1.8 Zetec 105KM - średnie spalanie 15/100, dymi paliwem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ratujcie mnie pomysłami, bo go sprzedam. Wcześniej w moim mk6 był 1.6 16v, jakiś rok temu wstawiłem 1.8 zetec 105 koni, od jakiegoś miesiąca spalanie rośnie, za samochodem biały dym,w którym czuć paliwo i spaliny. O dziwo jak się go odpali i stoi sobie zimny, to dymu brak, wystarczy dodać mu gazu aby aktywować zasłonę dymną. Jeszcze do niedawna tego nie było. Płynu chłodniczego nie ubywa, bierze nieco oleju, ale to raz na pół roku widać że się poziom trochę obniży. Odłączyłem przepływkę: pracuje a po dodaniu gazu gaśnie. Odłączyłem czujnik p. przepustnicy: po dodaniu gazu telepie, odłączyłem krokowy: gubi obroty, odłączyłem czujnik wałka rozrządu - lekko gubi obroty. Temperaturę pokazuje normalnie. Wszystko wygląda na sprawne

Jeszcze: przegoniłem go na 2-ce od zera do 100 - pięknie idzie aż pod 7k rpm, gładko i się nie dławi. Przy tym wiadomo - zadymił, ale dymił mniej, do momentu zatrzymania i pracy na jałowych - znowu zasłona.

[ wiadomość edytowana przez: evol_umf dnia 2014-01-05 13:50:11 ]
  
 
sprawdz przepływę i czujnik temperatury ale ten co idzie do kompa.Ja tak miałem i przepływka była walnięta
  
 
ja bym sprawdził wężyki z podciśnieniem. Zobacz cyz gdzieś nie przetarte, pęknięte.
U mnie tak było jak nie podpiąłem go do map sensora

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Przepływke sprawdziłem - jest czysta i sucha. Najwyżej podjadę na szrot i pożyczę na chwilę żeby podpiąć inną w poszukiwaniu zmian.

Przewody podciśnienia - wysunął się nieco ten w kolektorze z tyłu, ale mimo iż go poprawiłem - zmian nie ma. Możliwe, że to edis4 nie żyje? Przed wymianą silnika przerdzewiała mi ta blacha, na której jest przykręcony i go połamało parcie korozji - zamontowałem ostatni, który znalazłem na szrocie, ale to nie zgrywa się w czasie z niczym dosłownie.
  
 
a może sonda
  
 
obstawiam sonde...
  
 
A nie idzie podpiąć auto do „kompa” ?? będziesz wiedział co jest nie tak
 
 
Nie mam jak. Niestety też obstawiam sondę, a na razie nie widzę możliwości jej wymiany. Poszukuję dzwona skrzyni do zeteca! (ta połówka obudowy)
  
 
Nie wiem o co chodzi, ale podjechałem 2 dni temu pod biedronkę po żarełko na kolację, a gdy zamierzałem ją opuścić dojrzałem smutnego posiadacza omegi, trzymającego kable rozruchowe. Podjechałem. Podpięliśmy. Zaiskrzyło. Escort nie dymi i mało pali. Tylko filtr paliwa chyba muszę wymienić, bo już 3 razy gdy chciałem ruszyć brakło mu paliwa a przy odpalaniu było słychać, że pompce jest wyraźnie ciężko. Także jeśli nie wiecie co dolega autu - biedronka jest tak blisko!

(Nie zamykajmy tematu - na dniach i tak zajrzę pod machę i zapewne będzie jeszcze ciekawiej )
  
 
Obstawiał bym sonde ,jak objawy sie powtorza to ja po prostu odłacz i zobacz czy bedzie zmiana.