[RS2000] Remont silnika - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
No w sumie tak - a to ja nie wiem Chyba,ze ma to znaczenie do ukladu zaplonowego i wtryskowego - nie przy tym obrocie walu bedzie zaplon i wtrysk, pomylone zostana cylindry 1 z 4 i 2z3



Napisałbym, że to nie możliwe, gdyż czujnik położenia wałka rozrządu rozpoznaje, który cylinder wykonuje suw pracy, tylko.... Ten silnik chyba nie ma czujnika wałka rozrządu?! Zrzuciłem dzisiaj kolektor dolotowy, dobrałem się do wydechowego i jedyne co znalazłem, to zaślepione miejsce na pokrywie zaworów. Ktoś wie, jak sterownik w tym silniku rozpoznaje który cylinder wykonuje pracę? Poprzez czujnik położenia wału? wtedy teoria o przestawieniu rozrządu by się zgadzała.
  
 
Przecież po to są znaki na wałkach.
  
 
Cytat:
Przecież po to są znaki na wałkach.



Co chcesz przez to powiedzieć? Wiem, że są znaki, ale pytanie dotyczyło czego innego.
  
 
Cytat:
2014-06-14 10:29:03, magister47 pisze:
Co chcesz przez to powiedzieć? Wiem, że są znaki, ale pytanie dotyczyło czego innego.


Kolega ci doradza a ty chcesz byc mądrzejszy
  
 
Cytat:
2014-06-13 22:42:36, magister47 pisze:
Napisałbym, że to nie możliwe, gdyż czujnik położenia wałka rozrządu rozpoznaje, który cylinder wykonuje suw pracy, tylko.... Ten silnik chyba nie ma czujnika wałka rozrządu?! Zrzuciłem dzisiaj kolektor dolotowy, dobrałem się do wydechowego i jedyne co znalazłem, to zaślepione miejsce na pokrywie zaworów. Ktoś wie, jak sterownik w tym silniku rozpoznaje który cylinder wykonuje pracę? Poprzez czujnik położenia wału? wtedy teoria o przestawieniu rozrządu by się zgadzała.



No nie ma wlasnie, jest tylko czujnik na wale korbowym.
  
 
Cytat:
Kolega ci doradza a ty chcesz byc mądrzejszy



Nie chcę być mądrzejszy, ani też niemiły, ale napisał mi rzecz oczywistą, a o co innego pytałem. Jak pracowałem jako pomocnik mechanika, robiliśmy remonty silnika, zawsze kręciłem sobie wałem przy zdjętej głowicy, później po prostu ustawiałem rozrząd na znaki i było dobrze. Nie chcę się wpakować w minę, dlatego pytam, jak to jest rozwiązane w tym silniku.
  
 
prowadnice zaworowe może już zużyte, nawet na nowych uszczelniaczach nie będzie za długo dobrze
  
 
ustawiasz na znaki i po problemie, między znakami na wałkach ma być 17 ogniwek łańcucha , reszta na forum jest dokładnie opisana
  
 
Cytat:
2014-06-14 15:00:39, magister47 pisze:
ale napisał mi rzecz oczywistą,



Jasne......
Taka oczywista że się sam o to pytasz....Bo cz to ten silnik czy każdy inny 16v to zasada jest identyczna.

  
 
Cytat:
2014-06-14 15:00:39, magister47 pisze:
Nie chcę być mądrzejszy, ani też niemiły, ale napisał mi rzecz oczywistą, a o co innego pytałem. Jak pracowałem jako pomocnik mechanika, robiliśmy remonty silnika, zawsze kręciłem sobie wałem przy zdjętej głowicy, później po prostu ustawiałem rozrząd na znaki i było dobrze. Nie chcę się wpakować w minę, dlatego pytam, jak to jest rozwiązane w tym silniku.



nie wiem czy masz tu ludzi za chorych pisząc że kręciłeś wałem (w sumie nie wiem po co bez spiętego rozrządu ) po czym ustawiałeś wszystko na znaki...ja pieeerdddooolllle ja już nie wiem czy dobrze czytam albo za długo na internetach siedzę...
  
 
Cytat:
2014-06-12 20:21:19, Seba pisze:
Przestawisz fazy rozrzadu - silnik 4suwowy wykonuje 2 obroty walem na jeden cykl pracy

A to ciekawe Teraz logicznie wytłumacz co zmienia jeden pełny obrót wałem? Tłoki są w tej samej pozycji, wał również po pełnym obrocie.
  
 
Cytat:
prowadnice zaworowe może już zużyte, nawet na nowych uszczelniaczach nie będzie za długo dobrze



Kapitalny remont głowicy robię, więc myślę, że będzie dobrze

Cytat:
Jasne......
Taka oczywista że się sam o to pytasz....Bo cz to ten silnik czy każdy inny 16v to zasada jest identyczna.



Przeczytaj jeszcze raz moje pytanie, napisałem skąd sterownik wie, który cylinder wykonuje pracę. Zgodzę się z Tobą, że 2 obroty wałem, to jeden cykl pracy, ale gdyby sterownik miał brać odczyty z czujnika położenia wału, to za każdym razem gdyby tłok był w GMP sterownik dałałby iskrę.
Nie jestem kucharzem biorącym się za naprawę silnika, jakieś podstawy ze szkoły znam, ale także nie jestem ekspertem, dlatego proszę o pomoc. Nie znam tego silnika, dlatego pytam, nie chcę później rozbierać, jak coś będzie nie tak.

Cytat:
nie wiem czy masz tu ludzi za chorych pisząc że kręciłeś wałem (w sumie nie wiem po co bez spiętego rozrządu ) po czym ustawiałeś wszystko na znaki...ja pieeerdddooolllle ja już nie wiem czy dobrze czytam albo za długo na internetach siedzę...



Nie mam ludzi za chorych, po prostu nie czytają ze zrozumieniem o co pytam. No chyba, że ja jestem jakiś lewy i głupoty wypisuję. A wałem chcę kręcić choćby po to, aby zobaczyć stan cylindra, lub wyjąć tłoki, jeśli zajdzie taka potrzeba.
  
 
dobra. ogarnijmy, bo chaos zapanował.
silnik 4cylindrowy rzędowy pracuje następująco:
ssanie - sprężanie - praca - wydech.
Oznacza to tyle, że jeżeli pierwszy cylinder jest wypełniony mieszanką i idzie w górę następuje sprężanie mieszanki, potem zapłon, praca i tłok idzie w dół, następnie znów idzie w górę i wypycha spaliny (czyli idzie w górę ale NIE wykonuje pracy), potem znów idzie w dół i sasysa mieszankę.
reasumując - do pełnego cyklu pracy cylindra nr 1 potrzebne są 2 obroty wałem.
dlatego 1 obrót wałków to 2 obroty wału.
co do zapłonu. RS ma 2 cewki na 4 cylindry, co oznacza że gar 1 i 4 dostają iskrę w tym samym momencie, pomimo że zapłon następuje tylko w jednym z nich. druga iskra "dopala" spaliny (czytaj marnuje się) dlatedo wystarczą imp z czujnika położenia wału.

Mylę się gdzieś?

Animacja YT

co do ustawienia rozrządu. przy zdjętej bądz rozebranej głowicy nie ma znaczenia ile obrotów wałem zrobisz, byleby stanął we właściwej pozycji. tak czy inaczej jedne tłoki będą w dole drugie w górze niezależnie czy wcześniej wykonywały sprężanie czy wypychanie spalin. po zestawieniu położenia wału ze znacznikami wałków rozrządu (które to ustalają czy właśnie jest cykl ssania czy wydechu) wszystko ma być dobrze. Każdy demontaż głowicy wiąże się z ustawianiem na znaki.
znaczenie ma natomiast ile obrotów wałem się zrobi bez przestawiania wałków. jeżeli tylko jeden, to ustaiwenie rozrządu szlag trafi bo cykle ssanie/wydech zą zamienione.


[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2014-06-15 13:15:01 ]
  
 
Cytat:
2014-06-15 04:06:34, mefis22 pisze:
A to ciekawe Teraz logicznie wytłumacz co zmienia jeden pełny obrót wałem? Tłoki są w tej samej pozycji, wał również po pełnym obrocie.


wczesniej bylo o tym, wyrywasz teraz cos z tekstu na ktory padly juz inne odpowiedzi.
  
 
Cytat:
znaczenie ma natomiast ile obrotów wałem się zrobi bez przestawiania wałków. jeżeli tylko jeden, to ustaiwenie rozrządu szlag trafi bo cykle ssanie/wydech zą zamienione.



Mała poprawka, ssanie/praca. Czyli nie mogę sobie tak po prostu kręcić wałem, tylko muszę robić 2 pełne obroty, aby wrócić w to samo położenie? Patrze w schemat instalacji silnika i widzę, że wtrysk jest podobnie rozwiązany, nie ma pełnej sekwencji, a podaje grupowo paliwo, 1-4 i 2-3. I przykładowo tłoki 1-4 są w górze, wtrysk dla cylindra 1 i 4 podaje paliwo, ale tylko cylinder 1 zassie, bo dla niego wałek otworzy zawory. Po pełnym obrocie wału zawory ssące otworzą się dla cylindra 4, ale paliwo wtedy już nie może być podane, bo przy poprzednim suwie już je dostało. Czyli sterownik musi rozróżniać te 2 obroty wałem. A zębatka od czujnika położenia wału jest jedna, i przy każdym obrocie wałem podaje te same informację. Rozumie ktoś o czym mówię?
  
 
Wałem sobie możesz kręcić ale bez głowicy(bez spiętego rozrządu).teraz znowu pytasz czy możesz kręcić i ile obrotów czujnik położenia wału bierze sygnał z koła zamachowego a nie jakiejś zębatki.
  
 
Cytat:
2014-06-15 14:02:43, magister47 pisze:
Mała poprawka, ssanie/praca. Czyli nie mogę sobie tak po prostu kręcić wałem, tylko muszę robić 2 pełne obroty, aby wrócić w to samo położenie? Patrze w schemat instalacji silnika i widzę, że wtrysk jest podobnie rozwiązany, nie ma pełnej sekwencji, a podaje grupowo paliwo, 1-4 i 2-3. I przykładowo tłoki 1-4 są w górze, wtrysk dla cylindra 1 i 4 podaje paliwo, ale tylko cylinder 1 zassie, bo dla niego wałek otworzy zawory. Po pełnym obrocie wału zawory ssące otworzą się dla cylindra 4, ale paliwo wtedy już nie może być podane, bo przy poprzednim suwie już je dostało. Czyli sterownik musi rozróżniać te 2 obroty wałem. A zębatka od czujnika położenia wału jest jedna, i przy każdym obrocie wałem podaje te same informację. Rozumie ktoś o czym mówię?


Ja o tym samym myslem/pisalem. Ale nie mam takiej wiedzy by to w 100% potwierdzic, co wyklucza czesc tej wypowiedzi :
Cytat:
2014-06-15 18:59:04, lukirs pisze:
Wałem sobie możesz kręcić ale bez głowicy(bez spiętego rozrządu).teraz znowu pytasz czy możesz kręcić i ile obrotów czujnik położenia wału bierze sygnał z koła zamachowego a nie jakiejś zębatki.



Z druga czescia wypowiedzi Lukasza tez sie nie zgodze i racje ma kolega magister, bo na wale za 4 wykorbieniem jest zebatka jeszcze w skrzyni korbowej.


[ wiadomość edytowana przez: Seba dnia 2014-06-15 19:22:31 ]
  
 
tak pardąsik myślałem o cvh.

[ wiadomość edytowana przez: lukirs dnia 2014-06-15 20:20:06 ]
  
 
Z tym ustawianiem w niektórych silnikach (np. clio) tylko na znaki to nie takie hop-siup. robiłem wiele rozrządów i nigdy specjalnie nie przejmował się kręceniem wałem chciałem zobaczyć w jakim jest stanie gładź cylindrów to kręciłem wałem. potem wszystko na znaki i nie było problemów z silnikiem, aż pewnego pięknego dnia wziołem się za clio ojca pełny wtrysk cewka na dwa cylindry czujnik tylko na wale wymieniłem rozrząd i po odpaleniu co o dziwo jak później się okaże było dziwne odpaliło normalnie ale było trochę słabsze, czuć było w spalinach paliwo i z dołu nie wkręcał się na obroty a górą już ładnie szedł silnik trochę czepało nic nie dzwoniło kompletna ''cisza'' no wiec diagnoza źle ustawiony rozrząd sprawdzam znaki jest ok o co ku.. chodzi manual w łapę no i śię okazało że francuziki jeszcze mają znak (blokadę) na kole zamachowym po ustawieniu koła zamachowego na znaku okazało się że rypnąłem się o obrót wału względem wałka, ustawiłem jak ma być i silnik normalnie zaczął pracować na szczęście nie pokrzywiło zaworów. Morał taki ze w niektórych silnikach ma znaczenie ustawienie wału jeden czy dwa obroty
  
 
jarcyk ale jak doszedłeś, że o obrót jest przestawiony, skoro koło zamachowe pokazuje dokładnie to samo, co znak na wale od strony rozrządu?

Co do mojego pytania, to chyba odpuszczę temat, nie będę kolegów już denerwował No chyba, że ktoś zna odpowiedź, to może się wypowiedzieć. Będę dla pewności po każdym przesunięciu wałem wracał do poprzedniego położenia.