Planowanie głowicy i wyciskanie ostatnich koni z silnika.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Jako że mój polonez wydmuchał uszczelkę z pod głowicy to w następny weekend zabieram się za jej wymianę. Skoro odkręcam już głowicę to pomyślałem czy można byłoby ją oddać do planowania.
Tylko ile? Czytałem że 2-3mm to tak na spokojnie zejdzie, a przy 4-5mm mogą być już problemy z zaworami. Czy opłaca sie to robić? I czy podniosę moc silnika o te kilka koni? Na trwałości silnika mi nie zależy, w przyszłym roku planuję swap na XUD9A z trucka lub XUD9TE + skrzynia z trucka.
Autko to ATU Plus 1.6 GSI z 98, 70tys przebiegu.
Za wszelkie porady z góry dziękuję .
  
 
Gdzie słyszałeś> Na forum maluch chyba?
Jak zjedziesz o 5mm to już będągniazda zaworowe.
Zjedź 0,5mm i to jest jeszcze bezpieczne i nie wymaga pogłębiania wycięć na tłokach. I nie spodizewaj się cudów
Przy okazji mozesz zmierzyć czujnikiem zegarowym wznios krzywek, Tu też mozna przeżyć rozczarowanie.
Jeśli będziesz dokręcał głowice po 500-1000km to wystarczy odkręcić kolektor od głowicy żeby dobrać sie do pokrywy zaworów. Wszystkich przewodów, linek itp nie trzeba wtedy odpinać. Da sie odgiąć.

Cytat:
2015-07-06 14:43:11, Drut12 pisze:
Witam. Jako że mój polonez wydmuchał uszczelkę z pod głowicy to w następny weekend zabieram się za jej wymianę. Skoro odkręcam już głowicę to pomyślałem czy można byłoby ją oddać do planowania. Tylko ile? Czytałem że 2-3mm to tak na spokojnie zejdzie, a przy 4-5mm mogą być już problemy z zaworami. Czy opłaca sie to robić? I czy podniosę moc silnika o te kilka koni? Na trwałości silnika mi nie zależy, w przyszłym roku planuję swap na XUD9A z trucka lub XUD9TE + skrzynia z trucka. Autko to ATU Plus 1.6 GSI z 98, 70tys przebiegu. Za wszelkie porady z góry dziękuję .



-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Ogólnie 10 tys km temu zmieniałem panewki na wale więc i przy okazji zmieniłem wałek rozrządu na nowy od caro (1.5).
  
 
Założyłeś stary typ wałka do hydropopychaczy? O ile wiem różnią się. Przy okazji, może jakiś mały spocik sąsiedzie?
  
 
Cytat:
2015-08-09 15:42:40, Nabauab pisze:
Założyłeś stary typ wałka do hydropopychaczy? O ile wiem różnią się. Przy okazji, może jakiś mały spocik sąsiedzie?


Ogólnie jak przyjadę z niemiec to można było by się gdzieś spotkać (niestety gdzieś na początku marca/kwietnia).
Ogólnie planowanie głowicy zakończyło się powodzeniem(-0.8mm), wałek starego typu dał kopa przy 2000-3000rpm, niestety na niższych obrotach jest trochę mułowaty(szczególnie przy ruszaniu na światłach).
Wymieniłem także cały układ wtryskowy( non stop wywalało mi błędy), okazało się że pierwszy wtryskiwacz podawał paliwo jak mu się podobało.