[Marcin91] Srebrna strzała -->> TurboKlekot :D - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2012-11-15 10:14:21, Marcin91 pisze:
lukas mam nadzieje że to dobry zestaw, porównaj sobie ze zejęcia dwie końcówki, delphi i lemforder, wykonanie dzień do nocy i w wadze też była różnica, lemforder był odczuwalnie z 300gram cięższy jak nie więcej



w końcu płacisz za tę jakość ciężkie pieniądze
  
 
oj ciężkie ciężkie

maly zauważyłem wszystko na czas nie ma problemu, coś się wypije.

Wahacz przed chwilą odebrałem, wszystko jest ok. Zaraz wjeżdżam na podnośnik, aby tylko zjem:p

[ wiadomość edytowana przez: Marcin91 dnia 2012-11-15 15:35:08 ]
  
 
chłopaki i dziewczyny, znów potrzebuje pomocy, coś kurcze jest nie tak z tymi wahaczami spójrzcie na to:


obydwa wahacze są zwrócone końcówkami ku górze czyli tak jak były by zamontowane w aucie
  
 
Jedyne rozsądne rozwiązanie to... Idziesz do sklepu w którym to kupiłeś, rzucasz na blat i pytasz łot de f... ekhem co tu jest grane
  
 
pierwsze co zrobiłem to poszedłem do garażu bo miałem bliżej i wlazłem w kanał, a tam co?? Rybcia, wahacze tak samo się różnią jak te co kupiłem, więc ja się pytam tak jak Ty SEGE, WTF?? O co chodzi? Tak ma być? Odkładam montaż do jutra, do wyjaśnienia sprawy, może ktoś potwierdzi że tak ma być
  
 
obydwa lewe albo obydwa prawe.
  
 
Jak tak patrze na prawy wahacz i lewy to rzeczywiście jakaś różnica chyba jest
  
 
Tak ma być, wahacz jest uniwersalny i o tym czy jest lewy czy prawy decyduje jedynie sworzeń.
  
 
obydwa sa identyczne. fabrycznie roznia sie TYLKO strona zamocowania swoznia zwrotnicy, co sie rowna zroznicowaniem strony. taniej klepac jedna wersje - ot, cala filozofia
  
 
Tak jak pisze pele, gdyby nie było by swożni to wahacze są jednostronne, czyli lewe albo prawe, zależy jak się położy:p może to nie ma różnicy, lemforder zrobił jeden odlew a prawy czy lewy określa się przynitowaniem swożnia. W każdym razie trochę pogooglowałem i na zdjęciach jest tak jak u mnie Jeszcze mała prośba do kogoś co jeździ na takich wahaczach ażeby nachylił się pod auto i sprawdził czy faktycznie są różnice
  
 
chłopaki mnie uprzedzili;p w każdym bądź razie dzięki wszystkim za pomoc jak do jutra znowu nie znajdę jakiegoś mankamentu to montuje graty do auta
  
 
na pewno coś wyskoczy

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2012-11-15 20:28:44, Kleszczak pisze:
na pewno coś wyskoczy


tosz to ino ford
  
 
ciiicho nie zapeszać aha a śruby od wahacza kupić nowe czy stare mogą być?? Co radzicie?
  
 
Jak wolisz, kilka razy je zostawiłem, a ostatnio wymieniłem - nic się nie działo..
  
 
Cytat:
2012-11-15 20:48:40, Marcin91 pisze:
aha a śruby od wahacza kupić nowe czy stare mogą być?? Co radzicie?



Jak uważasz, ale jeśli nakrętkę przekręcisz przez tą brudną wystającą część to może już z niej nic nie być. Bynajmniej u mnie tak było.

Zmontowałem na starej śrubie, zawieszenie chodziło fajnie cicho przez jeden dzień. Na drugi zaczęło coś pukać. Jak się okazało w nie długim czasie prawie że wypadł mi sworzeń ze zwrotnicy

Druga sytuacja, nowy amor z tyłu przykręcony na starą śrubę... Długo czekać nie trzeba było aż zacznie pukać

W tej chwili zawias mam prawie że nowy a z przodu coś znów wali. w weekend wjadę na kanał ale spodziewam się co to może być
  
 
Tzn. jeśli chodzi o śrubę mocującą sworzeń to wymieniam zawsze na nową od czasu kiedy na przeglądzie gościu mnie powiadomił że śruba, która trzyma sworzeń nie ma łba :|

  
 
Cytat:
2012-11-16 10:09:51, shadk-k pisze:
Tzn. jeśli chodzi o śrubę mocującą sworzeń to wymieniam zawsze na nową od czasu kiedy na przeglądzie gościu mnie powiadomił że śruba, która trzyma sworzeń nie ma łba :|



I po tym wszystkim do głowy wbija się tylko myśl ile, gdzie i jak zapierniczałem
  
 
Mi kiedyś wyskoczył sworzeń przy prędkości około 10km/h. Koło postawiło bokiem i błotnik trochę oberwał ale to była bardzo mała prędkość.
  
 
Cytat:
2012-11-16 11:23:50, SEGE pisze:
I po tym wszystkim do głowy wbija się tylko myśl ile, gdzie i jak zapierniczałem



dokładnie, na szczeście to co zostało ze sruby było tak zapieczone że nie mogłem jej wybić, jakby odpadło gdzieś w czasie jazdy to nie wiem jakby się skończyło..