Problem Carina E 1996, LPG Stag 7A-FE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witajcie,
Jestem nowy na forum. Posiadam Carinę E z gazem (nie sekwencja) STAG, silnik A7-FE w wersji 1.8 Lean Burn na zubożałą mieszankę.

Problem, z którym się zmagam od dłuższego czasu jest następujący - mogę jeździć, odpalać na gazie (w trybie awaryjnym) ale na benzynie jest to bardzo losowe działanie, rzekłbym, że rzadko kiedy działa w sposób losowy.

W samochodzie mam przełącznik trójpozycyjny (nie taki klasyczny gazowy z wskaźnikiem poziomu gazu w butli itd) - lewo, środek i prawo. Lewo - odpalanie na benzynie, po przegazowaniu powyżej 2500 rpm przełączał się na gaz. Środek - gaz i awaryjne odpalanie tylko na gazie. Prawo to tylko działanie na benzynie. Tak to powinno działać. Auto było u mechanika - sprawdził układ paliwowy - na listwie wtryskiwaczy 3bary. Iskra dobra, świece wymienione. Potem pojechałem do "elektryka" - skasował mnie 200zł, przeczyścił przepustnicę ponoć i nie wykrył mu komputer zadnych błędów. Auto odkąd pamiętam miało zapaloną prędzej czy później na gazie ikonkę check engine, ale to ponoć związane było ze sposobem ominięcia sondy lambda przez gaz.

Teraz kilka obserwacji:
- samochód po nocy prawie zawsze odpala na benzynie bez problemu (dzisiaj niestety miałem z tym problem)
- jak jest zimny, to odpala zawsze na awaryjnym gazowym, po przegazowaniu często udaje się go przełączyć na benzynę i nie zgaśnie,
- jak już działa na benzynie to działa losowo - czasem zgaśnie ale w sposób niezauważalny, tzn. nie zadusi się, nie szarpie tylko tak,że ostatnio na światłach nie wiedziałem nawet,że zgasł (dopiero kontrolki od akumulatora mi to uświadomiły),
- jak działa dobrze na benzynie, to jak go zgaszę, to bez problemu odpalę go na benzynie znowu,
- po przełączeniu gaz-benzyna zaczynają pojawiać się różne problemy,
- po ominięciu w miare możliwości układu gazowego auto w ogóle nie odpala na benzynie, nie żyje po prostu,
- auto miało wyłączany alarm, z racji problemów z nim dużo wcześniej, ale po jego dezaktywacji problem nie występował, dopiero po zimie problem się nawarstwił,
- jest jedna sprawa, w zdjęciach widać zdublowane wtyczki zasilania wtryskiwaczy. Jak stanie mi auto w centrum miasta (dwukrotnie mi się zdarzyło, jak jechałem na benzynie i raz na gazie) to pod maską rozłączenie elektrozaworu pod parownikiem, rozłączenie wszystkich wtryskiwaczy w silniku (te wtyczki pod listwą wtryskiwaczy), to po podłączeniu mogę z powrotem odpalić auto awaryjnie na gazie. Być może ten elektrozawór jest uszkodzony?
- teraz kolejna sprawa, była wymieniana butla z gazem na nową, jednak osprzęt pozostał mój stary. Na butli elektrozawór był odwrotnie podłączony, tzn brązowy do minusa a niebieski do plusa. Zamieniłem je, odkąd to zrobiłem to auto częściej działa na benzynie, jednak wyłączanie się jest dalej losowe ale możliwe! Elektrozawór pod parownikiem ma zgodne podłączenie plus to brąz, minus - niebieski.
- Rezystancja wtryskiwaczy to około 12-15 ohm na zimnym silniku,
- jak już udało mi się przełączyć go na benzynę to odłączenie po kolei wtryskiwaczy powodowało dławienie i gorszą pracę, po podłączeniu z powrotem problem się cofał - czyli wtryskiwacze jakby sprawne, co potwierdził niby "elektryk" sprawdzając je diodami,
- auto jak już w jeździe uda mi się je przełączyć na benzynę potrafi przejechać bez zająknięcia nawet i 200km po autostradzie, a czasem po 2 sekundach potrafi zgasnąć,
- jak nie chce odpalić na benzynie to mogę kręcić i kręcić i nie odpali. Czasem za pierwszym razem na ułamek sekundy odpali i gaśnie,
- mam złącze diagnostyczne zupełnie inne niż w internecie i nie wiem jak wykonać reset komputera, odłączenie i zwarcie klem akumulatora na pół godziny nic nie pomogło, oprócz rozprogramowania radia. Wyjęcie bezpiecznika od EFI też nie pomogło. Wszystkie bezpieczniki są sprawne, przekaźnik BOSCH EFI też stuka poprawnie.

Po zwarciu w gnieździe diagnostycznym TE1 i E1 i przekręceniu na zapłon z migowych sygnałów ikonki check nic nie wynika - miga cały czas tak samo - jakby nie było błędu.


To takie obserwacje jakie mniej więcej zaobserwowałem. Nie jestem mechanikiem i nie mam dostępu do kanału czy garażu w Poznaniu, stąd nie sprawdziłem auta dokładnie i poprawnie (nawet nie umiem). Do mechaników i znachorów wolałbym już nie oddawać auta, bo jedyne co tracę to nerwy i pieniądze a auto dalej na beznynie nie jeździ. Zbliża się zima a ja nadal bez możliwości odpalania auta na benzynie, więc nie pojeżdżę niedługo nim już do pracy. Gaz tankowany jest bardzo dobrej jakości,bardzo kaloryczny i wydajny, paliwo jest w ilości około 20 litrów w zbiorniku, więc pompa ma skąd zassać i co zassać. Proszę o pomoc, ewentualnie jak ktoś jest z Poznania lub okolic to proszę o kontakt email : maciej.kubiak@outlook.com lub telefonicznie 606561001.

Zdjęcia poniżej:
https://1drv.ms/f/s!Ag1HdaHx3e8j7jQcoe1DBLnN3tG0

Pozdrawiam, Maciej Kubiak
  
 
BIGELEKTRON albo reszta specjalistów, odczytałem dzisiaj błąd. To znaczy wymusić na nim błąd. Opiszę sytuację z dzisiaj, od rana próbowałem odpalić go na benzynie - na zimnym silniku nie udało się. Potem awaryjnie na gazie, udało się, przejechałem 20km i przełączyłem na benzynę - przełączył się. Po jakiś 30 sekundach zgasł (znowu bez dławienia - po prostu zszedł). O dziwo tym razem udało się go odpalić awaryjnie na gazie i pojechać do pracy. W pracy odpalił mi awaryjnie na gazie, przełączyłem go na benzynę i mi zdechł od razu. W tym momencie wykonałem odczyt z komputera. FUdało mi się odczytać kod błędu 21, czyli "Sygnał sondy Lambda". Co dalej? Jak sprawdzić czy to uszkodzona sonda, rezystor grzejny czy elektroniczne urządzenie sterujące?

Rozmawiałem przez chwilę z mechanikiem, powiedział mi,że to nie jest powodem moich problemów. Ponoć na benzynie powinien odpalić nawet z uszkodzoną sondą, może by bardziej kopcił albo więcej palił ale odpaliłby tak czy siak. Błąd sondy pokazuje dlatego,że jest instalacja gazowa. Czy to prawda?

Czy jest może ktoś z Poznania/Kutna lub okolic, kto byłby w stanie pożyczyć lub pomóc w diagnozie? Ja cały czas podejrzewam,że Ci "specjaliści" nie do końca diagnozują dobrze problem. Według mnie to może być przyczyna pompy paliwowej, że na początku daje 3bary (zmierzone) a potem może dawać mniej i juz nie ma ciśnienia odpowiedniego do otwarcia wtryskiwacza.





[ wiadomość edytowana przez: jotcekaes dnia 2016-09-13 09:50:21 ]
  
 
Cytat:
2016-09-13 09:03:51, jotcekaes pisze:
BIGELEKTRON albo reszta specjalistów, odczytałem dzisiaj błąd. To znaczy wymusić na nim błąd. Opiszę sytuację z dzisiaj, od rana próbowałem odpalić go na benzynie - na zimnym silniku nie udało się. Potem awaryjnie na gazie, udało się, przejechałem 20km i przełączyłem na benzynę - przełączył się. Po jakiś 30 sekundach zgasł (znowu bez dławienia - po prostu zszedł). O dziwo tym razem udało się go odpalić awaryjnie na gazie i pojechać do pracy. W pracy odpalił mi awaryjnie na gazie, przełączyłem go na benzynę i mi zdechł od razu. W tym momencie wykonałem odczyt z komputera. FUdało mi się odczytać kod błędu 21, czyli "Sygnał sondy Lambda". Co dalej? Jak sprawdzić czy to uszkodzona sonda, rezystor grzejny czy elektroniczne urządzenie sterujące? Rozmawiałem przez chwilę z mechanikiem, powiedział mi,że to nie jest powodem moich problemów. Ponoć na benzynie powinien odpalić nawet z uszkodzoną sondą, może by bardziej kopcił albo więcej palił ale odpaliłby tak czy siak. Błąd sondy pokazuje dlatego,że jest instalacja gazowa. Czy to prawda? Czy jest może ktoś z Poznania/Kutna lub okolic, kto byłby w stanie pożyczyć lub pomóc w diagnozie? Ja cały czas podejrzewam,że Ci "specjaliści" nie do końca diagnozują dobrze problem. Według mnie to może być przyczyna pompy paliwowej, że na początku daje 3bary (zmierzone) a potem może dawać mniej i juz nie ma ciśnienia odpowiedniego do otwarcia wtryskiwacza. [ wiadomość edytowana przez: jotcekaes dnia 2016-09-13 09:50:21 ]


Zostaw sonde w spokoju i zajmij sie pompa zdemontuj kanape tylna ustal czy pompa pracuje wtedy kiedy gasnie auto jezeli jej nie slyszysz wepnij zaro0wke na kontrolke w zasilanie pompy.A filtr paliwa wymieniales kiedys?W starych autach bywaly takie urzadzenia .Najczesciej byly montowane takie immobilizery i odciecia na jacka lub z alarmu.Byc moze masz takiego parcha zamontowanego lub nie calkowicie zdemontowanego i okresowo pompa rusza lub nie b o przekaznik odciecia ma wypalone styki.Poszukaj pod kierownica lub w lewym progu czy niema czegos zamontowanego.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
@BIGELEKTRON


Cytat:
2016-09-14 16:18:31, Bigelektron pisze:
Zostaw sonde w spokoju i zajmij sie pompa zdemontuj kanape tylna ustal czy pompa pracuje wtedy kiedy gasnie auto jezeli jej nie slyszysz wepnij zaro0wke na kontrolke w zasilanie pompy.A filtr paliwa wymieniales kiedys?W starych autach bywaly takie urzadzenia .Najczesciej byly montowane takie immobilizery i odciecia na jacka lub z alarmu.Byc moze masz takiego parcha zamontowanego lub nie calkowicie zdemontowanego i okresowo pompa rusza lub nie b o przekaznik odciecia ma wypalone styki.Poszukaj pod kierownica lub w lewym progu czy niema czegos zamontowanego.




1. Wyciągnąłem kanapę. Jak działa silnik na benzynie (udało mi się dwukrotnie nań przełączyć i silnik działał jakieś 5 minut, po czym samoistnie zgasł, po prostu nie zadławił się tylko najdelikatniej na świecie zgasł) to słyszę taki pisk tylko spod blachy pod tylną kanapą. Jest to słychać na tym filmiku:
https://1drv.ms/v/s!Ag1HdaHx3e8j7mLN-5BmRy5w2rHd

Kiedy chechłam i nie udaje mi się odpalić to słychać jeszcze po chwili pisk i pompę, co słychać na tym filmiku:
https://1drv.ms/v/s!Ag1HdaHx3e8j7mHtTcapdgMpa9Ym (tu trzeba się dobrze wsłuchać ale na YT nie mogę przesłać, bo mi coś blokują. Generalnie jest pisk a po chwili jakby odpadnięcie przekaźnika, wyłączenie tej pompy).

2. Filtr paliwa i pompa miały być w pierwszeństwie wymienione jednak mechanik wpiął się za filtrem paliwa i benzynka sikała jak nie wiem, to jak by filtr był już zapchany, to nie przepuszczałby wcale czy jakoś inaczej? Ten filtr jestem w stanie wymienić niemalże od ręki, bo koszt jest znikomy. Nigdy nie był wymieniany.

3.Alarm w tym aucie był. Jednak alarmowiec mi go odłączył, bo czujniki wariowały i nie dały się zaprogramować. Autoalarm znajduje się za prędkościomierzem, więc trochę rozkręcania miałem. Autoalarm jest widoczny na zdjęciach:

https://1drv.ms/f/s!Ag1HdaHx3e8j7l8R51idhtvpMbH5

Alarmowiec ponadto zrobił mi tak, że jak nie wyłączyłem alarmu z pilota, to mogłem go normalnie odpalać tylko jechałbym przez miasto z migającymi kierunkowskazami ale to działało wcześniej - stąd olałem temat alarmu. Problem w tym,że autoalarm jest tak zabudowany, że nawet jak odłączyłem wszystkie wtyczki to i tak jakieś przewody wychodzące z komory silnika przez niego przechodzą (prawdopodobnie do syreny albo coś) i nie da się ich odłączyć. Z wyjętymi wtyczkami taki sam efekt, że auto na PB nie chciało odpalić.

4. A gdzie byłoby to odcięcie przez immobilizer w sensie w instalacji auta? Bo od alarmu cięzko dojść gdziekolwiek, bo wszystkie przewody niemalże takie same a miejsce docelowe jakbym znał to juz byłoby łatwiej może je odłączyć.

5. Przekaźnik ma wypalone styki? A gdzie się znajduje ten przekaźnik odcięcia i jak sprawdzić te styki? Można jakoś zmierzyć ten obwód albo napięcie na nim?

6. Podczas odpalania (nie zawsze ale w dużej ilości przypadków) było tak,że po odpaleniu na benzynie i przegazowaniu żeby załączył się LPG przy odpaleniu świateł zawsze świeciło mi się przeciwmgłowe z tyłu. Musiałem ręcznie wyłączać. Teraz dzieje się to niemal zawsze przy odpaleniu. Może tu gdzieś jest jakieś zwarcie?

Gdzie kupię oringi i wszystkie gumki do wtryskiwaczy, zbiornik do płynu do spryskiwaczy? Na allegro są niby jakieś zamienniki do 7A-FE ale kształt mają zupełnie inny. W ogóle jest problem z częściami do tych Carinek

[ wiadomość edytowana przez: jotcekaes dnia 2016-09-14 20:01:40 ]
  
 
strzała. kolego zakładam że paliwo w baku jest. jeśli z rozrusznika nie chce gadać to spróbuj ją odpalić z popychu- musi zapalić od razu,jeśli nie zapali nie męcz się.miałem tak w carinie 1.6 -a 1.8 to to samo
  
 
Cytat:
2016-09-18 09:33:45, xerxes pisze:
strzała. kolego zakładam że paliwo w baku jest. jeśli z rozrusznika nie chce gadać to spróbuj ją odpalić z popychu- musi zapalić od razu,jeśli nie zapali nie męcz się.miałem tak w carinie 1.6 -a 1.8 to to samo




Co to znaczy,że tak miałeś? Nie udało Ci się tego naprawić? Otóż nie miałem jak z popychu sprawdzić, więc rozpędziłem auto, zgasiłem, przełączyłem na benzynę i na zapłon kluczyk i puściłem sprzęgło na dwójce i odpalił bez zająknięcia. Bez jakiegokolwiek problemu.

Problem polegać może w immobilizerze? W ogóle te cariny z '96 miały immobiliser w kluczykach zatapiany? Mam też takie pilociki od autoalarmu, który jest ponoć zdezaktywowany ale nie wiem czy w pełni...

Wyczytałem jeszcze,że problemem może być zawodnienie w baku (w co wątpię, bo ostatnio jak miałem gaz zakręcony i przypadkowo na benzynie zdarzyło mu się dlużej pochodzić bez problemów) ale ja przepaliłem trzy dni wcześniej ponad pół zbiornika PB98 do rezerwy aż, więc chyba trochę tej wody by i tak zeszło z paliwem. No nie wiem, woda jest cięższa od paliwa, może pompka zasysa przy rozruchu wodę?

Albo czujnik położenia wału - może to być to?
  
 
jak nie zrobiłem? zrobiłem szybko tylko to było bardzo dawno i nie pamiętam co wymieniłem-ale dzisiaj pomyślę nad tym obecnie jeżdżę cariną 2.0 od 7lat
  
 
xerxses

Byłbym bardzo bardzo wdzięczny. Po wczorajszym odpaleniu "z popychu" na benzynie dzisiaj rano odpaliłem go bez problemu, poczekałem aż sie rozgrzeje i przegazowałem żeby włączył ise na gaz. Zadziałało, przejechałem 20km i przed pracą znowu przełączyłem na PB. Auto nie zgasło ale każdy wyjazd gdziekolwiek to stres i wielka niewiadoma - czy uda się dojechać czy nie...
  
 
z rzeczy których wymieniłem w ogóle w carinie które mogą mieć wpływ na tę dolegliwość to jedynie pompa paliwa i cewka w module-cewka odpada bo byś nie odpalił. pamiętam że jedna z pomp u mnie chodziła ale było to samo co u ciebie i w niedługim czasie kupiłem używkę ale oryginalną i życie wróciło do normy. ta pompa którą ty masz podejrzewam że i tak niedługo zdechnie. w sumie pomp w carinie na wymieniałem ze cztery ale części zawsze mam pod ręką ,używane to używane ale są bo czasami nie ma czasu na szlajanie się po mechanikach. masz trochę czasu to wymontuj swoją pompę może zauważysz coś nie takiego(przypchana ,sitko dotyka zbiornika itp) to może coś tam pomożesz sobie
  
 
Dzięki, spróbuję wymontować tę pompę jak się uda i sprawdzę jak działa!
  
 
Pojawiły się nowe poszlaki.

Zostawiłem auto dwa dni temu na parkingu pod firmą. Zawsze przed dojazdem na parking przełączałem na benzynę (ostatnimi czasy cudem się to udawało) i tak gasiłem silnik, potem jak na benzynie gasiłem to mogłem go na benzynie odpalić.

Dzisiaj (po dwóch dniach odpoczynku i zgaszeniu na benzynie w środę) próbowałem odpalić silnik żeby sobie pochodził i jakież było moje zdziwienie, że się ta sztuka nie udała. Kontrolki przygasały i przy dłuższym chechłaniu wychodziło jakby był akumulator rozładowany. A po przełączeniu na awaryjne odpalanie na gazie od razu bez oznak zmęczenia odpalił. Potem próbowałem przełączyć się na benzynę i niestety nie udawało mi się. To znaczy póki gazowałem i trzymałem go na wysokich obrotach to było ok, jak schodził na niższe obroty to się dławił i gasł.

Nie zmierzyłem napięcia ale mogę teraz to zrobić. Nie słyszałem też wyraźnie działania pompy paliwowej ale czy ona będąc uszkodzona miałaby taki pobór energii, że aż kontrolki by przygasały przy próbie odpalenia na benzynie? Czy mogłaby rozładować akumulator? Nie mam warunków żeby rozkręcić tę pompę teraz (dopiero za 2 tyg w weekend) i dlatego tak opisuję.


Autko pod prostownikiem odpaliło bez zająknięcia, po czym po sekundzie lub dwóch zgasło (na benzynie)... Odkręciłem tę blachę pod tylnym siedzeniem od pompy paliwowej i podczas pracy na gazie ta pompa cały czas działa i jak dotknę przewodu metalowego, na który nachodzi taki gumowy wąż, to czuć ruch paliwa pod ciśnieniem.

Co dalej można sprawdzić? Może jakiś czujnik położenia wału (jak go sprawdzić, gdzie wpiąć się omomierzem?)? A może główny komputer, który znajduje się pod filtrem powietrza?

[ wiadomość edytowana przez: jotcekaes dnia 2016-09-23 11:56:27 ]

[ wiadomość edytowana przez: jotcekaes dnia 2016-09-23 12:25:36 ]