Filmy-Filmiki z Ładami

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam po bardzo długiej nieobecności. Zachęcam do odwiedzenia stronki rallypl.com, a tam ściągnięcia filmików z mistrzostw Węgier... Jak wszyscy wiedzą węgierski klimat ładom słuzy. I widać to na tych filmach dobrze. Te łady zachodzące bokami...

Jak może niektórzy pamiętają, pojawiłem się na Forum czas jakiś temu, odgrażając się, że zbuduję samarę do KJS. Pracę się pomału zaczynają. Na razie wsadzony kubełek dla kierowcy i pasy 3pktowe, kierownica z Clio Williams (akurat taka byla "pod ręką"). Zapinki przód/tył. Dolot i wydech. Plus wywalona tylna kanapa i boczki tylnych drzwi. Najwięcej z tego wszystkiego dał wydech, zrobiony przez mało znany warszawski serwis sportowy TD SERWIS. auto zapierdziela aż miło, a zgodnie z moją prośbą, nie słychać go w promieniu 4 przecznic. Wyglądać pięknie nie wygląda (chamska rura o średnicy ok 4,5 cm), ale spełnia swoje zadanie ponad moje oczekiwania. Mam cywilne Renault 19 silnikiem 1,4 75 KM i renia nie ma z ładą najmniejszych szans... Tak że polecam ten serwis, w razie czego chętnym udostępnię namiary.
Łada właśnie tam stoi czekając na wymianę którejś z poduszek pod silnikiem/skrzynią.
A juz niedługo (choć chyba po sesji na UW) troche grzebania przy gaźniku (większe dysze), zawias (pewnie Wierzbicki), wywalenie wszelkiej tapicerki, wsadzenie klatki i drugiego fotela. 3. klasy w generalce to auto raczej nie wygra (nowoczesne fury w tym zakresie pojemności mają sporo ponad 100 KM), ale już niejednemu zrzedła mina na światłach.

Pozdrowienia dla wszystkich od zatwardziałego renówkowicza (zapraszam na www.renault.triger.com.pl),
kowal vel jaume
  
 
witam! cieszę się bardzo, że będzie kolejna rajdówka. Gdybyś potrzebował np Webery, to są na giełdzie hogi. Ja sam chciałem je łyknąć jednak cena i ewentualna możliwość przesiadki do innego auta, spowodowała, że odpuściłem sobie tą inwestycję. Napisz kiedy i gdzie planujesz starty to się może spotkamy na jakimś KJS.
  
 
Mam mocne postanowienie nie startować, dopóki auta nie zrobię w minimalnym stopniu. Tzn. musi być zawias. na miękkim można sobie krzywdę zrobić (tico kolegi już tak wylądowało na boku. zawias był sportowy, ale zużyty. Prawy zacisk i auto wylądowało na lewym boku, mimo malutkiej prędkości). Tak że pewnie w lutym premiera Co do gaźników: jest to jakis pomysł, ale: cena zakupu, cena montażu... Poza tym ja ładą jeżdżę codziennie do pracy, a już na seryjnym gaźniku finansowo to bardzo boli... Natomiast trzeba będzie pokombinować z dolotem. na razie jest seryjna puszka filtra powietrza, ale trzeba ją wywalić... jej okrągły kształt nie jest zbyt dobry: zawirowania powietrza. Tak że trzeba będzie coś wykombinować ciekawego. W głowicę, wałek nie chcę się bawić: koszty duże, żywotność silnika zmniejszona... A żeby wozić ładę na lawecie z kjsu na kjs mnie nie stać (jeszcze).

Tak że mam nadzieję, że się zobaczymy na jakiejś trasie. W tym roku najbardziej napalony jestem na Brodnicę. Tam, w przeciwieństwie do warszawskich kjsów, nie jeździ się po parkingach i placach... MOżna trochę poszaleć...

Pzdr,
kowal
  
 
Zgadzam się z Tobą zawias to podstawa. Na szczęście nie jest to super drogi wydatek (chyba, że chcesz Bilsteiny) . Jak bedziesz miał w lutym zawias, to w Lesznie jest 1.eliminacja Pucharu Polski Automobilklubów i Klubów, a później w marcu w Poznaniu. Jak starczy budżetu to chce wystartować w przynajmniej połowie z 10 eliminacji. A co do Brodnicy startuję tam od dwóch lat i w tym roku też napewno przyjadę. Pozdro.
  
 
Oj Panowie - gdzyby tak udało się namówić jakiegoś "sponsora" , który choć pokrywałby Wam wpisowe na KJS czy okręgówki, w zamian za jakąs reklamę...Moze bym tak spróbował do nich napisać i spróbowac???Jesteście tym zainteresowani ???
Może ten nowy importer??? Nie wiecie czasem czy maja jakiegos maila ????
Nasz Klub w takiej formie jak w tej chwili - niestety nie jest w stanie Wam pomóc - a szkoda
Pozdr
Paweł
P.S. Filmy z Ładami z węgierskich stron rajdowych to naprawdę piekna sprawa, choć samar w sumie tam niewiele, przeważaja VFTS-y i zwykłe Łady 2101, 2105 i 2107. Ale widowisko niezłe . Konrad pościągał juz tyle,ze mamy pare Cd-romów i czasem robimy sobie taki "seansik")))

  
 
Moje auto jest do dyspozycji CAŁE łącznie z szybami i podwoziem!!! Choćby za pokrycie kosztów paliwa. :-/
  
 
PAnowie - zycie byłoby piękne gdyby to sie udało
Raz kozie smierć - sprubujemY?
Paweł
P.S. Robie edycję , bo napisałem juz liścik do Damisu
Poczekamy - zobaczymy


[ wiadomość edytowana przez: pawel_krakow dnia 2004-01-05 22:16:35 ]
  
 
Super pomysł z tymi sponsorami, jednak z własnego doświadczenia wiem, że bardzo....bardzo trudno przekonać kogoś nawet do niewielkiej sumy, jednak spróbować można zawsze! Życzę wszystkim powodzenia w szukaniu sponsorów na nadchodzący sezon rajdowy...jak tylko uda mi się odbudować moją Ładę to zamierzam pojeździć w Supersprintach (super zabawa), brałem w nich udział na początku zeszłego roku, gdy odbywaly się jeszcze na terenach POLICJI, teraz przeniesiono je na tor w Tychach i tam można już naprawdę pojeździć. Tor co roku jest jednym z OS-ów podczas Rajdu Imielin...marzą mi się jednak okręgówki i to nie tam jakimś Cieniasem czy Sejem w N0 tylko Ładą w gr. A !!! (ale to już inna bajka)
  
 
Ja tez sie nie podniecam Mirek - ale powolutku , niezbyt nachalnie - uważam, że mozna spróbowac.
Paweł
  
 
Cieniasem czy Sejem w N0 tylko Ładą w gr. A !!! (ale to już inna bajka)

Ano... do okręgów juz homologowany sprzęt trzeba mieć. Szczęśliwie nie musza to być czerwone homolgacje chyba, ale zawsze... Piękną sprawą są też wyścigi górskie. Byłem na paru eliminacjach w tym roki w charakterze quasi-serwisanta. Byłem też na Słowacji... dwie łady vfts (miau...), od groma skód rapid RS (kręciły lepsze czasy niż H-grupowe megane 2,0 16V ok 170 KM, a meganką jeździł naprawdę dobry driver). W górach jest o tyle dobrze, że sprzęt mało się niszczy... Jedzie się po równym, tak długo jak się z trasy nie wyleci, of koz.

Co do sponsorów.. baaardzo cięzki temat. Nawet 150 zł na miesiąc wydębić jest ciężko. Łatwiej w jakieś układy barterowe wejść, typu opony z reklamę, albo praca mechaników za reklamę... Jeśli chodzi o nowego importera łady, już tam uderzałem i to nieoficjalnymi kanałami.... Lipa. Chłopcy lecą na stratach... Ale może od czasu moich prób coś się polepszyło. Jak poszperać po ruskich stronach, to co druga samara firmowe baryw awtowaza ma... Ale tam jest forsa... CHoć co prawda teraz chyba i tę forsę znacjonalizują...

Ja już od dawna szukam sponosrów. Najpierw na auto, którym jeździłem/jeżdżę jako pilot. Potem na wpsomnianą megankę zdobywjącą tytłu w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski, teraz w końcu na siebie. Smuteczek... Z ładą dałem na wstrzymanie, czekam aż zaczenie groźniej i "profesjonalniej" wyglądać (klatka, którą finansuje tatuś w trosce o bezpiczeństwo pierworodnego, wtedy jakiś folder zrobię i znów ruszę do boju o złotówki. Niestety, hasło "reklama dziwgnią handlu" w czasach opłat paliwowych i tym podobnych prezentów nie jest popularne...

Ale miło widzieć, że komuś się chce dla innych coś zrobić Tak 3mać!!

pzdr,
kowal
  
 
Oj - ja też jak na razie odpowiedzi nie mam. Ale uderzałes do obecnego importera (damis) czy do poprzedniego????(ASC)
Bo tamci juz chyba padli.
Wiem ,ze to ciezka sprawa-narynku jest jak jest. Z drugiej strony układy barterowe zawsze moga pomóc , ale i tak musisz miec kase na ciagle starty, bo pewnie takie są wymogi sponsora.
  
 
Ale uderzałes do obecnego importera (damis) czy do poprzedniego????(ASC)
Do nowego, nowego...

. Z drugiej strony układy barterowe zawsze moga pomóc , ale i tak musisz miec kase na ciagle starty, bo pewnie takie są wymogi sponsora.

Szczęśliwie wpisowe do KJS raczej nigdy nie przekracza 100 do podziału na pilota i kierowcę. Gorzej, jeśli kjs gdzies daleko jest... Benzyna, dobrze jest pojechać dzień wcześniej, a więc gdzieś spać (wyjazd w trasę o 4 rano, żeby o 8 ruszać do walki to kiepski motyw...).Ale wciąż nie są to koszty nie do udźwignięcia. To co kosztuje, to awarie... Części robota... nie daj boże laweta... stawka za km większa niż w najwygodnieszej taksówce... Plus koszty jakichś inwestycji. Dodatkowe halogeny, lepsiejszy filtr powietrza (w samarze najlpeiej przebudowa całej puchy)... Bilstein... hłe hłe... Niestety rajdówka to studnia, która dno ma kosmicznie głęboko...

pzdr,
kowal
  
 
No jaume w Krakowie KJS -y kosztują chyba nawet trochę drożej
To śmioeszne - ale chyba 140 PLN . Tak jak piszesz - gdy się dodoa do tego benzynę (a razem z dojazdówkami ) bak idzie podobno bez problemów (40 litrów x3,50)-to następne 140PLN co najmniej. No i do tego przed KJS em zaw3sze trzeba coś w aucie grzebnąć. Rocznie same starty i benzyna to już około 3000PLN.A gdzie auto i jego utrzymanie????
Niestety - to kosztuje , no i oczywiście auto po takim sezonie już też nioe takie samo
Paweł
  
 
Filmik z treningu Klubu Rajdowego Politechniki Poznańskiej, m.in. z 2 Ładami (w tym jedną klubową ) można ściągnąć z www.krpp.org
  
 
Super filmik!!! Nieźle wymiatasz tą swoją łajdaczką!!! A ta druga tez jest jakaś grzebnięta???

Hehe, a ten malacz to prosto na drzewo się rzucał
  
 
Hehe rajdówka już nie jest moja tylko dyferencjała, również nie wszystkie przejazdy były w moim wykonaniu A ta druga to prawie seria, zawias jest zmieniony, no i dobry drajwer jest
  
 
Bartassi, a można z Wami potrenować Ja coprawda już po studiach, ale w Pile (póki nie ma śniegu) nie mam z kim jeździć . Filmik oczywiście bomba .
  
 
Najbliższy "trening" już w najbliższą niedzielę m.in. na torze rallycrossowym w Toruniu Zapraszam
www.krpp.org
  
 
Obejrzyjcie ten filmik do samego końca
Lada vfts rally

[ wiadomość edytowana przez: zax dnia 2006-01-26 22:13:17 ]
  
 
Obejrzałem no i co??..... drzewo.

Ale ten pilot sie zdenerwował...