[Polonez] [zamek] - drzwi - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W sumie wyrzezbiłem-zreanimowałem starą, rozciągnąłem i takie tam, ale cholera wie ile to wytrzyma
  
 
uspokoję Cie! u mnie rozciagnieta sprezynka wytrzymala ponad rok i trzyma sie nadal także rozwiazanie jest ok!
  
 
u mnie dzisiaj ta sprężynka też nawaliła. drzwi się nie zamykają. poprzednio jak padła to założyłem zamek ze starych drzwi ale teraz będe musiał to kupić cały nowy mechanizm. ktoś się orientuję ile to może kosztować? musze to szybko zrobić bo drzwi to mam na sznurek zamknięte
  
 
Witam
Na poczatku zaznacza ze mechanik ze mnie zaden ale w....łem sie troche ze musze placic za byle pierdołe i wziołem sie za wymiane sprężyny w drzwiach tą która powoduje opadanie "zapadk"i w drzwiach i ich zamykanie. Nie wiem czy jest jakis prosty sposób na załozenie jej bo mnie ta franca cały czas uciekała i za cholere jej nie moge załozyc. I szlag mnie trafai ze znowu musze jechac do mechanika zeby wymienił mi sprezyne za załotówke.
  
 
A masz na pewno na dobra strone ?? Bo z tego co wiem to jest lewa i prawa i jak jest zla to jest problem

pozdr
  
 
Sory
Pierwszy raz pisze auto to polonez caro 1994r
  
 
Cytat:
2005-05-27 22:22:19, max1974 pisze:
Sory Pierwszy raz pisze auto to polonez caro 1994r


ok, teraz napisz jaka sprężyna? chodzi konkretnie o mechanizm zamka czy o elementy zewnętrznych mechanizmów sterowania zamkniem?
 
 
Chodzi mi o sprezyne napinająca ta czarną zapadke ktora powoduje zamykanie drzwi. Bez tej sprezyny zapadka lata luzno i drzwi sie wogole nie zamykają. Trudo mi to opisac bardzej szczególowo ponieważ nie znam okreslen technicznych wiec nic mądrzejszego z siebie nie wykrzesam
  
 
Heh miałem ten sam problem kiedyś. Sprężynke trzeba zahaczyć w dwóch miejscach z tego co pamiętam troche cięzko to opisać ale się postaram:
Po nałożeniu sprężynki na trzpień jeden koniec zahaczasz o taki mały trzpieniek na dole mechanizmu zamka, a drugi napinasz do góry i zahaczasz o wystający rygielek na zapadce sterującej otwieraniem drzwi od wewnątrz, jest tam taki występ i o niego trzeba zahaczyć. Mam nadzieje że jasne
  
 
Cześć.

Mam problem z zamykaniem drzwi.

Czasami jak przekręcę kluczyk w tą i spowrotem, to mogę spokojnie otworzyć drzwi mimo, że "przycisk urządzenia blokującego zamek drzwi" jest zapadnięty. Czasami ten "przycisk" sam wraca, a czasami normalnie się zamyka.

Bębenek był wymieniany już 2 razy i za każdym razem były jakieś problemy.

Dziś przez roztragnienie zostawiłem na siedzeniu cyfraka. Drzwi normalnie zamknąłem, a wracając po godzinie "przycisk" był w górze , ale cyfrak jak leżał tak leżał dalej. Uff.

Wracając do tematu. Tak mi się wydaje, że trzeba by tymi cięgienkami podregulować coś, prawda?? A jak nie da rady to co?? Może ta sprzężynka, przy bębenku?? No ale skoro kluczyk odbija?? Sam już nie wiem
  
 
problem tkwi w cięgnach... trudno tu opisać jak to naprawić bo to się naprawia metodą prób i błędów... albo sięje prostuje albo trochę nagina
  
 
nie wiem jak jest we fiacie ale w zamku poldka miałem coś podobnego
winę za to ponosił nit pewnej zapadki - wyszło po rozebraniu(ciężko to opisać na sucho)
rozklepałem ten nit i jest git
ewentualnie wymiana całego mechanizmu zamka zostaje
  
 
Sprawdź czy cięgno między zamkiem a klamką wewntrzną nie jest zbyt naprężone. Miałem już tak, wtedy klamka nie odbijała do końca i powodowała samoczynne otwieranie się samochodu. Jeśli masz zbyt naprężone, spróbuj je nieco wyprostować. Powinno pomóc.
  
 
Problem rozwiązany. Trzeba było dokręcić bardziej ten plastikowy zaczep przy bębenku.
  
 
Jak wymienic sprężyne zamka przedniego - problem :
1. Jak zdjąc korbke od opuszczania szyby
2. Jak dokladnie wyjac zamek i czy bedzie problem z polapaniem sie jak ta sprezyne zamontowac - ma ktos jakis schemacik albo rys jak ona jest zamocowana ?
  
 

Poradzisz sobie bez żadnych schematów zapamiętaj jedynie gdzie jakie cięgno jest połączone,
jeżeli chodzi o korbkę to zdejmujesz ją poprzez "wypchanie" omegi - lekko odchylasz korbkę wkładasz cieńki wkrętaczek i wypychasz sprężynkę w kształcie omegi - uważaj bo wystrzeli i obserwuj gdzie poleci abyś znalazł




[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-01-20 00:20:51 ]
[ powód edycji: Redagowałem ]
  
 
a teraz mam problem z zamkiem w drzwiach przednich pasażera tzn klamka zewnetrzna zacina sie, bez silnego docisniecia jej w gore nie ma szans otworzyc a nieraz i to nie pomaga otwierac trzeba od wewnatrz. Czego to moze byc wina
  
 
rozbierz, oczść, przesmaruj. Nie zaszkodzi. Przy okazji poznasz budowę zamka.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
No właśnie - zdejmij tapicerkę i zobacz co się zacina - zamek to skrajnie nieskomplikowana konstrukcja.
  
 
Mam wrażenie, że w ostatnich produkowanych Polonezach te zamki nie grzeszą jakością wykonania i trwałością.
Ostatnio wymieniałem u szwagra w jego 5-letnim Plusie i stan tego zamka był katastrofalny - wszystko rozklekotane, nadmierne luzy.
A auto wcale nie ma dużego przebiegu - zaledwie 33 tys. km.