Na benzynie słabszy niż na LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
dokladnie tak jak w temacie. w sumie mi to nie przeszkadza bo na benzynie nie jezdze, ale ciekawi mnie co to moze byc. mam juz swoja opcje czysto teoretyczna ale wole sie Was spytac co o tym sadzicie. wszelkie sugestie bardzo pomocne.

jeszcze powiem ze jak np. ma 1,5 obrotow i wcisne pedal gazu do polowy to takie wrazenie jakby sie lekko zdlawil i powoli idzie do np 2,5 tys obr. a pozniej jakby kopa odzyskuje.

chociaz np. przy 4 tysiacach obrotow jest bardziej mulowaty niz na LPG.
pozdrawiam - Maciey
  
 
no to prawdopododnie wtryskiwacze masz zabrudzone lub cos z pompa paliwa.A jak jest zimny tez go przymula na niskich obr jak przyspieszasz czy tylko jak sie nagrzeje ?


pozdr
  
 
jak jest zimny tez

hehe tez obstawialem wtryskiwacze

a jaka jest roznica miedzy tym jak jest zimny a jak cieply?
  
 
no jak jest zimny to dostaje wieksza dawke benzyny wiec teoretycznie powinien byc mniej przymulony ale byc moze wtryski sa juz tak zanieczyszczone ze nawet jak jest zimny tez jest przymulony. Wlej do benzyny srodek do przeczyszczenia ukladu paliwowego powinno pomoc zreszta zeby na przyszlosc nie dopuscic do czegos takiego to najlepiej raz na tys km przejechac na benzynie 100 km wtedy wtryski nie powinny sie zamulic


pozdr
  
 
Ja mam troszke inna teorje.
Skoro jezdzisz na LPG to jak to z gazem bywa napewno ci "szczela", tzn. dochodzi do zaplonu mieszanki gazu z powietrzem w układzie dolotowym, czyli w kolektoże ssącym, filtrze powietrza no i niestety w przeplywomierzu powietrza. I oniego tu wlasnie chodzi. Jest to użądzonko które podaje komputerowi informacje ile powietrza "zasusa" silnik przy danych obrotach. Niestety przy "wyszczale gazu" prawie zakazdym razem dochodzi do uszkodzenia tego przeplywomieża, a co zatym idzie komputer ma błędne dane o mieszance paliwa i jest LIPA. W momencie gdy jedziesz na LPG przeplywomierz powietrza niejest potrzebny i jet tak jakby pominiety, dlatego może lepiej chodzić na gazie niż na paliwie. Oczywiscie moge sie mylić, ale wiem bo wymienilem juz kilka przeplywomierzy. Cena takiego gadzetu do mojego silnika to w zaleznosci jak sie uda kupić od 200 do 350 zł.
Pozdro
  
 
Cytat:
2004-03-14 03:28:55, Fubu pisze:
Ja mam troszke inna teorje.
Skoro jezdzisz na LPG to jak to z gazem bywa napewno ci "szczela", tzn. dochodzi do zaplonu mieszanki gazu z powietrzem w układzie dolotowym, czyli w kolektoże ssącym, filtrze powietrza no i niestety w przeplywomierzu powietrza. I oniego tu wlasnie chodzi. Jest to użądzonko które podaje komputerowi informacje ile powietrza "zasusa" silnik przy danych obrotach. Niestety przy "wyszczale gazu" prawie zakazdym razem dochodzi do uszkodzenia tego przeplywomieża, a co zatym idzie komputer ma błędne dane o mieszance paliwa i jest LIPA. W momencie gdy jedziesz na LPG przeplywomierz powietrza niejest potrzebny i jet tak jakby pominiety, dlatego może lepiej chodzić na gazie niż na paliwie. Oczywiscie moge sie mylić, ale wiem bo wymienilem juz kilka przeplywomierzy. Cena takiego gadzetu do mojego silnika to w zaleznosci jak sie uda kupić od 200 do 350 zł.
Pozdro




i taka to właśnie jest przypadłość C30SE na gazie ze zwykłą instalacją...
  
 
Doliczyć do kosztu instalacje gazu, hehe. Dla mnie to pełen bak paliwa.
  
 
moze i racja z tym przeplywomierzem, czasem mi wystrzali gazik HEH z tym ze ja mam 2.0 a mowa wyzej o 3.0 - ale chyba uklad "ciagnacy" powietrze jest taki sam praktycznie
  
 
Cytat:
2004-03-14 11:16:00, Maciey pisze:
moze i racja z tym przeplywomierzem, czasem mi wystrzali gazik HEH z tym ze ja mam 2.0 a mowa wyzej o 3.0 - ale chyba uklad "ciagnacy" powietrze jest taki sam praktycznie


a praktycznie się różni i to dużo...
  
 
Cytat:
2004-03-14 11:03:18, PiotrS pisze:
Doliczyć do kosztu instalacje gazu, hehe. Dla mnie to pełen bak paliwa.




A dla mnie to trzy pelne baki gazu(czyli ok 2 tys km) bo mnie nic nie szczela w przeplywomierz hehehe
  
 
Cytat:
2004-03-14 16:10:00, _Gepard_ pisze:
A dla mnie to trzy pelne baki gazu(czyli ok 2 tys km) bo mnie nic nie szczela w przeplywomierz hehehe



Hehe ale jak "szczeli" kiedyś to nie będzie czego zbierać,
no i to myślenie "tylko gwałtowanie nie depnąć, tylko gwłatowanie nie depnąć......"

pamiętam do dziś jak na jedym z LOB party kolega przyjechał senatorem c30se, jak odjeżdzał to depnął na gaz (co by pokazac jakie ma odejście), było bum bum. tez mówił, że mu nie "szczela" i tp był pierwszy raz, hehe.
Nie tam żebym się nabijał ale ryzky zawsze jest.
  
 
jak jest wszystko ok z elektryka(nie ma przebic na kablach)i instalacja jest dobrze zalozona to nie ma prawa strzelac i ja sie nie zastanawiam czy depnac czy nie tylko depcze jak jest taka mozliwosc i nie ma to tamto zreszta po to zalozylem instalke by sie nie zastanawiac przy kazdym deptaniu ze szkoda paliwa tylko leje i smigam

pozdrawiam
  
 
Mi raz strzelił przy zapalaniu na gazie. Stał 5 min, jeszcze gorący to zapalam na gazie ..zawsze.
Tylka raz mi strzelił i to właśnie przy zapalaniu. Mam już Omę 4 lata i tylko raz była taka wpadka.
Dobre do czzyszczenia wtryskiwaczy jest buteleczka Schell'a, kosztuje 5zł. Mi bardzo pomogła.
  
 
Jezeli chodzi o zapobieanie strzelaniu to wlasciwie wyjscia sa dwa:

-mozna zalozyc tzw. ogranicznik (chyba lovato) do zwyklej instalacji przy przeplywomierzu
-albo wtryski - bagatelka 3,5-4 tys zl

Najlepiej jednak i tu sie zgodze przejechac raz na miesiac-w zaleznosci ile kilometrow trzaskasz - raz na dwa miesiace 150km na benzynie i jest wtedy OK
  
 
Cytat:
2004-03-14 18:55:04, OLOBONO pisze:
Jezeli chodzi o zapobieanie strzelaniu to wlasciwie wyjscia sa dwa:

-mozna zalozyc tzw. ogranicznik (chyba lovato) do zwyklej instalacji przy przeplywomierzu



A czy przypadkiem ten ograniczniki nie jest po to aby nie rozerwało przepływomierza?Są rózne typy zakładane, wymienionego nie znam ale inne temu właśnie slużą.
  
 
mi czasem strzelalo ale jak mialem jedna swiece trefna a tak to bardzo zadko strzeli - czasem tylko jak jest zimny i szybko zmienie na gaz to lekko walnie, ale mam to zabezpieczenie zalozone, i jak strzeli to sie obudowa filtra odepnie i to wszystko he he.

Wiem ze jak koledze w scierze 2.0 walnelo to cala ta obudowa filtra powietrza sie polamala, a u mnie luz jak walnie to nic sie nie dzieje.

a jesli chodzi o deptanie to teraz jak mam przewody i swiece ok to moge cisnac ile wlezie od zera nawet. jak sa zle przewody to przy depnieciu w rure od niskich obrotow moze strzelic.

pozdro
  
 
Jak jest dobrze zrobiona instalacja, to przy wybuchu nie ma możliwości uszkodzenia przepływomierza. W układzie dolotowym znajduje się (powinnobyć) klapa przeciw detonacyjna, która falę uderzeniową wybuchu kieruje poza układ dolotowy.
A co sie tyczy straty mocy na benzynce, to też pod uwagę że palnik gazowy stanowi zwężke w dolocie i silnik otrzymuje mniej powietrza. Komputer automatycznie powoduje wtryskiwanie mniejszej ilości paliwa i stąd strata mocy. Ponieważ na gazie silnik jest słabszy i uwzględniają wyżej wspomniane okoliczności można nie zauważyć róznicy w osiągach między jazdą na gazie i benzynie.
Pozdrawiam.
  
 
A ponadto trzeba uważać, żeby jak będzie "wyszczał" to żeby się kierowca ze strachu nie zeszczał