[Rider 49] Smerfik ! Cabrio mk7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako że można by powiedzieć troszkę miałem małą przerwę z forum więc: "Witam Wszystkich"

Mając już w posiadaniu escorta, megankę, motor i parę skuterów gdzie nie jest zbyt lekko gdy przychodzi to wszystko opłacić... przeglądałem serwis ogłoszeniowy w poszukiwaniu części... na moje szczęście lub nie szczęście natrafiłem na ogłoszenie autka które zapewne wszyscy bardzo dobrze kojarzą na tym forum... oglądam ogłoszenie... szybki telefon... wieczór spędzony przy browarku na przemyśleniach i padła decyzja... jadę po kolejnego essa

Temat okazał się dość problemowy bo po mimo dawania mojej meganki, fundowania pożywienia oraz wszystkich innych zachcianek nie mogłem znaleść kierowcy Wybrałem taki dzień gdzie albo wszyscy wybierali się na 18-stki albo tego typu zabawy, albo następnego dnia wybierali się do pracy... no ale po długich poszukiwaniach udało się i tak o to wybraliśmy się w podróż do Białegostoku.


Trasa: luksus: autostrada, ekspersówki, obwodnice, jedynie Warszawa troszkę kłopotliwa.
przebieg: w jedną stronę 600km
przygody: Przed warszawą nagle w megance wskazówka od paliwa poszła na sam dół oraz zapalił się żyd, szybki zjazd na parking (myśl: poszedł wężyk i ućkło paliwo, a ponieważ padało trudno było to zdiagnozować) odłączyłem dla bezpieczeństwa pompę i dalsza podróż odbywała się na samym gazie


Obiekt zakupu: Escort mk7 cabrio -smerf
silnik: 1.8 -130 kucyków




Przerwa na kawę w drodze do Białegosotku (oj palnik i butla się przydają w takich podróżach




Tutaj po zakupie na stacji:






W pogoni za meggi:



I pierwsza drobna "naprawa"






Ogólnie jadąc tyle km po te auto to i tak wiedziałem ze je wezmę, chodź szczerze podejrzewałem że będzie w lepszym stanie, no ale miejmy nadzieje ze pomału pomału doprowadzi się je do ładu




Link do albumu ----> SMERFIK.





Pozdrawiam Rider49



[ wiadomość edytowana przez: rider49 dnia 2014-06-01 15:44:43 ]

[ wiadomość edytowana przez: rider49 dnia 2014-06-01 16:54:12 ]
  
 
wklej linka do galerii zdjęć tylko usuń 'https' przy wklejaniu linka
  
 
ok, a tak widac zdjęcia teraz?
  
 
obczaj w moim wątku jak to zrobiłem
wklejasz link url do folderu, tylko usuwasz z linka "https://'

edyta:
pozwolę sobie: link





[ wiadomość edytowana przez: jethro dnia 2014-06-01 16:05:24 ]
  
 
Dobra wielkie dzięki bo mi to coś banglać nie chciało.

Zapraszam do komentowania
  
 
fajnie że wrócił na salony. Przywróć mu blask i szanuj go.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
awsze mi sie podobało cabrio nawet miałem kiedys myśl wymiany no ale cóż mam sentyment do swojego esa może w przyszłości jeszcze kiedyś też sie takiego doczekam
  
 
to jest byłe cabrio Bolka czy kol. Cashy?
  
 
To cabz JmB. A cashy go od niego kupił. Albo jego kolega. Jakos tak to było.

Bezawaryjności życzę Rider .
Ty masz fajnie bo ten cabz to xr3i czyli max wypas praktycznie w cabzach.
  
 
kupił go znajomy Cashego od Bolka.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Gratulacje, bardzo ladny kolor
Z fotek wynika, że ta wewnetrzna warstwa dachu (ocieplajaca, wygluszajaca, zwał jak zwał) troche Ci sie przestawila bo kumuluje się w gornej tylnej czesci dachu, przez to takie garby po bokach masz. Chyba ze mi sie tylko wydaje,bo przewrazliwiony jestem.



[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2014-06-01 22:02:49 ]
  
 
Nie, nie z tobą wszystko ok dobrze zauważyłeś

Z większych wad auta:
-dach (jest z nim masakra jakaś nie dość ze się ciężko zamyka jest jakoś dziwnie po naciągany, przecieka, zaczyna się rozwalać w tzw. trójkącikach to jeszcze tylna szyba jakoś dziwnie wpada do środka a przy jeździe powyżej 100km/h wieje w środku bo wszędzie robią się szpary...

-silnik (dusi się, mega duże spalanie, nie równa praca na wolnych obrotach, i na przyśpieszenie to chyba moje 1,4 lepiej idzie ) po za tym problemy z temperaturą itp.

-fotel kierowcy do po zszywania bo pękł szew no i trzeba by troszkę skórę naciągnąć

-dużo ubytków w plastikach tzn. tu kawałek wyłamany tam wyłamany tu pęknięty tam pęknięty, tu parę przycisków nie działa itp.

-lampy przednie świecące w niebo

i pewnie jeszcze sporo innych rzeczy typu problem z zamknięciem drzwi jeżeli szyby są na maxa do góry a dach jest zamknięty bo szyba wtedy opiera się tak jak by na uszczelce. itp.



[ wiadomość edytowana przez: rider49 dnia 2014-06-02 18:20:25 ]
  
 
Szyba opiera się na uszczelce od dachu bo należy drzwi zamykać pchając za szybę. Zawsze myślałem że w lepszym stanie jest ten essi.
  
 
No w taki sposób własnie robię, ale według mnie tak być nie powinno tylko normalnie powinny się zamykać

A no i zapomniałem ze z zawieszeniem też coś tam jest do porobienia, np. z tyłu są tak miękkie sprężyny ze jadąc w 2 osoby z 3 kołami zimowymi z tyłu obcierały opony o nadkola na łączeniach na wiaduktach itp.
  
 
Ja u siebie zamykam zamykam drzwi normalnie. Nie szyba. Wiec Golin w malutkim błędzie jesteś .

Tylko ja z kolei zauważyłem dwa rodzaje uszczelek do dachu. Ja mam oryginalne z mk7. Ale widziałem w niejednym mk7 uszczelki z mk5/6.
Druga sprawa. Zalezy jak dbane jest o te uszczelki. Ja swoje konserwuje . I tez mi nie cieknie z dachu jak to wielu lubi pytać.

Co do zawieszenia - wg mnie amory do wymiany.
  
 
Cytat:
2014-06-02 19:09:20, Golin pisze:
... Zawsze myślałem że w lepszym stanie jest ten essi.



... a znasz kogoś, kto sprzedaje stare auto w stanie fabrycznym? ... chętnie podjadę obejrzeć

Do autora:

Co do szyb - mam tak samo czyli pchanie za szybę (mk7), ale problem rozwiązałem montując moduł automatycznego domykania szyb (allegro, ok 40 pln + 2 godziny roboty) spięty z alarmem. Wychodząc z auta zostawiam lekko uchyloną szybę, która domyka się po uzbrojeniu alarmu.

Co do szyby w dachu - szyba jest mocowana na stelażu, który jest naciągany dwoma pasami od góry - zobacz może coś z nimi jest nie halo.

W kwestii plastików - no nie czarujmy się - 20 letnie plastiki mogą trzeszczeć, pękać itp. Escort to nie auto klasy premium, do tego cabrio jest mniej sztywne niż hardtop więc wszystko bardziej pracuje.
Fotele - jak powyżej.

Co do lamp - chińszczyzna niestety ... obawiam się, że ciężko będzie coś pokombinować.

Co do silnika - wszystko jest do ogarnięcia. Falujące obroty = zwykle silniczek krokowy, duże spalanie i muł = sonda lambda, temperatura = termostat, włącznik wentylatora, albo po prostu czujnik od wskazówki temperatury

[ wiadomość edytowana przez: Pre100n dnia 2014-06-03 08:30:17 ]
  
 
Cytat:
2014-06-03 08:15:51, Pre100n pisze:
... a znasz kogoś, kto sprzedaje stare auto w stanie fabrycznym? ... chętnie podjadę obejrzeć




ja znam takich,ale cena jest odpowiednio wyzsza

Cytat:
2014-06-03 08:15:51, Pre100n pisze:
Do autora: Co do szyb - mam tak samo czyli pchanie za szybę (mk7), ale problem rozwiązałem montując moduł automatycznego domykania szyb (allegro, ok 40 pln + 2 godziny roboty) spięty z alarmem. Wychodząc z auta zostawiam lekko uchyloną szybę, która domyka się po uzbrojeniu alarmu.



to nie jest normalne zjawisko, szybe mozna sprobowac wyregulowac na srubach montazowych w drzwiach.

Cytat:
2014-06-03 08:15:51, Pre100n pisze:
Co do lamp - chińszczyzna niestety ... obawiam się, że ciężko będzie coś pokombinować.



da sie dobrze je wyregulowac i potrafia dobrze i ladnie swiecic, no chyba ze przod auta jest krzywy, to sorry,nawet oryginal moze miec problemy




Jesli ten dach ma tyle wad,to wg mnie szkoda kasy w zabawe w jego naprawe, lepiej zanabyc kompletny inny sprawdzony (prosty). No chyba ze auto jest krzywe,to wtedy ten prosty srednio podejdzie W swoim zyciu kilka dachow zalozylem, z mk5, z mk6, z mk7 i na prawde co dach to lekko inaczej calosc lezy. Ale czy moje auto jest na 100% proste to nie wiem,wydaje sie takim byc.

U mnie nic nie cieknie,ale to sprawa dobrych uszczelek tych poziomych (brac tylko mk6-mk7, chyba ze ktos sobie je stuninuguje jak ja to zrobilem szlifierka ), dobrej uszczelki na przedniej ramie szyby (brac tylko takie z mk7 z 1996-1997, inne modele maja uszczelki starego typu, ktore moga po latach przeciekac, a mk5 oryginalnie to chyba mial uszczelki z wada fabryczną) i porzadnego polaczenia/przyklejenia tej przedniej uszczelki z rama. Oczywiscie szyby drzwiowe/boczne nie powinny ugniatac tych uszczelek,bo to tez powoduje ich uszkodzenie, powinny tylko dotykac uszczelek,to wysztarcza do ochrony przed deszczem (nie wystarcza do ochrony przed myjnia bezdotykowa). A i jak tylko dotykaja,to oczywiscie drzwi mozna zamykac nie pchając za szybę.
  
 
U mnie jest tak że przednie szyby wciskają sie w uszczelkę. Wiesiu możesz mi wysłać foto Twoich uszczelek bo może ja mam inne założone u siebie(zapas tego typu rzeczy leży więc będzie na podmiankę).
  
 
U mnie wygląda to tak

link 1

link 2

link 3

Drzwi nie musze zamykać za szybe, choć robie to z przyzwyczajenia bo kiedyś musiałem



[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2014-06-03 12:37:16 ]
  
 
Cytat:
2014-06-02 18:19:51, rider49 pisze:
Nie, nie z tobą wszystko ok dobrze zauważyłeś Z większych wad auta: -dach (jest z nim masakra jakaś nie dość ze się ciężko zamyka jest jakoś dziwnie po naciągany, przecieka, zaczyna się rozwalać w tzw. trójkącikach to jeszcze tylna szyba jakoś dziwnie wpada do środka a przy jeździe powyżej 100km/h wieje w środku bo wszędzie robią się szpary... -silnik (dusi się, mega duże spalanie, nie równa praca na wolnych obrotach, i na przyśpieszenie to chyba moje 1,4 lepiej idzie ) po za tym problemy z temperaturą itp. -fotel kierowcy do po zszywania bo pękł szew no i trzeba by troszkę skórę naciągnąć -dużo ubytków w plastikach tzn. tu kawałek wyłamany tam wyłamany tu pęknięty tam pęknięty, tu parę przycisków nie działa itp. -lampy przednie świecące w niebo i pewnie jeszcze sporo innych rzeczy typu problem z zamknięciem drzwi jeżeli szyby są na maxa do góry a dach jest zamknięty bo szyba wtedy opiera się tak jak by na uszczelce. itp. [ wiadomość edytowana przez: rider49 dnia 2014-06-02 18:20:25 ]



Serwus!
1).Dach jest przeszczepiony z czarnego cabrio mk5, trójkąciki były już w nim uszkodzone, ale zamykał sie bezproblemowo i przeciekał tylko od strony pasażera na wysokości załamania szyby,
Jego największą wadą było to że napełniał się w środku powietrzem tak od 100km/h, a przy 200km/h ciężko było usłyszeć nawet własne myśli.
2).Silnik - za mojej kadencji to był największy plus tego auta. Śmigał jak ta lala, wiele, wiele golfów i civiców pozostawionych w tyle na światłach, czy autostradzie
Spalanie - Na baku udało mi się zrobić 600 km - raz gdy jechałem z byłą już żoną z Krakowa do 3city przez Wrocław.
jak mu deptałem to 400km się robiło
Najczęściej 500km robiłem na baku (Pamiętam dobrze, bo zawsze jeździłem od pełnego baku do rezerwy ...i znowu tankowanie do pełna).
Temperatura jak to fordach latała góra-dół, ale wentylator działał.
Był problem z odpalaniem na ciepło.
3). Tapicerka była w bardzo dobrym stanie, szkoda, że pękła
4). Plastik(boczek) był ułamany tylko ten pasażera z tyłu od strony kierowcy, tam też nie działa przycisk opuszczania szyby(do wymiany przycisk) (Szyba działa z centralnego panelu działa)
Grzanie foteli nie działa, bo jest bezpiecznik wyciągnięty, ponieważ nie raz w lecie sobie włączyłem przez przypadek, a zimą tym autem nie jeździłem.
Grzanie przedniej szyby nie działa, nie wiem czemu, ale nigdy nie czułem potrzeby używania
5).Lampy kupione jako nowe, były na każdym przeglądzie OK ustawione, więc są do wyregulowania.
6).Sprężyny z tyłu na bank były wymienione. Ja miałem -60, ale jedna z tyłu pękła.

Z ciekawości? działa otwieranie bagażnika z pilota?

Widzę, że stan się pogorszył autka
Ale łezka się w oku zakręciła jak zobaczyłem zdjęcia

Jak chcesz coś wiedzieć, dzwoń do mnie.




[ wiadomość edytowana przez: JmB dnia 2014-06-03 20:08:59 ]