Niva - mosty, luzy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
Oba mosty i reduktor w mojej Nivie mają już spory luz (przebieg ok. 100 tys. km). Poszukuję kogoś, kto podjąłby się wyregulowania tych luzów, oraz ew. wymiany tego, co niezbędne.
Początkowo planowałem zająć się tym samodzielnie, ale mam obawy, bo źle nastawiony luz doprowadzi do katastrofy mechanizmów. Wolę więc wysłać mosty komuś doświadczonemu.
Z góry dzięki za jakikolwiek namiar, adres lub telefon.
pzdr
  
 
Zapytam-jaki to jest luz?Wałek atakujący w moście ma luz góra-dół?
  
 
Zakładam, że to luzy między wałkami atakującymi a kołami talerzowymi - objawem jest pewien "jałowy" kąt obrotu obu wałów przy unieruchomionych mostach. Prawdopodobnie luz mogę zmniejszyć zbliżeniem wałka atakującego, dokładając podkładkę, ale zagadką jest dla mnie jej grubość. Nie jestem też pewny, czy po dołożeniu podkładki, tj. przesunięciu wałka, oba uzębienia będą współpracowały właściwymi częściami swoich powierzchni. Wiem też, że zbyt ciasne spasowanie szybko wykończy przekładnię. Liczę na pomoc/poradę kogoś, kto już to robił.

[ wiadomość edytowana przez: cumulus dnia 2020-09-27 12:31:31 ]
  
 
Jakby byłby luz na walku atakującym, to nie miałbyś siły wytrzymać jeździć tym autem. Albo w słuchawkach. Powiem tak, jeździj i nie szukaj ch.... do du... Wszystko w pozytywnym tonie. 🙂

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Czyli chodzi o luz obwodowy wałka atakującego.Ten luz jest od nowości i ma być.Fakt,że z przebiegiem się zwiększa ale na niego sumuje się parę czynników.To nie jest powód do niepokoju.Tak samo wałek wejściowy reduktora ma luz obwodowy i niczym to nie grozi.Ten typ tak ma.
  
 
OK, dzięki Panowie za rady, pozostawię jak jest. Trochę przeszkadza mi lekkie wycie (chyba z mostów) jak w czasie jazdy puszczę gaz, i lekkie szarpnięcie po ponownym naciśnięciu. Myślałem, że da się to doprowadzić do (prawie) perfekcji, ale trudno.
Nie podoba mi się też nierówna praca silnika. Wymieniłem rozrząd, ale to nic nie dało -silnik 1,7 mpi, 92 tys. km. Czy tak ma chodzić?

> kolego SzokoLada - z dość zgniłej Nivy zrobiłem dość, jak dla mnie ciekawą sztukę, sporo w niej wymieniłem, więc myślałem że i tych luzów może nie być

[ wiadomość edytowana przez: cumulus dnia 2020-09-27 19:15:14 ]
  
 
Najtaniej, najszybciej, najprościej to kup nowe dyfry. I będzie spokój.

Co do silnika. Zmierz ciśnienie. Coś mi mówi, że za duża różnica na garach.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Cumulus.Co do nierównej pracy silnika na wolnych obrotach to sprawdż czystość grzybka silniczka krokowego ,cały zespół przepustnicy i jej uszczelkę.
  
 
Dzięki Panowie, to dobre rady i zrobię to.
pozdrówka
  
 
Janusz1973 - wyczyszczenie silniczka poprawiło równomierność pracy, ale nie w 100 proc.

SzokoLada - zmierzyłem ciśnienia manometrem za 43 zł z allegro, więc wartości ciśnień są pewnie o sporo zaniżone (podobno jakieś 4 atm.), ale różnice na poszczeg. cylindrach widać:
1. ok 5,4 bar
2. 4,8
3. 7,2
4. 5,5
Czy głowica do zdjęcia i roboty? (na zimnym postukuje też jakiś zawór, mam wrażenie że na 2-gim cyl)
Co Panowie sądzicie?
  
 
Cytat:
2020-10-03 22:27:42 1. ok 5,4 bar 2. 4,8 3. 7,2 4. 5,5 Czy głowica do zdjęcia i roboty? (na zimnym postukuje też jakiś zawór, mam wrażenie że na 2-gim cyl) Co Panowie sądzicie?



Kolego, najważniejsze zeby na wszystkich było równe.
Trzeba zrobić próbę z olejem w komorze, wtedy okaże się czy góra, czy dół.

Jesli dobrze pamiętam poniżej 8 pojawiaja sie problemy z odpalaniem silnika.
  
 
Na zimnym postukuje hydrauliczny popychacz ,a nie zawór.W tym silniku to jest norma.Faktycznie dobrze by było zrobić próbę olejową i wtedy wyjdzie na jaw czy to głowica czy pierścienie.Jak robiłeś próbę sprężania?Silnik ma być nagrzany i ma być pełne otwarcie przepustnicy,a wtedy wynik jest "miarodajny".Powiem tak-1,7MPi jest dobrym silnikiem i osiąga duże przebiegi międzynaprawcze ale warunek to musi być zawsze poziom oleju i to oleju dobrej jakości.Na LPG szczelność zaworów szybko się kończy w tym silniku.Co do wolnych obrotów to dodam jeszcze że może być uszkodzona uszczelka kolektora ssąco-wydechowego.A ją wymienić to polecam wcześniej się odprężyć zrelaksować i uzbroić w cierpliwość.Ją wymienić to masakra i okropność.

[ wiadomość edytowana przez: Janusz1973 dnia 2020-10-04 11:12:19 ]
  
 
Cytat:
2020-10-04 11:03:48, Janusz1973 pisze:
Jak robiłeś próbę sprężania?Silnik ma być nagrzany i ma być pełne otwarcie przepustnicy,a wtedy wynik jest "miarodajny".Powiem tak-1,7MPi jest dobrym silnikiem i osiąga duże przebiegi międzynaprawcze ale warunek to musi być zawsze poziom oleju i to oleju dobrej jakości.
Co do wolnych obrotów to dodam jeszcze że może być uszkodzona uszczelka kolektora ssąco-wydechowego.A ją wymienić to polecam wcześniej się odprężyć zrelaksować i uzbroić w cierpliwość.Ją wymienić to masakra i okropność.



Próbę robiłem źle, więc teraz zrobiłem ponownie, dwukrotnie, i wyszło nieco więcej: 5,6 5,1 6,2 i 6,2 (jak już wspominałem należy dodać ok 4 bary, ponieważ mój tester ma zaworek przy manometrze).

Następnie zrobiłem próbę olejową i wyszło na 1-szym i 2-gim po 1,8 bara więcej, na 3-cim i 4-tym po 1,5 więcej. W tej sytuacji zrobię porządną płukankę, może to coś pomoże.
Z tą nieszczęsną uszczelką też chyba mam problem, dzięki za dodanie otuchy
A jaki olej o jakich parametrach polecisz?
  
 
A ja powiem krótko. Rozbieraj silnik. Nawet jak kłamie miernik, w co nie wierzę, bo sam mam taki, trzeba robić wszystko po kolei. W zasadzie minimalne ciśnienie normalnego silnika, to 10 barów. Wszystko poniżej, to szrot. Będzie chodzić, ale paliwa będzie pobierał 2x więcej. Reszta, to tylko oszukiwanie samego siebie.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
OK, zrobię to. Nivą jeżdżę tylko sporadycznie - ostatni rok to mniej niż 1 tys km, ale chciałbym, aby chodziła przyzwoicie. Czy, oprócz zrobienia głowicy, sama wymiana pierścieni wystarczy?
  
 
Być może wystarczy wymienić same pierścienie ale to trzeba pomierzyć tłoki i cylindry.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Nie będę miał możliwości samodzielnie pomierzyć, więc raczej zdecyduję się na wymianę, bez pomiaru. Wymianę mogę zrobić samodzielnie. Oczywiście głowicę też zrobię, bo pewnie też jest sfatygowana.
Wielkie dzięki za dobre porady.
  
 
Przejezdżając 1000 km rocznie nie bawił bym się w remont silnika.No,chyba ze silnik wciąga potężne ilości oleju,spala a nie gubi przez nieszczelności.W 1,7 MPI trzeba dbać o osprzęt elektryczny silnika-mam na myśli układ zapłonowy i wtryskowy.Jak te układy nie mają błędów po odczycie w komputerze i silnik pracuje żle to wtedy można zastanawiać się nad dłubaniem w silniku.Ze swojego doświadczenia z silnikiem 1,7 MPI i z przebiegiem 80 tyś km od wyjechania z salonu stwierdzam,że jest to dobry silnik tylko,naprawdę wymaga szczególnej troski-mój pracuje na syntetyku 5W/40 do Diesla i nie wiem co to są hydrauliczne popychacze-jest cisza.Świece zapłonowe mam jednoelektrodowe platynowe i nie ma efektu "dziury" podczas przyśpieszania.Inna jest praca tego silnika na takich świecach i nic się złego nie dzieje.Dwa razy poleciał mi czujnik wałka rozrządu.Raz czujnik temperatury ten dwupinowy.Pompa wody to tylko firmy Hepu.Kolektor wydechowy z rurek stalowych już dawno wymieniony na żeliwny.Rozrząd wymieniłem po przebiegu 70 tyś km,ale przez to że naczytałem się na forach i byłem przewrażliwiony.Spokojnie by wytrzymał książkowe 120 tyś.km.Dodatkowo wymieniłem koło zamachowe i uszczelniacz wału przy nim.koło zamachowe i sprzęgło padło przez nieprawidłową jazdę.Nie mam żadnego problemu z pracą silnika na wolnych obrotach,nie faluje,nie gaśnie.A to że sporadycznie strzeli cicho w tłumik to podobne te silniki tak mają.Między wymianą oleju nie muszę go uzupełniać.Tak,że ogólnie nie jest żle na ten przebieg.Ale są tacy którzy myślą że ten "ruski" silnik będzie pracował na oleju Selektol lub Superol to się mylą.
  
 
Dzięki, to cenne uwagi. Wiec zrobię dwukrotne płukanie, potem zmierzę kompresję i zdecyduję, co dalej. Jeśli będzie jakaś poprawa, zostawię jak jest. Uszczelka pod kolektorami trochę puszcza od dołu, więc przy okazji chyba wymienię kolektor wydechowy na żeliwny.
Dzięki za porady i wskazówki.
  
 
Cumulus.Jakie płukanie?Nie rób żadnych płukanek przed wymianą oleju.W tym silniku do hydraulicznego napinacza łańcucha rozrządu i do hydraulicznych popychaczy olej doprowadzany jest przewodami metalowymi identycznymi jak w układzie hamulcowym.Płukanka na bank spowoduje ich zaczopowanie.Ogólnie jestem ciekawy jak Ty widzisz że uszczelka zespolona kolektora ssącego i wydechowego przepuszcza?Przecież tam nic nie widać,no chyba że nie masz wszystkich osłon termicznych kolektorów.