[yezXR3i] (już nie) Najnowszy Yeżowy pojazd :P - Strona 1.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Fajna maszyna jakoś niedoceniona nigdy na naszym rynku.

Mam nadzieje ze masz jakies doswiadczenie bo motorek moze zrobic łatwo kuku.

Ja też jestem motocyklistą. Na RF900 czy Thundercacie potrafiłem 10tys/sezon machnąć

Teraz się "męczę" z FAZEREM 1000.






[ wiadomość edytowana przez: skidmarks dnia 2014-01-18 16:01:25 ]
  
 
No doswiadczenia zbyt wiele nie mam.. Przyznaje sie bez bicia. Ale staram sie zachowywac rozsadek RFke mialem kupowac ale 600, tylko sprzedajacy cos w kulki zagral i kupilem yzf a tak to jezdzi: YZF JAZDA
  
 
To twoje filmy?

Kurde śmiesznie wrzucasz biegi jak dziewczyny na motorze. Jeszcze nie wrzuciłeś dobrze biegu a już kolejny?

Nie jeździj na 2 tys obr. nie masz dla niego litości. Wtedy tłoki bokiem rżną po cylindrach a łańcuchem szarpie jak u psa z budy.
Nie wiem co z nim nie tak czy to ta kamerka zniekształca głos ale strasznie brzydko rzęzi ci na jałowym. Łańcuszek albo zawory do reg.

Troche się przypie****lam Wiem



[ wiadomość edytowana przez: skidmarks dnia 2014-01-19 13:27:45 ]
  
 
Nie jeżdżę na 2tys Hmm nieśli chodzi o niskie prędkości obrotowe to nie narzekam, płynie jedzie i nic nie szarpie/stuka etc. Co do biegów wyjaśnij mi proszę szerzej, po co mam pałować na niskich biegach jak mogę sobie pokolei nawrzucać do 6tki i jechać spokojnie ? Na wolnych słychać delikatnie napinacz, ale na filmie faktycznie jest to słyszalne inaczej niż w rzeczywistości
  
 
Dobrze nie wskoczył a już zmieniasz. MOże lepiej na jedynce pociśnij pod "stówkę i przebij na 6

Walić to. Niech wozi.

[ wiadomość edytowana przez: skidmarks dnia 2014-01-20 09:31:31 ]
  
 
I tak cza bić jeden po drugim Faktycznie śmiesznie wygląda początek filmu ale wiedziałem że zaraz będę stawać i nie przykładałem wagi do tych biegów Z resztą jeszcze trochę nauki i tak przedemną, cały czas uczę się czegoś nowego A co sądzisz o zmianie biegów przy tym przyspieszaniu? Dostałem instruktaż że powinienem bić bez sprzęgła bo je zabijam - faktycznie wchodzą trochę obroty ale to wina rolgazu raczej bo nie odbija jak powinien :/ No i też na filmie inne sprawia to wrażenie niż na zywo
  
 
To że zmieniasz biegi ze sprzęgłem nic nie niszczysz.

Ja pow. 8-10 tyś obr np. już sprzęgła nie używam (wskakują gładko)

Moja technika wyrobiła się z latami. Zauważyłem że nigdy przy zmianach biegów nie wciskam (chyba ze na postoju) sprzęgła więcej niż 3/4 skoku.

Nie robię przegazówek przy redukcjach jak to w książce.

Po prostu parę razy próbowałem i jakaś masakra. Próby i moja "nieudolność " mnie irytowały .

Wole przebić niekiedy o dwa w dół puścić ze sprzegła i niech tył się zblokuje jak ma ochotę

Najgorzej to jak widze gosci jak wpadają na skrzyżowanie - obok mnie i słyszę jak z 6tego na postoju przebijają z góry na dół biegi do pierwszego a silnikiem rzuca jak kotem po obierkach


[ wiadomość edytowana przez: skidmarks dnia 2014-01-20 11:11:41 ]
  
 
jeśli chodzi o wciskanie sprzęgła ja sobie odsadziłem bardziej klamkę tak żeby ją trzymać i wciskać tylko dwoma palcami więc ruch jest tylko minimalny przy zmianach To zdecydowanie lepsze niż wciskanie całą łapą i do manetki Muszę spróbować bić bez sprzęgła - generalnie można, jednakże miałem wrazenie że coś ciężko wchodzą, moze właśnie za niskie obroty miałem. Bo w GS500 opanowałem to bez problemu Tylko tutaj tak fajnie się z tego hydraulicznego korzystało że odpuściłem nauke bicia na ostro A przy redukcjach też nie robię przegazówki, czasem mi się zdarzy ale to jak spokojnie zbijam i pomału więc to też sensu większego nie ma
  
 
W dniu wczorajszym pod wpływem przypływu natchnienia kupiłem sobie kombinezon Od dłuższego czasu planowałem kupić może jakieś spodnie czy coś - do tej pory śmigałem w kurtce tekstylnej TSCHUL i zwykłych spodniach, ewentualnie zakładając plastikowe ochraniacze adrenaline na kolana No ale czasy się skończyły Z resztą na sporcie nie wypada jeździć w wyblakłym turystycznym moro

A oto mój nowy zakup, kombinezon dwuczęściowy, ze skóry, oczywiście z protektorami, firmy Texport Oczywiście używany, miał kilka przygód ale nie jest nigdzie przedarty, tylko powierzchowne otarcia więc w pełni spełni swoją rolę









  
 
jak jeszcze potrzebujesz to mam idealną kurtkę tekstylną alpinestars z żółwikami.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Zależy jeszcze jaki rozmiar tego no i cena - bo będę pomału chciał kompletować strój dla plecaczka A ja jeszcze potrzebuje butów wysokich dla siebie.
  
 
Mala aktualizacja YAMAHA ONBOARD