[Rozrusznik] - demontaż, naprawianie i sprawdzanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak zdjać rozrusznik?
  
 
Witam.
Trzeba odkrecic bodajze 4 sruby.Sruby te maja tylko 1.3 gwintu , tak wiec odkrecania nie ma az tak duzo.Jakis rok temu zdejmowałem cały i rozbierałem na częsci wymieniając kilka elementów ze srodka.Nic trudnego.Powinienes sobie poradzic .
Pozdrawiam.


  
 
Napisz może w jakim autku
  
 
Poldi 1.5.
  
 
Pod kolektorem wudechowym masz rozrusznik przykręcony na 3 (spotkałem sie z 2 śrubami jedną amba wcieła ) Jak masz specjalnie wygiętą 13 to się nie napocisz i odkręcisz w 2 min. jeżeli nie to się napocisz i może odkręcisz w 30 min.
Powodzenia
  
 
Zanim zabierzesz sie za te sruby wez najpierw zdejmij kleme z akumulatora - na rozruszniku sa gruube kable z nieoslonietym i niezabezpieczonym "plusem" i latwo kluczem zwarcie zrobic. Zacznij demontaz takze od tych przewodow - potem mi osobiscie jest troche ciezej trzymac rozrusznik w rece i odkrecac te przewody. jak to zrobisz to odkrec 3 (badz 2 jesli jedna wcielo - a niektorzy specjalnie wyjmowali jedna srube bo jest trudno dostepna) i rozrusznik twoj.
  
 
Już siedze w domku i staram sie go naprawić. To kułko zębate co kręci silnikiem niechce sie wysuwać.
  
 
Tak jest, posłuchaj kolegi cwikla.
Przygotuj klucz 13 obcięty na 12-15 cm i zegnij rączkę w połowie na co najmniej 45 stopni. Próbowałem też z nasadówką przegubową od tyłu i spodu, ale zwykła wygięta 13 jest chyba najlepsza.
  
 
"to kołko zembate" to jest wysuwane przez tz bendinks czy jakoś tak sie to pisze. Życze miłej zabawy z nim
  
 
Własnie dostałem nowy rozrusznik(bez elektromagnesu) od duzego fiata. Mam nadzieje ze bedzie pasował? Musze tylko przelozyc elektromagnes.
  
 
Jak masz rozrusznik od DF-a, to musisz niestety wymienić przednią obudowę gdzie jest zamontowany elektromagnes, ponieważ jest trochę innego kształtu. W DF-ie przy zamontowanym rozruszniku elektromagnes jest z boku a w Polonezie jest na górze.

Aby to przełożyć musisz odkręcić elektromagnes (trzy małe śrubki na klucz wyjąć zawleczkę od osi dżwigni sprzęgającej, wyjąć oś, odkręcić dwie nakrętki z tyłu rozrusznika (klucz 10), wyjąć przednią obudowę i zamontować ją do drugiego rozrusznika pamiętając aby założyć dżwignię sprzęgającą na zębnik.
Montaż należy przeprowadzić w odwrotnej kolejności .

  
 
Udało sie. Załorzylem rozrusznik i silniczek znowu chodzi jak marzenie. Prawie.
  
 
We wcześniejszych postach napisane było że rozrusznik przykrecony jest 3 śrubami i wykreca sie zgiętą 13. Mam pytanie czy aby dostać sie do tych śrub trzeba rozkęrcać kolektor wylotowy bo jak wczoraj tam zajzałem to wydaje mi sie ze tak łatwo to nie pojdzie.
Dzieki z góry za odpowiedzi.
  
 
Kolektora nie trzeba rozkrecac, ale z wyciagnieciem rozrusznika jest przerabane z lekka. Zdejmuje sie oslone rozrusznika. I trzeba sie wykazac sprytem i gietka reka.
  
 
... no i silna On troszke wazy , no chyba zeby przyjac zalozenie ze ma leciec byle w dol
  
 
Witam.
Jakieś rok temu rozkrecałem rozrusznik by wymienic jego wnętrzności.Robiłem to pod gołym niebem i nie było zadnych kłopotów.Jedynie co to odkreciłem tą osłone od kolektora.Kup sobie najlepiej nowe srubki do przykrecenia.
Robiłem to w zime i jakos poszło , tak wiec zawijaj rekawy i nie powinno byc zadnych problemów , klucze miałem standardowe , zadnych powyginanych.
Pozdrawiam.
  
 
podczepię się pod temat.... napewno już to było... może ktoś wrzuci mi linka... nie mam czasu szukac bo wychodze wlasnie z pracy...

duzo jest pracy z wyciagnieciem rozrusznika z Caro+ ??
trudny dostęp do śrub mocujących?? itd... ??
na co się mam przygotować... jakieś klopoty??

dzięki i pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: osfald dnia 2004-09-16 15:23:01 ]
  
 


- Dobrze mieć długi klucz przegubowy 13 to można odkręcać od spodu. Ja odkręcam kolektor wydechowy od głowicy, zdejmuję obie osłony kolektora. zdejmuję alternator i przesuwam go do przodu, ponieważ łby śrub są dość niski to nakładam na nie (nasadkę od grzechotki z łącznikiem i wygiętym kluczem dopiero odkręcam śruby.
Nie zapomnij wcześniej zdjąć klemy z akumulatora.

pozdrawiam




[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-19 23:43:51 ]
[ powód edycji: porządki ]
  
 
Chciałem zapytać czy regenerował ktoś rozrusznik, czy może nie bawić się w coś takiego i kupić nowy..
Pozdr...

[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2008-03-16 00:19:09 ]
[ powód edycji: modyfikowałem tytuł ]
  
 
zalezy jak mocno jest wytarty komutator. jak w miare równy to można go przeszlifować lekko, wymienić tulejki i jazda. Oczywiscie sprawdzenei sprzegiełka.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."