Zgasla kontrolka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wracalem teraz z pracy i zauwazylem ze nie swieci mi kontrolka ktora wskazuje ilosc gazu i rezerwe. Wczesniej poczulem dziwny swad ale myslalem ze to gosciu z przyczepka przede mna. Moze to zbieg omolicznosci. Gdy wsiadalem do auta to bylo wszystko ok i przeskoczyl na gaz sam. Teraz nie wiem czy jade na gazie czy na benie. Instalacja to stag 300.Pomozcie bo nie wiem od czego zaczacBylem odpalic go po godzinnym postoju i nie slyszalem zeby przeskoczyl na gaz tzn. nie bylo pstrykniecia a byl odpalony z 10 minut. Co to moze byc.

[ wiadomość edytowana przez: slawek75 dnia 2014-12-22 17:46:59 ]
  
 
Przyczyn mogło być jak na moje kilka mogło zrobić się gdzieś zwarcie i spalić się przełącznik lub komputer od gazu... Fachowcem nie jestem ale jedynie mogę podpowiedzieć że zawsze przy instalacji gazowej gdzieś powinien być bezpiecznik co najmniej jeden popatrz pod maską i sprawdź czy jest cały, a jak nie to jeżeli czułeś smród to popatrz na kable czy gdzieś nie są przy topione, przetarte. A jeżeli chcesz sprawdzić czy chodzi na gazie to odpal auto jak się rozgrzeje i już powinien chodzić na gazie to wyciągnij bezpiecznik od pompy paliwa na chwile jeżeli zgaśnie po chwili to wiesz ze chodził na paliwie
  
 
No wlasnie zaraz ide do samochodu i bede patrzal na bezpieczniki. Z tym od pompy to to dobra podpowiedz. Bede musial podjechac do kumpla gazownika podlaczy mnie pod laptopa i wtedy sie okaze. Jak narazie dzieki za porady. Odezwe sie jak bede wiedzial jak i co
  
 
Dzieki Kiciek. Faktycznie bezpiecznik nr. 33 byl od pompy paliwa. Podjechalem do kumpla gazownika i okazalo sie ze byla spalona cewka. Zamontowal mi 3ohmy a ma byc 10 ohmow. Zamowilem ori. Masz u mnie dobra WDK
  
 
Nie ma problemu. Ale tak na dobra sprawę w niczym nie pomogłem.
Ważne ze sytuacja opanowana.