[Johnyone] Escort RS 2000 4x4 mk7 - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
To ładnie w którym miejscu?
  
 
Jak rozwalisz go całkiem to daj znać przyjadę po części
  
 
Diviz przy takich rzeczaach co ja wyprawiam tym autem to dobrze że tylko łapa.

Łapa pękła przy skrzyni drugi raz tak samo.

Zamówiłem dziś Poli Gumy na przód w garażu już czekają sprężynki twardsze i niższe no i blacha alu 5mm DD

Teraz musze dorwac jeszcze tą cholerną łapę :/
  
 
Tak czy siak jak rozwalisz to daj znać kwestia czasu
  
 
Tak wogóle to zapodałbyś jakieś fotki tej łapy.

obstawiam, że łapa leci przez tbox. skrzynia z boxem (i wałem) jest cięższa i inaczej wyważona niż zwykła, a łapa jest "seryjna". możliwe że siły się inaczej na niej rozkładają i pęka. (i raczej pękać będzie)



[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2014-02-09 00:11:14 ]
  
 
Łapa leci bo 2 x przychaczyłem silnikiem (tboxem). Zdjęcia dodam jutro jak zrobię w wolnej chwili.

Będzie tez na sprzedaż całe wnętrze z bagażnikiem wykładziną i wszystkimi śrubeczkami (jak pisałem wcześniej to narazie bez przednich foteli) Jutro zroię zdjęcia wnętrza .
  
 
Chłopie zastanawiam się kiedy zmądrzejesz i przyznasz nam racje że ten samochód się nie nadaje do takiego traktowania chyba wtedy gdy buda będzie się nadawać do niczego a ty nie będziesz miał hajsu na wymianę czegoś w tylnym zawieszeniu
  
 
Diviz niewiem dlaczego ale dałbym ci maść na ból dupy Bo ciągle pierdzielisz że się nie nadaje, ludzie jeżdżą maluchami i się nadają.
Może ty się nie nadajesz nie wiem.
Miałem wiele bmek na wielowachaczowych zawieszeniach więc wiem co to sa koszty zawieszenia, Mimo że jestem jeszcze gówniarzem miałem wiele samochodów nowszych i starszych i uwierz mi że nigdy żadnego Auta nie traktowałem ulgowo, w okolicy jestem nazywany idiotą za kółkiem bo robię niemożliwe rzeczy z autami. I niestraszny mi jakiś 20to letni hebel z 4o napędem a jak sie rozleci oddam na złom . Proste
  
 
Diviz, bylo kupić te 2 czterołapy - długo wisiały na sprzedaż, a nie teraz smutać

Cytat:
2014-02-12 01:46:12, Johnyone pisze:
Miałem wiele bmek...
uwierz mi że nigdy żadnego Auta nie traktowałem ulgowo


nie wiem - na takie teksty to chyba tylko laski z gimnazjum polecą...
Cytat:
2014-02-12 01:46:12, Johnyone pisze:
więc wiem co to sa koszty zawieszenia


wiesz Ty, czy Twój ojciec?
Cytat:
2014-02-12 01:46:12, Johnyone pisze:
w okolicy jestem nazywany idiotą za kółkiem


pyt. 1: Czy na pewno tylko w okolicy?
pyt. 2: Czy na pewno tylko za kółkiem?
Cytat:
2014-02-12 01:46:12, Johnyone pisze:
bo robię niemożliwe rzeczy z autami


całe szczęście, że poza Klucz Twoja sława nie sięga...
  
 
jethro
chyba się zagalopowałeś trochę ... mody śpią??
Czepiają się chłopaka więc odpowiedział na zaczepki, a Twoja wypowiedz jest mało kulturalna i nie w temacie.
  
 
Powiem ci tak: Nie jednego takiego znałem, co z autem "niemożliwe" żeczy robił. Jeden wącha kwiatki od spodu, a drugi ukrywa się przed społecznością i miga przed organami władzy (starzy mają kasę) bo przez swoją głupotę zabił młodą dziewczynę. Nie pisz że jesteś lepszy, że nie miałeś żadnych dzwonów itp. Oni też "byli najlepsi"

To, że miałeś inne auta z wielowahaczem na dupie o niczym nie świadczy. Szedłeś o osiedlowego i mieli stuff na półkach. Idz kup u swojego szpenia od części któryś z wahaczy do esssa. Zaskocz mnie. kup chociaż jedną tuleję to ci pogratuluję.

Zezłomować to każdy potrafi. nic nowego. ani nie będziesz pierwszy, ani ostatni. szkoda jedynie tego, że nie dociera dociebie fakt, że masz białego kruka, których było 5 razy mniej niż cosworthów. Nawet Ford Motorsport nie dedykował niczego "rajdowego" do tej wersji, ale przecież ty wiesz lepiej że się nadaje.

Powodzenia ci życzę i obym nie musiał wkrótce oglądać w wiadomościach relacji z Klucza jak z Kamienia Pomorskiego.
  
 
Chłopaki skończcie tą bez sensowna pogadankę... Wy odnawiacie auta a on używa do sportu. Każdy robi co chce robić. Miałem 200sx z japońkim ca18 i co? Co z tego że jest ich mało? Co z tego że co raz trudniej o zdrowego nie skatowanego sx'a? Miał ciskać bokiem po torze aż półosie by trzaskały i tyle Jeden zbiera znaczki, drugi katuje białego kruki na oesach
  
 
Cytat:
2014-02-12 01:46:12, Johnyone pisze:
w okolicy jestem nazywany idiotą za kółkiem bo robię niemożliwe rzeczy z autami.



Hasło miesiąca
  
 
Panowie nie napisałem tego żeby się pochwalić czy coś . Jak już warjuje to z głową tam gdzie nie ma lub jest bardzo mało osób trzecich.
Mam białego kruka a kosztował tyle co dobry golf 3 . Więc co to za biały kruk. Tak jak SEGE napisał jedni zbierają i kolekcjonują a drudzy "katują".

Venom tulej mam dostępne w sklepie ,fakt że są trudno dostępne ale są. A dwa to to że mamy jeszc poliuretany w olkuszu którzy zrobią ci wszystko. Wachacze tylnie ok skrzywi się to lipa trzeba szukać, ale można zrobić custom'owe.

Escort jest stosunkowo tani w zakupie i części są też stosunkowo tanie.
Escortach lecą tboxy w subaru skrzynie biegów. Każdy ma swój umysł i powinien go dobrze wykorzystywac. Po to jeżdże w amatorskich rajdach żeby się wyszaleć i dokształcić. I niewiem gdzie wy macie napisane że ja jestem najlepszy bo nie wiem.

jethro a twoja wypowiedź ... mogłes sobie zatrymać
1 czterołapy ja wystawiałem więc niewiem oco chodzi???
2 jakie dziewczyny z gimnazjum dałem porównanie do bmw gdzie w śmiesznym e39 jeden wachacz kosztuje 200zł 0_0

A kase zawsze musiałem sam skombinować ,a nawet jeśli dawał mi ją ojciec to co żal dupe ściska.

Niewiem oco ta cała spina
  
 
Obserwuje i nie trybie oco kaman,Twoje auto wiec ciskaj jak chcesz ,rób to tylko z głowa .I umyj go czasem .
  
 
Cytat:
2014-02-12 14:28:31, iglaxr3i pisze:
Obserwuje i nie trybie oco kaman,Twoje auto wiec ciskaj jak chcesz ,rób to tylko z głowa .I umyj go czasem .




Dokładnie.


Chłopak jest młody więc odpowiedział w trochę "gimbazjalnym" stylu, ale przyznam szczerze, że w moim odczuciu trochę się czepiacie. Jak sobie na polach czy w rajdach szaleje nie siejąc zagrożenia w stosunku do innych to pal sześć. A frajdy i nauki nic mu tyle nie da. Rozumiem, że to rzadkie auto ale... W takim układzie Cosworthami. EVO etc. też się nie powinni gonić bo było ich mało... Ja swoje auto składałem kupe czasu, potem zepsułem i znowu składam kupę czasu... Ale frajda z jego upalania była bezcenna

BTW - nie jestem pewny (może to bzdura, jak tak to poprawić), ale Ford Motorsport mógł nie mieć nic rajdowego do niego z prozaicznej przyczyny - auto chyba po prostu do rajdów nie było homologowane (szukałem jakiś czas temu homologacji i nie widziałem 4x4, może mi to umknęło gdzieś po prostu). W takiej sytuacji byłoby to zwyczajnie bez sensu...
  
 
Cytat:
2014-02-12 21:46:28, emtees pisze:
BTW - nie jestem pewny (może to bzdura, jak tak to poprawić), ale Ford Motorsport mógł nie mieć nic rajdowego do niego z prozaicznej przyczyny - auto chyba po prostu do rajdów nie było homologowane (szukałem jakiś czas temu homologacji i nie widziałem 4x4, może mi to umknęło gdzieś po prostu). W takiej sytuacji byłoby to zwyczajnie bez sensu...


Żaden RS2000 nie był seryjnie homologowany. w salonie homologowany mógł być jedynie cosworth. Maxi czy gr A (F2) były KitCarami, czyli po zamówieniu w Ford Motrosport gratów i przebudowaniu auta udawałeś się po homologację. Też szukałem info, szukałem gratów, ale nie ma. Graty rajdowe do essa robiły takie firmy jak Quaife i Xtrac więc specjaliści od napędów. Gdyby tylko mieli zamówienie to bez problemów ogarnęliby mocne 4x4 dla essa, jak robią to do cossa. Znaczenie tu mogły mieć również zmiany w grupach rajdowych jakie wtedy wprowadzano.


[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2014-02-12 23:27:24 ]
  
 
O Czyli w ten sposób to wyglądało Dzięki za poprawkę!
  
 
Cytat:
2014-02-12 14:28:31, iglaxr3i pisze:
Obserwuje i nie trybie oco kaman,Twoje auto wiec ciskaj jak chcesz ,rób to tylko z głowa .I umyj go czasem .



Chłopakom chodzi o katowanie białego kruka ale z drugiej strony jak Dżony powiedział " co to za biały kruk jak jest w cenie dobrego golfa". No i tu trzeba przyznać rację
  
 
Bo żyjemy w kraju gdzie Passat B5FL jest w cenie Mercedesa S320
Czujesz to ?