Klimatyzacja - czyszczenie - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich. Tak sobie czytam. I im bardziej czytam tym bardziej głupi jestem. Kupiłem Lanosa używanego z klimką fabryczną i kupując go nie spytałem poprzedniego właściciela. Kiedy co odgrzybiał czy napełniał. Co prawda jakimiś szmatami mi nie wali podczas pracy klimy, ale jak jak klima jest wyłączona to tak coś trąca dziwnie. I nie wiem co mam robić. Odświeżać tymi sprejami czy jechać gdzieś z tym fantem? Pisaliście że do serwisu tylko wtedy jak są dziwne objawy. Nie chłodzi, bulgoce gdzieś tam albo coś stuka czy puka. Klima podczas pracy chłodzi ładnie i nie śmierdzi, ale mam małe dziecko i przerażają mnie niektóre posty. Co do Servisów to też bywa różnie może więc leiej samemu to zrobić, dłużej a dokładniej? A może w Warszawie znacie jakiś dobry serwis??
Pozdro Klimomaniakom (i nie tylko)
  
 
Jeśli lubisz sie pobawić, to kup taki odgrzybiacz i sam zrób odgrzybianie. Sądzac po Twoim poście nie masz jakiś dużych zanieczyszczeń w układzie. Taki spray powinień wystarczyć na jakiś czas
  
 
Ja kupiłem kiedyś wynalazek z którego szczerzyła się Martyna W., wypryskałem prosto do wlotu obiegu wewn. i jak na razie mam spokój. Nie pamiętam czy to było rok czy dwa lata temu.
Ten preparat na pierwszy rzut oka wygląda ok.
Mój miał w instrukcji podobny sposób używania ale zalecali wypryskać wszystko za jednym użyciem.
Pozdro.
  
 
A ja polecam Plak'a. Kupilem za jakies 15pln. Nie wierzylem,
ze tak tani srodek bedzie skuteczny, ale zaryzykowalem.
Po pierwsze jest w formie piany (jak dla mnie - duza zaleta),
po drugie ladnie pachnie (na poczatku az za bardzo ),
po trzecie - jest skuteczny (brudne szmaty calkiem znikaja).
W porownaniu do plynu renomowanego producenta za 65pln
w Norauto - jak dla mnie znacznie lepszy i latwiejszy w stosowaniu!

Leszek
  
 
Cytat:
2006-06-28 19:31:37, pin555 pisze:
A ja polecam Plak'a. Kupilem za jakies 15pln.



Popieram
  
 
Poproszę o pomoc -gdzie dokładnie znależć filtr kabinowy w Carinie 1,6 1996r?
  
 
Cytat:
2006-07-06 16:46:47, amikosik pisze:
Poproszę o pomoc -gdzie dokładnie znależć filtr kabinowy w Carinie 1,6 1996r?



Nad pedalem gazu, po jego prawej stronie jest taka pionowa szczelina o dlugosci moze 20cm, zaslepiona pokrywka. Pod pokrywka sa poziomo wsuniete dwa filtry - jeden nad drugim. Najpierw wyciagasz dolny. Jesli gorny nie spadnie sam, musisz mu w tym pomoc. Ta sama szczelina warto natrysnac na parownik plyn dezynfekujacy przed wymiana filtrow.

Leszek
  
 
Czy ktoś wie gdzie znajduje się wlot powietrza do obiegu zamkniętego klimy w Avensis'99 ?
  
 
za schowkiem
pozdrawiam
  
 
za schowkiem
pozdrawiam
  
 
Temat wiecznie żywy, niestety. I mnie dopadła tzw. szmata, a do tego szyby strasznie parują. Było świeżo i pachnąco, dopóki toyotka nie postała pare tygodni zimy w garażu, bardzo rzadko uruchamiana i jeżdżona. Podejmę się samodzielnego odgrzybiania układu. Kupię coś z produktów: ATLAS PLAK 14zł, K2 Klima Doktor 12,90zł, ATAS Clim 15zł, CRC - AIRCO CLEANER - 22zł. Aktualne ceny z allegro. Jeśli znajde coś w sklepie w rozsądnej cenie to kupie co będzie, jeśli to któreś z tych (proszę o ew. uwagi co do w/w produktów).
Filtr raczej kupie na allegro, ale najpierw obejrzę ten co mam Mam do wyboru dwa: TOWA NIPPON - 55zł i WF Sędziszów - 55zł . Zdjecie filtrona chyba przypadkowe. Który polecacie?
Ostatnia sprawa to uzupełnianie czynnika. Robicie to okresowo, czy jak klima przestanie chłodzić?

Edit: Okazały się 2 rzeczy Po pierwsze jeździłem na obiegu zamkniętym, po drugie najtaniej mam w pobliskim sklepie: CLIM za 16zł i filtr Filtrona za 50zł.

pozdro

[ wiadomość edytowana przez: AdS dnia 2007-02-22 12:09:30 ]
  
 
Cytat:
2007-02-21 20:41:00, AdS pisze:
, czy jak klima przestanie chłodzić?



jak klima przestanie chodzić - to jeśli masz nowy czynnik (bez freonu) to będzie cię czekała wymiana sprężarki bo sie zatrze.

1 raz wymieniamy po 3 latach, a potem co 2
  
 
AdS, sprawdzenie układu klim. powinno się robić raz na rok. W ciągu roku może "uciec" z układu do 20% czynnika, a to już dużo. Nie bierz filtrona, uwierz mi są dużo lepsze filtry za niewiele większą kaskę
  
 
artykuł z Auto Świata

Czas zająć się klimatyzacją

Robi się coraz cieplej, lada chwila klimatyzacja stanie się naprawdę potrzebna. Co zrobić, żeby po jej włączeniu poczuć chłód, a nie smród?

Coraz więcej sprzedawanych w Polsce aut jest wyposażonych w klimatyzację. Czy jesteśmy już aż tak rozpieszczeni, że nie wyobrażamy sobie jazdy bez tego dodatku? A może nowe, przeszklone z każdej strony auta rzeczywiście nie nadaj się do jazdy, jeśli nie zadbamy w nich o odpowiednią temperaturę? Taki choćby citroen C4 visiovan - bez sprawnej klimatyzacji to przecież nic innego, jak szklarnia na kołach!

Nowe bardzo się nagrzewają. Bez "klimy" się nie da!
Niestety, producenci samochodów nadal często traktują "klimę" po macoszemu. W większości serwisów jeszcze do niedawna przy rutynowych przeglądach nikt nawet nie interesował się jej stanem. Zajmowano się nią tylko wtedy, jeśli już całkiem przestała działać. A wówczas koszty naprawy często przyprawiały o zawrót głowy nawet majętnych właścicieli aut. Na szczęście wśród użytkowników i mechaników rośnie świadomość, że samochodowa klimatyzacja nie jest urządzeniem bezobsługowym. Nawet jeśli producent zapomniał o tym wspomnieć w instrukcji obsługi samochodu, klimatyzacja wymaga:
- przynajmniej raz do roku badania wzrokowego i sprawdzenia ewentualnych ubytków chłodziwa, kontroli działania i wydajności. W takich samych odstępach czasu należy też wymieniać filtr kabinowy (o ile auto jest w niego wyposażone) oraz odgrzybić i zdezynfekować układ wentylacji;
- co dwa lata poza ogólną kontrolą układu konieczna jest wymiana środka chłodzącego wraz z olejem oraz odnowienie osuszacza.

Czym grozi zaniedbanie powyższych czynności? Przez pierwsze trzy, cztery lata użytkowania samochodu brak przeglądów klimatyzacji zazwyczaj nie powoduje widocznych problemów. Stąd niefrasobliwość producentów aut - okres gwarancji przeżyje nawet bardzo zaniedbany układ. A po gwarancji? Niech klient martwi się sam! Bo ma się o co martwić!

Zaniedbana "klima" przetrwa gwarancję. A co potem?
W ciągu roku nawet z całkiem sprawnego układu ubywa ok. 10-15 proc. chłodziwa. Ma to oczywiście wpływ na wydajność układu. Ale nie tylko! Czynnik chłodzący, cyrkulujący w układzie, stanowi również nośnik dla oleju smarującego kompresor
i zabezpieczającego od środka wszystkie elementy klimatyzacji. Z czasem, poza tym że chłodziwa ubywa, pogarszają się właściwości smarne tej mieszaniny. Przybywa za to w układzie wilgoci. Dlatego właśnie powinno się wymieniać zamontowany tam osuszacz, który zabezpiecza układ przed korozją.

Jeżeli klimatyzacja działa i nie wykazuje żadnych podejrzanych objawów, ewentualnie działa nieco mniej wydajnie niż powinna, to na rutynowy przegląd i wymianę czynnika chłodniczego możemy zgłosić się do zwykłego warsztatu, który obsługuje klimatyzację "przy okazji". Koszt standardowej usługi to w tym przypadku ok. 200-300 złotych. Zwykłe warsztaty korzystają z urządzeń niemal w pełni automatycznych, które są w stanie sprawdzić szczelność instalacji i uzupełnić w niej płyny eksploatacyjne. Jeżeli klimatyzacja zupełnie nie działa lub po jej włączeniu pojawiają się dziwne odgłosy bądź przygasa silnik, zwykły warsztat czy nawet serwis autoryzowany nam nie pomogą - trzeba się zgłosić do specjalistów od klimatyzacji samochodowych. Tych na szczęście przybywa.

Kiedy trzeba się udać do specjalisty?
Klimatyzacje, szczególnie te zaniedbywane, to urządzenia stosunkowo podatne na awarie. Typowe usterki to skorodowane lub nieszczelne przewody, parowniki i skraplacze oraz niedziałające sprzęgła elektromagnetyczne kompresorów. Naprawę trzeba zlecić wyłącznie warsztatom specjalizującym się w klimatyzacjach samochodowych. Serwisy autoryzowane producentów samochodów to z reguły kiepski adres, zazwyczaj odsyłają one takie auta do prawdziwych specjalistów.

Smród to nie jedyny problem!
Jeżeli w aucie czuć zapach stęchlizny lub szyby są ciągle zaparowane, to pierwszym podejrzanym jest filtr kabinowy. Jego zapchanie dodatkowo objawia się pogorszeniem wydajności działania wentylacji. Filtr powinno się wymieniać raz do roku. Dobre zamienniki kosztują zazwyczaj kilkadziesiąt zł. Z zapachem stęchlizny pochodzącym z zagrzybionej "klimy" można się uporać samodzielnie przy pomocy specjalnych preparatów w spreju.


Zdaniem eksperta
Wymiana środka chłodniczego to za mało - Rafał Kobza, specjalista do spraw technicznych z firmy Liqui Moly

Wraz z pojawieniem się cieplejszych dni coraz częściej używamy klimatyzacji do chłodzenia wnętrza samochodu. Jednak nie zdajemy sobie nawet sprawy, że na elementach tego układu rozwijają się bardzo szkodliwe bakterie i grzyby, które przy każdym uruchomieniu klimatyzacji dostają się do wnętrza pojazdu.
Aby zapewnić dopływ nie tylko schłodzonego, ale również czystego i świeżego powietrza, należy regularnie przeprowadzać zabieg odgrzybiania klimatyzacji. Czynność ta, wykonana przy użyciu preparatów wysokiej jakości, pozwala na całkowite zneutralizowanie działania szkodliwych bakterii i grzybów. Czyszczenie można zlecić profesjonaliście zajmującemu się obsługą klimatyzacji lub kupić preparat w spreju i wykonać tę czynność samemu. Zaniechanie regularnego odgrzybiania i dezynfekcji układu to bardzo poważne ryzyko zdrowotne nie tylko dla alergików, ale dla wszystkich korzystających z samochodu. Poza nieprzyjemnym zapachem stęchlizny wydobywającym się z kratek nawiewów u pasażerów należy się liczyć z atakami kaszlu, łzawieniem i innymi uciążliwymi reakcjami.
Samochody wyposażone w klimatyzację stwarzają znacznie korzystniejsze warunki dla rozwoju szkodliwych drobnoustrojów niż auta bez tego układu. Dlatego jeśli chcemy korzystać z dobrodziejstw klimatyzacji bez narażania własnego zdrowia, trzeba zadbać o jej właściwą obsługę, nie tylko pod względem mechanicznej sprawności układu.
  
 
Dlaczego układ klimatyzacji musi być serwisowany co roku?
Klimatyzator samochodowy traci 75 proc. swej wydajności chłodzenia powietrza, gdy w układzie krąży połowa wymaganej przez konstruktora ilości czynnika chłodniczego. W ciągu jednego roku poprzez przewody i złącza z układu ubywa ok. 10 do 15 proc. czynnika. Oznacza to, że już po trzech latach zdolność do schładzania wnętrza samochodu ulega drastycznemu ograniczeniu. Ponadto czynnik krążący w układzie klimatyzacji jest także nośnikiem oleju smarującego sprężarkę. Kompresor wymaga obecności tego oleju, bez niego nie jest smarowany. Jeśli w układzie jest za mało czynnika, do kompresora dociera zbyt mało oleju. Może to doprowadzić do kompletnego zatarcia sprężarki, w konsekwencji konieczna będzie jej wymiana lub gruntowna naprawa. Taka naprawa zwykle pociąga za sobą wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Można takiej ewentualności uniknąć, poddając układ klimatyzacji corocznemu przeglądowi. Ponadto czynnik chłodniczy absorbuje wilgoć z powietrza atmosferycznego poprzez materiał, z którego wykonane są elastyczne przewody połączeniowe. Część wilgoci zatrzymuje i odfiltrowuje filtr-osuszacz, ale jego możliwości wyczerpują się definitywnie po dwóch latach pracy. Jeśli filtr-osuszacz nie jest regularnie wymieniany, wysoka zawartość wody doprowadzi do korozji wszystkich elementów układu. Następstwem będzie przyspieszone zużycie i mechaniczne uszkodzenia części układu. Gdy w układzie klimatyzacji krąży zawilgocony czynnik chłodniczy zawór rozprężny może ulec zalodzeniu, co całkowicie blokuje działanie klimatyzatora, a w dalszej kolejności prowadzi do zniszczenia skraplacza i sprężarki. Regularna wymiana filtra-osuszacza pozwala uniknąć wysokich kosztów napraw.

Dlaczego trzeba regularnie dezynfekować układ klimatyzacji?
Parownik jest zamontowany pod deską rozdzielczą i zintegrowany z systemem wentylacji wnętrza pojazdu. Osadzająca się na jego powierzchni wilgoć ze schładzanego powietrza i brak światła stanowią idealne warunki do rozwoju bakterii, grzybów i innych mikroorganizmów. Docierają one do parownika wraz z kurzem z zasysanego powietrza i osiadają na blaszkach radiatora parownika, skąd poprzez system wentylacji docierają do kabiny. U wielu ludzi grzyby i drobnoustroje powodują kichanie, łzawienie, kaszel lub inne dokuczliwe reakcje alergiczne. Ponadto gnijące w wilgoci mikroorganizmy wywołują niemiłą, stęchłą woń. Regularna dezynfekcja parownika niszczy zarodniki grzybów, bakterie i drobnoustroje. Jeśli jest przeprowadzona prawidłowo, nie wywołuje żadnych szkodliwych następstw.

Dlaczego konieczna jest wymiana filtra kabinowego raz do roku lub co 15 tyś. km?
Filtr kabinowy jest zwykle wykonany z materiału włóknistego o odpowiednio dobranej przepustowości powietrza, który zatrzymuje kurz, zanieczyszczenia i pyłki z powietrza. Jeśli filtr ma dodatkową warstwę z aktywnym węglem, odfiltrowaniu ulegają także szkodliwe gazy jak węglowodory i ozon. Biorąc pod uwagę, że w ciągu godziny przez filtr przepływa do 300 m3 powietrza, można łatwo zrozumieć, dlaczego już po roku lub 15 tyś. km przebiegu filtr osiąga "punkt saturacyjny", czyli zmniejszenie przepustowości o 75% w stosunku do nowego wkładu. Jeśli w tym momencie nie wymieni się filtra, nastąpi zablokowanie dopływu powietrza z zewnątrz do kabiny pojazdu. Zablokowany filtr, to także ogromne przeciążenie silnika dmuchawy, a w skrajnym przypadku nawet jego przegrzanie. Kolejny efekt zanieczyszczenia filtra to zaparowywanie szyb we wnętrzu. Jeśli filtr jest zatkany i stary, to dodatkowo będzie przyczyną przykrego zapachu w kabinie.

Dlaczego trzeba wymieniać filtr-osuszacz?
Część wilgoci z układu klimatyzacji jest wychwytywana przez filtr-osuszacz, który w systemach z dyszą rozprężną zamiast zaworu jest nazywany "akumulatorem". Element ten osiąga "punkt saturacji" po ok. dwóch latach działania. Jeśli filtr-osuszacz nie jest wymieniany regularnie, rosnąca zawartość wody w układzie doprowadzi do korozji wszystkich jego elementów. W następstwie tego procesu może dojść do znacznie zwiększonego zużycia układu i jego elementów. Może też dojść do zalodzenia zaworu rozprężnego, czego konsekwencją będzie uszkodzenie skraplacza i sprężarki.

Co ma wspólnego klimatyzacja z bezpieczeństwem jazdy?
Naukowe badania potwierdzają, że wraz ze wzrostem temperatury obniża się zdolność koncentracji, a organizm ludzki szybciej się męczy. Jednocześnie wydłuża się czas reakcji. To z kolei podnosi znacznie ryzyko wypadku. Klimatyzacja w samochodzie schładza wnętrze do przyjemnej temperatury, osuszając jednocześnie powietrze. Pasażerowie czują się dobrze. Dzięki temu szybkość reakcji i zdolność do koncentracji kierowcy zostaje zachowana przez dłuższy czas.

W jaki sposób wilgoć może dostać się do układu klimatyzacji?
Materiał, z którego wykonane są przewody elastyczne, wzmacniana włóknem syntetycznym mieszanka gumowa, nie ma jednorodnej gęstości. Przez miejsca o mniejszej gęstości czynnik chłodniczy absorbuje parę wodną z powietrza i jednocześnie sam wyparowuje. Większość starszych, mineralnych olejów służących do smarowania sprężarek to preparaty higroskopijne, które wzmacniają efekt wchłaniania wody poprzez niejednorodności struktury materiału przewodów elastycznych.

Skąd się biorą różnice cenowe w usługach związanych z serwisowaniem klimatyzacji?
Różnice w cenach oferowanego serwisu czy kontroli układu klimatyzacji wynikają z zakresu przeprowadzonych prac. Używane powszechnie określenia "serwis", "kontrola", "czyszczenie" lub "test" nie są w jednoznaczny sposób zdefiniowane. Dlatego w niektórych warsztatach nie wykonywany jest pełen zakres czynności przeglądowych, co skutkuje korzystniejszą ceną usługi. Porównania ofert można dokonać tylko wtedy, gdy zakres robót oraz liczba wymienianych części jest identyczna.

Co się dzieje podczas kontroli układu klimatyzacji?

Wypompowywany, oczyszczany i magazynowany jest czynnik chłodniczy

Wymieniany jest filtr-osuszacz (co dwa lata)

Układ jest przedmuchiwany suchym azotem pod wysokim ciśnieniem, dla usunięcia zanieczyszczeń stałych i wilgoci

Przeprowadzany jest wzrokowy przegląd wszystkich elementów, sprawdza się złącza, przyłącza i elementy ruchome, a także okablowanie i podzespoły sterowania i obsługi

Układ jest ponownie napełniany odpowiednią dla danej konstrukcji ilością czynnika chłodniczego

Sprawdzony i wymieniony (co rok lub 15 tyś. km) zostaje filtr kabinowy

Przeprowadza się test działania i kontrolę szczelności całego układu

Dokumentuje się wyniki wykonanych prac (więcej szczegółów znajdziecie w "Liście kontrolnej klimatyzacji")

Skąd się bierze zapach stęchlizny w kabinie samochodu?
Z biegiem czasu cząsteczki kurzu zatrzymane przez filtr wchodzą w reakcję z wilgocią z powietrza. Kiedy filtr jest zbyt stary może to prowadzić do powstawania przykrego zapachu. Bakterie, grzyby i inne mikroorganizmy osadzające się i gnijące na parowniku powodują powstanie zapachu stęchlizny oraz wywołują reakcje alergiczne u pasażerów. Regularna wymiana filtrów i regularna dezynfekcja parownika eliminują ten problem, a przede wszystkim zapobiegają jego występowaniu. Więcej szczegółów znajdziecie w sekcjach:

Dlaczego zaparowują szyby? Czy można temu zapobiec?
W chłodne i wilgotne dni powietrze zawiera dużo wilgoci, a pasażerowie wsiadający do samochodu wnoszą do niego jej jeszcze więcej na ubraniu i butach. Dodatkowo efekt ten jest pogłębiany przez oddychanie. Na szybach osadza się także woda parująca z mokrych dywaników. System klimatyzacji wysusza powietrze w kabinie, szybko oczyszczając szyby. Osuszanie można znacznie przyspieszyć zamykając dopływ powietrza do kabiny z zewnątrz (tryb zamkniętego obiegu powietrza). Po krótkim czasie należy wyłączyć zamknięty obieg powietrza, a dmuchawę ustawić na mniejszą intensywność.

Uwaga: samochody wytwarzane przez niektórych producentów automatycznie wyłączają układ klimatyzacji, jeśli temperatura zewnętrzna spadnie poniżej +4 st. C.
  
 


Dlaczego tak ważne jest, by używać klimatyzacji nie tylko w lecie?
Zaparowane okna to zmniejszona widoczność i ryzyko związane z bezpieczeństwem jazdy. Kiedy włączone jest razem ogrzewanie i klimatyzacja, powietrze ulega nie tylko podgrzaniu, ale i wysuszeniu (więcej szczegółów w sekcji "Dlaczego zaparowują szyby?"). Dzięki temu szybko przywracana jest pełna przejrzystość szyb i atmosfera w kabinie jest zdrowsza. Aby upewnić się, że w układzie klimatyzacji znajduje się wystarczająca ilość oleju, oraz że uszczelki zachowują swoje parametry, układ klimatyzacji musi być włączany przynajmniej na kilka minut tygodniowo także w zimie. Dzięki temu kierowca ma pewność, że klimatyzacja jest sprawna i przygotowana do intensywnej eksploatacji, gdy nadejdą ciepłe dni.

Czy używanie klimatyzacji powoduje zwiększenie zużycia paliwa?
Zwiększone zużycie zależy od typu zainstalowanego w samochodzie układu klimatyzacji, stanu technicznego pojazdu, temperatury zewnętrznej i przyzwyczajeń kierowcy. Kolejne kryterium to dbałość o serwisowanie i stan samej klimatyzacji. Postęp konstrukcyjny w przemyśle motoryzacyjnym jest w tej dziedzinie bardzo wyraźny. Istnieją już układy klimatyzacyjne z kompresorami o automatycznie regulowanej wydajności tłoczenia, które nie zawsze pracują z maksymalną mocą. Dziś wiele układów klimatyzacji wyposażonych jest w automatyczną regulację temperatury lub w pełni automatyczne systemy kontroli temperatury i przepływu powietrza. Te zaawansowane układy działają tak, aby zapewnić maksymalny komfort pasażerom przy minimalnym wzroście zużycia paliwa przez silnik. W ruchu miejskim zwiększone zużycie paliwa ma większą skalę niż podczas jazdy na szosie,W wyższych temperaturach zewnętrznych układ klimatyzacji musi wykazać się wyższą skutecznością chłodzenia, co w efekcie oczywiście prowadzi do wyższego zużycia paliwa. Jeśli przez całą podróż mamy włączoną klimatyzację, zużywamy znacznie więcej paliwa, niż to potrzebne. Dzięki efektowi „poklimatyzacyjnemu" układ można wyłączyć kilka kilometrów przed końcem podróży (więcej w sekcji „W jaki sposób używać klimatyzacji, by było to najbardziej efektywne?"). Jeśli w układzie nie ma wystarczającej ilości czynnika chłodniczego, efekt schładzania może być uzyskany tylko przez dłuższą i bardziej energochłonną pracę kompresora, co oczywiście zwiększa zużycie paliwa. Używanie klimatyzacji zwykle powoduje zwiększenie zużycia paliwa o 5-10 proc. Jest to wartość szacunkowa i względna. W gorące dni pojazdy bez klimatyzacji zwykle są eksploatowane z otwartymi oknami i/lub szyber-dachem. Efektem takiego wietrzenia wnętrza jest ogromny wzrost oporu aerodynamicznego jadącego pojazdu, do pokonania, którego silnik musi zużyć dodatkową ilość paliwa. Zużycie paliwa zwiększa się o porównywalną dawkę potrzebną do napędzania klimatyzatora.

Jakie koszty może spowodować awaria klimatyzacji?
Koszty naprawy w wielkim stopniu zależą od rodzaju awarii, typu pojazdu i samego układu klimatyzacji. Wymiana kompresora z mechanicznym uszkodzeniem wymaga także wymiany osuszacza oraz zaworu rozprężnego. Usunięcie wszystkich zanieczyszczeń (np. opiłków metalu) z klimatyzacji oznacza konieczność dokładnego wypłukania układu. Inaczej nie ma gwarancji, że system po naprawie będzie pracował poprawnie i długo. Wymiana parownika może być wyjątkowo skomplikowana, ponieważ wymaga demontażu i ponownego montażu deski rozdzielczej.

Po czym poznać, że coś złego dzieje się z układem klimatyzacji?
Zbyt mała ilość czynnika chłodniczego może być przyczyną słabego schładzania (patrz też „Dlaczego układ klimatyzacji musi być serwisowany?"). Zwiększone zużycie paliwa może być spowodowane przez zbył częste i zbyt długie włączanie się kompresora klimatyzacji . Hałas słyszalny tylko po włączeniu układu klimatyzacji jest zwykle powodowany przez kompresor lub zawór rozprężny. Stale zaparowane szyby to często oznaka zabrudzenia filtra kabinowego . Aby uniknąć poważnego uszkodzenia, kontrolę układu klimatyzacji należy zlecić fachowcowi.

Czy wyciekanie czynnika chłodzącego do kabiny samochodu jest szkodliwe?
Szkodliwe efekty wycieku czynnika chłodniczego do wnętrza kabiny samochodu są wyjątkowo mało prawdopodobne. Gdyby nawet nieszczelność (np. w parowniku) prowadzić miała do sączenia się czynnika do wnętrza kabiny, byłby to proces bardzo powolny. Stała wymiana powietrza w kabinie oznacza, że stężenie czynnika w powietrzu w kabinie opisać należałoby jako bardzo niskie. W pewnych sytuacjach jednak, jak długotrwałe użytkowanie pojazdu w trybie obiegu zamkniętego powietrza w połączeniu z gwałtownym wyciekiem, może przejściowo zagrozić zdrowiu pasażerów.

Jak długo trwa kontrola układu klimatyzacji?
Serwisowanie układu klimatyzacyjnego, który nie wykazują żadnych usterek, i do którego użytkownik nie zgłasza żadnych uwag, zajmie około 1 godziny. W tym czasie wszystkie czynność wymienione w "Liście kontrolnej klimatyzacji" zostaną prawidłowi przeprowadzone, a wyniki każdej czynności z listy opisane.

W jaki sposób używać klimatyzacji, by było to najbardziej efektywne?
O ile to możliwe, parkuj swój samochód w słoneczne dni w cieniu. Inaczej temperatura w jego wnętrzu może przekroczyć 60 st. C. Aby się pozbyć zastałego gorącego powietrza z kabiny, pozostaw przez chwilę otwarte drzwi przed rozpoczęciem podróży. Aby we wnętrzu jak najszybciej zrobiło się przyjemnie chłodno, zalecane jest ustawienie klimatyzacji i wentylacji na maksimum. Nawiew nie musi być skierowany bezpośrednio na pasażerów. Krótkie wykorzystanie trybu zamkniętego obiegu powietrza przyspiesza schładzanie. Otwarcie okien i szyberdachu przez pierwszych kilka minut jazdy daje efekt znacznie szybszej wymiany powietrza, a więc i szybszego schłodzenia kabiny. Należy unikać przeciągów. Ze względów zdrowotnych temperatura we wnętrzu pojazdu nie powinna być obniżana poniżej 22 st. C lub o więcej niż 7 st. C w stosunku do temperatury otoczenia.

Aby samochód się wysuszył i nagrzał, a okna odparował zalecane jest przed rozpoczęciem podróży włączenie klimatyzacji i skierowanie nawiewu na przednią szybę. Aby zapobiec wpadaniu do środka wilgotnego powietrza, od czasu do czas na chwilę można włączać tryb zamkniętego obiegu powietrza Zaleca się ustawienie dmuchawy i ogrzewania na maksimum Tryb zamkniętego obiegu powietrza musi być wyłączony krótkim czasie pracy. W większości przypadków można przełączyć nastawy na poziom średni, gdy tylko odparują okna. Można wówczas wyłączyć klimatyzację.

Uwaga: samochody niektórych producentów automatyczni odłączają układ klimatyzacji, gdy temperatura zewnętrzna spadnie poniżej +4 st. C. W niektórych samochodach niemożliwe je jednoczesne włączenie klimatyzacji, nawiewu na przednią szyb i zamkniętego obiegu powietrza
  
 
odgrzebałem staaaary watek

i mam pytanie czy w E11 jest filtr kabinowy???
  
 
Cytat:
2007-05-02 10:43:16, jac25 pisze:
odgrzebałem staaaary watek i mam pytanie czy w E11 jest filtr kabinowy???


Szukaj pod/za schowkiem od strony pasażera, tzn. tam gdzie pasażer trzyma nogi. O ile dobrze pamiętam to tam to siedzi w E11
  
 
Panowie,
a może ktoś wie gdzie w Ave II (2004) znajdę "dziurkę" do wtłoczenia preparatu likwidującego smrodek szmatki. Kupiłem jakiś badziew do nawiewów, ale często wspominacie też o skraplaczu, do którego warto wprowadzić wężyk i wtłoczyć preparat.

Z góry dziękuję za podpowiedzi
  
 
Cytat:
2007-08-27 20:23:57, wczymzecz pisze:
Panowie, a może ktoś wie gdzie w Ave II (2004) znajdę "dziurkę" do wtłoczenia preparatu likwidującego smrodek szmatki. Kupiłem jakiś badziew do nawiewów, ale często wspominacie też o skraplaczu, do którego warto wprowadzić wężyk i wtłoczyć preparat. Z góry dziękuję za podpowiedzi


Chyba o parowniku myslales...Jak wejdziesz pod auto i wlaczysz klime to czesto z takiego wezyka w podlodze pod zespolem mieszania powietrza leci woda -skropliny z parownika ,wkladasz tam wezyk z koncowka do rozpylania i pakujesz srodek.A gdzie ze zapytam juz sobie napsikales????

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer