

[*]
  
 
Bardzo pomocny, bardzo Ciepły człowiek... Wielki żal....

Chyba ktoś powinien zadbać o odpowiedni wygląd strony...
  
 
Szkoda chłopaka
  
 
[*]
  
 
Miałam nadzieję, że kiedyś znów się wszyscy spotkamy... chciałam zobaczyć starych klubowiczów, poznać nowych, powspominać bardzo stare dzieje... Dlaczego los wysłuchał mnie zupełnie na opak? Dlaczego okazja do spotkania będzie na pogrzebie Wilka?

Żegnaj, Braciszku.
Siostra Archeo
  
 
Co za ironia losu, dopiero co wspominaliśmy z żoną jak to się bawiliśmy na zlotach i zastanawiałem się co u chłopaków słychać. Żal i wielka strata
[*][*][*]
  
 
Nie znałem Kolegi ,lecz szkoda Człowieka... Czuwaj Panie Nad Jego Duszą [*][*][*]
  
 
[*]
Szok
  
 
Mam nadzieję, że Ci co go znają spróbują przybliżyć jego sylwetkę tym, którzy go nie poznali tak jak ja.

Eh, cały dzień dzisiaj trafiam na różne kiepskie newsy :/
  
 
[*] [*] [*]


  
 
Jako pierwszy przywitał mnie na spocie 8 lat temu na parkingu pod poczta, zreanimował rozrusznik na zajezdni. Escorta miał w jednym palcu, zawsze pomocny i bezinteresowny. Jak dla mnie Driver nr 1 w klubie. Wielka strata.


[ wiadomość edytowana przez: Deny dnia 2012-06-18 23:28:51 ]
  
 
Niejedno o Nim słyszałem, miałem nadzieję, że i mi będzie kiedyś dane Go poznać.......... [*]
  
 
[*]
  
 
eh.. [*]
  
 
Umarł Król - Niech żyje Król

Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie

[*][*][*]

Pasjonat za życia, odjechał sam w tą smutną nie znaną nikomu trasę. Nikt, chociażby chciał nam go zwrócić, niestety nie wygra już z przeszłym czasem...

Na FEFKu pamięć o Wilku nigdy nie zginie i będzie żyła w sercach tych dla których droga nadal trwa a miłość do pasji zrzesza. Wszyscy jesteśmy śmiertelni ale Ty Wilku jesteś i będziesz "Legendą FEFKu" dla nas jesteś nieśmiertelny

"Usypcie Mu grób gdzie prędkość czuć w powietrzu. Tam gdzie adrenalina jest jak krople deszczu. Usypcie Mu grób gdzie neonów miliony rozświetlają każdą noc. Gdzie słychać potężnych maszyn moc. Usypcie mu grób tam gdzie życie jest nic nie warte. Gdzie Młode Wilki o zwycięstwo idą w zaparte i niech silników ryk nuci Mu słodką melodię do wiecznego snu... "

Z przykrością oraz wielką stratą dziś żegnamy Cię kolego ,byłeś DRIVEREM - jeszcze się spotkamy...

Rodzinie oraz bliskim pragnę złożyć najszczersze wyrazy współczucia




[ wiadomość edytowana przez: ArekCLX dnia 2012-06-19 03:32:20 ]
  
 
Cytat:
2012-06-18 23:16:00, darek4488 pisze:
Mam nadzieję, że Ci co go znają spróbują przybliżyć jego sylwetkę tym, którzy go nie poznali tak jak ja. ...


Jest gdzieś historia założenia klubu...a zarazem historia Wilka...
To klika lat jego życia tutaj...

[ wiadomość edytowana przez: surec dnia 2012-06-19 06:55:22 ]
  
 
[*] mialem okazje kiedys przez czysty przypadek zamienic z Wilkiem pare zdan.

-----------------
FEFK #2497

Był Escort MKV 1.4, 91' 2004-2011
Jest RS2000 MKV 91' 2008-