Nuda??? - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No cóż takie czasy nadeszły. Ludzie mają swoje sprawy. Teraz to messengery Whatsapp'y itp. Nie ma chętnych na zaglądanie na forum i pisanie postów. Stara gwardia klubu wypaliła się. Ludzie mają rodziny i nie interesuje ich forum. Tu zostało jedynie mnóstwo wiedzy i czasem ktoś przelotem zajrzy.

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
A pomyśleć że kiedyś wystarczał jeden trol ( EwaM ??? czy jakoś tak) i na forum kipiało, przy każdym odświeżeniu przybywała nowa strona.
  
 
Smutne jest to, że "to se ne vrati". To wszystko działo się jakby przed chwilą, a jednak to już tak dawno... Czuć jak upływa czas, przemijają różne zajawki, zwyczaje, przedmioty, miejscówki. I niestety ludzie. Jedni dosłownie odchodzą z tego świata, inni stają się innymi ludźmi, z którymi już nie jest tak łatwo nawiązać kontakt, znaleźć wspólny temat. Ja jestem zbyt sentymentalny, za bardzo przywiązuję się do wszystkiego, zwłaszcza do ludzi. Wydaje mi się, że jak ja się nie zmieniam, wciąż jestem zasadniczo taki sam, jak te 20 lat temu, to z innymi jest tak samo. Niestety przez to bywa tak, że zderzam się z rzeczywistością jak ze ścianą. Siłą rzeczy trzeba zaakceptować to, że czasy się zmieniają, a wraz z nimi miejsca i ludzie.
Ale w głowie zawsze mam tamten świat i ludzi przy sobie - wspomnienia, tego nikt mi nie odbierze. Na swoje szczęście, lub nieszczęście, mam bardzo dobrą pamięć. Pamiętam całą otoczkę wszystkiego co było - ciepło promieni słońca, czy szczypiący mróz, dźwięki, zapachy, jakby to działo się dosłownie wczoraj. Do tego jak sobie czasami przeglądam fotki, to jest już podróż w czasie.
Taka fajna odskocznia od masy obowiązków i problemów, których kiedyś się nie miało.

@Biały - no właśnie niby każdy ma swoje sprawy, takie jest tłumaczenie większości. Ja tam tego nigdy nie zrozumiem, że ludzie zrywają stare kontakty, bo mają swoje sprawy. Kto ich nie ma? Rodzina, problemy różnej maści - to dotyczy każdego, a jednak niektórym to nie przeszkadza w utrzymywaniu starych znajomości, relacji. Ale to faktycznie garstka ludzi z ogółu. Generalnie zmienia nam się mentalność społeczeństwa. Stajemy się coraz bardziej oddaleni od siebie, paradoksalnie na przekór temu, że technika zrobiła ze świata globalną wioskę i de facto niesamowicie ułatwia kontakty. Śmieszne jest to, że ci którzy sami mówili te kilkanaście lat temu, że widzą jak zmienia się rzeczywistość, że ludzie nie są ze sobą tak zżyci, zgrani jak w latach '80 i '90, sami się wyalienowali, zamykają się w swoich 4 ścianach, izolują się i finalnie robią to, na co jeszcze nie tak dawno narzekali. U części osób zauważyłem, że stare "fizyczne" znajomości są wypierane na rzecz nowych, najczęściej wirtualnych - np. paczka giercmenów w sieci.
To prawda, jest tu skarbnica wiedzy. Niestety weszła w cień przemijającego czasu, właśnie przez FB, WhatsApp'y itd. Dziwne jest tylko to, że ludzie nie mają czasu na zaglądanie i pisanie na forum, ale mają w opór czasu na FB, WhatsApp i inne. Czasami tak sobie myślę, że u niektórych to wynika chyba z tego, że są w pewnym sensie ekshibicjonistami i lubią się pokazywać, lansować, przechwalać. Na takim FB jest to bardzo łatwe, bo zaraz wszyscy coś mogą zobaczyć, zalajkować itd., lans na dzielni rośnie. Natomiast takie forum, to mały, zamknięty ekosystem, funkcjonujący w dość wąskim gronie osób i nie daje takich możliwości.

Kurde, ale się rozpisałem.
Zdrówka dla wszystkich, bo to jest jednak najważniejsze - żeby go nigdy nie brakowało.
Pozdro.
  
 
Pięknie to napisałes Janusz.
Pozdro

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
Ja to za stary przynajmniej mentalnie na te fejsy i inne. Nie ma gdzie się pożalić, czy pochwalić. Apropos tego, kupiłem fajną furę, 30 latek, nie FSO ale od nowości w kraju po pierwszym właścicielu, moim zmarłym przyjacielu i sąsiedzie. No i coś wspólnego z FSO ma, tzn silnik. Peugeot 205 w dieslu. Chcę rejestrować na żółte blachy.

[ wiadomość edytowana przez: Nabauab dnia 2021-02-24 22:11:56 ]
  
 
wrzuc fotki

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
W sumie smutna historia.
Ale foty możesz właśnie wrzucić.
Ja chyba żadnego swojego auta nigdy nie wrzucę na żółte blachy - widzę w tym więcej problemów i ograniczeń, niż korzyści.

Patrzcie na to - spot posiadaczy Polonezów w Egipcie. Tego się nie spodziewałem.
https://www.youtube.com/watch?v=WbeDr8bCxQA

(Celowo wstawiam bez aktywnego linka, bo za każdym razem fakap jest i trzeba edytować)
  
 
Cześć,

no proszę, a myślałem, że to forum już dawno zdechło
  
 
Ooo, powitał.

Jeszcze forum nie zginęło, póki motonews.pl żyje!
No i oczywiście garstka niepoprawnie sentymentalnych tetryków.

[ wiadomość edytowana przez: Janusz_K dnia 2021-03-04 13:39:44 ]
  
 
Czesc Koval_stm


Janusz_K chyba starych pryków latka lecą...

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
W pierwszym momencie właśnie tak zacząłem pisać. Ale uznałem, że będzie zbyt brutalnie.
  
 
E tam zaraz brutalnie. Czasu nie zatrzymasz. Ale wspomnienia przynajmniej zostają. a tego nikt nam nie odbierze

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
No niestety nie zatrzymam, choćbym nie wiem jak chciał. Ale wspomnienia nam zostają i właśnie nikt nam ich nie odbierze. No chyba, że Alzheimer, czy inne badziewie.
Aż popełnię dwie sytuacyjnie wstawki, z części mojego świata muzycznego.

"Wspomnienia to najważniejsze co nam pozostaje zapamiętujemy te najbardziej wzruszające, płynące z głębi serca, zapisane do końca życia..."
https://www.youtube.com/watch?v=vnyrn4mrR34

https://www.youtube.com/watch?v=azCUlSiw2Rs

A zmieniając temat - wszystkiego najlepszego wszystkim Paniom, z okazji dnia kobiet.
Zaglądają tu jeszcze jakieś z naszej bandy FSO?
  
 
Z duszą na ramieniu wchodziłem w te linki, spodziewałem się że za chwilę usłyszę Kombii i Pokolenie (wyjątkowo przygnębiająca piosenka), ale na szczęście to nie to.
  
 
Fotka Peugeota
https://ibb.co/RzbnrHH
Tyle, że już go nie mam niestety.
  
 
Z zewnątrz jak na swój wiek w dobrym stanie...
  
 
No jak pisałem ugadałem się z sąsiadką na cenę, zapłaciłem i tylko na drugi dzień mieliśmy umowę spisać bo drukarkę miałem w pracy, a nie chciało mi się pisać odręcznie. Jak przyszedłem z umową, to sąsiadka stwierdziła, że za tanio.... Wkurzyłem się, wziąłem kasę z powrotem i tyle z z tego.
  
 
No i kolejny rok się powoli kończy...
  
 
Cytat:
2021-12-30 02:31:24, Janusz_K pisze:
No i kolejny rok się powoli kończy...


I Nowy się zaczyna.....
  
 
A może ktoś wie co się dzieje z Adamusem??