Corolla gaźnik, czy warto gazować?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Pewnie to pytanie było juz zadawane wielokrotnie, jednak pozwolę sobie Was pomęczyć ponownie. Jaką instalację (tzn jakiej firmy) możecie mi polecić do samochodu Corolla '91 gaznik 1.3? Czy cos Wam mówi nazwa Bedini?

A może ktoś zna warsztat godny polecenia, okolice Warszawy.

I tak w ogóle czy nic nie stoi na przeszkodzie gazować silnik o przebiegu 150kkm, ktory lekko bierze olej?
  
 
Oczywiscie ze sie oplaca

Jak to sie sprawuje proponuje zapytac kolege AutoRa z D-Squadu (kilka forow nizej) on ma Corollke kolo tego rocznika co twoj i calkiem niedawno (gdzies 6 miesiecy) zakladal instalacje LPG bedzie widzial najlepiej co i jak

pozdr
  
 
ok thx
  
 
Jak gaznik to I generacja, no chyba, ze jest sonda Lambda to mozna II generacji. Bedini slyszalem, ale nie wiem jak to sie dokladnie sprawuje. Pamietaj, dobry warsztat to podstawa.
  
 
Bodajże tam masz zwykły gaźnik bez elektroniki więc instalka I generacji proponuje LOVATO bo jest najbardziej znane, i tak jak chłopaki mówia dobry zakład a nie jakaś stodoła z napisem AUTO GAZ.
  
 
Cytat:
2003-12-22 12:11:21, DamianSz pisze:
tak jak chłopaki mówia dobry zakład a nie jakaś stodoła z napisem AUTO GAZ.



W najstarszym zakładzie w Krakowie (Fugazi) zakładali koledze gaz do takiej Corolki i też potrafili spieprzyć sprawę.
Ładnie dopasowali mieszalnik rurkowy, po czym zmasakrowali go zakładając bodajże pokrywę filtra powietrza i tak zostawili.

Wniosek: Wszystcy gazownicy idą na ilość, a nie na jakość.

(konkretnie to docisnęli pokrywą filtra mieszalnik rurkowy do tłoka w gażniku - efekt porysowany tłok )



[ wiadomość edytowana przez: kasztan dnia 2003-12-23 13:29:38 ]
  
 
Jeśli silnik ma 150tys i lekko bierze olej to musisz sie liczyc z tym ze po załozeniu gazu silnik moze sie rozszczelnić (bo moze być uszczelniony nagarem) i bedzie kwalifikował sie do remontu