Inwokacja do FEFK - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
kiedy Polska się rozwijała statusem społecznym był golf 2 który nie rdzewiał, mało się psuł. Niestety ale ford tego nie uczynił i mamy tego efekty, robiono mu tylko facelifting. Opinia poszła w świat. Nie bez powodu teraz ludzie płacą o 3-5 tysięcy więcej za passata, golfa tylko dla tego bo uważają auta za lepsze.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
ta ale to niedługo się zmieni bo np focus czy mondeo robi się bardziej popularne i bez awaryjne od aut typu szmelcvagen czy audi.Choruję od jakiegoś czasu na audi a6 c6 i w sumie w całej gamie silników nie ma co kupić jeden lepszy od drugiego.Nie ma ani jednego silnika który nie wpędzi cię w koszta.Jak nie łańcuchy rozrządu które się rwą to napinacze,i fazery rozrządu o dieslach już nie wspomnę.Do tego jeszcze wspaniałe bezpośrednie kiblowate wtryski w FSI i TFSI i litry spalonego oleju.Więc to już nie te auta zacząłem się rozglądać za mondeo mk4 bo to bezpieczniejszy wybór albo zostanę przy tucsonie.A tak prawdę mówiąc to też nie rozumiem fenomenu volkswagena brzydkie,toporne wolę forda sto razy.Ale fakt jest taki,że ludzie escorta nigdy nie cenili ja tam lubię swojego mimo że nieraz mnie wkurzył
  
 
tomex, szukaj A8 4,2 MPI, udane silniki i lubią lpg a 12lpg na trasie to żaden problem dla nich
  
 
tu nie chodzi o nowsze auta bo wszystkie mają taą samą blachę i podobne wyposażenie. Opinia o fordzie wyrosła po escorcie w latach 90tych, do tego doszedł montaż LPG który w zwykłej instalacji fordy nie tolerowały. Podobna dyskusja toczona jest na pewnym forum VAGa dot. golfa dwójki i jego fenomenu. Wnioski są o dziwo na niekorzyść golfa.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
A ja powiem tak ,jestem posiadaczem essa juz od jakis 10 lat mówie o mk5 bo jeszcze była 4 i wiecie co pierdole takie opinie ze to auto gówno warte ,wsadziłem juz tyle siana i czasu w to auto ,ze prawdopodobnie kupił bym sobie 2 letniego VW ,który i tak sie zepsuje gdy puknie mu 200 na blacie .O co mi chodzi a mianowicie:
:escort"""
auto kultowe ---Tak
yougtimer --- Tak
spelnienie marzen ---Tak
a wiecie czemu ? nie kurde ,bo ojeba...lem nim niby szybsze golfy 2,3,4 miałem w tym aucie najlepszy seks zycia , i zaden z posród aut które wymieniliscie nie wygrywał tyle w rajdach co sportowe mk5 (cosworth) jakies jeszcze pytania ,a co do fenomenu to zapraszam na strony UK ,to tak jak w DE jest kultowe VW,Audi I Bmw we włoszech Alfa i Ferari itp .A te gadanie ze auto niewdzieczne i temu taki bo golf to tamto albo passat jest superchruper ,to tylko opinie tepych Polaków którzy sie zachłysneli zachodem i uznali ze przejechanie 6 tys rocznie i włozenie tylko połowe kwotyu w auto to nic wielkiego dla mnie to smiechu warte, a nie pisze tego z niebios bo miałem 3 golfa i passsata i nigdy wiecej dla mnie to najgorsze scierwo jakie powstało ,auto dla ludu chyba tepego ludu.

[ wiadomość edytowana przez: iglaxr3i dnia 2015-08-04 20:09:08 ]
  
 
Nareszcie ktos napisal cala prawde. Masz w 100% racje. Moim zdaniem kazdy jezdzi czym chce. A co do postow ze jak ktos wozi escortem gnoj lub piach na budowie to nie powinien byc na tym forum to nonsens. Ci ludzie nie sa z przypadku ani z przymusu sa bo chca poprostu czegos sie dowiedziec i cos wniesc doklubu. A milosnikiem byc to nie znaczy wpieprzac kazdy grosz i kazda wolna chwile w auto. Milosnik to osoba ktora dba o swe auto cieszy sie nim i przedewszystkim nie wstydzi sie go ze jest starsze troche rdzy itp itd. Takie moje zdanie. Pozdrawiam,, milosnikow"i tych z,, przypadku"
  
 
Ja się wstydzę LPG,ale przechodzi mi jak place na stacji :p sorry za wtracenie bezsensowne :p


Ostatnie wypowiedzi w końcu w odpowiednim tonie. Tak trzymać a jeszcze parę/naście lat pojezdzimy tymi escortami których prawie już nie ma w dobrym stanie lub naprawionych w porządny sposob.
  
 
Nie ma sie czego wstydzic ze sie ma lpg. Nie tacy ludzie i nie takie fury maja zagazowane. Znam osobiscie takich. Ale znam tez i tych co kupli super auta a tankuja za 50 zl raz na dwa tygodnie bo jak to mowia,, zre jak smok". A o escorty tak jak i o kazde stare/starsze auta trzeba poprostu dbac. Jak to sie mowi JAK DBASZ TAK MASZ
  
 
czyli nasuwa się jeden wniosek jak ktoś chce mieć escorta to go ma a nikogo na siłę nie zmusisz.Ja tam kocham forda jako markę w sumie z tych starszych to chyba miałem wszystkie modele.A dupo wóz to dla mnie zupełnie odrębna sprawa.
  
 
Cytat:
2015-08-04 21:26:56, slawek75 pisze:
Milosnik to osoba ktora dba o swe auto cieszy sie nim i przedewszystkim nie wstydzi sie go ze jest starsze troche rdzy itp itd.


Czyli nie osoba kupująca najtańsze toczydło z ważnym OC i przeglądem i przychodząca na forum zaczerpnąć informacji jak naprawić truchło, żeby mechanikowi nie dać 50zł zarobić ...
  
 
Moim zdaniem ktos kto kupuje za pare stowek truchlo to stara sie robic raczej sam naprawy. Mi osobiscie nie chcialoby sie rejstrowac na forum z byle powodu. Ale to ze ma sie np 3000 lub 4000 dni na forum to szacun. Tylko nie uwierze ze zaden z nas nigdy nie spytal o jakas pierdulke warta pare zlotych drugiej osoby na tym forum. Po drugie forum po to jest. Nikt nie jest wszechwiedzacy. Wiec nie dochodzmy sie czy jesli ktos ma esa za 700 czy za ponad 10 tysi(bo tyle wyniosly mody graty lakier i robocizna) to ma prawo tutaj byc.
  
 
ale tych samochodów nie naprawia się z przymusu oszczędzania, tylko escort jest tak prosty, że dla własnej frajdy i zadowolenia samemu naprawia się taki samochód a sąsiad w nowym passacie jeździ po 10 serwisach i po komputerze szukają gdzie jakiś czujniczek sie popsuł i czy nie trzeba rozbierać przypadkiem pół samochodu, żeby wymienić go...
naprawde czasem zazdroszczę prostoty i łatwości dostępu do wszystkiego w takim escorciku jak to narzekałem że trzeba cholerne 3 śruby odkręcić z kanału żeby rozrusznik wyciągnąć... w audi silnik trzeba było odkręcać i ponosić żeby się dostać do śrub rozrusznika a V8 troche waży



[ wiadomość edytowana przez: pytlar dnia 2015-08-05 14:29:10 ]
  
 
Dzisiaj bylem z dziecmi nad woda i moj starszy syn wyjal komorke i zrobil zdjecie mojemu esowi. Ku zdumieniu podeszlo jeszcze trzy osoby i tez wyciagneli aparaty. Najlepsze bylo to jak synek jednego goscia podszedl do escorta i powiedzial ze wolalby tego niebieskiego niz tego czarnego. Uroslem wtedy i naprawde cieszylem sie z tego. A ten czarny to byl golf. Fajne uczucie
  
 
to mój dziś pytał ile on ma lat że korbkami się szyby zamyka. Wcześniej jak mu kazałem zamknąć okno to nie wiedział jak.
Pytał też czemu ja tak siedzę nad tym autem. Długo musiałem mu tłumaczyć.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 


mój Franek (4lata), zmartwił mnie gdy oznajmił, że nie lubi już essiorka. Powód? - zepsuty silnik.
Gdy się dowiedział, że będziemy swapa robić, długo musiałem tłumaczyć dziecku czekającemu pod drzwiami, że nie zrobimy tego od ręki

Autko polubił ponownie.

  
 
Jak jeszcze moje MK6 było w pakiecie Zender'a obok przechodziła matka z synem (tak na oko 7-8 lat) i powiedział, że fajny Ford. A babka na to, żeby dał spokój bo to tylko Escort.

  
 
to ja nie mam z tym problemu bo nie ma praktycznie osoby która nie obejrzy się z moim esem.Najlepsze jak stałem na światłach i piesi przechodzili.Gościu mało na słup nie wlazł jak się zapatrzył
  
 
Cytat:
2015-08-06 08:47:01, tomex3 pisze:
to ja nie mam z tym problemu bo nie ma praktycznie osoby która nie obejrzy się z moim esem.Najlepsze jak stałem na światłach i piesi przechodzili.Gościu mało na słup nie wlazł jak się zapatrzył



Masz dwie możliwości: albo znał się na rzeczy, i myślał że widzi oryginalnego coswortha, albo nie mógł się nadziwić jak to ludzie dziś nie wiedzą co robić z kasą, i stare szroty laminatami oklejają
  
 
niestety skrzydło coswortha przez wielu uznawane jest za wieśtiuning
  
 
a ja mam ich w du... dla mnie to podstawa w cosworcie i browar jest gdzie postawić