Zawór nagrzewnicy - Strona 4

  szukane wyrażenia:   zawór  -  nagrzewnicy
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Z zaworami kulowymi to zwykle jest tak że trzymają dobrze przy dobrym ustawieniu dźwigni zaworu . Zwykle te dźwignie z ogranicznikami są gorzej wykonane . I tutaj np. dając dźwignię max do oporu na zamknięcie może nie domykać do końca, ale może też „przejść” ten stan zamknięcia i np. stan całkowitego zamknięcia będzie przed położeniem max. Najlepiej było to sprawdzić przed założeniem i dopasować.
Często przełożenie dźwigni o 180 o w zaworach hydraulicznych kulowych powoduje, że w jednym ustawieniu jest dobrze a w drugim źle.
  
 
Witam Panowie. Mecze sie tak na raty z wymiana zaworu nagrzewnicy. Korzystam ze sposobu opisanego wczesniej w temacie. Musze sie jednak nagimnastykowac bo sruby nie ruszane od ponad 20 lat i idzie bardzo ciezko. Dojscie tez kiepskie i ogolnie bieda. Ale do rzeczy.

Na zdjeciu ponizej zaznaczylem na czerwono numerem 1 srube mocujaca zawor do nagrzewnicy. Ta srube juz odkrecilem. Wedlug opisu zostala jeszcze jedna. Czy to ta oznaczona strzalka, zaraz przy lince? Przepraszam za jakosc zdjecia, nastepnym razem wezme aparat.



[ wiadomość edytowana przez: wezu69 dnia 2012-02-20 17:57:35 ]
  
 
A ja myślałem, że tylko ja otwieram ręcznie wajchę 1 listopada i zamykam 31 marca jak sezon grzewczy w ładzie bo nie chce mi się schylać...
  
 
Ta śruba przy lince służy tylko to utrzymywania oplotu na swoim miejscu (czyli napiętego), tak by linka mogła przesuwać się w nim i poruszać zaworem. Jak odczepisz cięgło od zaworu i poluzujesz tę śrubę to będzie wsio. Zawór mocuje się 2 śruby na wejściu (od silnika) i 2 na wyjściu (do nagrzewnicy) - przerabiałem to w ubiegłym roku. Udało się bez rozbierania deski, choć dostęp ciężki. Tylko odkręć plastikową osłonkę otworu między wnętrzem i komorą silnika - może kruszeć ze starości. Uważaj też na plyn wyciekający z układu przy zdjęciu zaworu. Do zaworu potrzebne będą też nowe uszczelki.
  
 
Cytat:
2004-09-09 19:52:11, Leszek_Gdynia pisze:
Kamilu już piszę! Wykręcasz ze środka półkę i wnętrze schowka. Od zewnatrz (od komowy silnika niedaleko skrzynki zbezpiecznikami) odkrecasz chyba dolny wąż - uważaj może polecieć troche płynu. Idziesz do środka i odkręcasz 2 nakrętki, ktorymi zawor jest przytwierdzony do nagrzewnicy i masz go juz wyciagnietego razem z rurką. Odkrecasz zawor od rurku u wymieniajac uszczelke przykrecasz nowy. Wkładasz zawór z rurką na miejsce (panietaj o założeniu nowej uszczelki na zaworze od strony nagrzewnicy. Jezeli zawor nie bedzie chcial wejsc na miejsce ktos od strony komory muszi pociagnac lekko za rurke w górę i powinno wskoczyć. Teraz pozostalo tlyko dokręcenie 2ch nakrętek i linki. Poskładanie wszystkiego do kupy (waz z zewnatrz, schowek i półka). Pamiętaj przy zakupie, ze zawór który kupujesz musi bardzo płynnie chodzic i sie nie zacinać. Wybieraj z dostepnych w sklepie, az trafisz taki dobrze chodzacy. Mam nadzieje, ze pomogłem, a sposob, ktory opisuje jest autorstwa sheriffa - to on mnie tego nauczył. Pozdrawiam.



To powinno wszystko wyjaśnić.
  
 
Robie wlasnie w/g tego opisu ale wcale nie jest tak latwo jak sie wydaje. Odkrecilem jedna nakretke od nagrzewnicy, teraz wiem ze druga powinna byc gdzies obok. Ale dostac sie tam to sztuka. Kombinuje z kluczami gietymi, rurkowymi roznie. Co za walka.
  
 
Ja dokonałem tego przy użyciu krótkiego klucza płasko-oczkowego i wyłącznie przez półkę (bez rozbierania schowka). Jedynie tę plastikową zaślepkę do komory musiałem odkręcić, żeby zawór dał się wciągnąć do środka razem z rurką. Gimnastyka cholerna, z pół godziny zanim odkręciłem dwie śrubki od nagrzewnicy.
  
 
Cytat:
Jedynie tę plastikową zaślepkę do komory musiałem odkręcić,



Odlaczales obydwa weze? Gorny i dolny?
  
 
I tak i nie. Znaczy jak mi zawór zrobił zalew w aucie na wiosnę, to zapętliłem obwód w komorze silnika i jeździłem bez grzania. Siłą rzeczy, kiedy się w końcu zabrałem do zrobienia tego, miałem oba przewody odłączone. Tylko z braku miejsca na manewry zaworem z rurką odkręciłem jeszcze ten plastik. Z wkręceniem było już łatwiej - tylko obawa czy wszystko będzie szczelne Jakoś się udało.
  
 
Zastanawialem sie nad tym dzisiaj. Zawor jest zapieczony, nie wiem jak z szczelnoscia bo ogrzewanie nie chodzilo od kilku lat. Sprobuje mu dmuchnac WD40 w rurke moze uda sie go rozruszac. Myslisz ze moze sie udac?
  
 
nie uda się - urwie się jak będziesz mocniej próbować
  
 
Ja bym się nie bawił w reanimację. Jak już coś zaczynam, to staram się dociągnąć sprawę do końca. Inna rzecz, że mam w pamięci powódź w aucie. Nic nie wskazywało, że coś cieknie, aż zaczęło chlupać "bagno" pod nogami pasażera i wtedy zrobiłem
  
 
Jeb...y zawór, jego awarię zna chyba każdy Ładziarz
Tzw. typowa usterka klasyka.
  
 
Dzisiaj wykorzystalem sprzyjajaca pogode i wyciagnalem zawor. Najpierw musialem odczekac az ojciec zniecheci sie probujac rozruszac zawor heheheh ;D

Dobra ludziska zawor zapchany byl jakims maslem



Od strony nagrzewnicy wygladalo to tak



Czy to "cos" oznacza jakis konkretny problem w ukladzie czy po prostu nazbieral sie syf podczas gdy auto dlugo stalo (ponad 4 lata)? Pytam tak tylko z ciekawosci.
  
 
Może uszczelka pod głowicą padła kiedyś, a zanieczyszczenia osadziły się w nagrzewnicy i kranie.

Pewnego razu ktoś nalał do flaszki po borygo oleju napędowego, oczywiście wlałem wszystko do układu. Do końca istnienia samochodu miałem problem z zapychającym się kranem. Pompka do kół, 2 bary w jedną z rurek i z drugiej wylewała się melasa.
  
 
Cytat:
2012-03-03 21:47:18, A13 pisze:
Może uszczelka pod głowicą padła kiedyś, a zanieczyszczenia osadziły się w nagrzewnicy i kranie.



Fakt. Wymienialem uszczelke. Mam nadzieje ze nie bede musial targac nagrzewnicy z auta.
  
 
Cytat:
2012-03-04 14:24:38, wezu69 pisze:
Fakt. Wymienialem uszczelke. Mam nadzieje ze nie bede musial targac nagrzewnicy z auta.



pompka elektryczna wody, 2 gumowe węże założyć na króćce nagrzewnicy, wiaderko mieszaniny ludwika z woda i pogonić przez nagrzewnice..
  
 
czy oprocz uszczelek, uzywac jakiegos srodka do uszczelniania?
  
 
Cytat:
2012-03-06 19:34:32, wezu69 pisze:
czy oprocz uszczelek, uzywac jakiegos srodka do uszczelniania?



Czerwonego silikonu
  
 
Cytat:
2012-03-06 20:08:13, SzokoLada pisze:
Czerwonego silikonu



przepraszam ze nie jestem taki super w tych sprawach.