Spotkanie w Poznaniu 26.10.2003

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tworzę ten temat (równolegle do baneru) by uzmysłowić tym wszystkim którzy mają chęć wybrać się na to spotkanie... Termin (data) jak i miejsce spotkania nie ulegają zmianie ale godzina tak . Proponuję g. 15.00 lub 15,30 by mógł przyjechać każdy , szczególnie z dalszeych miejscowości, na co bardzo liczę tym razem.. Godzina jest taka, by kazdy był juz po obiadku i troszkę tej niedzieli jednak spędził z rodziną... no , oprócz tych którzy przyjadą z "daleka"... Niemniej jednak liczę że frekwencja dopisze...
  
 
hehe - to będzie tłoczno pod stadionem... ale to nic - przynajmniej upiekę 2 pieczenie na jednym ogniu...

i ponieważ o 16 mam już plany to proponuję ze swej strony 15:00 jako termin spotkania

pozdr
Bartek

  
 
Ja nie mam nic przeciwko, nawet lepiej, węcej autek, spotykamy sie w tym miejscu co ostatnio, bo po drugiej bedą driversi, chyba ze oni akurat pojada znowu na bendary.
  
 
Bednary, powiadasz...lotnisko... hmmm ...Tam ostatnio był zlot Porsche klubu... Ponoć jest tam niezły tor do jazdy... Może i my tam kiedyś zrobimy spotkanie...????
  
 
A jest...

i tor do prób sprawnościowych, do nauki "bezpiecznej jazdy" jak i pas do wyścigów równoległych - bardzo ciekawe miejsce - można tam organizować nawet kilkudniowe imprezy... właściciele terenu są otwarci na każdą propozycje

Miejsce ładne - wiadomo Wielkopolska - ale niestety w okolicy nie ma więcej żadnych dużych atrakcji ...

pozdr
Bartek

PS nawet dla terenówek jest tor przeszkód...


[ wiadomość edytowana przez: Bartek_PN dnia 2003-10-21 13:16:49 ]
  
 
Pytanie ile sobie liczą za wynajem takiego toru. Można by pomyślec jak tanio.
  
 
No to mamy temat do obgadania na spotkaniu...
  
 
To ostatecznie trzeba by się wypowiedzieć czy 15 wszystkim pasuje, a napewno powinn i wysłać info do GDA by zmienił w terminarzu.
  
 
Po rozmowie z Majchalem , który także przystał na tę godzine spotkania ( jak mówił , sporo ma pracy więc jest większa szansa na to by tym razem spotkania nie opuścil), powiedział że da znać do GDA by zmieniał godzinę w banerze...
  
 
Może byśmy na zlocie zrobili coś w stylu tego co koledzy z Trójmiasta, jakaś konkurencja sprawnościowa nieprzesilająca auta czyli poprostu plac manewrowy. Szkoda tylko że na Leszku nie ma juz pasów do nauki jazdy, chyba dobrze pamięta ze kiedyś były, ale jak nie to niech mnie ktos poprawi.
  
 
Owszem, myslałem o tym i wezme ze sobą pachołki...tylko potrzebne są wymiary kopety do tej konkurencji...i nie tylko do tej..może będzie i inna....Zobaczymy
  
 
Cześć
A ja znou nie wiem czy przybęde
Jak będzie ładna pogoda to pewnie pójde do roboty jak będzie brzydka to będe miał wolne ale co to za spotkanie przy padającym deszczu
Oczyiście byle oberwanie chmury mnie nie zatrzyma
  
 
No ja mam nadziej że się większośc pokaże, bo tak omawianie Bednar w grupie 3 4 osób to z lekka przesada, przy takim czymś mają być wszyscy.
  
 
Są jeszcze jacyś chętni, bo do zlociku już coraz bliżej.
  
 
Moze ja sie pojawie Ale jak co to sie jeszze z Olim dogadam aby sie z nim zabrac
  
 
to ilu nas będzie o tej 15 pod stadionkiem mam chęci i to duże ale niewiem czy się wybiorę czy będzie ktos z kalisza jak tak to niech kliknie o której wyjeżdza do zobaczonka


kacperr-biały skromny mój rekinek (125)

  
 
I co? nic sie nie działo??? Nie wierze!

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
No to i dobrze że nie wierzysz
Co do spotkania to odbyło się w baaardzo kameralnym gronie. Kilka minut po 15tej dojechałem na parking prosto z trasy. Tam czekał już MEBIG. Pogadaliśmy chwilkę i zjawił się KROOLIK z BARTKIEM. Jeszcze kilka chwil, pogaducha jakoś się toczyła, jednak ja już musiałem spadać. Niestety jestem chory, a na to wszystko bardzo zabiegany ( dopiero siadłem do kompa )
Tak więc zlocik kameralny, spokojny, no chyba że coś się jeszcze działo po moim odjeździe
Następnym razem, mam nadzieję, że będzie nas więcej
  
 
Ja tylko dodam że o 16 przyjechał Opel Klub, ale ja tak 15 po musiałem sie zmywać.
  
 
Ja niestety nie mogłem się , mimo wielkich chęci, stawić się na spotkanie...
Przyczyna...wypadek szwagra pod Koninem...więc tzreba było się zebrać i jeździć do niego codziennie z resztą rodziny...A poleży chłopak jeszcze pare dni...
Tak więc wnioskuję że nie bylo duzo ludzi na tym spotkaniu?
Eehh...to chyba relacji tym razem ze spotu nie będzie... ??