Czym jeździ statystyczny FEFK"owiec - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Escort kombi z silnikiem od rs, drugi escort kombi 1.6do pracy i focus mk2 1.6 benzynka
  
 



[ wiadomość edytowana przez: Bercik89 dnia 2019-04-21 20:13:26 ]

[ wiadomość edytowana przez: Bercik89 dnia 2019-04-21 20:18:06 ]
  
 
Escort wciąż w garażu, dwa lata temu pojawił się Focus mk1, na codzień subaru forester, który najprawdopodobniej już w przyszłym miesiącu idzie na złom Aktualnie Poszukuję nowego daily, kwestia tygodni, jak nie dni.
  
 
na co dzień golf 5 tdi. escort się buduje
  
 
Ja obecnie BMW E61 530D z automatem, mam też Volvo 340 po dziadku, ale pójdzie na sprzedaż, a ogólnie to najwięcej w pracy przejeżdżam kilometrów Renault od Clio po Megane RS .


[ wiadomość edytowana przez: deathrider_85 dnia 2019-05-07 19:00:34 ]
  
 
Aktualnie jeszcze bujam się Zafirką A 1.8 z LPG

Będzie na sprzedaż od końca czerwca jakby ktoś był zainteresowany
  
 
Ja to często wozy zmieniam.. Po kryzysie finansowym i pozbyciu się escorta jeździłem Roverem 214Si, a potem kupiłem A3kę, zmieniłem na A6tkę 4.2 a ją sprzedałem zimą 2017/2018 i od tamtego czasu latam Grande Puntem w gnoju. Korci jakaś zmiana, ale może jeszcze trochę go potrzymam.. dokąd nie będzie mnie stać na Fokę RS mk3, taki jest plan ^^
  
 
U mnie od czerwca 2015 wozidłem jest Opel Astra H 1.6 5hb z 2011 roku.

W październiku 2015 mój escort o własnych siłach dojechał na Strażacka do utylizacji. Zostawiłem sobie jednak z niego klapę z wielką klubową lepą

Poza tym od 2009 roku niezmiennie w garażu goszczą 2 kółka w postaci Suzuki GS500E K5.
  
 
3 rok jezdze Mercedesem w203 w kombi. 2.2 CDI 143KM przedlift. Nie wyobrazam sobie innej marki jak Mercedes. Ale nie oszukujmy się rdzy tez nie brakuje. Ja mam akurat fajny nie bity(tylko maska i błotnik przod, tak to orginał) to mi tak nie rdzewieje. Myślę nad przesiadka na W211 3.2 CDI ale w rzedzie...ale to narazie plany.
Poza tym mam:
Escort MKIV - 3x
Escort MKVI - 1x
Escort MKVII - 4x

więc z escortami się nie rozwiodłem. Po prostu jezdze nimi weekendami jeżdzę tymi co do jazdy się nadają czyli jakie 4 sztuki
  
 
Moja przygoda z Escortem już się zakończyła, choć wciąż zostałem w rodzinie Forda

Gdy miałem jeszcze Escorta to dokupiłem Renault Megane Kombi jako daily, które mam do tej pory (jakieś 6 lat już).
Pod koniec 2015 kupiłem Focus ST170. W lipcu 2017 Escort odszedł z tego świata... To było cudowne 16 lat spędzonych razem, z czego 6 za kółkiem

Pod koniec 2018 sprzedałem Focusa, a od niedawna śmigam Mustangiem 3.7 V6 13'
  
 
Fajny taki mustang. Pytam z czystej ciekawości, czy wygodne auto?

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Na trasę bardzo wygodne. Różnymi samochodami jeździłem, ale ta generacja Mustanga wprost rozleniwia kierowce. Fotele są dosyć miękkie i trochę takie kanapowe, ale są tez na tyle sztywne że ten efekt nie jest przesadzony. Siedzi się po prostu miło. Zawieszenie nie jest szczególnie twarde, sprężyście wybiera dziury i ma się trochę odczucie jechania takim amerykańskim krążownikiem. Nie jest też na tyle miękkie aby autem bujało przy pokonywaniu nierówności, ale na zakrętach trzeba mocniej zwalniać niż w konkurencyjnych autach z EU (sztywny most z tyłu zapewnia takie wrażenia )
Układ kierowniczy jest wspomagany elektrycznie i możemy wybrać 3 tryby siły wspomagania. Czucie auta w każdym z tych trybów podobne, bo tylko opór na kierownicy się zwiększa. Jednak brakuje tej "responsywności". Dlatego Mustangowi bliżej do typowego criusera, niż sportowego auta.

Automat klasyczny, czyli zamulony i pancerny. Można przyśpieszyć jego działanie po zmianie programu skrzyni. Silnik też bardzo ok. Co prawda niektórzy będą twierdzić że Mustang bez V8 to nie Mustang, ale nie ma się czym przejmować. Osiągi mamy praktycznie identyczne jak 4.6 V8 stosowanym od 2005 do 2010, a spalanie średnie 11-12 l sprawia że można go śmiało używać jako daily (LPG tez bardzo dobrze toleruje). Na trasie podobno nawet do 9-10 l PB można zejsć i jestem w stanie to uwierzyć.

Po zrobieniu około 500 km, stwierdzam że najlepiej jedzie się tym autem około 90-120, prawym pasem autostrady na załączonym tempomacie. W mieście, w korku też fajnie chociaz wymiary auta swoje robią i trzeba brać to pod uwagę przy parkowaniu. Przez długa maskę i małe okna ciężej tez się z prostopadłych uliczek wyjeżdża. Lusterka boczne również wymagają przyzwyczajenia bo bardzo mocno powiększają i ciężko początkowo określić odległość pojazdów na sąsiednich pasach.
  
 
o i git. Dzięki za wyjaśnienie.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
aktualnie Volvo V50
  
 
Ja aktualnie na codzień uwijam Mondeo mk3 st 3.0 v6, posiadam jeszcze białego escorta w sedesie 1.8 16v rkc, Escort cabrio mk5 1.8 16v rda. Niedawno sprzedałem volvo v40 1.9 t4 200km i escorta mk6 rs2000
  
 
Od 3,5 roku Focus MK1 2.0 16v
  
 
Cytat:
2019-04-14 18:00:42, falcon0 pisze:
Po Essim, od 2008 bujam się niezmiennie tym:



Zmiana - od nieco ponad miesiąca bujam się tym:



-----------------
#1677


Escort już zezłomowany...:/ Foka też, teraz Foka MK3 1.6TDCi 115KM
  
 
Falcon, co to za stworzenie?

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
aktualnie to tym w203
  
 
Cytat:
2019-08-21 08:04:56, Kleszczak pisze:
Falcon, co to za stworzenie?


Stworzenie we francuskim dizlu.

-----------------
#1677


Escort już zezłomowany...:/ Foka też, teraz Foka MK3 1.6TDCi 115KM