Historyki na rajdowy start ! - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2014-12-24 14:26:21, winiar7 pisze:
... jednak chciałbym żeby przy okazji tych planów dotyczących samochodów historycznych i imprez nie zapomnieć o autach polskiej produkcji FSO/FSM lub KDL chodzi o osobną klasyfikacje coś takiego jak klasa narodowa



Cześc Kolego W!

jakos mi się jeszcze chce , ale jak napotykam na negacje q czmbuł to co raz mniej.

Ja też jeżdzę za granicę i wkurza mnie , gdy to np Nimecy pokazują Polskie auta a naszych załóg na Polskich Fiatach nie ma nie ma....

Jeśli chodzi o polskie auta to licze , że one bedą podstawą tych imprez. Klasyfikacja zgdna z Mistrzostwami Europy w Rajdach Samochodw Historycznych jest punktowa a nie czasowa jaką wszyscy znamy. Tam nawet za start otrzymuje sie punkty , wyniki podawane sa w punktach a ni w czasach. To prawda ,ze podstawą punktów sa czasy ale to nie jest takie oczywista. Niezależnie jednak od całej punktacji mysle ,ze nie może sie obyć bez oddzielnej dodatkowej klasyfikacji aut PL (i ew. KDL). Polski Fiat, Polonez, Maluch). Bez tyuch aut cały cykl nie będzia miał wielkiego sensu. Stad moje zaintreresowanie srodowiskoem F&F gdzie takich fiatów winno byc sporo. Toć przecież zaraz po wojnie startowano juź na Polskich Fiatach, dekawkach jakiś starych Olimpiach i nie brakowało zapału. A teraz jakby każdy chciał tylko Audi Quattro, BMW M 1 albo inne monstra. Przecież zrobienie dużego lub małego fiata jest znacznie tańsze, można wiele zrobić samemu , a cześci sa tanie jak barszcz. Momentami wydaje mi się ,że wielu podisiadaczy polskich fiatów ma je tylko dlatego , że sątanie a, nie dla tego ,że symbolizują polską motoryzacje i historię polskich rajdów, a gdyby ich było tylkon stac to be jeździli współczesnymi rajdowkami 4x4. Mnie osobiście nic do wspóczesnych rajdów nie ciągnie, bo te rajdy to już nie rajdy a jakieś wyscigi po bocznych drogach.

Obawiam sie też ,że większość naszych dużych fiatów jest na 2.0 DOHC, czyli w specyfikacji kórej na prawde nigdy nie było, ale za to za którą nas już raz wyrzucono z RMC (to ciekawa historia sama w sobie). Chciałoby się by były one jak trzeba : OHV 1,3. 1,5 i OHC 1.6 Monte Carlo i 1.8 Akropols. Oczami duszy widzę cała grupę takich aut ścigajasych się na naszycch rajdach i dusza się na ten widok raduje. (Jeszcze kilka Polonezów i Maluchów i wtedy juz naprawde pełnia szcześcia). Zobaczymy jak będzie. My razie pchamy to do przodu , ale bez naszych załóg na Polskich Fiatach zostanie nam rejklamowac cudze osiągnięcia rajdowe .. a szkoda by było.

Ja jeżdzę za granicą, ale wolałbym u nas - stąd moje zaparcie się na ten historyczny cykl. Jak dotychczas nikt nie zblizył się do cyklu historyków blizej niz nasza grupa i jest poważna szansa ,że to na prawde ruszy jako odzdzielna dyscyplina. Na rzie mamy poparcie ze wszystkch stron (w tym PZM i GKSS) ale - co zaskakujące najmniejsze jest to poparcie tam gdzie winno byc największe - wśród posiadaczy Polskich Fiatów. Mam nadzieję ,że to się zmieni.

Pozdrawiam Noworocznie,

M
  
 
Poszukuję kotaktu z tym kolegą, który ma x/19Prototipo i posiad włoska homologcje to niego.

Mamy taki projekt na tapecie i potrzebuje z nim konsultcji.

Prośba o kontakt przez forum .

Pozdrawiam

M
  
 
Cytat:
2014-12-29 07:59:54, miro-1980 pisze:
Poszukuję kotaktu z tym kolegą, który ma x/19Prototipo i posiad włoska homologcje to niego. Mamy taki projekt na tapecie i potrzebuje z nim konsultcji. Prośba o kontakt przez forum . Pozdrawiam M


Niestety kolegi od X/19 nie ma na tym forum.
  
 
Cytat:
2014-12-29 07:44:19, miro-1980 pisze:
Cześc Kolego W! jakos mi się jeszcze chce , ale jak napotykam na negacje q czmbuł to co raz mniej. Ja też jeżdzę za granicę i wkurza mnie , gdy to np Nimecy pokazują Polskie auta a naszych załóg na Polskich Fiatach nie ma nie ma.... Jeśli chodzi o polskie auta to licze , że one bedą podstawą tych imprez. Klasyfikacja zgdna z Mistrzostwami Europy w Rajdach Samochodw Historycznych jest punktowa a nie czasowa jaką wszyscy znamy. Tam nawet za start otrzymuje sie punkty , wyniki podawane sa w punktach a ni w czasach. To prawda ,ze podstawą punktów sa czasy ale to nie jest takie oczywista. Niezależnie jednak od całej punktacji mysle ,ze nie może sie obyć bez oddzielnej dodatkowej klasyfikacji aut PL (i ew. KDL). Polski Fiat, Polonez, Maluch). Bez tyuch aut cały cykl nie będzia miał wielkiego sensu. Stad moje zaintreresowanie srodowiskoem F&F gdzie takich fiatów winno byc sporo. Toć przecież zaraz po wojnie startowano juź na Polskich Fiatach, dekawkach jakiś starych Olimpiach i nie brakowało zapału. A teraz jakby każdy chciał tylko Audi Quattro, BMW M 1 albo inne monstra. Przecież zrobienie dużego lub małego fiata jest znacznie tańsze, można wiele zrobić samemu , a cześci sa tanie jak barszcz. Momentami wydaje mi się ,że wielu podisiadaczy polskich fiatów ma je tylko dlatego , że sątanie a, nie dla tego ,że symbolizują polską motoryzacje i historię polskich rajdów, a gdyby ich było tylkon stac to be jeździli współczesnymi rajdowkami 4x4. Mnie osobiście nic do wspóczesnych rajdów nie ciągnie, bo te rajdy to już nie rajdy a jakieś wyscigi po bocznych drogach. Obawiam sie też ,że większość naszych dużych fiatów jest na 2.0 DOHC, czyli w specyfikacji kórej na prawde nigdy nie było, ale za to za którą nas już raz wyrzucono z RMC (to ciekawa historia sama w sobie). Chciałoby się by były one jak trzeba : OHV 1,3. 1,5 i OHC 1.6 Monte Carlo i 1.8 Akropols. Oczami duszy widzę cała grupę takich aut ścigajasych się na naszycch rajdach i dusza się na ten widok raduje. (Jeszcze kilka Polonezów i Maluchów i wtedy juz naprawde pełnia szcześcia). Zobaczymy jak będzie. My razie pchamy to do przodu , ale bez naszych załóg na Polskich Fiatach zostanie nam rejklamowac cudze osiągnięcia rajdowe .. a szkoda by było. Ja jeżdzę za granicą, ale wolałbym u nas - stąd moje zaparcie się na ten historyczny cykl. Jak dotychczas nikt nie zblizył się do cyklu historyków blizej niz nasza grupa i jest poważna szansa ,że to na prawde ruszy jako odzdzielna dyscyplina. Na rzie mamy poparcie ze wszystkch stron (w tym PZM i GKSS) ale - co zaskakujące najmniejsze jest to poparcie tam gdzie winno byc największe - wśród posiadaczy Polskich Fiatów. Mam nadzieję ,że to się zmieni. Pozdrawiam Noworocznie, M



Miro życzę Ci powodzenia niestety sytuacja która opisujesz powyżej jest spowodowana wieloletnim działaniem PZM. Działacze tej krwiopijczej organizacji robili wszystko aby zabić polski motor sport. 10 lat temu startowanie w kjs Fiatem 125 nie miał sensu, auto było przez organizatorów skazane na porażkę startowali tylko maniacy którzy dziś w większości trzymają te auta w garażach lub pojechały za granice. A teraz młodzież która jako nastolatkowie chodzili na rajdy kjs itp. Nie maja wzorców z polskiej motoryzacji dla nich klasykami sa CC 106 itp. Z byt wielu zawodników prunowało przebić już ten beton, który ty usiłujesz teraz przebić. Z całego serca życzę powodzenia i trzymam kciuki.
  
 
Pozwole sobie wkleić komentarz do najnowszego regulaminu :
Autorem jest mój kolega Marcin Opałka wielokrotny mistrz również z zeszłego 2014 roku :

WOOW . Jest nowy regulamin rsmp ! . Regulamin techniczny ok. zawsze można za rok coś poprawić, ale np. wpisowe- chyba inaczej niż pzm pojmuję ekonomię. Pamiętajmy że będzie o 1 rajd więcej. Skoro było 1300 pln ( np. klasa e30 i hr w rsmp ) , a teraz jest 1500 przy krótszych rajdach co już jest dziwne , to kurestwem jest podnoszenie w hr2 z 1300 na 2500 pln. Lekko licząc różnica 8x1200 pln na samym wpisowym plus jedna dodatkowa eliminacja ! Dorzućcie jeszcze spece z pzm 5000 pln za każdą hostessę albo 20000 kary za posiadanie sponsora i 50000 kary za chęć startowania popartą wysłaniem zgłoszenia i wpłatą wpisowego w terminie. Szkoda że dziś przeczytałem nowy regulamin. Osobom za to odpowiedzialnym w pzm życzę w 2015 roku skutecznego udupienia tego sportu , może jak to w końcu pierdol.ie to ktoś wyżej pozbędzie się działu sportu a nowa organizacja z nowymi ludźmi zacznie podchodzić do sprawy z głową. Oby się spełniło!

Reasumując niska frekwencja na rajdach spowodowala lekkie poluzowanie regulaminów.
Tylko jak ludzie zaczeli startować od razu podniesiono wpisowe...
  
 
Re: nowy regulamin RSMP

Jaki jest koń każdy widzi., i że jest bardzo łasy na kase to też widać. Tu nic nowego nie ma. Niestety zaden z nas ani my wszyscy razem nie jesteśmy stabnie tego regulaminu zmienić.Także , albo nam pasi i jeździmy albo nie i niejezdzimy.

W klasie H+30 cena wpisowego 1000 PN nie jest zaporowa , ale wysoka. Nie ukrywam ,ze jak tylko uda mi sie zrobic R to sprobuje tam postartować, choć brak podziały u na klasy nie zacheca. (To tez nie jest problem , możemy zrobić własny podział i własne puchary za 10 czy 20 zł dodatkiowe od uczaestnika).

Mimo to uwazam , że propozycja którą zarysowałem dla historyków jest ciekawsza. W jakims sensie im gorszy reguklamin RSMP tym lepiej dla nas.

Zachecam do zapoznania sie z nowym załacznikiem K na 2015 i nowym regulaminem Rajdowych Mistrzostw Europy samochodów hstiorycznych, ( które zwłaczaja samochody gr N z okresu J2) oraz nowym regulaminem licencji FIA.

Czekam na nowty regulamin RO PZM in w zaadzie można będzie dokładnie powiedzieć jak nasze rajdy beda wyglądać.

Pozdrawiam życzac wszystkim sukcesów w sezonie 2015!

Miro









  
 
A może lepiej stworzyć taki cykl z pomocą p . Dobosza , lub kierując się jego wskazówkami ?
Dla kierowców i pasjonatów historyków .
Wg . zapisów FIA lecz niekoniecznie pod egidą PZM-u .
Widowiskowo , bezpiecznie , niezależnie . Opóźnić start cyklu o jeden sezon , a w zamian mieć cykl w którym każdy chciałby wystartować i spełnić wymagania , jednocześnie nie opłacając betonu z pezetemu ?
  
 
Dodam że da się to zrobić . W latach dziewięćdziesiątych gdy powstawał cykl Polonia Cup / Polonia Open motocykli wyścigowych to Pzm miało na nas wyjebane . Po trzech latkach gdy frekwencja była gigantyczna , a poziom zawodów profesjonalny błagali by wpisać do kalendarza PZM . Teraz to rundy MP . Da się zrobić . Wystarczy determinacja i jakość .
  
 
Z tym ze Polonia Cup to wyścigi na torze.
Na torze jest 1000 razy łatwiej.
Pozatym jest tptd.pl jeździsz po toze czym chcesz byle by miało BT, w tym roku ma być limit głośności.
Przy orgańizacji rajdu konieczne jest obstawiania każdego odcinka strażą i pogotowiem inaczej pzm zablokuje imprezę.
Do tego obstawą i specjalne taśmy które ratują życie itp. Bzdury nabijania kasy.
Żeby coś zorganizować w tym kraju w normalnych pieniądzach trzeba sie podpiąć pod PZMłot i ich jakaś imprezę, inaczej koszty wpierdolą organizatora lub uczestników wpisowym.

Mozna sie dogadać z Doboszem ale na to nie pójdzie. Zrobi to pewnie Walimiem Rajdowym. W zależności od ilości odcinków koszty wzrastają, mogą tez zamknąć kilka odcinków po cichu i zrobimy sobie sami rajd.
Ale braknie w tym jednego, nikt nie będzie MiSTRZEM POLSKI będzie mógł wystartować autem jakim chce i jakim mu sie podoba a nie na jakie nakazują przepisy i wymysły chuj wie kogo. Ludzie którzy chcą jeździć klasykami dla siebie jakoś sobie radzą.
A tym czasem w cywilizowanym świecie bez taśmy i zabezpieczeń
Samobójcy robią tak Warjaty koniecznie z dźwiękiem.
Ja chce widzieć miny działaczy po tym filmie.
  
 


poldrive-126 !

Badzo mnie interesuje , ale konktretnie gdzie i jakie są te imprezy rajdowe w "cywilizowanym świecie" gdzie można jechac wszystkim i bez żadnych reguł, bez zamykania odcinków, taśm , zabezpieczenia trasy , karetek , straży pożarnej, etc.

Ciągle o tym szlyszę , ale jak sprawdzę to okazuje sie ,że albo są to przejazdy pokazowe (bez pomiaru czasu ale i wtedy wg normalnych zasad zabezpieczenia trasy tyle że bez licencji i z wygasłymi homolgacjami na cześc wyposażenia - ale nie pasy i nie kaski) , albo okazuje sie ,że to są opowieści mitlogiczne (czyli zwykłe bajki).

Jeśli ktoś wie gdzie w Europie są takie liberale imprezy to naprawdę bardzo proszę o informacje. A jak ich nie ma to skończmy wreszcie opowiadać bajki.

Sentyment do PZM lub jego brak to jedna sprawa a powtarzanie dydymałów o tym, że w "prawdziwej Europie" to wszystko można to druga . Nikt nie musi kochac PZM i krytyka jest dozwolona a nawet wskazana. Jednak opowiadanie głodnych kawałków jak to wszedzie poza Polska jest liberalnie to druga.

Zamist bezpłodnego frustrowania sie proponuję : zrobić auto do rajdów historycznych i jechać z nami. Jak nie - to życze powidzenia , ale jakoś nie widzę szans na jakiś sport
(poza KJS). Z samej krytyki jeszcze nigdy nikt nic nie stworzył.

Pozdrawiam

Miro



  
 
Cytat:
2015-01-11 05:17:30, miro-1980 pisze:
poldrive-126 ! Badzo mnie interesuje , ale konktretnie gdzie i jakie są te imprezy rajdowe w "cywilizowanym świecie" gdzie można jechac wszystkim i bez żadnych reguł, bez zamykania odcinków, taśm , zabezpieczenia trasy , karetek , straży pożarnej, etc. Ciągle o tym szlyszę , ale jak sprawdzę to okazuje sie ,że albo są to przejazdy pokazowe (bez pomiaru czasu ale i wtedy wg normalnych zasad zabezpieczenia trasy tyle że bez licencji i z wygasłymi homolgacjami na cześc wyposażenia - ale nie pasy i nie kaski) , albo okazuje sie ,że to są opowieści mitlogiczne (czyli zwykłe bajki). Jeśli ktoś wie gdzie w Europie są takie liberale imprezy to naprawdę bardzo proszę o informacje. A jak ich nie ma to skończmy wreszcie opowiadać bajki. Sentyment do PZM lub jego brak to jedna sprawa a powtarzanie dydymałów o tym, że w "prawdziwej Europie" to wszystko można to druga . Nikt nie musi kochac PZM i krytyka jest dozwolona a nawet wskazana. Jednak opowiadanie głodnych kawałków jak to wszedzie poza Polska jest liberalnie to druga. Zamist bezpłodnego frustrowania sie proponuję : zrobić auto do rajdów historycznych i jechać z nami. Jak nie - to życze powidzenia , ale jakoś nie widzę szans na jakiś sport (poza KJS). Z samej krytyki jeszcze nigdy nikt nic nie stworzył. Pozdrawiam Miro



Zapomniałem ze kolega nowy na forum. W końcówce moich wypocin słowo Wariaty jest podkreślone ze względu na to ze jest to odnośnik/link do innej strony wystarczy nacisnąć palcem myszką co kto ma a sie otworzy. W tym linku choć motorowym chciałem pokazać jak wyglądają standardy na profesjonalnych imprezach na świecie w porównaniu z naszymi zabezpieczpieczeniami w Polsce.

Teraz druga kwestia, ja nie neguje karetek i straży( lub wóz ratownictwa drogowego ze sprzętem do ciecia karoserii) moim zdaniem musza być na starcie każdego odcinka i to generuje największy koszt przy organizacji rajdu. Dlatego moim zdaniem najkorzystniej będzie sie podpiąć pod PZM. A wtedy wszystko musi być homologowane itp.

Zorganizowanie wszystkiego profesjonalnie jak na rajdzie bez PZM wykończył finansowo organizatora lub wpisowe będzie tak duże ze i tak nikogo nie będzie stać, w Polsce jest zbyt mało aut tej klasy aby wpisowe 1000 zł pokryło wszystkie koszty bo raczej 150 aut nie zbierasz.

Trzecia kwestia. Jak i gdzie mozna pojeździć. Jak wspomniałem wcześniej tptd.pl auto musi być zarejestrowane bardziej profesjonalnego pomiaru nie uswiadczysz w Polsce nigdzie. Po imprezie nie bedziesz mógł patrzeć na swoje auto przez tydzień. Kolejna impreza Kryterium Kamionki organizowana przez P.Adrzeja Dobosza. Jest to wyścig górski wymagania klatka według J i pasy długość trasy 6 km bez szykan i innego dziadowania prędkości dochodzą do około 190 km/h. Pomiar czasu stoper i radio troche archaiczne ale sprawdzone działa.

Potem Walim Rajdowy jego imprezy bardziej w formie rajdów, jest coś pod gore i jest z góry plus w tym roku szutry w lasach . Dodatkowo walim rajdowy organizuje treningi dla wielu zawodników z RSMP zamykają całe wioski na jeden dzień i sobie ludziejezdza to mozna zrobić bez karetki i straży ale mozna tez z tymi powiedzmy mediami . Bo to czy jest to potrzebne to tylko zależy od uczestników !!!

Jeżeli w czymś jeszcze moge pomóc chetnie pomogę.
Chce jeszcze raz podkreślić ze żadna moja wypowiedz nie ma na celu hejtowania twojej inicjatywy.

[ wiadomość edytowana przez: poldrive-126 dnia 2015-01-14 08:58:05 ]