Co warto wlać ? miltek, xado, xceramic, liquidmoly

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam autko z przebiegiem 30 tysi od remontu , jeżdżę na syntetyku tak sobie myslę czy to sens wlać do silnika jakis specyfik , chciałbym także wyciszyc skrzynie i poleprzyc jej pracę ( biegi ciężko wchodza zwłaszcza jedynka i dwójka mimo że wymieniłem olej na nowy czyżby sprzęgło się kończyło? ) jak miałem starego poldzia to lałem militec i rzeczywiście ukulturniał silnik teraz mam do wyboru :
miltek-1
liquimoly
xado
xceramic

te dwa ostatnie z tego co czytałem właściwie to jedno i to samo ( zasada działania )

macie jakieś sugestie ?
  
 
Militeci sa sprawdzone, xceramic i xado sa na naszym rynku nowoscia wiec raczej trudno cos o ich skutecznosci powiedziec.
  
 
Do syntetyku powinny być wszystkie uszczelki i uszczelniacze z silikonu a nie z gumy więc ja jeżdżę zawsze na semisyntetyku i jest oK. Lotos semi ma atest Rovera i te same parametry co Schell semi (niebieski) a jest o połowę tańszy.
Na militeku jeździł mój brat w PF i z urwaną pompą oleju dojechał przez Czechy aż do Piotrkowa Tryb. i pomimo mocnych stuków wystarczyło dać nową miskę i pompę oleju i dalej szalał na drogach. Pozostałych nie znam więc nie piszę.
  
 
Kiedyś był w "Auto Swiecie" test dodatków do silnika, robili pomiary na hamowni u Chojnackiego (chyba) i okazało się że jedyny godny polecenia to Motor Life. Xceramic się nie sprawdził.
  
 
Czy to aby nie przesada, żeby wlewać "ulepszacze" do silnika który ma tylko 30KKM po remoncie?

A dobry olej nie wystarczy?

Jakoś w te "cuda" nie wierzę, jedynie w takie, które zagęszczają olej w padniętym silniku, bo już miałem okazję się o tym przekonać... Zmieniłem olej w Jettcie i zaczęły się dziać cuda A tak fajnie się jeździło po 7zł/100km

  
 
Cytat:
2004-10-17 10:22:10, Makaveli pisze:
Czy to aby nie przesada, żeby wlewać "ulepszacze" do silnika który ma tylko 30KKM po remoncie? A dobry olej nie wystarczy?


Wlasnie ulepszacze typu Militek wlewa sie do silnikow w dobrej kondycji po to aby ja jak najdluzej utrzymac ich stan. Nie ma sensu wlewania ich do padak.
  
 
Cytat:
2004-10-17 11:00:51, road_runner pisze:
Wlasnie ulepszacze typu Militek wlewa sie do silnikow w dobrej kondycji po to aby ja jak najdluzej utrzymac ich stan. Nie ma sensu wlewania ich do padak.



Wiem że się powtarzam, ale czy dobry olej nie wystarczy
  
 
Jeśli ma przedłużyć żywotność silnika to czemu nie
  
 
Cytat:
2004-10-17 11:13:50, daniel pisze:
Jeśli ma przedłużyć żywotność silnika to czemu nie



Wyczuwam mimo wszystko lekką nutkę dekadencji, tfu niepewności
  
 
Wrogami dodatków byli właściciele warsztatów obróbki - może bali się że będą mieli mało roboty? Kiedyś stosowałem Pro Tec w puszkach zielonych do płukania przed wymianą a czarnych do oleju. Widziałem dużą porawę toksyki tak że przechodziły przegląd bez remontu.
  
 
A ile militec kosztuje? Można to dostać na stacjach benzynowych i w jakich proporcjach sie dolewa do oleju?
  
 
Ja kiedys kupilem xado do mostu - wlalem i efektu 0...
  
 
Cytat:
2004-10-17 22:46:18, Adamski pisze:
A ile militec kosztuje? Można to dostać na stacjach benzynowych i w jakich proporcjach sie dolewa do oleju?


Kosztuje okolo 50 zl za 250 ml. Do silnika leje sie 200 ml a pozostale 50 mozna np do wspomy. Stosuje sie go co drugą wymiane oleju. Do zdobycia na prawie kazdej stacji.
Militec nazywa sie teraz Motor Life
  
 
Cytat:
2004-10-17 22:46:18, Adamski pisze:
A ile militec kosztuje? Można to dostać na stacjach benzynowych i w jakich proporcjach sie dolewa do oleju?



Opakowanie kosztuje ok. 50,- zł a proporcje masz podane na ulotce - jedna butelka +/- na silnik+SB+TM.
Kupowałem na stacji Orlenu.
  
 
Cytat:
2004-10-17 22:48:58, Plush pisze:
Ja kiedys kupilem xado do mostu - wlalem i efektu 0...



Poprostu nie zadziałał tzw. czynnik psychologiczny
  
 
Gdzieś czytałem że dodanie militecu do zużytego silnika może tylko pogorszyć jego stan bo wypłukują się osady trzymające jeszcze silnik przy życiu. Silnik z mojego Poldka ma juz troche przejechane(ok 100 tyś dokładnie nie wiem) i lanie do niego militeca chyba nie będize dobrym pomysłem?
  
 
Cytat:
2004-10-17 23:05:16, Adamski pisze:
Gdzieś czytałem że dodanie militecu do zużytego silnika może tylko pogorszyć jego stan bo wypłukują się osady trzymające jeszcze silnik przy życiu. Silnik z mojego Poldka ma juz troche przejechane(ok 100 tyś dokładnie nie wiem) i lanie do niego militeca chyba nie będize dobrym pomysłem?



Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie. Chociaż 100KKM to dla prawidłowo eksploatowanego, względnie udanego egzemplarza silnika Poldka, żaden przebieg.... Powinien być jak dzwon
  
 
Cytat:
2004-10-17 23:11:18, Makaveli pisze:
Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie. Chociaż 100KKM to dla prawidłowo eksploatowanego, względnie udanego egzemplarza silnika Poldka, żaden przebieg.... Powinien być jak dzwon


hehe bo jest jak dzwon mocy mu nie brakuje tylko ze rano jak odpale to mam wrazenie ze mam pod maska diesla a nie 1.5 SLE No i te zużycie oleju 1L/1kkm Sam nie wiem jak poprzedni właściele go eksloatowali ja go mam dopiero pół roku i 10kkm nim zrobiłem. JA o niego dbam ale wcześniej chyba było niezaciekawie
  
 
Cytat:
2004-10-17 23:05:16, Adamski pisze:
Gdzieś czytałem że dodanie militecu do zużytego silnika może tylko pogorszyć jego stan bo wypłukują się osady trzymające jeszcze silnik przy życiu. Silnik z mojego Poldka ma juz troche przejechane(ok 100 tyś dokładnie nie wiem) i lanie do niego militeca chyba nie będize dobrym pomysłem?



Mój ma ponad 130km i leję bo lepszego nie mogę dostać.
  
 
Cytat:
2004-10-17 21:57:17, JerryP pisze:
Wrogami dodatków byli właściciele warsztatów obróbki - może bali się że będą mieli mało roboty? Kiedyś stosowałem Pro Tec w puszkach zielonych do płukania przed wymianą a czarnych do oleju. Widziałem dużą porawę toksyki tak że przechodziły przegląd bez remontu.



Protec był zawsze bardzo skuteczny.... w poprzednim silniku właściciel używał Lotosa + zagęszczacze....(miał konsystencję towotu) po użyciu zielonego Proteca silnik nadawał się wyłącznie do wymiany bo okazało się że ma zero szczelności

Ale w obecnym silniku przez długi czas (od zakupu, a miał wtedy 3kkm ,do zmiany mechanika - czyli z 2 lata temu...) używałem obu Proteców (czarnego zawsze, zielonego zwłaszcza przy zmianie marki/gatunku oleju) i faktycznie wyniki były widoczne...