Morphio"s Frankenstein - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
thankju all
dzisiaj trochę dłubałem, sprawdzałem itd.... lista koniecznych napraw długa na kilometr a mnie swędzi żeby wsiąść i pojechać na chilout jakiś
  
 
Fajna, co planujesz pod maską?
Wlokłeś to z Pomorza na lawecie?

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
No właśnie, zerknąłem na odległości i mapka pokazuje, że to ponad 480 km. Szacun !

A jaki ma przebieg ? Raczej dużo nie jeździła jeśliby brać pod uwagę wygląd komory silnika.

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Świetny zakup, kolejne kombi w klubie Nie wiem dlaczego, ale jak na nią patrzę to przypomina mi się ten filmik z szybką białą Ładą kombi.
  
 
Normalnie boska jest Szerokie stalowe koło, gleba, stan techniczny oraz wizualny doprowadzić do perfekcji i powoli wozić się Taka rada moja
  
 
bo generalnie taki jest plan Panie Marku gleba, koło, chillout
dzisiaj troszkę znowu pogrzebałem, kontrola zapłonu, przerywacza, kabelki i świeczki, składam do kupy i nie pali, ciągnęliśmy go z żoną przez pół dzielnicy i nic pod domem sprawdzam czy się z niczym nie pomyliłem i nie ma opcji, kostroluje wszystko pokolei jeszcze raz i jakież było moje zdziwienie gdy się okazało że przewody zapłonowe są przestawione o jeden zapłon do tyłu, goście, którzy wymieniali wcześniej świece i kable, zamiast przestawić aparat żeby dobrze palił przestawili kolejność przewodów na kopółce. Jak przestawiłem na ich patent od szczału zapaliła ludzie to majom pomysła
  
 
Ja pamiętam kilka patentów poprzednich właścicieli które musiałem zrobić po swojemu a niekiedy nawet od nowa zwłaszcza elektryka.
Od jakiegoś czasu marzy mi się czwórka i szczerze mówiąc gdyby trafiła mi się w jakimś ładnym stanie to Samarkę bez wachania bym sprzedał.
  
 
dzisiejsze dłubanie przyniosły kolejne ciekawostki. wczoraj zapaliła ale pali jakby chciała a nie mogła. nowy akumulator zmienił szybkośc obrotu silnika ale nie chęci zapalenia no to ściągam pokrywkę gaźnika a tam susza !! pompuje pompką, pompuje, pompuje i słysze że powietrze ssie do przewodu paliwowego no to do sklepu, szybki zakup i wymiana całego przewodu na nowy, kilka "pompnięć" i pieknie pali ale nie na wszytkie gary, znaczy sie chodzi jak cinquecento 700 jutro kontynuacja badań
  
 
dzisiaj od rana kontrola pojazdu - ciąg dalszy ściągnąłem klawiaturę żeby sprawdzić zawory, luzy i co tam w ogóle siedzi i ku mojemu miłemu zaskoczeniu zobaczyłem czyściutki silnik, wszystkie zawory pracują jak należy, luzy super, rozrząd na swoim miejscu ponowne czyszczenie gażnika i kontrola ciśnienia sprężania. to jeszcze większe zaskoczenie bo silnika nie trzeba będzie robić



ciśnienie sprężania jak ta lala a te troszkę różnicy może wynikać z tego iż mój przyrząd (pożyczony) miał troche spapraną gumkę uszczelniającą i uciekało mi troche ciśnienie jak to wszystko do kupy poskładałem to juz nie chciał odpalić bo jak sie okazało walnięty był kondensator i to on robił całe zamieszanie wymiana kondensatora i strzał od ręki silnik chodzi jak ta lala, ale musze ściągnąć zbiornik paliwa i go wyczyścić bo po 20 minutach zaczął sie krztusić a filtra paliwa jeszcze nie ma, układ hamulcowy już rozebrany, części pozamawiane i jak tylko przyjedzie wszystko to ciąg dalszy napraw


  
 
Cytat:
morphio pisze:
składam do kupy i nie pali

Jak przestawiłem na ich patent od szczału zapaliła



Cytat:
morphio pisze:
wczoraj zapaliła ale pali jakby chciała a nie mogła

kilka "pompnięć" i pieknie pali



Cytat:
morphio pisze:
wszystko do kupy poskładałem to juz nie chciał odpalić

wymiana kondensatora i silnik chodzi jak ta lala



Chyba nie tylko w moim odczuciu brzmi to dosyć znajomo
  
 
fragles nie wiem jak twoja maszina ale moja stała 4 lata w garażu więc ma prawo poza tym przez te ostatnie kilka dni jak tak sobie dłubie przy 4ce to tylko sie umacniam w przekonaniu że dobrze zrobiłem pożyczając lawetę, pewno do domu jeszcze bym nie wrócił
Prąd, zapłon, układ paliwowy, układ hamulcowy, to mogła by być przygoda mojego życia
  
 
Adaś, ja takim cudem wracałem na kołach do domu po zakupie tyle ze ja miałem do przejechania tylko 85 km.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
A ja takimi cudami nawet 600 km jechałem. Ostatnie cudo, to niebieska 06, z pod wschodniej granicy.


-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим

[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2018-11-30 23:33:55 ]
  
 
no nie jestem o tym do końca przekonany Panowie załóżmy że wyruszam w trasę, jadę jakoś silnik sie dusi i krztusi i w końcu staje, nie zapala bo aku kaput a ja nie mam siły go pchać, ..... jakoś zapalam bo ktoś mi pomógł dojeżdzam do skrzyżowania i strzela mi przewód hamulca !!! kamieniami znalezionymi w rowie przy świetle telefonu zaklepuję przewód hamulcowy by jechać dalej, ..... samochód gaśnie i akcja "powtórka" .... jakoś jadę, dojeżdzam do stacji paliw (o ile) i w tym momencie gaźnik już jest zapchany w diabły a kondensator już się spalił 3 razy zapomniałem wspomnieć że drugi zacisk sie zablokował 20 kilometrów temu,

wiecie co, gdybym jechał po to auto z którymś z was i miał kilka podstawowych narzędzi , czyli krzyżak, płaski, 7, 8, 10, 13, 17 i kombinerki to byc może naprawdę była by to mega przygoda
  
 
W Ładzitsu hampelki zrobione, maszina ma już zimówki 14" z Szoguna założone i jak czas pozwoli to jeśli nie jutro to w czwartek pierwszy cruis'e po Opolu sie szykuje cieszę sie że pomimo wielu malutkich ognisk rdzy na nadwoziu, a szczególnie na pasie przednim, buda jest prosta i nie pokiereszowana nawet w miejscach przetartych



  
 
A nie myślałeś załatwić lawetę do tego kombiaka i wozić swoją rajdówkę takim zestawem na rajdy ? Widok byłby przepyszny.


-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
Czy ty wiesz co ty gadasz? Jaka laweta? Jak on ją pociągnie? Ile jest na hak? 700 kg? Sama laweta waży z 500, a gdzie jeszcze auto! Fantazja Emdeszka trochę poniosła.


-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим

[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2018-12-03 17:39:48 ]
  
 
Szkoko ty hejterze prawdę mówiąc jest taka myśl ale nie lawetą a CarDolly, taka jednoosiwa przyczepka najazdowa, rajdówka stała by na niej jedna osią i ciągnęło by sie to jak przyczepke ze skręcaną osią ewentualnie tak jak kiedys trójkąt i heja takie cóś



plus tego jest taki że gdyby któraś z osi się "zepsóła" zawsze można ciągnąć maszine za druga kwestia dodatkowego oświetlenia na magnes
  
 
Przecież rajdówka jest dużo lżejsza niż seria...

-----------------
Były:
- LADA 2105 '82 1.3
- LADA 2107 '90 1.5
- LADA 2107 '96 1.7i
- OPEL ASTRA F '93 1.4i
Jest:
- LADA 2107 '87 1.3
  
 
miałem kiedyś nawet pomysła takiego jak zrobili z Wartburgiem, jedna łada to rajdówka a z drugiej Łady zrobic lawetę coś a'la to