[mk7] ABS w escorcie mk7 - tylko przednia oś?! - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
no i tu się z Tobą zgodzę - tylko po co rzeźbić z pompą z foki jak TCS był w escortach więc i pompy również były. I o taka pompę mi chodzi - wyciągnięta z escorta (ewentualnie pumy/fiesty bo tam te same były montowane)

co do przycisku - ok, w mondeo jest to rozwiązane software'owo stąd możliwość wyłączenia samego TCS. Algorytm w escorcie jest jednak prostszy - uszkodzenie czujnika wyłącza całkowicie układ ABS/BTCS.

Zważywszy na fakt, że BTCS działa poniżej 40 km/h możliwość użycia systemu ABS w tych warunkach jest praktycznie znikoma, na upartego można wykorzystać czujnik jako chwilowy bypass układu i wyłączenie pompy (ale to już odbiega od oryginalnej formy)

  
 
Escort z TCSem to coś jak "Wielka stopa" - kilka osób go widziało, trochę o nim pisano ale mało kto stanął z nim twarzą w twarz

Po pierwsze, to czasy kiedy w eskortach przebierałeś jak w ulęgałkach już minęły. Bardzo ciężko będzie ci znaleźć taki komp konkretnie z escorta.

Po drugie, komp z fiesty/pumy jest nowszy. nie sprawdzałem czy czujniki mają takie same numery, ale jeżeli nie mają, to należałoby przyjąć że komp jest inny.

Sprawdź po schematach i tabelach części. w kostkach mogą być pozmieniane piny. przed przekładką musisz to wiedzieć żeby potem dało się ruszyć z miejsca
  
 
"wielka stopa"? nie minął tydzień jak rozwiałem mit pt. "komp z mondeo 2.0 bez immo to rarytas". Tutaj jest podobnie

numery te same, piny te same - dokładnie 4 pompy wchodzą w grę, które były montowane w escortach z obsługa BTCS.

Jedynie co mnie trapiło to, że schematu wynika że kontrolki ABS/TCS zapalają się jednocześnie ale teraz to brzmi logicznie bo one pala się tylko podczas testu przy odpalaniu bądź przy uszkodzonym czujniku.

  
 
No to skoro pasuje to jedziesz z koksem.
Sam jestem ciekaw czy wszystko ci zadziała od strzała, czy jednak pokaże rogi i powie 'nie'
  
 
Trochę sztuka dla sztuki.
  
 
jak każdy escort

  
 
Cytat:
2016-03-09 22:58:27, darek4488 pisze:
Trochę sztuka dla sztuki.



to zupełnie jak trzymanie przez nas escortów...


[ wiadomość edytowana przez: jethro dnia 2016-03-09 23:09:33 ]
  
 
Chodzi o to, że nie rozumiem poświęcania pracy i pieniędzy na to, żeby samemu sobie założyć kaganiec. Przecież kontrola trakcji to jedna z takich rzeczy, o którą motoryzacyjni dziennikarze przez niemal dekadę wycierali sobie buty. Zwłaszcza gdy nie dało się jej wyłączyć kompletnie wyłączyć.
  
 
Cytat:
2016-03-10 00:29:45, darek4488 pisze:
Chodzi o to, że nie rozumiem poświęcania pracy i pieniędzy na to, żeby samemu sobie założyć kaganiec. Przecież kontrola trakcji to jedna z takich rzeczy, o którą motoryzacyjni dziennikarze przez niemal dekadę wycierali sobie buty. Zwłaszcza gdy nie dało się jej wyłączyć kompletnie wyłączyć.



Mylisz pojęcia...
BTCS a kontrola trakcji to dwie różne funkcje...
BTCS (starsza wersja ASR) to inaczej zapobieganie buksowaniu kół przy ruszaniu, a kontrola trakcji to stabilizacja toru jazdy (ESP)...
  
 
Nie mylę, rozróżniam te systemy, ale dyskusja w pewnym momencie zeszła na TCS.
  
 
Jeździłem z tym systemem w pumie, mi się bardzo podobało jego działanie na śniegu. Trzymam kciuki za powodzenie w montażu tego w escorcie. Działał tak miło że nie miałem nawet ochoty kombinować a y go wyłączać


[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2016-03-10 07:26:04 ]
  
 
O to to, właśnie taką odpowiedź mnie ucieszyła Wiesiu666 - Mam 2 punktowy ABS więc jedyne co mogło mnie skłonić do przeróbki to sensowność btcsbtcs.

ASR, TCS, czy w escorcie BTCS to jedno i to samo - zapobieganie uslizgowi kół przy ruszaniu - takie coś było w escorcie i takie rozważam założyć (nieprędko, na razie robię plan działań i próbuje je poukładać w czasie)

Z kolei ESP to coś czego w escorcie nie było i nie ma sensu dokładać.

  
 
Cytat:
2016-03-10 08:05:57, bkubica pisze:
Z kolei ESP to coś czego w escorcie nie było i nie ma sensu dokładać.



Chyba, że można całkowicie wyłączyć... (mam na myśli samochody w których był montowany)


[ wiadomość edytowana przez: Clipper_skce dnia 2016-03-10 10:13:13 ]
  
 
Jak masz na dwa kola ABS to cała ta operacja jest bez sensu bo musisz przerobić cały układ hamulcowy poza przednimi kołami, reszta jest całkiem inna (przewody sztywne, Hamulce z tyłu, brak korekta siły hamowania, inna zupełnie pompa ABS, pompa ABS w podszybiu a nie na kielichu,inna wiązka elektryczna).

Jakbyś miał ABS na 4 koła to taka zabawa wydaje się łatwa i przyjemna.
  
 
Cytat:
2016-03-10 08:05:57, bkubica pisze:
... Mam 2 punktowy ABS...



Puma ma 4 punktowy ABS.
  
 
tak ma 4 punktowy. tak samo jak część escortów

nie mam zamiaru rzeźbić z 2 punktowego na 4, ale...

przymierzam się do renowacji budy, tak od podstaw.
Aby porządnie zakonserwować całość, tak jak książka pisze (a nie tylko pomazać gdzie rdza wyłazi) i tak całe autko trzeba wybebeszyć.

Wiązka elektryczna też do zrobienia od zera i wiele innych rzeczy przy okazji też.

i teraz układam sobie listę rzeczy/plan/kolejność prac, które przy gołej budzie, składając auto do kupy (ale już nie koniecznie na gratach z niej wyciągniętych), można wykonać.

Bo jeśli miałbym władować w auto parę tysięcy to szkoda zachodu i kasy - parę lat i rdza i tak zeżre wszystko - jak robić to tak jak iglaxr3i



chyba ostanie moje posty powinny się już znaleźć w temacie mojego kombiaka

  
 
Ktos już to ogarnął z abs'em zeby działał na piastach z foki ,tylko nie pamietam czy tu czy na fordtechu ,starczy przetoczyc focusową piaste pod pierścień escorta do tego esacortowy czujnik i bangla ,także do ogarniecia
  
 
afair zrobił tak między innymi radekbox