[MKVII]Napęd prędkościomierza - ślimak w skrzyni/ jak wyjąć?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Ukręćił mi się trzpień czujnika/linki prędkościomierza od strony skrzyni. Czy ktoś wie jak wyjmuje się ten ślimak. Niestety ta urwana część została w nim. Według ksiażki jest tam kołek rozprężny który blokuje łożysko ślimaka, ale po usunięciu go ani drgnie.
A może ślimak ma przelotowy otwór pod trzpień linki/czujnika i jestem w stanie założyć nowy czujnik bez wyjmowania ślimaka? (MK7 1.6)

Może ktoś ma fotkę takiego ślimaka?

Będę wdzieczny za wskazówki i pomoc.



[ wiadomość edytowana przez: Miro dnia 2009-09-16 11:36:05 ]
  
 
powinna być taka mała śrubeczka z boku m6 odkrecasz ja i masz
  
 
Więc tak nie ma tam żadnej śrubki ,tylko jest bolec rozprężny a oto i fotka slimaka i jego obudowy

Obudowa może trzymać sie na gumowym oringu ja uzyłem do wyjecia obudowy nakretki by dobrze pasowała na gwint i delikatnie odkrecałem.
Dobrze jest troszke upuścic oleju ze skrzyni by nie wpadł nan sam slimak bo wtedy jest niedobrze trzba rozbierać skrzynie.
Dobrze jest pamietać ile zebów ma slimak.
  
 
Cytat:
2007-06-06 14:46:58, zeberko pisze:
Więc tak nie ma tam żadnej śrubki ,tylko jest bolec rozprężny a oto i fotka slimaka i jego obudowy ... wyjecia obudowy nakretki by dobrze pasowała na gwint i delikatnie odkrecałem. Dobrze jest troszke upuścic oleju ze skrzyni by nie wpadł nan sam slimak bo wtedy jest niedobrze trzba rozbierać skrzynie. Dobrze jest pamietać ile zebów ma slimak.



Dzięki wielkie, dokładnie o to mi chodziło. Na razie udało mi się wyjąć kołek rozprężny. ale może spróbuję założyć czujnik bez wyciągania urwanej części.
Pozdrawiam.


[ wiadomość edytowana przez: Marcin2M dnia 2007-06-07 20:19:53 ]
  
 
Temat zakończony, niestety nie obyło się bez wyjecia skrzyni.
Ale taraz za to predkościomierz działa.
Dzięki wszystkim za pomoc.
  
 
Możecie podpowiedzieć w jaki sposób się ten korek rozporowy wyjmuje ?? Ciągnę go, przekręcam i ani drgnie. Escort Mk4 1.6 EFI

[ wiadomość edytowana przez: Pele_FKP dnia 2009-09-11 20:34:45 ]
  
 
Dobre kleszcze i kołek zostaje wyjęty po wcześniejszym zalaniu WD 40.
  
 
Czyli nie jest wkręcany itp ?? Wystarczy mocno złapać i ciągnąć ?? Dzisiaj się męczyłem z tym ze 3 godziny bo dostęp trochę utrudniony :/
  
 
Kołek wyjęty, teraz jak wyciągnąć ten ślimak ?? Nakręciłem nakrętkę do oporu, teraz jak ją odkręcam to obudowa ślimaka kręci się razem z nakrętką ale nie wykręca ... Kręciłem z 5 minut i tylko obkręca się a nie chce wyjść.
  
 
Dobra poradziłem sobie już z tym Tylko jest problem - ślimak jest ok, napęd ślimaka ten w skrzyni kręci, linkę (obie jej części) sprawdziłem i jest ok, po podpięciu linki i kręceniu na sucho wskazówka pokazuje jakąś tam prędkość lecz gdy wszystko złożę do kupy to licznik nadal podczas jazdy nie działa ... doprowadziłem do stanu że co jakiś czas jedynie wskazówka skacze i opada do 0 ... o co tu chodzi
  
 
Może pancerz linki jest za długi ...rozciągnięty ,przez co linka jest za krótka i po zamocowaniu w liczniku za płytko w min siedzi.
  
 
No i dupa Ponownie wszystko rozkręciłem. Złączyłem wszystko na zewnątrz - ślimak -> obudowa ślimaka -> czujnik prędkości -> nowa linka -> licznik i jak kręciłem ślimakiem to wskazówka licznika się unosiła. W w wariancie bez czujnika prędkości również nie działa. Teraz to nawet wskazówka nie kacze podczas jazdy tylko leży na 0 ...

Pchając auto do przodu i do tyłu zaglądałem do skrzyni i napęd ślimaka kręci ... Nie mam pojęcia co dalej z tym zrobić ...
  
 
Zrób test licznika ..Jako napęd licznika użyj np.wiertarki .Może masz cos skopane w liczniku...
  
 
Teraz mi się przypomniało ... jak wyciągnąłem licznik i patrzałem na samą linkę to linka w obudowie stała, nie kręciła się. Wcześniej myślałem że to któreś łączenie jest spaprane, ale jak na zewnątrz kręcę to wszystko działa.

Tak jakby napęd ślimaka nie dawał obrotów na ślimaka ...
  
 
Pchając samochód przód/tył widzę że napęd ślimaka (ten w skrzyni) kręci się.

Dowiedziałem się i wymacałem palcem, że w skrzyni jest taka "dziurka" w którą ma wejść ślimak. Wsadzam go tam, widzę i czuję że wszedł na swoje miejsce, ale po złożeniu wszystkiego licznik dalej nie działa ...

Teraz moje przypuszczenia: po włożeniu ślimaka w swoje miejsce i wciśnięciu obudowy ślimaka, prawdopodobnie ślimak ma jakiś luz góra/dół i wyskakuje ze swojej dziurki w momencie jak napęd się ruszy. No innej możliwości nie ma.

Tam powinna być jakaś sprężynka dociskająca ślimak czy jakiś inny bajer ?? Ja mam plastikowy ślimak i obudowę z alu i nic oprócz tego ...
  
 
Witam!
Chciałbym odświeżyć temat, bo w sumie to nie znalazłem rozwiązania. Mnie niestety też dotknął ten dziwny przypadek, że licznik sprawny, linka sprawna (niepotrzebnie zakupiłem nową) a niestety się nie kręci
Pozostaje sprawdzić napęd w skrzyni, ale czy jest sens samemu wyciągać ten trzpień, czy od razu dać skrzynie do rozbiórki i czy taka naprawa w ogóle finansowo się opłaca bo za eskorta dałem grosze a bez prędkościomierza w sumie można jeździć?