Układ hamulcowy ford escort mk7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich...chciałbym prosić o pomoc dobrych ludzi, którzy walczyli z poprawą jakości hamowania tylnej osi. Sprawa tak się ma że mam bardzo słaby hamulec zasadniczy na bębnach...walczę z nimi już 2 sezon...wymienione szczęki, przetoczone bębny, nowe cylinderki, wyczyszczone i doprowadzone do płynnej pracy samoregulatory...które według mojej opinii nadal nie spełniają swojej funkcji...gdyż nie dopasowują się do bębna a co za tym idzie...ręczny winduje do samego końca...pedał hamulca zasadniczego dosłownie piszczy przy szybkim wciskaniu wpadając do końca. chciałbym się dowiedzieć czy przy nakładaniu bębna na szczęki samoregulatory powinny być cofnięte do początku czy bęben powinien wchodzić ciasno na okładziny, na przeglądzie przód oraz tył biorą równo, z przodu jest poprawna siła hamowania tył za to daleko odbiega od jakiej kolwiek normy, auto bez abs'u. Może coś robię źle składając te hamulce, prosze o pomoc, pozdrawiam.
  
 
moze zacznij od kupna nowych bebnow ? bo pewni za mocno przetoczone sa
  
 
I skoro jest bez ABSu to jest szansa ze masz korektor siły hamowania któremu warto by się przyjrzej
  
 
przed chwilą wróciłem ze stacji diagnostycznej, nadal równomiernie biorą, zasadniczy oraz ręczy się poprawił tyle że, dopiero po włożeniu bębnów na wcisk( na zdjętych bębnach wcisnąłem hamulec żeby rozparły się samoregulatory a nastepnie regulowałem tak aby bębny lekko tarły okładzinę)...co do kolektora siły hamowania o którym czesto-gęsto czytałem...u mnie czegoś takiego nie zastałem, bądź nie moge znaleźć bynajmniej nad tylną belką...pomimo że w jakimś stopniu poprawiłem hamulec, nadal martwi mnie fakt że samoregulator mimo właściwej pracy na zdjętych bębnach nie spełnia swojej roli...co do bębnów nie wiem jakiej grubości są nowe,ale stare wydają mi się być w dobrej kondycji, auto mam po tacie który kupił je z salonu, aktualnie 83tyś prawdziwego przebiegu, nie mam sił juz poraz któryś zwalać te bębny, zastanawiam się nad jakimś rozwiązaniem z założeniem tarcz hamulcowych...pytanie z czego mogło by coś takiego podejść???
  
 
jak nie masz absu to najprostszym i najlepszym rozwiązaniem będzie przeszczep tylnej belki z tarczobębnami od rsa
  
 
Podjedź w niedziele ok.15.00 na spota łódzkiego,Mc Domalds,Rzgowska/Strażacka,pomyślimy o Twoim problemie,masz w końcu rzut beretem
  
 
Nie ma problemu, podjadę z przyjemnością. A od kiedy to w łódzkim są spoty forda?
  
 
Cytat:
2014-11-25 20:35:45, Dawido1205 pisze:
Nie ma problemu, podjadę z przyjemnością. A od kiedy to w łódzkim są spoty forda?



Od zarania dziejów,pamiętaj,niedziela
  
 
Zapomniałem że resovia gra ze skrą w atlasie...i znajomi kupili bilety, ale postaram sie wpaść chociaż na chwilkę
  
 
Cytat:
2014-11-25 10:41:36, Dawido1205 pisze:
...co do kolektora siły hamowania o którym czesto-gęsto czytałem...u mnie czegoś takiego nie zastałem, bądź nie moge znaleźć bynajmniej nad tylną belką..


Siemka
U mnie korektory są zaraz przy pompie pod maską.
mk7 98 r Bolero 2 hatchback bez abs-u
śledzę i dopinguję Twoje poczynania bo ma z zasadzie jest dokładnie taki sam problem ;( , a jeszcze lepsze jest to że mam bębny 7 a z vin-u wychodzi że powinny być 8 .
pozdr.

Yaroslawos
.