Sonda lambda

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Mam problem przy uruchamianiu silnika 1,6GLI z instalacją gazową BEDINI i komputerem sterującym pracą gazowni w oparciu o sygnał Lambdy.

Objaw jest taki: po odpaleniu silnika który stał pewien czas (ok. 1h) na benzynie, po ok. 40 sek. wolnych obrotów, gdy silnik zaczyna się dławić, zapala się w końcu kontrolka CHECK ENGINE i silnik zaczyna chodzić normalnie (po sprawdzeniu kodu błęu dostaję odpowiedź że jest zły sygnał z czujnika tlenu)

Po odpaleniu silnika w takich samych warunkach na gazie, na wolnych obrotach silnik chodzi stabilnie przez pierwsze ok. 10 sek, potem zaczyna chodzić coraz wolniej, dławić się, aż gaśnie.

Podłączyłem woltomierz do sygnału z lambdy i okazało się, że po włączeniu zapłonu sonda daje sygnał o napięciu ok. 1,1V i trwa w tym stanie ciut za długo jak na standardowe rozwiązanie (wartość napięcia spada do poziomu 400-800mV po ok. 1,5-2 minutach pracy silnika).

Jak dla mnie silnik gaśnie bo gazownia próbuje zubożyć jej zdaniem zbyt bogatą mieszankę gazowo-powietrzną.

Sprawdzałem już drugą centralkę sterującą BEDINI - objaw taki sam. Pozostało mi jeszcze tylko sprawdzić, co będzie gdy wyrzucę centralkę wogóle (mostkując sygnał lambdy bezpośrednio do komputera wtryskowego - jak wszystko się uda, sprawdzę to niedługo), ale ciężko mi uwierzyć, że obie centralki są walnięte w identyczny sposób. Sonda lambda wymieniona była 2 miesiące temu na nową ze sklepu i nawet całkiem ładnie działała. Po uruchomieniu (po trzecim odpaleniu udaje mi się go utrzymać do czasu, gdy sonda zaczyna podawać poprawny sygnał) silnik działa już OK i sonda zachowuje się w porządku.

Jeśli ktoś wiedziałby o co tu chodzi, byłbym bardzo zobowiązany za info, bo ja już zgłupiałem. Nowa sonda to ~200pln i nie uśmiecha mi się kupować je w ciemno, a głupio jest podczas każdego uruchamiania kręcić silnik 2,3 razy, zanim zacznie działać normalnie.

Pozdro
ROBR3G
 
 
Może to głupie pytanie, ale czy po wymianie sondy na nową, zresetowałeś ECU Poloneza (o centralkę gazową nie pytam, skoro piszesz, że podłączałeś już inną)? Jeszcze jedno, choć obajwy masz niepokojące i na gazie i na benzynie, ja mimo wszystko dla testów wyłączył bym emulację sondy w centralce gazowej i zobaczył efekty.
  
 
Cytat:
2003-09-25 14:01:04, Andys pisze:
(ciach) czy po wymianie sondy na nową, zresetowałeś ECU Poloneza



o ile dobrze pamietam, było coś takiego grane, natomiast cały Zonk pojawił się, gdy z Olem bawiliśmy się w analizowanie podłączeń mojej centralki gazu (on się bawił, a ja się wściekałem, że mi silnik rozpie....) - wcześniej silniczek na nowej sondzie hulał jak szalony i apetyt spadł mu z 21 do 11l/100km LPG.

Cytat:
(o centralkę gazową nie pytam, skoro piszesz, że podłączałeś już inną)?



tu mnie zaskoczyłeś. Domyślam się, że centralka gazowni resetuje się przy zaniku napięcia zasilania, ale kiedy i jak się ona programuje? O ile dobrze logikuję, to ECM programowany jest przy wyłączonej centralce LPG, więc sama centralka gazowni nie ma chyba szans na to, by dostrzec jaki wpływ na działanie silnika mają jej poczynania.

Cytat:
Jeszcze jedno, choć obajwy masz niepokojące i na gazie i na benzynie, ja mimo wszystko dla testów wyłączył bym emulację sondy w centralce gazowej i zobaczył efekty.



jak tylko dopadnę troszkę kabelków w garażu sprawdzę to - właśnie trwa mój tydzień dobroci dla mojego szmaragdowego czołga i dopiero teraz zaczynam walkę z tą usterką (wcześniej był most i hamulce, ale to inna bajka )

Pozdro
 
 
Cytat:
2003-09-25 10:58:30, robreg pisze:
(...) a głupio jest podczas każdego uruchamiania kręcić silnik 2,3 razy, zanim zacznie działać normalnie.





Mam to samo,nawet wczoraj na pasie zrobiłem prezentację magiczne trzy rozruchy i już chodzi
Na gazowni normalnie,za każdym razem.
  
 
Cytat:
Domyślam się, że centralka gazowni resetuje się przy zaniku napięcia zasilania, ale kiedy i jak się ona programuje?


Przede wszystkim jedna kwestia, mówiąc o centralce miałem na myśli jednostkę sterującą od instalacji gazowej (nie element z przełącznikiem znajdujący się wewnątrz samochodu )
Jeśli chodzi o nią, to przynajmiej w przypadku mojej instalacji ona jak najbardziej się resetuje po odcięciu zasilania.
Jeśli chodzi o jej programowanie, to:
1. silnik musi być nagrzany
2. komputer samochodu powinien być zaprogramowany
3. programowanie polega na kilkukrotnym utrzymaniu prędkości obrotowej na poziomie 2500-3000 obr/min
4. w mojej centralce jest wskaźnik diodowy, który pokazuje czy jest ona zaprogramowana czy nie
  
 
Cytat:
2003-09-25 20:40:13, Andys pisze:
Przede wszystkim jedna kwestia, mówiąc o centralce miałem na myśli jednostkę sterującą od instalacji gazowej (nie element z przełącznikiem znajdujący się wewnątrz samochodu )



Hmmm.... w moim przypadku to się mieści w jednym pudełeczku, ale żeby nie było, sprawdzałem - w środku jest procek i troszkę innych elementów elektronicznych, więc ma to szansę być w miarę inteligentnym sterownikiem silniczka krokowego

Cytat:
Jeśli chodzi o nią, to przynajmiej w przypadku mojej instalacji ona jak najbardziej się resetuje po odcięciu zasilania.
Jeśli chodzi o jej programowanie, to:
1. silnik musi być nagrzany
2. komputer samochodu powinien być zaprogramowany
3. programowanie polega na kilkukrotnym utrzymaniu prędkości obrotowej na poziomie 2500-3000 obr/min
4. w mojej centralce jest wskaźnik diodowy, który pokazuje czy jest ona zaprogramowana czy nie



zazdroszczę Ci. JMW w Warszawie rozdawali za koszmarne pieniądze coś, co opisaną przez Ciebie procedurę przechodzi podczas czynności szumnie przez nich określaną mianem regulacji (szumu jest tym więcej, iż biorą 30pln za to ze postoją z zewnętrznym komputerkiem i powarczą silnikiem ) Bandyci.

Wczoraj był krzyżak w moście i poprawka złożenia jednego z bębnów Lucasa. Dziś będzie nowy RN alternatora i może ta centralka. I tak przez całe życie. Już mnie moje ałtko zaczyna .

Pozdro
 
 
Cytat:
2003-09-25 10:58:30, robreg pisze:
(ciach) Mam problem przy uruchamianiu silnika 1,6GLI z instalacją gazową BEDINI i komputerem sterującym pracą gazowni w oparciu o sygnał Lambdy.
(ciach)



witam ponownie w jakże obumarłym wątku...

to co można byłoby dopisać do wszelkich słów już tu napisanych to to, że sondę uspokaja praca silnika na podwyższonych obrotach (jak nie dodam gazu po uruchomieniu, będzie dawała taki głupi wynik i pięć minut...). Poza tym obecnie nie mogę poprawnie przeprowadzić programowania komputera ECM po odpięciu akumlatora (po ustalonym czasie CHECK ENGINE się zapala i komp. już nie wydaje się wykazywać chęci do nauki...). Nadal co prawda nie sprawdziłem działania bez komputerka, ale stwierdziłem, że przekażę nowe obserwacje...

Poza tym, Bieszczady som pienkne a Straż Graniczna o 23:15 bardzo miła i kulturalna.

Pozdro
 
 
czesc jakbym mial ja rozwalona to jak mozna byloby zauwazyc, ze padla oprocz, ze wiecej pali?Czy jak reguluja LPG (mam z kompem) wyswietliloby sie im, ze jest cos nie tak?
  
 
Nie wiem jakiej firmy masz instalkę, ale wiem, że w mojej (ELPIGAZ), po podpięciu do komputerka centralki gazowej, można zobaczyć jak pracuje lambda (u mnie praktycznie nie steruje mieszanką). Wyglądało to tak, że były 3 prostokąciki obok siebie, z czego jeden zaciemniony:
- lewy: zubażanie mieszanki
- środkowy: tu nie jestem pewien, niech mnie spece poprawią ale była to jakby pozycja neutralna czy cuś takiego
- prawy: wzbogacanie mieszanki
  
 
Chyba wiesz do czego sluzy lambda ??

Jezeli padnie to moga byc 3 objawy...
W kazdym przypadku gdy padnie lambda samochod pali wiecej...

1 - samochod nie posiada wolnych obrotow... sonda sie rozwalila na dobre i do komputera nie dochodzi zadna informacja o ilosci tlenu w spalinach
2 - samochod ma podniesione obroty biegu jalowego ... sonda zawiesila sie w pewnym miejscu i podaje bledne wskazania ilosci tlenu
3 - samochod nie ma mocy ... sonda podaje rozne wartosci do komputera jednak nie nadaza nad zmianami polozenia pedalu gazu...

Przy sprawdzaniu sondy lambda na jakimkolwiek urzadzeniu typu KTS nie sprawdzimy jej prawidlowo.
Sonde nalezy podlaczyc do oscyloskopu i sprawdzic czas odpowiedzi na ruch pedalu gazu.
  
 
Tak tak....... a jakoś przedmówca nie pomyślał do to zanczy przejście komputera z otwartą pętlą sprzężenia w trym zamknięty gdzie odbierany jest tylko sygnał z czujnika wału korbowego, i zasilanie silnika w tzw. trybie awaryjnym pali dużo, ale jedzie... i serwisu dojedzie....a mieszanka jest specjalnie wzbogacana aby obniżyć temp. w komorze spalania.....
a jak chcesz sparawdzić czy jest ok, to poszukaj w wyszukiewarce bo jest tu na forum opis jak zrobić wskażnik sondy lambda wraz z napięciami.... na niej, czyli tylko multimetr, i już wiesz co i jak.....
  
 
No to w takim razie pie....łem głupotę, ale lojalnie uprzedzałem, żeby mnie ktoś poprawił.

Bazując na tym co powiedział KeyJey, moja sonda nie nadąża za ruchami pedału gazu.
  
 
Wszystko zalezy od zastosowanego rodzaju sondy lambda...

Sa 1 perzewodowe i 3 przewodowe...

Co do trybu awaryjnego... zgoda... ale blad sondy lambda nie zawsze wlacza tryb awaryjny... wlaczy go tylko wtedy kiedy sonda zrobi zwarcie...

  
 
KeyJey, co do twoich slow odnosnie testowania prędkości reakcji sondy lambda na polozenie przepustnicy, to czy masz jakies dane techniczne co do wielkości tych czasów dla poprawnie dzialajacej sondy? Wykorzystywanie oscyloskopu do tego celu wydaje się być mocno przesadzoną metodą diagnostyczną, a nie jest to tak szybko działający czujnik, by nie można było sobie poradzić z multimetrem cyfrowym, śledzącym wskazania sondy.

Nie wyczerpales wszystkich mozliwosci uszkodzenia sondy, a z mojego osobistego przypadku wynika ze w jednym sie walnales.

Mialem uszkodzoną sondę, która dawała mniej więcej stałe napięcie 0,35-0,40V niezaleznie od położenia przepustnicy i to mechanik w serwisie LPG powiedzial mi ze mam walniętą sondę i miał rację. Doszedł do tego, po tym, jak wskazania sondy na sterowniku programującym komputer LPG stały w miejscu, gdy machał pedałem gazu. A jedynym objawem było zwiększone zużycie paliwa - wolne obroty stały na miejscu, a ECM nie zdawał sobie sprawy z jakiejkolwiek usterki.

Poza tym komputer przejdzie do trybu otwartego nie tylko przy zwarciu - rozwarcie tez wywoła błąd i komp wejdzie w tryb otwarty. To chyba tyle... Chętnie posłuchałbym w tym temacie bardziej doświadczonego użytkownika, by czegoś jeszcze móc się dowiedzieć.
 
 
Predkosc dzialania sondy zalezy w zasadzie od jej typu...

Oscyloskop nie ma sluzyc do czasu reakcji sondy na machanie pedalem gazu...

Multimetr do badania sondy ( sa takowe w sprzedazy) dziala na zasadzie wychwytywania zmian napiecia... cos na podobie logicznego zera i jedynki tyle ze o okreslonych poziomach napiecia... oscyloskop ma sluzyc do sprawdzenia charakterystyki napiecia w czasie... czyli katu nachylenia zbocza opadajacego badz narastajacego....

Multimetr wychwyci tylko zmiane... (zakladam) jezeli poziom "0" jest na mniej wiecej 0,1 V i zmieni sie poprzez dodanie gazu np na 0,4 V to multimetr wychwyci to jako zmiane na poziom "1" a to jest blad...

Dlatego np KTS do Fiata nie sprawdzi sondy dobrze, gdyz sprawdza ja "cyfrowo" a wszystkie komputery do gazu dzialaja analogowo
  
 
uwaga. dla mnie MULTIMETR - miernik wielkości elektronicznych (natężenie, napięcie, opór itp.). Multimetry cyfrowe (specjalizowane, samochodowe) mają pomiar badania sondy lambda, ale ja domyślnie przyjąłem wykorzystanie woltomierza o zakresie 0-2V z rozdzielczością 1-5mV do badania sondy, a nie jakiś gadżetów w stylu pozycja badania sygnału sondy lambda (co najwyżej multimetr mógłby przeliczać napięcie na końcówkach na wartość współczynnika Lambda, bo o ile dobrze rozumiem z do tej pory poznanych przykładów, sondy niezależnie od konstrukcji (z grzałką lub bez, z masą na przewodzie lub bez) napięcie dają zawsze takie samo.

A to o czym pisałeś, co pokazuje stany 0 lub 1 to z opisu zachowania najprawdopodobniej próbnik stanów logicznych TTL a nie tester działania sondy lambda.
 
 
Wiekszosc multimetrow do samochodow ma wbudowane dwie diody, ktore w pozycji O2 na multimetrze pokazuja zmiany napiecia. O taki multimetr mi chodzilo...
  
 
qmam... niestety nie dopadłem w swoje łapki tak wypasionego modelu i mam "zwykły" elektroniczny miliwoltomierz
 
 
jaki typ sondy lambda jest w polonezach? mam kolektor od GSi i na allegro znalazlem takie uzywane sondy po 30-35zł Sa to sondy BOSH o symbolach L18 i LSH24 .

Nie wiem jaka idzie do poloneza, nie wiem czy wystardczy tylko dobry rozmiar gwintu, czy moga sie roznic charakterystykami? Czy moze kupic nowke za 98zł?

W sumie potrzebna mi jest ona jedzynie do zaslepienia otworu w kolektorze no i do ustalania skladu mieszanki,

Czy warto kupic cos takiego na allegro?


No nie wierze, nikt nie wie?? nikt nie ma ksiazki do nowego polda?


[ wiadomość edytowana przez: Samael dnia 2003-12-11 11:27:11 ]
  
 
na sondach się za bardzo nie znam ale podam wam link gdzie jest opisane o co w tym wszystkim chodzi[URL= http://republika.pl/autoelektronika/cuda.htm