Morphio"s Frankenstein - Strona 28

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kibicuje mocno, powodzonka!
  
 
Ja też chętnie kibicuję i ciekaw jestem efektów
  
 


normalnie mi kurła tęskno
  
 
Noo, fajnie byłoby zobaczyć w ruchu

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
regularne przepalenia muszą być

tak sobie lubię uśiąść czasem

po pod pompowaniu paliwa do gaźnika, zapaliła od strzała

lubię to



ps: tak, w uszach mam zatyczki bo koszę trawę, rżnę deski i ogólnie hałasuję
  
 
Toś nieźle przypier... że nawet kierownice Ci przerzuciło na prawą stronę 😜

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
mam też takie



  
 
Was jest dwóch!
  
 
Cytat:
2015-05-12 23:39:56, morphio pisze:
a tu trochę fantów po dzisiejszej wyzycie u fachmanów tu jeszcze nie skończona obróbka ale już widać że w stosunku do serii na każdym cylindrze mamy ponad 200 gram różnicy przy jednoczesnym zwiększeniu pojemności jutro zawożę jeszcze tłoki do szlifu bo są tyćko za wysokie



Wał korbowy ma 80mm ?
Tłoki od VW , jakiego modelu ?
Sworzeń 22 ?
Korbowody NIVA ?
  
 
Cytat:
Girard pisze:
Wał korbowy ma 80mm ? Tłoki od VW , jakiego modelu ? Sworzeń 22 ? Korbowody NIVA ?



Wał korbowy 80mm z silnika 1500, tłoki z silnika AHL i pokrewnych, sworzeń do tego tłoka, korbowody normalne - z silnika 1,3/1,5. Tulejkę do korbowodu trzeba dorobić. tłok trzeba toczyć bo jest za wysoki.
  
 
taki mały refresz



jako że drugą latarnię połamała tylna oś to się zrobił mały negatyw a drążek się wygł



zima idzie, trza się brać do roboty
  
 
Te latarnie zaatakowały Cię podczas spokojnej, emeryckiej jazdy po bułki?
  
 
nie, podczas spokojnej rannej podróży do pracy
  
 
to są najgorsze przełamania



podłoga zaczyna się gnieść za mocowaniem fotela a kończy na tylnym nadkolu. tylne nadkole WYDAJE SIĘ być "nie ruszone" ale tylko liźnięte lampą oczywiście to trzeba sprawdzić



próg, progu nie ma



no i to kurła ale i tak nie jest źle bo z drugiej strony dach jest prawie prosty



wydaje się że jak się dobrze szarpnie to dach zostanie oryginalny oczywiście słupki i wzmocnienia wyjeżdżają razem z drzwiami

druga lampa odbita z forhandu pięknie siadła na koło, dodam że to włoskie MiM'y i tak jak Łada "gniotsa nie łąmiotsa". okazało się że most nie poległ a tylko felga i drążek poprzeczny zmienili swoją geometrię



tutaj naprawa nadkola i nowe drzwi załatwią temat. Drzwi przednie są do naprawy ale to się jeszcze okaże. jak zdejmę przedni zderzak to zobaczę jak wygląda pas przedni.

gdybym miał stanowisko i narzędzia to myślę że w dwóch tygodniach bym się zamknął.
jako że nie mam to .... tak .. i wydaje mi się że za dużo blach kupiłem
  
 
Ja miałem sprzęt, trochę wiedzy (pracowałem w zakładzie blacharskim), a jednak robiłem picasso dość długo, nie pamiętam dokładnie. Ogólnie picasso robiłem 9 miesięcy. Po 3-5h dziennie. Nie sądzę, że ogarniesz to w 2 tygodnie. Ale będę Ci kibicować i możesz również liczyć na moje wsparcie. Jeżeli dach ci nie będzie potrzebny, to możemy pogadać o nim. Most może i nie wygląda na uszkodzony, ale kilka mm będą ci uszkadzać półosie. Więc bez pomiarów nici. Mam gdzieś opis pomiarów mostu.
  
 
Masz zielona to dla pewności przerzuć cale most i po sprawie

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Cytat:
SzokoLada pisze: Nie sądzę, że ogarniesz to w 2 tygodnie. Ale będę Ci kibicować i możesz również liczyć na moje wsparcie.



myślę że jest to realny termin (szczególnie w warsztacie blacharskim) ale bez czasu i narzędzi to zajmie mi to dużo więcej czasu, którego puki co mi nie brakuje

Cytat:
andrzej_krakow pisze: Masz zielona to dla pewności przerzuć cale most i po sprawie



magazyn
  
 
Potrzebujesz kilku drzew, łańcuchy i rukcugi, kilka lin i młotek. I pójdzie.
  
 
Cytat:
SzokoLada pisze: Potrzebujesz kilku drzew, łańcuchy i rukcugi, kilka lin i młotek. I pójdzie.

i konia do roboty
  
 
Raczej osła. 😘