[Mateklobez] Mk 7 by Kris - Matek - Strona 7

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Będę dbał Póki co auto tylko raz umyłem i dwa razy tankowałem do pełna, przejechałem ponad 1500 km, każdy jeden z bananem na gębie
  
 
A masz jakieś info co się z białym dzieje ? Mój do tej pory po Jędrzejowie lata i ma się dobrze.
 
 
Białego sprzedałem do Koszalina, gość jeździł nim z 3 lata i sprzedał dalej. Miał w międzyczasie zrobioną blacharke, ale dość kiepsko i znów zrudział Wiem że został dalej sprzedany, ale szczegółów nie znam. A sprzedał go z "naszymi" lampami tylnymi, przednimi i halogenami
  
 
Too były fury.Jedenaście lat latałem moim i tylko aku mi padło i pompa wspomy.W mdo wpakowałem już 21 tysi od 2011r.
 
 
A co robiłeś z lampami? Kojarzę coś. Przyciemnione były czy coś jeszcze?
  
 
Przednie i halogeny miały czarne odbłyśniki, a tylne były zrobione na wzór "Morette"


Sorry za jakość, ale to zdjęcia ze starego telefonu sprzed dobrych 5 lat.
  
 
Ostro go tam chrupalo skoro korozja przy lampach już byla.
  
 
Akurat w ten róg dostałem strzała i wylazło, ale np. spryskiwacz tylnej szyby nie był ruszany i też ruda wokół niego wyszła. Generalnie to korozja była powodem sprzedaży tego samochodu, bo brało go już wszędzie, a w szczególności od dołu. Zamiast remontować to auto mieszkając już w Niemczech za tą cenę kupiłem Mietka W210
  
 
Cytat:
2017-03-19 09:51:20, Mateklobez pisze:
Przednie i halogeny miały czarne odbłyśniki, a tylne były zrobione na wzór "Morette"


Przednie i halo mały czarne ramki,a nie odbłyśniki,a tylne zrobiłem tylko jedne takie...Twoje.Nawet jak robiłem inne lampy do innych aut,to Twojego wzoru już nie powtórzyłem.Nawet w mondku mam inaczej.
 
 
W Bandziorze miałeś podobne z tego co pamiętam, ale bez lepki.

A żeby pozostać w temacie niebieskiego wrzucam zdjęcie:
  
 
Dokładkę pod zdeziem by się zdało dać w kolor...z tego co widzę.
 
 
Grill i kratka zderzaka są czarne, więc i dokładka będzie czarna. Poza tym jako element najniżej zawieszony nad ziemią zaraz był by porezany, a tak jest goły i spoko.
  
 
Escort zmienił w końcu blachy
  
 
Sezon 2018 w pełni


Auto odwiedziło też hamownię, wypluł 105 KM i 150 Nm
  
 
Dawno nic nie pisałem, kolejny rok minął nam razem. Większość czasu to dojazdy do pracy tylko, miesięcznie 500 km max.
Jak dopisuje pogoda to zabieram go na wietrzenie
Ostatnio znów byłem na Ringu. Taki spontan wymyślony po przebudzeniu
Jak zwykle super atmosfera, 5 godzin strzeliło nie wiadomo kiedy, z czego tylko 12 minut na torze (m.in. przez żółtą flagę). Na parkingu masę supercarów, 4 Lambo, 3 McLareny, niezliczona ilość Porsche 911 i przeróżnych BMW M.
Z Fordów masa Fiest ST, Focusów MK2 i MK3 ST oraz RS i Mustangów, no i jeden Escort - mój
A na koniec filmik z małej przygody, zbyt niska temperatura plus zły tor najazdy na zakręt i skoczyło się tak:
YouTube

Przyszedł też "ten dzień", zaczynamy od nowa


Miałem już kończyć na ten rok:



Sezon dość niespodziewanie się przedłużył, spontanicznie postanowiłem pojechać na ostatni dzień jazd publicznych na Nürburgring. Pogoda średnia, w nocy padało, w dzień 7°C, mglisto. Dużo kolizji, ale udało się tradycyjnie jedną rundę przejechać.

Z tyłu Suzuki Swift Sport z wypożyczalni, którego udało się wyprzedzić, gość bardzo zachowawczo brał zakręty



Zaraz po zjeździe z rundy podbił do mnie gość z pytaniem czy mam śrubokręt. W jego Porsche 993 odkręcił się boczek drzwiowy, oczywiście byłem przygotowany na każdą okoliczność. Poratowałem kolegę w potrzebie

Gość podziękował i ruszył na tor, po 5 minutach wpadł na rozlany płyn chłodniczy i skasował furę. Ups...

Po tym zdarzeniu już nie otworzyli toru, więc sezon zakończył się 2 godziny przed czasem. Ryzyko wpisane w zabawę.
Parę fot z niedzieli:
Największy z parkingów, Brünnchen, super miejscówka do obserwacji przejeżdżających fur






Dziś po pracy mycie na bezdotyku


I od razu do domku

Dobranoc
  
 
Fajnie
  
 
Cytat:
2021-11-21 12:40:53, Seba pisze:
Fajnie



nawet bym powiedział Bardzo fajnie
  
 
Super