[Rider 49] Smerfik ! Cabrio mk7 - Strona 6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
By zaparować przednia szybe to nie problem. Albo trzeba nadychac w środku na wyłączonym silniku. Albo para z czajnika zaparować ta szybe. Albo w nocy na wyłączonym silniku wejść do auta i posiedzieć chwile
  
 
Chyba wybiorę jeszcze inną opcję po piwku do autka na pogawędkę i wypicie i szyba szybko powinna być zaparowana
  
 
Na święta sprawiłem sobie mały prezencik:




Dwa do cabrio, Dwa do motoru i jeden dla kumpla



I przednia szyba przetestowana i całe szczęście działa cała
  
 
Mówiłem sobie że cabrio w zimę nie będzie uczęszczać po naszych polskich dziurawych drogach... No ale niestety życie jest jakie jest i przymusiło mnie do jazdy cabrio w zimowych warunkach.







Zabrałem się za przednie lampy bo nie wyglądały już najlepiej i świecić też nie świeciły ponieważ świateł postojowych już prawie wcale nie było bo się diody w ringach po przepalały... A szkło zrobiło się matowe...


Przód wybebeszony



Rozkładanie lamp na części pierwsze:






I przód autka na dzień dzisiejszy wygląda tak:




Co do lamp. W planach miałem okleić je czarną folią do przyciemniania lamp + halogeny w zderzaku też oklejone folią. Ponieważ folią oklejałem po raz pierwszy postanowiłem wpierw spróbować na halogenie.

No i postanowiłem że lamp jednak nie będę przyciemniał ponieważ autem nie dało by się jeździć w warunkach nocnych. Folia okazała się być tak czarna że przepuszcza o połowę mniej światłą niż halogen bez foli (testy przeprowadzałem na halogenach)


A tak prezentuje się halogen




Potem zabrałem się za naprawę otwierania tylnej klapy z pilota ponieważ jak kupiłem auto to raz działało a raz nie no i na końcu zepsuło się całkiem i musiałem siłą demontować tylną kanapę by dostać się do bagażnika i rozbroić zamek.

Pierwsze co zrobiłem to posprawdzałem centralkę i po za tym że straszna plątanina kabli tam to wydawało się być wszystko ok



Po udanej walce z otwarciem klapy bagażnika udało mi się odnaleźć przekaźnik i kolejną plątaninę kabli w obrębie el. anteny. Poprawiłem masę, poprawiłem wszystkie łączenia kabli, przymocowałem przekaźnik do karoserii bo wcześniej wisiał w powietrzu... I otwieranie klapy zaczęło działać w miarę poprawnie

Przy okazji demontażu tylnej kanapy naciągnąłem skórę

Przed wyglądało to tak:



A po już tak:




Dzięki sprawnemu otwieraniu bagażnika mogłem sprawdzić co stało się z moim wzmacniaczem że nagle z dnia nadzień przestał funkcjonować.

Okazało się że wybuchły w nim kondensatory z bliżej nie określonych przyczyn (Prawdopodobnie po prostu ze starości) Po czym poszły też końcówki mocy.




Zakupiłem na jego miejsce wzmacniacz Blaupunkt GTA 4100B wraz z tubą JBL z głośnikiem JBL 1000W series GT4.

Nie jest to jakiś super sprzęt ale w danej chwili na nic innego fundusze mi nie pozwalały...





Oczywiście jest to montaż tylko tymczasowy później będę kombinował by zrobić w tym małym bagażniku zabudowę na butlę od Aira, 2 kompresory i wzmacniacz i skrzynię oraz by zostało jeszcze troszkę miejsca na reklamówkę z zakupami. Największy problem będzie polegał na tym że muszę to tak zaprojektować by mieć jakoś nadal dostęp do butli od gazu w przypadku przeglądu lub jakiejś awaryjnej sytułacji. Jak ktoś by miał jakieś ciekawe zdjęcia takiej zabudowy albo jakieś koncepcję to chętnie wysłucham


Wzmacniacz działał na zgaszonym silniku po odpaleniu zaczynały dziać się cyrki z wyłączaniem się wzmacniacza i zapalania kontrolki od przeciążenia...

Pierwsza moja myśl... Brak prądu więc zakupiłem Kondensator Alfatec Power Hammer tylko nie wiem o jakiej pojemności. Musiał go rozebrać i po dokręcać śrubki bo był luz na przyłączach kabli:



Niestety po jego montażu problem nadal występował. Okazało się że źle podpiąłem kable sygnałowe i przez to takie cyrki się działy. Nigdy bym nie pomyślał że coś takiego może się dziać przez kable sygnałowe.


Następnie zakupiłem od kolegi "kiciek" kolektor wydechowy 4-2-1 z RS 2000 przerobiony pod 1.8




W planach mam zamiar zrobienia całego układu wydechowego 4-2 ale zobaczymy czy uda mi się upchnąć 2 rury od początku do końca auta


Pozdrawiam
  
 
Udało mi się zakupić podłokietnik Kamei. Niestety w nie najlepszym stanie więc go rozebrałem i będę go odnawiał i obijał eko-skórą.






I cały czas poszukuję pracy bym mógł w końcu kupić 2 kompresorki do dmuchania tego cuda:




I na koniec takie tam foto z garażu dziadka z wymiany oleju
W końcu autko wyczyszczone


  
 
Miałem kiedyś taki podłokietnik ale sprzedałem bo za wysoki dla mnie był. Chyba Kiciek go teraz ma.
  
 
Widzę że tutaj też gruby projekt się tworzy

Wiesz ile szukałem takiego podłokietnika? Nie znalazłem.. zrobiłem sobie sam stelaż na wzór kamei`a
  
 
Ja kiedyś miałem od kumpla kupić to go spalił w piecu a stelaż na złom wyrzucił :O Myślałem że go udusze... a tamten był w idealnym stanie ten się trafił marny no ale trzeba był brać jaki jest

Jak mi się nie spodoba w cabrio to będzie na sprzedaż
  
 
Ja swój miałem w coś a'la skórze.
  
 
Zakupiłem od kolegi z forum czerwone znaczki:





Ponieważ w fotelu kierowcy nie działało podgrzewanie plecków więc zakupiłem zestaw oryginalnych mat grzewczych

Teraz tylko muszę zawieść fotel do tapicera...




Wpadł mi w rączki zestaw do podświetlenia nóg:




Następnie zaopatrzyłem się w kilka modułów led:




Troszkę się pobawiłem i powstało coś takiego:







I dokończyłem w końcu lampkę:




Prezentuje się tak:






Troszkę się nawkurzałem ponieważ sprzedawca zrobił mnie w ciula i wysłał mi zarówki na boczne lampki z odwróconym + i - i ostatecznie wyrąbałem te mocowanie z tej żarówki i zamontowałem je w inny sposób.


Pozdrawiam.
  
 
Dobry pomysł z tymi lampkami, w przyszłości u siebie też takie rzeczy zrobię.
Jaki masz patent na te znaczki? Mam takie same ale nie wiem czy dawać je na auto.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Koncepcja na znaczki była taka że felgi miały jeszcze iść na czerwono no ale plany się zmieniły i teraz do końca nie wiem czy dawać czerwone znaczki... Ale z drugiej strony zawsze to coś innego będzie

Więc chyba je dam na auto


Nareszcie po długich poszukiwaniach udało mi się dorwać licznik z chrom-ramkami





Wie ktoś z jakiego auta wskazówki podświetlane pasują do licznika z Escorta bez zbędnych przeróbek?
  
 
Ja mam u siebie biały licznik z pumy z chrumkowymi ramkami. Polecam zmienić bojest dużo ładniejszy. Przed nim miałem taki jak Ty zakupiłeś.
  
 
Mi akurat escortowski się podoba Dodam do niego jedynie podświetlane wskazówki i ten plasticzek na dole przed kontrolkami


Ponieważ cały czas z tyłu nadkola podjadają mi opony postanowiłem zrobić lekki negatyw






Na zdjęciach aż tak tego nie widać ale od tyłu essi wygląda teraz jak taka pokraka Negatyw zrobiony za pomocą podkładek. Użyłem po jednej ponieważ nie chciałem mieć tak dużego negatywa bo wiadomo że wiąże się to ze zjadaniem opon od środka. A za dużo kilometrów robię tym autem i musiałbym co chwilę opony wymieniać...



Niestety mimo negatywu nadkola nadal śmiało sobie wcinają opony...

Więc postanowiłem sprawdzić ile brakuje...

















Więc teraz szukam opon 195/45/16 lub 195/40/16 i myślę że to w końcu powinno pomóc a jak nie to będę wypychał nadkola...

Pozdrawiam!
  
 
Próbowałem obić eko-skóra podłokietnik kamei... ale efekt wyszedł gorszy niż myślałem... Jak widać chyba się nie nadaję do prac związanych z obszywaniem





Więc pozostaje mi tylko zawieść to specowi zajmującemu się takimi sprawami



No i zakupiłem kompresor do Air-a


  
 
widzę budżetowy kompresor do zestawu

nie wiem jak to się ma do viair-a 444 ale bedzie ci mało.
Mam już jednego 444 i kupuje drugiego bo długo pompuje.
  
 
Budżetowy bo na viair-a mnie aktualnie nie stać... A po drugie dużo osób chwali ten budżetowy kompresor za wytrzymałość. No ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu Na jednym kompresorze u mnie się nie skończy ale ze względów finansowych na razie musi być jeden...
  
 
Małe przymiarki i wyszło że butla będzie stała mniej więcej tak







Przymiarka manometrów:





Jednak za bardzo mi się nie spodobało to miejsce i uważam ze z miejsca kierowcy jest mało czytelnie...

Więc postanowiłem wpakować wszystkie manometry w popielniczkę



Ciąg dalszy niebawem
  
 
Szkoda, że kompresor zabiera miejsce dla el. pompy dachu .
  
 
Cytat:
2015-04-22 23:22:52, rider49 pisze:
Nareszcie po długich poszukiwaniach udało mi się dorwać licznik z chrom-ramkami



takie alu ramki dostaniesz od ręki na alegro