Nasze całoroczne naprawy, czyli: co znów dłubałem w Ładnej - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ja ostatnio zmienilem 4 sworznie i jedna koncowke.Do tego cylinderek ham z tylu.Zbieznosci nie ustawialem,bo mi sie nie chcialo (brak kasy) a jak juz bede robil to cala geometrie.O opony sie nie martwie,bo i tak zimowki mam zjechane od wewnatrz...Wiec najpierwe geometria ,potem letnie laczki.W miedzyczasie koles mi pospawa i gdzie trzeba ,gdzie trzeba poczysci rdze i zakonserwuje ....I jeszcze Lada pojezdzi
  
 
ja wczoraj wymieniłem cylinderek w tylnim kole - 40 Pln z robocizną. Ale wlazłem pod auto i niestety równiez powinienem zrobic konserwację, bo zaczynają sie odpryski a spód w ładziance jescze mam w miare zdrowy- jak tego ie zrobię bedzie źle
No i myłsę,że w przyszłym tyodniu bedę miał nowe srzęgło i przeguby.Też nalezy im sie wymiana po 200kkm
Paweł
 
 
Zrobione:
+ wymiana oleju, i filtra,
+ wymiana filtra powietrza,
+ porządkowanie bagażnika,
+ oliwienie mechanizmu foteli kierowcy i pasażera,
+ czyszczenie chromów na grilu i zderzakach ,
+ przywracanie czerni zderzaków ,

Będzie robione:
- hamulce, przód i tył - kompleksowo,
- spawanie podwozia (chlapacze na przód zamontowałem miesiąc temu),
- sprzątanie wnętrza,
- uruchomienie zegarka i gniazdka zapalniczki,
- mycie i woskowanie budy.
  
 
no i stalo sie.
1 kwietnia odstawiam ladna do blacharza.
robie tak:
wymiana tylnego blotnika, naciaganie tylu, klepanie drugiergo.
lata na dzwi pasazera, czyszczenie pozostalych drzwi.
klepanie przednich blotnikow, lata pasa przedniego.
czyszczenie wokol szyb, a na koniec na wszystko lakier - po calosci, syntertyk, bo na akryl juz mi braklo..
do tego:pranie tapicerki, porzadne jej mocowanie.
wymiana uszczelek szyb, czyszczenie chromow.
moze wymienie tez grill.
i to wszystko w cenie 2200.
potem chce jeszcze pomalowac felgi i elementy czarne (glownie ramki szyb bocznych) - ale nie wiem, czy zdaze z tym przed zlotem....
i na koniec czyszczenie komory silnika - jak zdaze.
 
 
ten anonim to ja, adasco
sorki, myslalem, ze mnie jednak zalogowalo.
ale wniosek jeden - na przyszlosc - nie myslec!
 
 
no i wreszcie zakupiłem... wreszcie pamięć mi dopisała.

w sobotę wymieniam filtr powietrza i zawieszenie tłumika.
plus parę drobnych robótek kosmetycznych, jak grill i podłączenie zegarka oraz montaż wycieraczek na reflektory.

ach, wiosna.... cieplejszy wieje wiatr...
  
 
Ja muszę jescze tylko wyregulować ręczny .
Krajnik
  
 
nie no Krajnik, jak juz tak sie rozdrabniamy, to dodam ,ze ja tez musz zrobnic reczny, wymienic klocki niedlugo, bebny chyba tez poleca. do tego gumy od amorkow i chyba drazki tez juz telepia.
i co gorsza alternator zaczyna mi gwizdac...ale mam nadzieje, ze jeszcze wytrzyma. a zeby bylo weselej, to tak: kwiecien: remont, maj:OC (jego mac), czerwiec:przeglad, a wiec ww. naprawy. Dobrze, ze to nie mesio, bo bym sie chyba pocial....

to pisalem ja, adasco
 
 
A ja przed chwilą wymieniłem pasek rozrządu bo przedobrzyłem o 6000 km. Poza tym uszczelniacz na wałku rozrządu i zmierzyłem ciśnienie w cylindrach: 11,5 ; 11 ; 10,5 ; i uwaga nie wiem czemu 8,5 atm.
  
 
O ile sie orientuje , to nie powinno byc tak duzych róznic w kompresji pomiedzy tłokami, ale ja bym to jeszcze sprawdził na innym mierniku.
Mam jeszcze pytanko o przeguby wewnętrzne - ile może kosztować wymiana???chodzi mi o dwie strony???
paweł
 
 
Cytat:
Wiec najpierwe geometria ,potem letnie laczki.



Miales na mysli w takiej kolejnosci? Jezeli sa zjechane z jednej strony to nie ma sensu robic geometrii.
  
 
Paweł ja bym się najpierw zorientował czy te przeuby można bez problemu dostać bo jak pytałem u Januszewskiego to powiedział że może sprowadzić bo wymienia się je tak często że nieopłaca mu się ich trzymać na magazynie
Pozdrawiam
  
 
Moje na pewno nadaja sie do wymiany
Po dwustu tysiacach km, juz mają dość .Mam juz przywiezione z Rosji razem z osłonami.
A wracając do tych osłon to pierwszy raz ma zupełnie białe osłony. Podobno są to jakieś i gumowo silikonowe. Słyszeliście coś o tym???I jak to sie sprawuje ????
Musze je zrobić bo sam niedawno byłem świadkiem jak podczas KJS w Astrze po prostu się "przekręciły" i auto stało w miejscu bezradnieNie chciałbym zeby mnie to spotkało na jakims kręciołku bo holowanie auta też niestety kosztuje .
U mnie objaw jest taki ,ze jak jest zimno to słychać wyraźne terkotanie, nawet podczas ruszania do przodu.Jesłi sie rozgrzeją to grzechotanie jakby trochę zanika.Władek z LADA serwisu juz rok temu mi właśnie mówił,ze może tak być.I wszystko sie zgadza
Pozdr
Paweł
 
 
Paweł piszesz że przy ruszaniu już terkocze. Ten objaw wskazuje że przeguby są już poważnie zużyte. U mnie też dają o sobie znaćale tylko na większych poprzecznych nierównościach. Wymiana zewnętrzych kosztowała mnie w Stalowej Woli koło 100 zł, więc kodszt wymiany wewnętrznych nie powinien się zbytnio różnić. Bo to praktycznie ta sama robota.
  
 
ja placiłem w Krakowie (MOTO - LADA w Bibicach ) za wymianę zewnętrznego chyba 35PLN. Ale to naprawdę bardzo tani serwis
Ponoć najtrudniej jest właściwie zlokalizowac , który zewnętrzny przegub trzeba wymienić.Ja najpierw wymineniłem zewnętrzne i terkotanie na zakrętach sie wlściwie skończyło . ALe to przy ostrym ruszaniu do przodu na nie skręcononych kołach świadczy chyba o wewnętrznych.W każdym razie teraz będe miał już wszystkie przeguby nowe.
Pozdr
Paweł
 
 
A wracając do wiosennych napraw. to już zdarłem głowicę bo miałem walniętą uszczelkę pod nią i przez to łykał mi płyn chłodniczy. A jak jest już zdjęta to przeszlifuje kolektory co by się tak nie dławiła. Do wymiany jest też uszczelka na dwórurce od wydechu. przez tą frańcę ładowało mi spaliny do środka. No i jeszcze do wymiany mam regulator podciśnieniowy kąta wyprzedzenia zapłonu, napinacz paska rozrządu, uszczelniacze na wałku i jescze w praniu zapewne wyjdzie pare rzeczy

Dziękujmy Panu że części do Ład są takie tanie
  
 
No to czeka Cię troche roboty
Ale co do tych części to naprawde mamy akurat szczęscie ,że to ŁADY. Pytałem ostatnio w serwisie SKODY o wymianę zewnętrznego przegubu w flicji, ktróą jeżdżę i to co usłyszłem mnie poraziło- 650 PLN z robociną.Straszne.jeszcze lepie zapłacił kumpel z pracy za przegląd i wymiane rozrządu w Fiacie Brava 1,9 jtd- 1.700PLN. Na drugi dzień doszło do tego jeszcze 650 za wymiane kjakiegos elementu sterującego dopływ powitrza do silnika. Podejrzewam ,że chłopaki w Fiacie coś ta musiały źle złożyc i do kolektora dolotowego dostała się woda. SPalił soię jakis drut wszystko szlag trafił , ale przyznać sie nie chcieli i trzeba było zapłacić. W sumie więc wyszło 2,500PLN. Nieźle co????
 
 
Rany za 2.5tyś kupuje drugą Ładzianę. Albo tą co mam tak odpicowuję że głowa mała. Zaproponuj kumplowi żeby sprzedał Fiata i kupił Łade
  
 
W sumie nie ma problemu bo to firmowe auto , ale jak kolega przyniósł fakturę - to wszystkim nam zrobiło sie trochę nieswojo. Auto ma może póltora roku i 90 tyś przebiegu, a wydatków na naprawy było juz sporo( na szczęscie więlszość na ggwarancji). ma tez jakąś wadę fabryczną, bo spod obudowy skrzyni siągle kapie mu olej.Uszczelniali to, rozkręcali i nic . A teraz gwarancja się skonczyła.Można było starać sie o wymiane auta ,ale to ni było taki proste bo auto było kupione po promocyjnej cenie (ostatnie egzemplarze Bravy) i ie do końca dało sie to załatwic bez znacznej dopłaty. I tak to się opłaca szukac extra oszczędnosci.
A teraz wyobraxcie sobie ,ze to Wasze prywatne auto...katastrofa
 
 
Właśnie wróciłem od mojej pięknej. Dzięki pomocy Stegiennego założyłem silniki wycieraczek na lampy i zmieniliśmy uszczelkę pod deklem (nareszcie ). oraz po dwóch latach (niewiadomo ile poprzedni właściciel) filtr powietrza...
no i grilla zrobiliśmy, ale to już na zlocie zobaczycie