Jaki płyn do chłodnic ? - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
a DYNAGEL 2000 ??
  
 
Ja w papierach miałem napisane, że układ chlodzenia zalany był płynem borygo
  
 
Witam!
Dzisiaj rano byłem zmuszony dolać swojej maszynie niebieskiego Petryga, gdyż ubyło mi troche płynu i mi parwonik rano zamarzł. Normalnie jeżdże na różowym Borygo i tego Petryga weszło mi 1.5 litra. Czy moge tak zostawić czy jednak czymś to grozi i jakby co to czym? A byłem zmuszony zalać mu te petrygo gdyż potrzebowałem auto "na teraz" i akurat sąsiad miał ten płyn u siebie i mi pożyczył. Nie chciałbym żeby cos sie stało mojej maszynce dlatego prosze o rade. Pozdro!
  
 
szczerze to ja ostatnio dolalem jakis plyn (nawet nie pamietam nazwy) rozowy byl a w chlodnicy byl zielony. No i parownik nie zamarza a ja sobie smigam. Plyn nie zaszkodzi, gorzej jak dolejesz wody (kumplowi pekl blok silnika ) Pozdro!!!
  
 
Tak szczerze mówiąc to na razie widze pozytywna strone że zalałem akurat te petrygo bo silnik mi sie dużo szybciej nagrzewa. około 2km i 90st na blacie A tak wogóle to zastanawia mnie taki ubytek płynu jak u mnie że musiałem aż 1,5 litra dolać. Ubywa mi stopniowo co kilka kkm musze dolewać. ale jestem pewien że uszczelka pod głowicą jest cała, zewnętrznych wycieków tez nie zauważyłem. Gdzie to może wylatywać? A może ten typ tak ma?

  
 
[OT] A tak na marginesie jak ci teraz Adams Fiacik śmiga? Regulowałeś go moją metodą? Ja ostatnio swojemu zrobiłem regulacje i na 100 połknął 12literków LPG, w zimie to chyba niezły rezultat, a autko wcale nie zamula jeździ tak jak powinno Wogóle to żałuje że nie kupiłem kanta
  
 
hehe ja zajzalem w zeszlym tygodniu no i wlalem 2l a poprzednio zalewalem calosc plynem w czerwcu 2003 jak kupilem szrota Parownik teraz nie zamarza i co dziwne lepiej sie wkreca powyzej 4 tys obr. Od kilku miesiecy mialem z tym problem, nie wiedzialem ze plyn z chlodnicy ma takie znaczenie przy LPG. Kzdemu polece zeby sprawdzil poziom plynu tylko w chlodnicy a nie w worku od spryskiwaczy bo to najwyzej przyspieszy slizganie sie wycieraczek po szybie
  
 
Cytat:
2005-01-27 23:27:36, adams4lta pisze:
i co dziwne lepiej sie wkreca powyzej 4 tys obr.


Wcale nie takie dziwne bo jak miałeś o 2 litry płynu za mało to niedogrzany parownik nie był w stanie wytworzyc odpowiedniej mieszanki palnej i mulił na wysokich obrotach. Spalanie tez pewnie było większe.
A ja od dzisiaj wpadłem na pomysł jak skutecznie odpalać na mrozie. I tak prawie zawsze przed wyjściem z domu zanim gdzieś jade łykam se gorącą hebratke. A skoro w czajniku zostaje ciepła woda to można troche do buteleczki zabrac i delikatnie hlusnąć na parownik przed odpaleniem co nie Sposób stary i skuteczny lecz nie wiedzieć czemu zapomniany Może dlatego że mało wygodny hehe
  
 
Polak potrafi! buehehe
  
 
Ludzie wyszukiwarka !
1 Płyn chłodzący mi ubywa
2 Uciekający płyn chłodzący

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
Cytat:
2005-01-27 23:57:48, BIAŁY pisze:
Ludzie wyszukiwarka ! 1 Płyn chłodzący mi ubywa 2 Uciekający płyn chłodzący


Dzięki
  
 
heh! Zaplon i zawory wyregulowane, gaz regulowal gazownik obroty mam ok 900 juz sie nie muli ale ile tera pali to nie wiem....ostatnio palil 16 literkow no ale to jest zima a w lato bylo ok 11,5 l na 100km..... Musze zrobic pomiar spalania bo 16 litrow mnie wykancza..... A po dokonanych regulacjach : fiacki smiga zwawiej, odzyskal moc na gazie, ciszej chodzi no i ogolnie jest git
  
 
Cytat:
2005-01-28 00:42:05, adams4lta pisze:
heh! Zaplon i zawory wyregulowane, gaz regulowal gazownik obroty mam ok 900 juz sie nie muli ale ile tera pali to nie wiem....ostatnio palil 16 literkow no ale to jest zima a w lato bylo ok 11,5 l na 100km..... Musze zrobic pomiar spalania bo 16 litrow mnie wykancza..... A po dokonanych regulacjach : fiacki smiga zwawiej, odzyskal moc na gazie, ciszej chodzi no i ogolnie jest git


różnica w spalaniu może wynikać z przejścia na gaz zimowy, jeśli wogóle było takie przejście w tym roku wystarczy mu troszke zubożyć mieszankę gdyz gaz zimowy jest bardziej kaloryczny od letniego i silnik może dostać go troszke mniej.
A tak znowu [OT] to ja chce swojego zalać olejem z diesla jakimś 20W kumpel tak zrobił i silnik pracuje dużo lepiej i ciszej. Mnie czeka remoncik na wiosne więc co mi zależy moge se pozwolic na tak półśrodek co nie
  
 
Gdzie w Wawie można kupić niedrogo jakiś porządny płyn chłodniczy? Obleciałem hipermarkety typu Geant, Real, Carrefour i znalazłem tylko drogie Borygo (rzędu 40zł/5l.) i produkt Organiki o nazwie "Glixol" (24zł/5l.) - przyznaję, że kusi mnie ta druga opcja , stąd moje drugie pytanie, czy ktoś z Was przetestował może ów "Glixol".
Dzięki i pozdrawiam,
BassenMS



[ wiadomość edytowana przez: BassenMS dnia 2005-08-16 21:20:50 ]
  
 
Jak cenisz i masz czysty układ to Petrygo, taniej Borygo
  
 
Cytat:
2005-08-16 21:14:40, BassenMS pisze:
Gdzie w Wawie można kupić niedrogo jakiś porządny płyn chłodniczy? Geant, Real, Carrefour i znalazłem tylko drogie Borygo (rzędu 40zł/5l.) i produkt Organiki o nazwie "Glixol" (24zł/5l.) - przyznaję, że kusi mnie ta druga opcja ,".



Ja w tesco kupowałem petrygo po ok. 25 zł/5l. to była najniższa cena jakie spotkałem więc nie szukałem wynalazków.
  
 
Cytat:
Ja w tesco kupowałem petrygo po ok. 25 zł/5l. to była najniższa cena jakie spotkałem więc nie szukałem wynalazków.


Ja zrobiłem dokładnie tak samo.. płyn lux.. poza tym po co kupowac drogi płyn i jezdzic X lat.. lepiej kupić tańszy i cześciej zmieniac...
  
 
Jaki płyn chłodniczy był by najlepszy do poloneza z chłodnicą starego typu. Obecnie mam petrygo ale pora się tego pozbyć łącznie z odkamienieniem chłodnicy i następne moje pytanie jak najlpeiej pozbyć się kamienia.
  
 
Ostatnio słyszałem o dwóch torebkach kwasku cytrynowego i jazde z tym ok. 100 km. Nie wiem, nie próbowałem. Może inni sie wypowiedzą?
  
 
Wedlug mnie to najlepszy jest ocet, tylko trzeba byc pewnym, ze ma sie szczelny uklad (o ile mozna byc tego pewnym w ogole ). U mnie zaczela cieknac pompa wody.
A tak w ogole to bylo juz o tym milion razy
Np. tu:
Link


[ wiadomość edytowana przez: -Marcin- dnia 2005-10-16 17:51:08 ]