[jaszczur] Fiesta MK4 - Traktorek vel Poligon Doświadczalny - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pobaw się kątem wtrysku trochę albo faktycznie nastawnik głupieje
  
 
Moim skromnym zdaniem to nastawnik sobie nie radzi. A takie pytanie poza konkursem. Czy jest jakaś różnica w pompie wody między tą dla wolnossaka a tą dla turbo?
  
 
Nastawnik jest z pompy od Iveco z której również pochodzi głowica i tłoczek. Więc musi ogarniać Ta jak pisałem - prawdopodobnie do ustawienia ciśnienie wewnętrzne, odśrodkowy ogranicznik obrotów w pompie, albo przestawiacz kąta na dole pompy. Bez stołu probierczego będzie rzeźba z ogarnięciem tego

A co do pompy wody: jako takiej różnicy nie ma. Różnice wynikają z innej konstrukcji rozrządu (inny napinacz), ale to ma większy związek z rokiem produkcji niż z tym czy to turbo, czy nie.

[ wiadomość edytowana przez: jaszczurtd dnia 2017-04-30 06:19:25 ]
  
 
Wiem wiem, idzie to wszystko wolno jak sam skurczysyn... Ale nic nie poradzę - życie, praca na dwa etaty nie pomagają...

Skończyłem ogarnianie dolotu:













Masakra jak czasami jest ciasno w tej fieście... Nad wyprowadzeniem powietrza z turbo myślałem chyba ze trzy dni.


[ wiadomość edytowana przez: jaszczurtd dnia 2017-07-01 10:28:01 ]
  
 
odnośnie braku czasu to coś wiem na ten temat. Fajnie to wygląda oby jeszczę fajnie jezdziło. Ale to to pewne
  
 
Spy foto z wczoraj:



Jeździ (nawet nieźle), skręca (z trudem, bo zbieżności brak), hamuje.
Za mało paliwa. Zdecydowanie. Parę rzeczy do poprawy, ale głównie detale.

Następne punkty programu: zbieżność, blacharz, przegląd, zainstalowanie docelowej pompy (chwilowo jest inna, z 12mm hybrydą były spore problemy, muszę ją jakoś ogarnąć).
Myślę o wysłaniu pompy do dieselmekena w Szwecji - oni bardzo fajnie ogarniają różne pompy, robią hybrydy, więc nie było by problemów. Jedyny problem to koszt takiej operacji.
Samodzielne ogarnianie pompy na taką moc w jaką celuję, bez dostępu do stołu, i ogarniętego pompiarza z otwartym umysłem to droga przez mękę niestety...
  
 
w starym fordzie grzebać będzie tylko pasjonat. Pompiarze wolą zregenerować CR.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Jeszcze żeby co poniektórzy umieli to porządnie zrobić
  
 
Jaszczur masz jakieś filmiki z odpalenia? Ciekawi mnie jak ten traktorek klekocze.
  
 
OK, ale to, jaki dźwięk wydaje z siebie ten silnik obecnie w bardzo dużym stopniu jest zależne od tego jaka jest pompa, jaką ma falę, jak ustawione są dawki, kąt wtrysku, itp. Więc to się zmieni, jak zainstaluję docelową.
Ale dziś później coś tam nagram i wystawię.
  
 
Wczoraj mi się nie chciało już nic nagrywać po powrocie z roboty, bo lało i ciemno, dziś rano niewiele lepiej, ale przynajmniej jasno

Dla przypomnienia, pompa jest złożona z tłoczkiem z tego złomu po czyszczeniu:





I po czyszczeniu:





Tłoczek 10mm, więc zdecydowanie za mało, ale wystarczy żeby była w stanie pojechać gdzie trzeba (do blacharza i na przegląd).

Tutaj filmik z odpalania przy 14stopniach na zewnątrz, ostatni raz była odpalana w weekend:

odpalenie i dźwięk silnika


[ wiadomość edytowana przez: jaszczurtd dnia 2018-10-30 09:59:39 ]
  
 
Mały update. Kto wie, lub nie, auto przeszło kompletną metamorfozę, remont blacharski, i spory update silnika.

Odbudowa podłogi:


Ogólna blacharka:


Docelowy wygląd i kolor:





Silnik dostał tzw. "docelową" pompę wtryskową, która przeszła w moim warsztacie kompletną renowację, uszczelnienie i modyfikację:








Z innych rzeczy, została obniżona (-30mm), dałem trochę wygłuszenia:









Oczywiście nie mogło zabraknąć miernika ciśnienia doładowania, oraz licznika z obrotomierzem z escorta:


Z tyłu wylądowały nowe heble, bo stare wyglądały bardzo, bardzo źle:




Na końcu cały ten majdan pojechał na hamownię, i wygenerował póki co taki wynik (146KM @ 237Nm):


Na ten rok wystarczy, jeździ naprawdę bardzo przyjemnie.
Na przyszły rok szykuję nowe mody, typu zmiana turbiny na nową hybrydę z Perun Turbo:



Wleci też customowy wydech, prawdopodobnie zupełnie inna skrzynia, będzie modyfikacja układu wspomagania kierownicy, i na końcu wyląduje klimatyzacja.



[ wiadomość edytowana przez: jaszczurtd dnia 2018-10-30 14:58:42 ]
  
 
Jakby ktoś miał problem z fotkami, to wystarczy po https w wpisać dwukropek z klawiatury. Nie wiem dlaczego serwer to z linków wycina.
  
 
nie pomaga.


-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
No jak nie "U mnie działa".
  
 
Pomaga. U mnie też działa.
  
 
Dlaczego tak późno wstaje ten silnik?

-----------------
#1677


Escort już zezłomowany...:/ Foka też, teraz Foka MK3 1.6TDCi 115KM
  
 
W trakcie jazdy tego w ogóle nie czuć, przyśpiesza jak benzyniak.
Charakterystykę narzuca duża turbina która rozkręca się w górnej partii obrotów.
  
 
Dziś skoczyłem na hamownię, żeby sprawdzić wynik ostatnich modyfikacji (inne turbo, wydech, mbc, i ustawienia pompy). No i efekt jest taki:




Jak widać, przybyło parę koni, i sporo niuta (155KM/304Nm). Takie też są ogólne odczucia - jedzie to lepiej.
Myślę że zmiana wałka rozrządu na wałek z wolnossaka 1.6D i modyfikacja wtryskiwaczy spokojnie da mi dodatkowe 15KM, żeby osiągnąć 170 koni, które zakładałem na początku zabawy z tym silnikiem.

Pamiętam jak ktoś mi na FETP napisał, że nie wyobraża sobie tak podłubanego 1.8TD żeby miał większe liczby od RSa - no to w sumie nie trzeba już sobie tego wyobrażać. Chociaż z drugiej strony to nie jest zwykłe 1.8TD, więc nie wiem czy to się liczy. No i późno trochę. Cóż.

Następne kroki po wałku i wtryskach, to zmiana pompy na sterowaną elektronicznie, i elektronika sterująca 16bit z vaga, i wtedy umiejętne sterowanie dawką powinno spokojnie pozwolić na spore przekroczenie 170 koni, i znacznie lepsze prowadzenie przebiegu momentu. Ale tu nie ma co gdybać, tylko ogarniać temat. Wszystko jest tylko i aż - kwestią czasu.

[ wiadomość edytowana przez: jaszczurtd dnia 2019-04-12 17:40:41 ]
  
 
Się nie jeden na światłach zdziwi jak sie przystawi