[S] Ford Escort MkVI 1.6L Zetec-E EFI 16V

Witam,
w końcu nadeszła chwila, że muszę znaleźć Escortowi nowy dom i chętnie przekażę go w dobre ręce, jeśli tylko znajdzie się ktoś chętny. Po kilkunastu latach niezawodnej pracy żal go oddawać do huty, chociaż niestety swoje przeszedł i po uderzeniu w tył stracił oryginalną tylną klapę ze spojlerem a nadkola i łączenie tylnego słupka na dachu po naprawie trawi ruda. Za to wyróżnia się silnikiem w idealnym stanie, fabrycznie montowanymi białymi zegarami, szyberdachem i fotelami sportowymi. Przegląd był ważny do listopada 2018 i od tamtej pory stoi i czeka na spotkanie ze swoim losem. Więcej szczegółów technicznych i zdjęcia chętnie podam na priva. Samochód jest do obejrzenia w każdej chwili koło Wrocławia. Cena oczywiście do dogadania, wywoławcza 1200 zł.

Rok modelowy 1994, Mk VI/Vb
Data pierwszej rejestracji: 01/1995
Rejestracja w kraju: 07/2004

Wg vin dekodera:
Silnik: 1.6L Zetec-E EFI 16V Benzyna
Pojemność silnika: 1597 cm3
Moc silnika: 66KW (90HP)
Skrzynia biegów: 5-biegowa Manualna
Napęd: FWD
Styl nadwozia: 5 Doors Saloon (Hatchback)
Kolor lakieru: Niebieski Java 93
Kolor wnętrza: Wnętrze Raven
Wykończenie wnętrza: Pageant
Wersja: CLX
Kraj producenta: Niemcy
Fabryka: Saarlouis

Wyposażenie:
Szyberdach
Wspomaganie kierownicy
Centralny zamek
Alufelgi (Ronal) + komplet opon zimowych i letnich w dobrym stanie
Prawie nowy akumulator



















[ wiadomość edytowana przez: AdrianB dnia 2019-09-28 22:44:13 ]

Czy na pewno nawet na części nikt go nie chce?
Jestem otwarty na wszelkie propozycje.
Żal patrzeć jak kolejne auto z kolekcji jedzie do huty

Oferta już nieaktualna

Cholera, dawno nie zaglądałem, nie gadaj, że wszystko na złomie ?

uff, szczesliwie obeszlo sie bez tego - wystawilem na ogolnie znanej platformie handlowej i dosc szybko znalazl sie kupiec, ktory przyjechal, obejrzal, nie zrazil sie, odpalil (po ponad roku stania pod chmurka), powiedzial, ze bardzo podoba mu sie ta stylistyka, auto nadaje sie na baze i go bierze, zrobi go dla siebie i... nim odjechal Do konca nie wierzylem (myslalem, ze predzej na forum ktos sie znajdzie), ale stalo sie