[IDeeJay91] Essi mk7 do regeneracji - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
trzeba popuścić korek bo jak będzie zakładał nowe tarcze i klocki to wiadomo że są o wiele grubsze i tłoczek się schowa głębiej, a co za tym idzie w zbiorniczku przybędzie płynu, i jak będzie wpychał tłoczki a nie odkręciłby korka to mogło by rozsadzić zbiorniczek albo pompe, jak ja wymieniałem to płynu przybyło pod sam rant zbiorniczka i potem musiałem strzykawką wybierać:p
  
 
przed zdjęciem zacisków z tarcz proponuje płaskim śrubokrętem wbić się między tarczę a klocek, podważyć tak żeby tłoczek schował się w zacisk ponieważ po założeniu nowych klocków nie włożysz ich na tarczę.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
dokładnie tak jak kleszczak mówi, ja jeszcze za czasów poloneza i jego często zapiekających się hamulców zrobiłem sobie taki przyrząd do wciskania tłoczków mianowicie kawałek grubej blachy i przyspawana nakrętka 19 do niej, oczywiście wcześniej przewiercony otwór, ażeby śruba mogła się przekręcić na wylot i voila najlepiej jeszcze nakrętke przyspawać mimośrodowo, można będzie sobie dopasowywać przyrząd do różnych zacisków
  
 
tłoczek można wcisnąć również ściskiem stolarskim
  
 
Tarcze i klocki wymienione ale pojawił się problem bo bardzo słabo hamuje. Coś zje*ałem
  
 
tak będzie przez jakiś czas dopóki klocki się nie "dotrą"
  
 
Cytat:
2012-10-27 12:51:58, lukas1986 pisze:
tak będzie przez jakiś czas dopóki klocki się nie "dotrą"



Ale pedał hamulca mi spada do podłogi.
  
 
a ile km przejechales po wymianie?
  
 
nie zapowietrzył Ci się czasami?? Odręciłeś zbiornik z płynem ham. tak jak pisałem?
  
 
Cytat:
nie zapowietrzył Ci się czasami?? Odręciłeś zbiornik z płynem ham. tak jak pisałem?



Tak, zapowietrzył się i tak odkręciłem zbiornik. Odpowietrzyłem, przejechałem jakieś 80 km i działa jak należy. Poprzedni klocek z lewego koła gdy go wyjąłem skruszył mi się w rękach. Chyba od nowości nie były wymieniane
  
 
Ja chciałbym wtrącić swoje 3 grosze odnośnie wciskania tłoczków

Mianowicie - wy tu piszecie o specjalnych przyrządach itp. A w/g mnie jak tłoczek nie jest zapieczony to wystarczy kawałek płaskownika, albo szerszego śrubokręta i tłoczek pięknie się cofa...
  
 
Tłoczek wciśniesz nawet palcem jak odkręcisz odpowietrznik.
Odkręcać zbiorniczka wtedy nie potrzeba a i nie słyszałem o przypadku by rozsadziło pompę czy zbiorniczek od wciskania tłoczka.
Przy działającym wspomaganiu ciśnienie w układzie jest wiele razy większe i jakoś dają radę.

Jak wpada pedał znaczy, że jest powietrze w układzie, które jest bardziej ściśliwe od płynu.
Rozwiązanie: odpowietrzyć układ.
  
 
Cytat:
2012-10-29 11:04:37, snuffy pisze:
Tłoczek wciśniesz nawet palcem jak odkręcisz odpowietrznik. Odkręcać zbiorniczka wtedy nie potrzeba a i nie słyszałem o przypadku by rozsadziło pompę czy zbiorniczek od wciskania tłoczka. Przy działającym wspomaganiu ciśnienie w układzie jest wiele razy większe i jakoś dają radę. Jak wpada pedał znaczy, że jest powietrze w układzie, które jest bardziej ściśliwe od płynu. Rozwiązanie: odpowietrzyć układ.



U mnie tłoczki były zapieczone, nawet po odkręceniu odpowietrznika musiałem zdrowo kilka razy przywalić aby się cofnął. Koniec końców wszystko już zrobiłem i działa tak jak powinno.
  
 
Dawno nic nie pisałem, ciężko znaleźć wolny czas ale do rzeczy.
Wczoraj wzmacniacz który mi się jakiś czas temu zjarał został przywrócony do życia
Wymieniłem śrubę od lewego wahacza bo była krzywa i gwint był strasznie zjechany (pojęcia nie mam czemu tak się stało )
Opony zimowe z zeszłego sezonu założone, są w kiepskim stanie ale jeszcze jeden sezon spokojnie przeżyją.
Zbieżność ustawiona.
Niestety byłem zmuszony zastosować przełączyć do wzmacniacza na kablu REM z racji tej iż moje radio nie posiada takiej funkcji, a z anteny też nie dało się tego zrobić. A z racji tej iż już jeden przełącznik jest to zamontowałem drugi od oświetlenia wnętrza samochodu (pomysł oświetlenia samochodu wziąłem od pewnego użytkownika FEFK, niestety nie pamiętam jego nicku)

Umiejscowienie przełączników:


A tu mały mod wizualny, niby pierdoła ale dużo lepiej teraz wygląda jak dla mnie:


(Niestety zdjęcia robione choinką zapachową i efekt jest tego jaki jest.)

Namęczyłem się troszkę z tymi nakładkami bo nie pasowały.
W najbliższym czasie planuje wymianę całego układu wydechowego, miałem to zrobić wcześniej niestety za dużo wydatków było.
  
 
Tez mam taki przełącznik ale umiejscowiłem go pod ręcznym tak aby nie było wiadać bo troszkę szpeci
  
 
Z tymi przełącznikami to trochę nie pomyślałeś. Kiedyś zachce Ci się zlikwidować je i oczywiście zostaną dziury
  
 
tak jak koledzy pisza szpeci to w jakim miejscu to umiejscowiles ja sie podlaczalem do kabelkow co leca do lampki w podsufitce
  
 
Też się podłączałem w kabelkach co lecą do lampki w podsufitce. To że szpeci to wiem, właśnie próbuje znaleźć jakieś przełączniki co nie będą szpecić aż tak bardzo (może ktoś jakieś zasugeruje?). Wyjmować ich nie będę więc dziur też nie będzie, liczyłem się już z tym.
  
 
Chyba ciezko bedzie znalezc przelaczniki ktore pasowaly by w te miejsca. Masz ramke pod radiem. Mogles w niej montowac. Przynajmniej mozna by to w razie czego wymienic bez wiekszego problemu.
  
 
Na ramce byłoby jeszcze gorzej bo nie jest płaska, nawet na zdjęciu to widać poza tym ta ramka i tak jest do wymiany bo pękł mi zaczep na górze i się nie trzyma co również widać na zdjęciu.