Nasze całoroczne naprawy, czyli: co znów dłubałem w Ładnej - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
I ja juz w domu,cały brudny,ale zadowolony,bo zmieniłem uszczelki pod kolektorem wydechowym i dolotowym,auto nie do poznania,ciszej pracuje,lepiej przyspiesza,wolne obroty tez teraz elegancko.Musze też sie pochwalić że to wszytsko robiłem samodzielnie,bez żadnej pomocy mego ojczulka,który czasem tylko zajrzał mi przez ramię co sie dzieje
Sprawdzałem co mi stuka w prawym przednim kole.Myślałem że to przeguby kulowe,a okazało sie ze mam wahacz do wymiany(pęknięty,po drugie jedna śruba od amortyzatora- u dołu- nie trzyma takiej blachy i na wybojach blacha stuka o wahacz,pęknięta też jest obejma stabilizatora(przyspawana do wahacza i chyba nie da się tylko jej wymienić,dlatego narazie to zaspawałem,ale w tygodniu jade obadać ile nowy wahacz i wymiana
Pzdr Grzesiek
  
 
Grześ
W Lublinie dolny wachacz do 2101-07 to bodajze 38 zl, a napewno nie wiecej niz 40 zl, wiem,bo Jasio ostatnio zmienial ..
  
 
A tak na boku dodam, ze kiedys porownywalem wahacze w ladzie i w hondzie. Ludzie te w hondzie to sa takie malutkie i cieniutkie, az dziw bierze, ze to sie tam wszystko jeszcze trzyma. Natomiast w ladzie wahacz moglby zastapic element zawieszenia czolgu. Ludzie trzeba by niezle przypierniczyc, zeby do polamac. Grzes, gdzie ty tak szarzujesz???
  
 
Hehe,oj różne tereny,pozatym po tej zimie drogi u mnie w miescie są w okropnym stanie i nie ma sie co dziwić,jak ktoś nie wierzy to zapraszam na sprawdzian
Pzdr Grzesiek
  
 
Głównie do Pawła!
Wymiana wewnętrznych przegubów to niestety więcej roboty - trzeba wyjąć całe półosie i spuścić olej ze skrzyni biegów, może zafundujesz sobie wymianę oleju .
Co do odgłosów to przyczyną wrażeń podczas ruszania mogą być również zużyte wielowypusty półosi - tak jest u mnie. Przegub wykazuje po prostu ruch kątowy wobec półosi. Objawia sie to głuchymi puknięciami.
Pozdrawian, Krajnik.
  
 
Własnie dzis byłem u mojego kochanego pana Władzia i umówiłem się, ze jak jeszcze dowiozę spręzynki to mu zostawię auto i wtedy zrobi wszystko hurtem. Tzna wymiana przegubów i kompletnego sprzęgła(190 PLN za wszystko) , do tego czyszczenie zbiornika paliwa i oczywiscie kompletne czyśzczenie gaxnika, zwiekszenie wydajności pompy paliwa( tak na wszelki wypadek).Olej w skrzynce mam nowiutki bo zmieniałem rok temu na Castrol , a przejechałem przez ten czas może 5000km(niestety).Trochę mnie martwi to co powiedziałeś o tych wieloklinach , bo ja równiez sie juz nad tyma zastanawiałem ale cóż myśłę,że wszystko sie wkrótce wyjaśni.Wymiana spręzyn i założenie blachy pod silnik to kolejny etap modyfikacji zwiazanych z moimi planami co do występow na kJS . Myślę,że ta blacha sie przyda bo samarka będzie niżasza aż o 45 mm.Juz nie moge sie doczekać)))
Paweł
 
 
dziś mnie dopadło ....ledwo dojechałem do warsztatu zablokowało mi HAMULCE ale po części byłem na to przygotowany więc....

rozebrałem zaciski (3 tłoczki w jednym) wymieniłem uszczelki i osłonki tłoczków (w życiu nie widziałem tak elastycznej gumy po takim okresie używania) smarując wszystko pasta do zacisków (podobno nie zapiekają się tłoczki .... sprawdze i dam znać )

Teraz mam hamulce prawie jak brzytwa ....choć musze je jeszcze raz odpowietrzyć ....ale to jutro

Zostało mi jeszcze wymienić zimering (chyba tak to się pisze) w przednim moście i w skrzyni rozdzielczej i poszukanie ręcznego bo gdzies go wcieło. Zbieram się też do zabezpieczenia podwozia bo zima a raczej to co sypali na drogi dało się we znaki ....







  
 
No i na poniedziałek na godzinę 7.30 umówiłem sie na zmianę wahacza.Zobaczymy co przy okazji wylezie.Nie wiem ile mnie to będzie kosztować,ale to i tak nie gra roli bo to rzecz którą zrobić konieczne muszę
Pzdr Grzesiek
  
 
Kurcze znów zerwałem linkę od hamulca ręcznego, a 26 kwietnia zbliza mi sie przegląd Chyba sie do tego nie przyczepia?
  
 
Zresztą po coi mi hamulec ręczny Zbieram właśnie na nowitkie cięte i utwardzane sprężynki do mojej staruszki Będzie szaleństwo ostre Tylko ostatnio piszczą mi koła i wygląda mi to na piasty, a to juz zaczyna mnie troszkę martwić Ostatnio, mało by brakowało a zostawiłbym na pasie startowym w Czyżynach miskę olejową Troche mnie to przeraziło Ale co tam
  
 
Jak kiedys jechalem na plazy to raz mnie tak wybilo, ze myslalem, ze mam albo zawieche pogieta, albo miska lezy gdzies za autem. Okazlao sie ze wszystko bylo ok, uffff.

Ja jutro kupuje bebny (jakie kupic - chodzi o produkcje i na co zwrocic uwage???), bo mi jeden cos piszczy na zakrecie i blokuje kolo, jak zaciagne reczny i spuszcze

No i kupie odrazu klocki hamulcowe - naturalnie prztyda mi sie do tego wszysktiego jakis sensowny lewarek i kupie chyba taki trapezowy, bo jak mowiliscie te hydrauliczne moga byc niepewne.
  
 
Ja ręczny chce zrobić na zasadzie fly-off bez zębów. Mam schemat jak taki zrobić ze starej pompy hamulcowej fiata 125, ale na razie plany oddalę ze względów finansowych i studiów Jeśli ja przybliże do ziemi to obowiązkowo będe musiał wsadzić jakąś płytę Myślę o takiej podobnej jak ma VFTS Musze uciąć lewarek, choć z drugiej strony jak szybko jeżdżę, co sie czsaem zdarza to bliżej mam do kierownicy
  
 
Witam
Devil4u, mogłbys cos więcej powiedzieć na ten temat?... jestem zainteresowany, takim rozwiazaniem recznego
  
 
My tu gadu gadu i wiosnie, zmienianiu opon na letnie, a w Gdyni hula zima!!! Wlasnie pada dorodny snieg, a ja raduje sie, ze nie zmienilem opon
  
 
Hehe,u mnie to samozima wróciła,a ja miałem dziś wkładac stare letnie oponki,bo czekam na kasę ze skarbówki,żeby kupić nowe
Pzdr Grzesiek
  
 
No ja się zabrałem za poprawki lakierniczeWczoraj wyskrobalismy szczotka druciana progi i podłoge w okolicach progów , zamalowaliśmy podkładem, a dziś na to wszystko sypnąłem czarny Bitex (spray) zaczyna to jakoś wyglądać....Gorzej z drzwiami bo na jednokrotnym malowaniu podkładem się nie skończy , musze to jeszcze szpachlowac , szlifować i jeszcze raz malować. Ale mam za to oryginalny lakier(tzn. Dorabiany do oryginalnego, wiec bede mógł porobić zprawki wszedzie tam gdzie sa odpryski od kamieni i moze nie będzie tego bardzo widać. potem pasta (słynn zresztą) TEMPO polerka na wiertarkę i bedzie lux)))
No, chyba że strcę nerw i coś zepsuję )))
Paweł
 
 
A ja sobie wymieniłem sprężynki z tyłu na polonezowskie,o1zwój mniej ale lepiej się drogi trzyma nie łamie na zakrętach.Do tego doszła wymianka tarcz i klocków,sprzedawca obiecywał że klocunie cacunia i piszczeć nie będą a jęczą tak że jak 100 metrów od domu jestem to żona jusz obiad nakłada bo wie że jade.Zostało mi jeszcze do wymiany łożysko w tylnym kole bo coś za mocno gwizda,no i płyn hamulcowy po tylu latach dobrze było by wymienić
  
 
no to ja proponuje konkurs:
"kto wiecej wydal na wiosenne naprawy?".
moze jakies nagrody?
w innych konkursach na zlocie raczej szans nie mam, wiec moze taki zrobimy?
W tej kategorii czulbym sie chyba mocno...


jak na razie wstepny kosztorys napraw blacharskich mojej ladnej wynosi 2.200 PLN.
Kto da wiecej?

PS> Zona jak zobaczyla kosztorys, stwierdzila, ze ocipialem. zgadzacie sie z nia?
jesli tak, to chyba udam sie na leczenie.....
  
 
Broń Cie Panie Borze.
Adasco nie ocipiałeś
Gdy przez przypadek moja Mamuśka wśród szpargałów na biurku znalazła rachunki za części, Oc i inne to raczej nie była wyrozumiała Powiedziała: "Dziecko czy Cie już całkiem ...?" Ale co tam, dla mnie Ładiczka wiele znaczy Ojciec nie wierzył, że auto ruszy spod domu, ajednak. 140 na zegarze mówi za siebie
  
 
Devil - Widzę ,ze Cię wciągnęło