!!!!!Help!!!! Astra mi gaśnie na małych obr. po zainst gazu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam Astre 1.6 z jedno punkt. wtryskiem z jakieś rok temu zalnstalowałem gaz przez jakiś czas było ok ale potem zaczeła gasnąć na małych obrotach np przy dojeżdzie do skrzyżowania pózniej nie trzymała niskich obrotów i zaczeła gasnąć jak stałem . do niedawna działo sie to tylko na gazie ale teraz nawet na benzynie mi gaśnie. Mam takie wrażenie że komputer jakby sam obniżał obroty i sam przez to gasił silnik. nie wiem co robić nic nie pomaga na tą dolegliwość może ktoś miał taki przypadek, może słyszał o takich objawach lub może coś poradzić. Jest to prosta instalacja LOVATO z emulatorem bez kompa i silniczka na gaz. Dodam żę filtr pow jest ok dolot pow jest zasłonięty od powiewów filtr gazu jest ok. Objawy te nie są regularne pojawia się to i znika chociaż teraz cały czas gaśnie jak tylko zdejmę noge z gazu. Regulacja mieszanki nic nie daje poza tym na gazie też gaśnie. Kiedyś też tak miałem i po jakiś tam czarach przechodziło ale teraz to ręce załamuje, bo to już nie pierwsze takie chocki klocki ten samochód mi robi.

  
 
Też mam Lovato i jeżeli chodzi o wolne obroty to proponuję użyć do regulacji śruby (u mnie jest to plastikowe, karbowane pokretło na parowniku u dołu) wolnych obrotów. Kręcąc w lewo lub w prawo wzbogacasz lub zubażasz mieszankę - trzeba wiec ustawić silnik na takim zakresie, kiedy chodzi jak najrówniej na wolnych obrotach. Przekręcając zbyt mocno w jedną lub druga strone silnik zaczyna chodzic nierówno az do zgasnięcia.
Powodzenia
  
 
Hmm, po pierwsze zrestartuj kompa benzynowego. Jak sie ustabilizuje, to oznacza ze nie masz emulaorow, bo oszczedni gazownicy przy jednkopunktach nie zawsze zakladaja. Jesli to nic nie pomoze to trzeba raczej wymienic silnik krokowy.
  
 
witam.
prawdopodobnie masz niesprawny stabilizator wolnych obrotów. niekiedy wystarczy go przeczyscic.
  
 
Mam emulator polski p5 czy jakoś tak. Po resecie kompa nic się nie zmienia dalej gaśnie mam takie wrażenie że obroty spadają na łeb na szyje, a nie tak powoli do 1100 i pózniej delikatnie do 800. Tylko odrazy spadają i gaśnieczasami to mam takie wrażenie że już przy 1000 obr gaśnie tak jak bym wyją kluczyk ze stacyjki. Silnik pracuje normalnie przy rozruchu ale jak ma ok 50 stopni to już cyrki wyprawia.
CZy można jakoś wyczyścić silnik krokowy i co to jest ten stabilizator tych wolnych obrotów. Czytałem o tym stabilizatorze ale nie do końca wiem gdzie to siedzi.
regulacja składu mieszanki na nic się zdaje nie reaguje na nią, oczywiście jak skręce na maxa to gaśnie ale jak dobrze wyreguluje to też gaśnie. to nie jest problem gazu myślę tylko silnika.
na benzynie po resecie kompa i nie włączaniu gazu też gasł i nie trzymał wolnych obrotów.
co ciekawsze nie gaśnie zawsze czasami jest tak że tydzień przejeżdże beż problemów a np wczoraj to sie jeżdzić nie dało.
  
 
A i jeszcze jedno nie wiem czy to jest ważne ale dzisiaj jak jeżdziłem po ok 30 menczarni z gasnącym silnikiem wziełem i zaczełem zdejmować wtyczki od potencjomeru ustawienia przepustnicy i wtyczkę od silnika krokowego. Rzecz jasna włączyła się odrazu kontrolka błędu silnika na desce rozdzielczej obroty były ok 1500 i nie chciały spaść i tak zgasiłem silnik po jakiś 2 godzinach przyszedłem odpaliłem samochód i zrobiłem dzisiaj jeszcze ok 70 km i zgasł tylko raz i to w nocy także prawie 70 km bez problemun
  
 
witam.
stabilizator wolnych obrotów to jest urządzonko na ukłdzie wtryskowym poniźej przepustnicy i do niego dochodza 4 przewody elektryczne. do potencjometru przepustnicy dochodza 3 przewody.
jeszce w tym samochodzie na gazie trzeba zdjąć łącznik gumowy pomiedzy wlotem powietrza do obudowy filtra i wlotem w przedniej antrapie samochodu.
  
 
Witka
Stabilizator wolnych obrotów to jest poprostu silnik krokowy?
Przesłona od wlotu jest osłonięta tak, że nie ma wpływu żaden podmuch powietrza. Znowu dzisiaj mi wariował gasł bez opamiętania. Tak raz chodzi raz nie. Mam takie objawy jak zdejme wtyczke silnika krokowego to silnik w ogóle nie reaguje pracuje ok wiadomo po jakimś czasie też gaśnie na wolnych. Nie zapala się kontrolka silnika ale jak zdejme wtyczkę z potencj. to obr zaraz wzraastają pali się kontrolka i pózniej nie chcą spaść dopiero po następnym uruchomieniu się wszystko normuje.
  
 
Ten samochód ciągle gaśnie dziśiaj zrobiłem podmianke silnika krokowego i było tak samo, to zamieniłem zpowrotem na ten co miałem. Tyle tylko że teraz lepiej czodzi na benzynie, ale jak przełącze na gaz to prawie zaraz gaśnie dziśiaj statystycznie zgasł mi 5 razy na 5 km dosłownie na gazie nie da się jechać. wlot powietrza jest zasłonięty.
  
 
a tak w ogóle to ile na instalce zrobiłeś już kilometrów. przy wymianach elementó samochodowych trzeba zresetować kompa samochodowego i ponownie go nauczyć jeżdżenia. zdjąć klemę minusową na pół godzinki i następnie jeździć pół godzinki na benzynce i potem zostawić autko przez 15 minut na wolnych obrotach.
  
 
Witam thx za reakcje
Na instalacji zrobiłem 30 tys km. Jeżdziłem na bezynie ok 30km i nie zostawiłem go na wolnych obr. po zresetowanu kompa tyle tylko że zdjełem kleme minusową na 1.5 min bo w Oplu to komp sie resetuje po ok 30 sek. ale nie zostawiałem go na 15 min na wolnych obrotach. I czy on ma chodzić te 15 min na wolnych na benzynie czy na gazie?
  
 
Dzisiał zrobiłem jak pisałeś odłączyłem klemy na ok 3 godz. Później jechałem na benzynie 40 km samochód nie gasł następnie stanołem na 15 min i samochód chodził na wolnych obrotach w tym czasie. Po ok 2 godz przyszedłem do auta odpaliłem go na benzynie i przełączyłem na gaz tak chodził przez 15 min następnie ruszyłem i jechałem przez ok 5 km było ok pózniej zaczą gasnąć. jak tylko spóściłem nogez gazu to obtroty spadały na 400 i potem gasł. Co ciekawsze to przełączenie na benzyne nie wiele dawało bo też gasł zachowywał się dosłownie tak samo jak na gazie. Noi a przecież jeszcze przed włączeniem na gaz to chodził bez problemu. Nie wiem co jest grane może coś z parownikiem( reduktorem) jest nie tak sam nie wiem gdzie szukać przyczyny
  
 
Witam tylko nie wiem czy ktoś wogóle chce jeszcze ze mna gadać?
Byłem u gazownika podkrecil troche przy parowniku i jest dużo lepiej. Ale nie moge włączać ogrzewania tylnej szyby bo jest takie obciążenia przez alternator że zatrzymuje silnik na wolnych obrotach. Jak jeżdze z wyłączonym ogrzewaniem tylnej szyby to jest ok.
  
 
Nie wiem czy to jest to ale ja mialem to samo. wiesz co bylo powodem ?? brak powietrza. Wyciagnij rure ktora powietrze wlatuje do filtra nie ma mozliwosc wiekszego zassania
  
 
No i zajebiście okazało się jeszcze że mam silnik do remontu nie ma kompresji przedmuchy przez bagnet i świece zaolejone. Jak zrobie szwecki remont czyli wymienie pierścienie to się zobaczy jak będzie. nie wiem czy nie będe musiał kupić nowegośilnika.
ktoś zna może na pomorzy firmę co sprowadza silniki ale dobre.
  
 
To jaki ten samochód ma przebieg?? Może po prostu poszła uszczelka pod głowicą.


[ wiadomość edytowana przez: wiciu dnia 2004-02-21 20:57:25 ]
  
 
140 tyś km ale jak go kupiłem to siostra przegrzaą go pi poszły pierścienie zgarniające i jeszcze uszczelniacze na zaworach. Moim błędem było że wtedy nie wymieniłem wszystkich pierścieni tylko te zgarniające. We wtorek się tym zajmę zobacze jaki będzie efekt.