Sporadycznie gasnie na LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Posiadam Escorta Mk VII 1.6 16 V z instalacją gazową II generacji ELPIGAZ posiadająca zbiornik STAKO i układ sterujący Nicolaus oraz reduktor Autogaz Centrum HP 140. Problem jest w tym, że auto jak wcisne sprzęgło lub wrzucę luz gaśnie. Dzieje się tak powiedzmy raz na 20 razy lub wcale. Ostatnio ruszyłem na Pb95 po przejechaniu kliku km wrzuciłem LPG i działało. Przejechałem tak trase 400km. Na 10km przed domem pieszy wszedł na pasy zatrzymałem sie i silnik zgasł. Chyba sie troche zalewa, bo potem musze troche pokrecic. Zapali na Pb95, przełącze na gaz przegazuje 2,3 razy do 4000 tyś obr/min obroty spadną do nominalnych na biegu jałowym i jest ok. Ktoś ma jakieś podejrzenia? Narazie wymieniłem filtr gazu i wyczyściłem attutator. Nie pomogło...
  
 
Mazut z redaktora wylałeś ?

Rozumiem że sterownik nicolaus 2004?

Jak tak to zostaje Ci podpięcie się pod instalacje i ewentualna korekta ustawień i regulacja reduktora. Wtedy dopiero można szukać dalej przyczyny jeśli problem nadal będzie się pojawial.

Jak masz pytania co do ustawiania lpg 2 generacji to dzwon, chętnie pomogę, numer jak coś podam na priv.


[ wiadomość edytowana przez: wiesiu666 dnia 2017-05-25 16:44:17 ]
  
 
Witam. Mam znow problem z LPG. Przyczyną moich poniższych usterek były zużyte membrany reduktora. Kupiłem zestaw napraczwaczy i wywieniłem. Mam jednak taki problem. Mam kabel diagnostyczny CCY i problam do Nicolaus 2004. Po złożeniu do kupy reduktora sprawdziłem miernikiem wartość napięcia sondy lamda i było 0,45V i nie oscylowała. Wziąłem kompa i Nie zmieniłem żadnych wartość PWA ani nic, a jedynie większą śrubką od reduktora pokręciłem tak żeby sonda oscylowała od 0,2 do 0,9V i tak zostawiłem. Śrubka mniejsza (by-pass) oczywiście zakręcona. Potem wziałem kompa do kabiny i troszkę pojeździłem i było ok. Potem jednak zauważyłem że silnik łapie muła, najcześciej przy rozpędzaniu się i zmianie biegu z 1 na 2. Po jakimś czasie znowu wziąłem kompa i patrze znowu sonda V=0,45. Po przełączaniu na beznyne równiez stała wartość 0,33V. Szok. Dodam jeszcze, że silnik ładnie pracuje na benzynie a spalanie lpg wynosi ok 11L/100km w cyklu miejskim. Wczoraj zaczałem grzebać i prbować ustalić czemu ta sonda nie pracuje. Miałem założony jakiś zamiennik z allegro (kiedyś mi kazali kupic niepotrzebnie) więc wypiałem wtyczke i podłączyłem tą starą ale oryginalną i położyłem na maske. Wskanie było że jest ubogo. Założyłem tą sonde w tłumik i znów regulacja. Wyregulowałem tak, jak powyżej na wolnych obrotach i przy obrotach 3000 na min. Przejechałem tak około 10km i po dwóch dniach znowu sie podpiąłem pod kompa. Oczywiście sonda 0,45V na lpg i 0,33V na beznnynie. Zauważyłem też że odpięcie wtyczki od przepływki nie robi różnicy dla pracy silnika. Dziwie się że nie moge zmienić wielu wartość w programie LPG takich jak: stała wartość PWA, odniesienie dla sondy lambda na b. jałowym itd. Po prostu program ich nie przyjmuje. Czyżby silnik działał w jakims trybie awaryjnym? Jak zresetowac kompa ECC IV ( na ile minut odpiąć aku)? Jak zresetować kompa LPG. Ktoś ma jakies pomysły? Teraz auto mam w takim stanie że wogóle na wolnych nie chce chodzić bo gaśnie.
  
 
Aleś się naprodukował. Podłączasz, odłączasz, mierzysz i dalej kupa. Jedź do kumatego gazownika i problem rozwiązany. Naprawdę bez gniewu. Ale czytałem to ze trzy razy i ni chuchu nie kumam