Regulacja podciśnieniowej instalacji LPG.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć !
Mam instalację podciśnieniową z pojedynczym registerem - Polonez gźnikowy. Pali mi średnio w mieście 17 litrów Lpg. Zastanowiam się w jaki sposób zmniejszyć spalanie?
Mam pytanie czy przykręcić śrubę na registerze a odkręcić na parowniku, aby utrzymać prędkość biegu jałowego ? A może można zrobić odwrotnie odkręcać na registerze - obroty biegu jałowego rosną , natomist przykęcać na parowniku?
Ciekawy jestem Wszych opinii na ten temat bo ja już się w tym pogubiłem !
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam !!!
  
 
ja jak sobie regulowałem gaz to zkrecałem na maksa przy reduktorze aż zgasł i póżniej odkręcałem do momętu aż trzymał wolne obroty i tak zostawiałem no chyba że pózniej np przygasał to troszkę o 1/4 czy 1/2 obr odkręcałem. Pózniej regulowałem dawkowanie paliwa na wężu dolotowym do wtrysku zkreciłem ten znowu prawie na maxa i odkręcałem do momętu aż moc silnika była nieco tylko słabsza niż na benzynie. udało mi sie wyregulować że pali do 11/100km. Dodam że to Astra 1.6i ale myśle że zasada to jest ta sama. Wiem że jak mu żałowałem gazu to spalił dużo więcej niż na przyzwoitych osiągach.
  
 
Obserwujac odczyty na analizatorze spalin doszedlem do wnioskui, ze bardzo wazne jest poprawne ustawienie sruby przy parowniku.
  
 
Czyli wynika z tego, że chyba u mnie za bardzo jest odkręcona śruba na parowniku. Spróbuje ją przykręcić a jak będzie kłopot z obrotami biegu jałowego lub dynamiką to odkręcę na przewodzie gazowym.