Czy nie da sie jakos pozbyc tego strzelania?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam escorta 1.8 16 DOHC i jak juz go kupilem to instalka lpg byla na pokladzie (bez kompa).Mam takie cos ze jak mu na niskich obrotach przycisne wiecej gazu niz potrafi lyknac to jest wybuch i oczywiscie auto glupieje na kilka sekund (przeplywomierz itd.)Kable i swiece wprawdzie nie byly przezemnie wymieniane ale na pewno byly po montazu instalacji gazowej.To nic nie pomoglo.Nie moge w zaden sposob zaingerowac w uklad zaplonowy aby go np. opoznic albo cos takiego bo wszystkim steruje komp.Zauwazylem jeszcze ze wtryki sa odlaczane na zywca jak i rowniez sonda lambda bez emulacji.

Czy jest na to jakies lekarstwo?
  
 
Wygląda na zbytnie zubożenie mieszanki. Dławi sie po wcisnieciu - bo za mało gazu i zuboży mieszanke otwarcie przepustnicy - w kolektorze w tym momencie zbiera sie gaz i nastepuje zapłon w dolocie. Wzbogac mieszanke - odkrec (1/3 obr) srube na registerku i zobacz. Moze być tez tak, ze masz zbyt dużą odległosc (duza objętosc) pomiedzy mikserem a przepustnicą - wtedy zjawisko "strzału" jest bardzo prawdopodobne. Luzy zaworowe tez bym oblookał w miedzyczasie - chyba ze to hydraulik. No nie znam sie na silnikach Forda
  
 
Sprobuje cs powalczyc a co do luzu na zaworach to wlasnie sa tam popycgacze hydrauliczne.Do dolotu idzie mi jeden przewod z gazem i na nim jest pokretlo...mysle ze o te ci chodzi (mam instalke lovato)
  
 
U mnie w ZETECu 1,6 nie pomogly ani wymiany kabli ani wymiana swiec ani nawet kilkakrotne regulowanie mieszanki.
Dalej sie jednak skusic na komplet magnetyzerow i teraz jak reka odjal. Juz ponad miesiac bedzie jak jezdze bez strzalu - dziwne ale pomoglo
  
 
Bardzo ciekawa propozycja...podaj koszt jaki musiales poniesc i jakiej firmy to zabawki
  
 
Cytat:
2003-12-20 10:41:51, nitro pisze:
Sprobuje cs powalczyc a co do luzu na zaworach to wlasnie sa tam popycgacze hydrauliczne.Do dolotu idzie mi jeden przewod z gazem i na nim jest pokretlo...mysle ze o te ci chodzi (mam instalke lovato)


tak - chodzi o tą śrubę (register) odkręć o 1/4 obrotu i zobacz. Jesli nadal to samo - odkręć o kolejne 1/4. A Magnetyzer.... hmm... ja mam swoje zdanie na ten temat. Ale nie czas i miejsce o tym mówić.
Generalnie strzały w kolektor są powodem zbyt ubogiej mieszanki. Jak pisałem wczesniej - zbyt duża odległosc pomiedzy przepustnicą a mikserem (duża objętosc dolotu) ma dokładnie taki sam wpływ na "strzały" ale popróbuj z mieszanką. Jezeli nie pomoze i nie poprawi choc w małym stopniu - to skłąniał bym sie na niewłasciwe zainstalowanie miksera LPG, bądź niedobranie jego parametrów do tego silnika.
  
 
U mnie (po jakims dziwnym rozregulowaniu jak nastaly mrozy) przykrecenie o 1/4 obrotu pomoglo zejsc z 22l na ok. 13-14 w miescie. Robilem to bardzo ostroznie przykrecajac to na 3 razy po troszku, uruchamiajac silnik w miedzy czasie i obserwujac czy nie strzela.

pzdr.

[ wiadomość edytowana przez: kobartek dnia 2003-12-21 11:00:47 ]
  
 
w eskorcie (kolegi oczywiście ) 1,6 16v Zeta z '93
strzelało niezależnie od stanu kabli i świec, (na szczęście metalowy kolektor , ale zrywało z króćców wężyki)

Pomogła wymiana reduktora z BRC Fox (podobno to badziew jakich mało) na BRC AT 90 E i zlikwidowanie silniczka krokowego
(czyli przejście z II gen. na I gen.)
w efekcie palił mniej i jeżdził jak szatan (o ile można tak powiedzieć o 90-konnym autku)
  
 
Musze zaczac wymieniac i regulowac rozne rzeczy bo juz mam dosyc.Probowalem cos krecic ta sruba ale to nic nie dalo.Sprobuje jeszcze raz...
  
 
Mam hultaja accenta. Nowa instalka landirenzo, nowe świece i przewody. Nie moge sie pozbyć strzelania. Wiecie coś na temat tej instalacji?
  
 
Sprawdź moduł zapłonowy. Tzn. blok cewek WN. Strzelanie to czasami zbyt niska energia iskry.
  
 
z tym jest wszystko ok. Byłem u jednego kolesia który stwierdził że może mieć na to wpływ zbyt niski prąd ładowania akumulatora przez alternator ale dla mnie to nie ma nic wspólnego. Próbowałem regulować skład mieszanki, troche pomogło ale nie do końca.
  
 
mam plastikowy kolektor i tylko dwa gwizdki w nim. Nie wiem jak długo jeszcze wytrzyma. Ciekawe ile kosztuje metalowy odpowiednik?
  
 
Witam,
Mam fiata Brava 1.6 16V. Zalozylem instalacje LPG z komputerem - instalacja lovato + AUTRONIC i...:
po prostu bomba. Jest to tzw. AUTRONIC 16, czyli zbiera informacje z 16 punktow z auta na podst. ktorych dobiera gaz. Nie wiem co to znaczy strzal w kolektor, nie wiem co to jest zapach gazu w podczas jazdy, na postoju, w srodku i na zewnatrz auta. Po prostu idealna instalacja. Dynamika podobna do benzyny, spalanie o ok 1l wieksze, generalnie zapominam ze jezdze na gazie. Ponadto mam zamontowany czujnik temperatury, ktory nie pozwoli mi sie przelaczyc na gaz gdy silnik nie osiagnie odp. temperatury. Nie wiem rowniez co to znaczy plywanie wolnych obrotow oraz przygasanie podczas chamowania, zakrecania lub po puszczeniu pedalu gazu.
Slowem,
nie ma czegos takiego "ten typ tak ma". Jesli instalacja jest dobrej jakosci i jest dobrze zamontowana - musi pracowac dobrze, łaski ni robi.
Za swoja zaplacilem 2k. u na prawde dobrych (moim zdaniem) fachowcow. Jak ktos bedzie chcial to moge podac gdzie.

Pozdrawiam