Zawieszenie Łady 2107 - Utwardzenie - Strona 33

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Rafał, pamiętasz jak stała moja Łada i Łada Patt'a? Obie wysoko, przód praktycznie jak seria, tył ja miałem trochę niżej. Oczywiście musi byc twardo. Jeździłem na niskim zawiasie i nie odczułem lepszego prowadzenia a na dziurawych trasach masakrowało sie podwozie i silnik.
  
 
dzieki wielkie
  
 
Hmm. Ciekawa opcja z tymi amorami z t4- pracując w serwisie VW powinienem mieć ułatwione dojście do nich.
Wie ktoś może jak się zachowują amory z Niwy na przód i na tył? Z tyłu mam sprężyny z Poloneza Trucka diesla, a przód póki co seryjne, ale myślałem o tych z Niwy, albo innych (jakich? - zależy mi na maksymalnym betonie). Sprężyny przednie jak i tylne mam krótsze o 80mm.
  
 
etam niva czy klasyk amorki te same.
  
 
odradzam tez zakup tak zwanych zamiennikow,
kupilem sobie gazowe KYBy, rzekomo mialy troche utwardzic pojazd,
eee, lipa i tyle, na dodatek na zlocie jeden sie zatarl i skrzywil
B36 lub B46, jedyne sluszne rozwiazanie
a co do sprezyn, z przodu mam krutsze i twardsze z jakiegos audika, 100 lub 80 diesla a z tylu z poloneza, bez zadnych przerubek wchodza i troche twardsze autko jest
  
 
Cytat:
2008-02-06 00:27:02, Pawel_66 pisze:
spręzyny przód - NIwa sprężyny tył - Polonez ( zwykły )


Witam
Chciałem konkretniej sie Zapytac o sprężyny na przod do 2107. Mówisz ze wsadziłeś od niwy na przod mam rozumiec ze siedziały na przodzie w niwie a na tył tylnie czy przednie od poloneza. Piszesz takze ze tyl nizej siedzi niz przód. Ja chcialem zeby tyl minimalnie był wyzszy, jakie bbys spręzyny polecił? A co do amortyzatorów to na razie nie stac mnie na Bilsteina więc myslę na przód dac gazowe z VW t4 tylko nie wiem jakie z tyłu moznaby wsadzić. Może jakieś propozycje?
  
 
Do sprężyn usportowionych (twardszych, progresywnych i krótszych o 50mm), jakie amortyzatory najlepiej wybrać? Słyszałem o jakichś Rosyjskich "Plaza", ale nie wiem, czy ktoś to w ogóle zakładał. Jakieś Bilstein'y może pasują?
  
 
ma mam plaza i jestem b. zadowolony!
twardo, ale nie za twardo
bile jakies pasuje, ale worek kasy trzeba i ciezko dostac... plaza sa dobre, tanie i akurat sa wersje skracane... kawal rury ogolnie, gazowe, oczywiscie nie powiem jak z trwaloscia, ale jak bym polecal
  
 
Zobaczymy, co mi mailem odpowiedzą z Bilsteina... pewnie cena zetnie mnie z nóg. B36 kosztują 270 za sztukę , a z tego, co czytam, to do obniżonych się nie nadają.
  
 
Ja mam na przod gazowe "delphi", na tyl gazowe "monroe". Sprezyny przod i tyl od niwy obcinane.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Cytat:
2011-08-07 19:12:58, SzokoLada pisze:
Ja mam na przod gazowe "delphi", na tyl gazowe "monroe". Sprezyny przod i tyl od niwy obcinane.



Ścigasz/rajdujesz tym coś, czy to tylko tak na komfort dobrane?
  
 
Nie ścigam się, ewentualnie parę metrów ze skrzyżowania. Jest dość twardo, to już nie ta stara lada-kanapa. Jak obcinasz sprężyny, możesz spokojnie zostawić standardowe amortyzatory, nie będą dobijać, no chyba ze masz zamiar skakać autem. Gorzej jest z innym problemem, jak obetniesz mocno sprężynę, a zostawisz standardowy amor, mowie cały czas o długości amortyzatora, to po prostu jak podbije ci tył, to mogą ci wypaść sprężyny.

[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2011-08-07 20:02:58 ]
  
 
Mam w planach porobić z zawieszeniem, wymienić wszystkie tuleje z przodu i tyłu, w zeszłym sezonie wymieniłem amortyzatory, a pod sprężyny dałem gumy, ale niestety obecnie z tyłu sprężyny kwalifikują się do wymiany, dupa się buja w tym na boki, poza tym mam gaz i zdarza sie jezdzić z ładunkiem, przyczepką lub w wiecej osób. Planuje wstawić sprężyny caro, zastanawiam sie czy pasują od strzała i czy warto, a może mercedes 124 ale czy nie za twardo będzie? Wyczytałem też że dużo dałoby zamontowanie stablizatora z tyłu - np. polonez cargo/kombi. Do łady pasuje też czytałem od Fiata 132 ale prawie takich nie ma. Oglądałem na forum fso jak to montuja u zwykłego caro i powiem że mnie to dosyć przekonuje, byłbym to w stanie dołożyć. Czy warto to zakładać? Ewentualnie z czego by taki drązek podszedł bez dużej rzeźby do łady? Jakie rozwiązanie techniczne polecicie do normalnej jazdy + wożenia ładunków ok. 200kg i/lub ciągania przyczepki?
  
 
grzechu,
jako że obaj mamy kombi, powiem ci tak. W tym roku zmieniłem amortyzatory przód i tył oraz sprężyny z tyłu. Jeśli chodzi o sprężyny, po przewertowaniu wątków na forum uznałem, że najodpowiedniejsze dla mnie będą sprężyny niwowskie - przy długości z sedana nie powodują znaczącego podniesienia zadka w kombi, gdyż jak wiadomo do kombi idą 2cm dłuższe. Jednocześnie jak dociążysz auto, to nie suniesz zadkiem po jezdni. Do tego dołożyłem amorki niwowskie, jakieś rosyjskie olejowe (trochę twardsze nominalnie na ściskanie - miałem gdzieś linka do producenta). Z przodu mam comfort Delphi i standardowe sprężyny (bo ładnie robią swoje). Generalnie konfiguracja sprawdziła się podczas jazdy przez Polskę w 4 osoby + pełna paka.
Tylko jedna uwaga - sprężyny wziąłem od bartixr'a. Przypadkiem trafiły do mnie takie ze zmiennym zwojem... i powiem, że chyba dobrze się stało, bo na pustym aucie (koło zapas i butla gaz) zadek jest tylko 1cm wyżej (mierząc po nadkolu w zenicie tylnej osi) niż na miękkich, starych sprężynach (z niebieskim paskiem). Za to po napakowaniu już tak nie siada. Jeśli idzie o komfort, to pasażerowie tylnej kanapy się nie uskarżali - sam nie miałem okazji podróżować z tyłu.
  
 
Te od niwy to widać twardsze a krótsze niż kombi, nowe to wiadomo różnica musi być na +. Amortyzatory wkładałem MS czyli bez szału jesli chodzi o twardość, a sprężyny skłaniam sie do polda bo dostane je za 40zł obie, wiec wiele nie wtopie jakby co, a oryginał łąda kombi czy niwa to ok. 150zł. Od polda maja bez obciążenia 39cm wys. 12,7 średnicy zewn. 14mm drut. wiec pasuja mysle. Niestety budzet musze kroic bo same tuleje +2 końcówki drążków wyjdą prawie 200zł. A jakbym się jeszcze zdecydował na stabilizator to ze 120 zł dojdzie. Ma go ktoś z was,czy warto?
  
 
Gdzieś znalazłem, że średnica wewnętrzna (bo to ważniejsze przy pasowaniu) w poldzie to 101mm, a w ładzie 102,7mm, więc powinno gładko wejść, ale... będzie jak na mój gust bardzo nisko i dość twardo. Przytoczę ci małe wyliczenie (w oparciu o dane katalogowe):
masa nacisku tylnej osi to maksymalnie ok. 900kg. Jeśli odejmiesz masę nieresorowaną, zostanie powiedzmy 800kg, czyli po 400 na sprężynę. Przy uproszczeniu, że kg nacisku w pionie = kG (kilogram siła), to:
-sprężyna poldek (390mm długości) przy 13,3mm grubości drutu potrzebuje około 24,5kG na każdy centymetr ugięcia,
-sprężyna niwa (434mm długości) przy 13mm grubości drutu potrzebuje około 22,4kG na każdy centymetr ugięcia,
-sprężyna w klasyku to czy kombi czy sedan jeden klops różniący się długością i ma ok. 18,9kG/cm.
Zatem (podkreślam świadomość uproszczeń) 400kg na sprężynie da ci ugięcie kolejno: 163mm, 178mm i 212mm.
Reasumując nowa sprężyna w kombi pod takim obciążenie będzie miała 243mm, a sprężyna z polda 227mm, czyli samochód nad tylną osią siada 16mm w stosunku do oryginału. Oczywiście im mniejsze obciążenie tym mniejsza różnica. Gdzieś na forum były zdjęcia sedana na sprężynach z trucka bez obcinania i tam to już zadek stał mocno do góry. Nie znam parametrów sprężyn z trucka/diesla, bo one mają 14mm grubości i pewnie wtedy zadek stoi wyżej. Pytanie tylko, czy chcesz mieć aż tak twardo?
  
 
Cytat:
2011-08-22 18:24:28, grzehu pisze:
Jakie rozwiązanie techniczne polecicie do normalnej jazdy + wożenia ładunków ok. 200kg i/lub ciągania przyczepki?



5 osób na pokładzie, paliwo do pełna i trochę bagażu u masz 500-600 kg ładunku - wiec to 200 kg to rozgrzewka dla łady.

Ciąganie przyczepki - przyczepka nie powinna obciążat tyłu - haka.
Nacisk na kule haka nie powinien przekraczaj 70-90 kg, ładunek trzeba tak umieścić aby naciskał on na oś przyczepki.

Co do drążków. Wymienione wszystkie tulejki drążków skrętnych tylnego zawieszenia i musi działać wszytko prawidłowo, bez tańczenia na boki.
Chcesz to załóż poliuretan - mam taki komplet w tej chwili od ręki - wystarczy na bardzo długo jeśli nie dożywotnio.
gumki na amortyzatorach też są poliuretowe jeśli chcesz.
Albo zwykłe gumowe, ale żeby tam nie było luzu, nie szarpał się amortyzator w gniazdach.




  
 
Dobrze prawicie, myślę ze po wymianie tulei gum się poprawi, spręzyny od PN diesla i Trucka to juz mysle za twardo zwłaszcza dla jazdy bez obciązenia. Nizej o 16mm, przy jednoczesnym mniejszym siadnieciu pod ładunkiem to jeszcze pikus , tylko zeby most nie przesunął się zbytnio i nie trzeba było skracac drążek poprzeczny... Dobrze by było jakby moja łada sie trzymała na boki jak ten Poldek: PN kombi
Tak więc kombinuje coby ten stabilizator skołować, niestety w sklepach i ASO u mnie pytałem i nie mają...
  
 
Cytat:
Oczywiście im mniejsze obciążenie tym mniejsza różnica.


Muszę sam sprostować swój pośpiech - im mniejsze obciążenie na sprężynach z polda tym większa będzie różnica w stosunku do ładowskiego oryginału. W przypadku kombi, jeśli nie masz w zamiarze zglebienia auta, to efekt może wyjść karykaturalny. Skoro chcesz utrzymać poziom zadka pod obciążeniem, musisz postawić właśnie na sprężyny z trucka/diesla. Wtedy te 65mm nominalnie krótszej sprężyny zostanie zrekompensowane przez twardość rzędu 27-28kG/cm. To właśnie miałem na myśli pytając czy chcesz tak twardo?
Jeśli zdecydujesz się na sprężyny standardowe dla polda, dla których robiłem wyliczenia, to (nominalnie) wychodzi na to, że przy napakowanym aucie kufer będzie na porównywalnym poziomie co standard, ale na pusto będzie już sporo niżej niż nominał. Dlatego właśnie u siebie postawiłem na sprężyny niwowskie - nie tak twarde, ale zawsze wyraźnie twardsze niż standard, a krótsze niż nominał kombi, więc kufer trzyma poziom. Jak się rozejrzeć to używki dostaniesz naprawdę tanio, a w sensie montażowym jest to samo co w klasyku. Skoro auto ma być do zwykłej eksploatacji, to hołduję zasadzie, że najlepiej trzymać wysokość fabryczną.
W kwestii staba tylnego się nie wypowiadam. Może jak będzie kiedyś silniczek 1.7... Rozmarzyłem się
  
 
A mi przyszła taka myśl do głowy. Żeby unieść prawdziwa niwę do góry nie stosują sprężyn od Poldka, tylko jakieś IRONY, chyba tak to się nazywa. i to one unoszą niwę chyba o 5 cm.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим