[Rider 49] Smerfik ! Cabrio mk7 - Strona 7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Te maty grzewcze są dostępne normalnie w ASO jako maty do Escorta?
  
 
No przeciez. Sam kiedys targalem na zapas sobie pare pełnych zestawów takich mat z escorta.
  
 
Cytat:
2015-05-20 19:29:48, kiciek pisze:
Szkoda, że kompresor zabiera miejsce dla el. pompy dachu .




el. Pompę dachu jakoś się wpakuje po prawej stronie

A no taka opcja była najsłuszniejsza bo jak by butla miała stać po prawej stronie to by stała na butli od gazu

  
 
Butla wyczyszczona podstawka pod kompresor zrobiona, kompresor lekko psiknięty czarnym połyskiem, poskręcane i przetestowane




W między czasie bawię się z manometrami I postanowione 5 manometrów będzie w popielniczce




Robiąc mocowanie do manometrów musiałem pierwszy raz w życiu pospawać tak małe elementy jak nakrętka od śruby 3 i cieniuteńką blaszkę... Ale się udało Normalnie aż jestem sam z siebie dumny




Znalazłem nowe ergonomiczne miejsce dla włącznika kompresora:




I butla już przykręcona na stałe, więc już tak pozostanie

  
 
A więc małymi kroczkami ale do przodu... Cały czas kompletuje graty do Air-a




W końcu pierwszy raz miałem okazję spotkać escorta cabrio w moich okolicach niestety dość mocno zniszczonego...




Autem w takiej wersji miałem poruszać się do czasu aż nie zrobię lamp soczewkowych...





Lecz stwierdziłem że tak szybko może to nie nastąpić więc postanowiłem coś z tym zrobić... Wziąłem papamobile (opla sintrę mojego taty) i wytargałem złomka z pod ściany... troszkę stawiał opór ale w końcu się poddał




Następnie wytargałem z niego ciemne lampy home-made w celu zamontowania ich w cabrio.




A do złomka wpadły na razie morettki w celu małej przymiarki jak by to wyglądało





No i montaż w cabrio:




I powstało coś takiego:





A o to dlaczego cabrio jest lepsze od kombi








Pozdrawiam
  
 
Jednak escort ma coś w sobie - dobra felga, jakieś obniżenie i zadbany egzemplarz jest po prostu ładny !
  
 
Panowie potrzebuję pomocy!!

Pytanie jak zdjąć/ odczepić ten czarny plastik z otworkami pod skrzynką bezpieczników bym mógł złączki z przewodami po odczepiać... A niechce nic urwać/ wyrwać...
  
 
Tylne i przednie trzeba pociągnąć mocniej w dol. Wyskocza i nawet jakoś się potem trzymają jak się je na miejsce wsadzi. Ten plastik jest dość elastyczny i nigdy jeszcze tego nie uszkodzilem


[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2016-11-21 20:10:21 ]
  
 
Ok. dzięki za szybką pomoc czyli po prostu trzeba siłą bo trochę za to ciągnąłem ale odpuściłem bo nie chciałem po urywać Dzięki jeszcze raz. Będę musiał niedługo zrobić aktualizację bo widzę że dawno mnie tu nie było No ale praca, brak czasu itp...
  
 
Ja u siebie niedawno też to demontowałem tak jak koledzy piszą poprostu to wyrwałem siłą , z założeniem tego też nie było problemu poprostu to wcisnąłem i po problemie.
  
 
Witam. Mam taki problem ze w aucie od jakiegoś czasu działy się cyrki z elektryką, aż któregoś dnia auto umarło całkowicie... (brak nawiewu, brak pracy pompki, brak rozrusznika oraz zapłonu)

wymontowałem skrzynkę bezpieczników rozebrałem z obudowy i troszkę się przeraziłem konstrukcją tej skrzynki. W jaki sposób ją rozpoławialiście? wylutowywaliście te druciki na około co łączą płytki ze sobą czy np. je rozcieliście i potem wstawiliście nowe miedziane druciki?

Nie mam pomysłu jak się za to zabrać...

Przelutowywaliście wszystkie luty na płytce? czy tylko te podejrzane/utlenione?

  
 
Lutowane wszystkie luty plus naprawa ścieżek jak trzeba, a druciki najlepiej uciąć w połowie (rozpilowac albo obcinaczkami jakimiś lepszymi cienkimi), a potem te druty zlutowac cyna,nie trzeba ich wymieniać. Raz podjąłem się ich wyciągnięcia z jednej z płytek ale to była masakra robota, nie polecam
  
 
Ok dzięki za cenne wskazówki. A panowie jeżeli w moim cabrio jest skrzynka o numerze 95AG14A073EB to czy mogę zamontować skrzynkę o takim samym numerze tylko z początkiem 97? (97AG14A073EB) te cyfry oznaczają tylko rocznik czy ma to jakieś większe znaczenie w różnicach miedzy skrzynkami?

albo może ktoś ma na sprzedaż sprawną skrzynkę o takim numerze jak moja?
  
 
Witam. Dawno mnie tu nie było ale spokojnie cabrio jeszcze żyje co prawda mocno choruje ale żyje

Po ponad rocznym postoju auta postanowiłem w końcu się za nie zabrać bo już nie mogę dłużej patrzeć jak niszczeje

Prace remontowe rozpocząłem od umycia auta i na dzień dzisiejszy cabz wygląda tak:





Pierwszy problem z jakim się borykam to woda w bagażniku. Lampy uszczelnione, uszczelka bagażnika ok. Woda zbiera się z prawej strony. Zdjąłem zderzak i lekko jest pogniłe na łączeniu blachy podłogi i nadkola ale tamtędy nie leci tylko wydaje mi się że gdy woda leci po boku auta to przez wlew paliwa się dostaje i zaś tam w bagażniku wychodzi. Spotkał się ktoś z czymś takim? Z wierzchu blacha jest zdrowa niewiem jak ta pod spodem. jakieś pomysły?


[ wiadomość edytowana przez: rider49 dnia 2018-06-24 12:48:59 ]

[ wiadomość edytowana przez: rider49 dnia 2018-06-24 12:49:42 ]
  
 
w cabrio z dachu woda leci po tylnych blotnikach do progów, skad wylatuje dziurami na dole. z tylnej czesci dachu (spod szyby) leci rynienką i dalej w progi
  
 
Może na łączeniu blach widocznych po otwarciu klapy bagażnika? Przy uszczelce klapy.


[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2018-06-25 14:13:02 ]
  
 
Wywaliłem tylna prawą lampę, ta kratkę odpowietrzająca pod zderzakiem oraz klapkę wraz z plastikiem od wlewu paliwa i chyba znalazłem gdzie był przeciek. Cieknie najprawdopodobniej przy zewnetrznym nadkolu na około plastiku od klapki. Wewnetrzne nadkole troszke pordzewiałe ale bez dziur.


Teraz dwa pytania. Przy wewnetrznym nadkolu byla uszczelka przy tym plastiku taka jak by gąbkowa i cała rozpadła mi sie w rękach. Czym to teraz uszczelnic? Z skąd wziąść taka uszczelkę? No i drugie pytanie ten plastik od klapki czym uszczelnić przy zewnętrznym nadkolu? Uszczelka w płynie? Nie zacznie rdzewieć? I żebym mógł w przyszłości to w razie czego ściagnać bez użycia 5kg młotka
  
 
może uszczelkę gąbkową dorób z gąbki ? tylko grubej, z taśmą klejącą... ona ma tam raczej nie puszczać błota, niż faktycznie zapobiegać powodziom.
  
 
Tylko wydaje mi sie ze przez ta gabkowa zas to wszystko rdzewieje bo pewnie zas caly czas trzyma wode w sobie ta gabkowa...