Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Artur8798 Polonez CaroPlus1,6G ... Kielce | 2005-01-03 20:36:51 Witam
Mam Poldka z silnikiem 1,6 GSI + GAZ. Zauważyłem, że jadąc na gazie (nie mylić ze spożyciem trunków) co jakiś czas zapala sie kontrolka informujaca o niepoprawnej pracy modułu elektronicznego. Z tego co się zorientowałem problem tkwi w sondzie Lambda wg której mieszanka jest zbyt uboga, gdy jadę na benzynie problem wogóle nie występuje. Czy jest jakis sposób na opóźnienie działania sondy Lambda, albo coś innego. Dzięki i pozdrawiam |
Artur8798 Polonez CaroPlus1,6G ... Kielce | 2005-01-03 20:56:39 Jedynie co moge powiedzieć na temat instalacji LPG to to, że reduktor i zawór gazowy sa firmy Lovato, a wielozawór i inne mniej istotne rzeczy Tomasetto. Na 100 to nie jest full wypas |
pablo_fso Miłośnik FSO R.I.P. Polonez Atu p ... Wola | 2005-06-20 12:33:24 pytanie : czy uszkodzona sonda lambda może uniemożliwiać uruchomienie silnika ? |
DooMinick FSO 1500 Kraków | 2005-06-20 13:42:25 Raczej nie, bo zanim sonda lambda nabierze odpowiednia temperature, by jej odczyt byl prawidlowy to komputer dziala w petli otwartej (czyli nie odczytuje wskazan z sondy lambda). Aczkolwiek mi zdarzylo sie kiedys w Sierrze, ze nie pozwalala sonda odpalic auta cieplego (kiedy juz mial temp. odpowiednia do odczytu), natomiast zimny odpalal, bez obciazenia krecil sie OK, pod jakimkolwiek obciazeniem gasl i koniec. |
DooMinick FSO 1500 Kraków | 2005-06-20 21:09:16 A z odpieta sonda probowales? Powinien dzialac bez sondy, odpiac ja i zaizolowac kable. Jezeli to nie pomoze to napisz... |
pablo_fso Miłośnik FSO R.I.P. Polonez Atu p ... Wola | 2005-06-20 22:12:21 sonde też odpinałem i nie działało ... z tymże nie izolowałem kabli .. a to ma jakies znaczenie ? |
Qbk Miłośnik FSO - Warszawa | 2005-06-20 22:31:51
Jak dla mnie to padła Ci pompa... ta co jąma prawdziwy Kiler |
garcia24 polonez ATU+ 1.6 i Katowice | 2005-06-25 21:21:45 Ustawili mi to gazowniki - zaufani ludzie Miałem na tym jeździć do czasu kupna nowej, ale na razie jeżdżę pół roku i taki to poldolot nie był już dawno - moc i spalanie, więc jej nie zakładam. Zresztą mówili że sa obecnie duże problemy z sondą bo kupne mają dużą awaryjność.
Co i jak ustawili nie wiem, ale dobry gazownik to potrafi. Pozdrawiam |
pawel_2985 czestochowa | 2006-01-09 14:36:25 witam
mam podobny problem jak garcia 24.rowniez mam poldoneza caro 1.6 gsi 98 r.zalozylem do niego 2 miesiace temu instalacje gazowa LOVATO.w trakcie montazu okazalo sie ze sonda jest padnieta(dzialala od nowosci wiec mysle ze mogla pasc ze starosci-60 tys.przebiegu) kupilem nowa,chlopaki z gazu zalozyli,wskazania wynosily 0.1-0.9V.po ok.3 tygodniach znow wpadlem z wizyta na mala regulacje-po podlaczeniu pod komputer okazalo sie ze sonda calkowicie padla.ciagle pokazywala 0.0 V.czasem drgnela na 0.02V.oddalem ja na gwarancji(ktora uznali-okazalo sie ze byla uszkodzona),zamienilem na nowa,znow gazownicy ja zalozyli,nawet wskazania byly takie same jak po montazu pierwszej,czyli miedzy 0.1-0.9 V.2 dni temu znow ich odwiedzilem bo spalanie skoczylo do 20 litrow...a tu mala niespodzianka-wskazania sondy 0.2-0.29 V i nawet przygazowka nie pomaga.czyzby padla druga sonda w ciagu miesiaca???? a w sumie juz trzecia???? podczas montazu gazu wymienilem filterek powietrza,swiece i kable.zrobilem na gazie narazie 3 tys km.spalanie w trasie ok.10 l przy pelnym bagazniku i 4-ch osobach na pokladzie.po miescie jezdze na ogol sam,a nie mozemy zejsc ze spalaniem ponizej 16 l.!!!!prosze o pomoc bo przez to spalanie i ceny gazu pojde z torbami... |
profil-usunięty | 2006-01-09 15:30:42
ciekawe jakim cudem to zrobili (jakim to wiem, ale chciałbym ich wersję zdarzeń usłyszeć) i jakie gazowniki ustawiły Ci parametry, że tak wspaniale jeździ. Aha, zapamiętaj także dobrze adres warsztatu, w którym tak Ci naprawili silnik, byś wiedział potem gdzie iść ze zniszczoną głowicą swojego maleństwa, którą szlag trafi od jazdy na zbyt ubogiej mieszance paliwowo-powietrznej. To że sondy padają to fakt - sam miałem jedną nową, przez miesiąc działającą, ale we wtryskowcu jej omijanie nie jest polecanym zabiegiem - ciężko pracować silnikowi z katalizatorem bez sondy. Gdy się kata nie ma, można próbować wypiąć silnik krokowy instalacji LPG, wymontować go z układu i zainstalować śrubkę, ale opanowanie tego czasem może być ciężkie. |
profil-usunięty | 2006-01-09 15:33:44
1. wybrać się do dobrego gaźnikowca, który dobrze podłączy instalację LPG w obwodzie sondy lambda. 2. trafić na porządną sondę, albo jeździć z ich wymianami aż takową trafisz... Admirał miał taki problem z Polonezem GSI, po spotkaniu oko w oko z robregiem, teraz przeleciał chyba z 10.000km i nie narzeka, więc naprawdę można jeździć z sondą ekonomicznie. (Admiego GSI zszedł z 18 na 8,9l/100km na trasie) |
OLO Miłośnik FSO 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2006-01-09 16:56:26
Co ma jedno do drugiego? Sondy abimex/GSi są nienajlepsze. Moze by założyć jakąś inną. Powodem padniecia sondy mogło być kiedyś zalanie silnika beną ołowiową. Przy GSI - to sie raczej dzieje samo z siebie. |
profil-usunięty | 2006-01-09 17:18:55
Masz rację - złe podłączenie sondy lambda nie ma wpływu na działanie sondy, ale może mieć wpływ na spalanie samochodu używającego tejże do pracy. Przepraszam za wprowadzenie nieścisłości w mojej wypowiedzi. |
pawel_2985 czestochowa | 2006-01-12 12:49:34 dziekuje za podpowiedz.
sonda padla juz calkowicie.zero ruchu... czekam do 20.01 na sonde ngk.moze to pomoze.jak zamontuje to dam znac.tymczasem przesiadam sie na wiekszy srodek komunikacji czyli na na autobus |