[Zawieszenie] - obniżanie. - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
Po obniżeniu zawieszenia można przecież zrobić geometrię i dołozyć podkładki aby ustawienie koła było pionowe.


I zrobić jeszcze raz geometrie pełną (nie mylić z zbieżnością). I jak się uda to będzie cool, a jak nie to jeszcze raz.......
  
 
Jakiekolwiek modyfikacje zawieszenia w Polonezie trzeba zacząć od wymiany amortyzatorów. Z moich doświadczeń wynika, że "jedynie słuszna" droga to Bilsteiny. Już sama zmiana amortyzatorów zmienia to auto nie do poznania.

Pozdrawiam
Sławek
  
 
powiem tak. mam swoje zdanie na ten temat.
po pierwsze zeby wchodzic w zakrety z gazem na maxa trzeba miec:
a)mocny silnik
b)szpere
c)dobra zawieche

a i b sa oczywiste a co do c to:
-przod: sprezyny z drutu 15 lub 16mm 300mmwys 7,5zwoja lub 6,5. belka musi byc przerobiona i calkowicie obspawana, mocowania dolnych wachaczy powinny przemiescic sie o 0.5cm na zewnatrz(rozwiercic i naspawac podkladki-sprawdzone i bezpieczne) wtedy mamy normalny negatyw. negatyw z 3stopnie jest jak najbardziej w porzadku, hamulce sa i tak dobre, kto kiedys jechal moim poldkie ten wie o czym mowie. amory to naturalnie bilstein ustawiony na asfalt. zawiecha nie jest za twarda i super trzyma sie drogi, naturalnie myszkuje po drodze ale do tego przyzwyczjamy sie po 30km i nie myslisz o tym. naturalnie nie ma mowwy o jakiejs przesadnie malej kierownicy i jakims dresowatym uchwycie kierownicy na dwunastej jedna reka . zbieznosc seryjna. polecam montaz uniboli. koszt lozyska to 35zl. lozysko PEG-16, pasuje idealnie, sruby dajemy 16mm twardosc powyzej 10 , trzeba dorobic tulejki z rurki fi16 wewn i z silentblocka aby przytrzymac lozysko w wachaczu.
tyl:
ja mialem trzy piora wyklepane prawie na plasko, obciete mocowanie na maxa i bilsteiny. jednak proponuje nowe resory dwupiorowe albo dolne pioro dluzsze. po pierwsze jest to lzejsze a po drugie auto lepiej sie prowadzi bo nie podskakuje. mozna zalozyc stabilizator i drazek panharda ale tego nie mialem w mojej rajdowce.
Kiera jest swietna z MJM dwuramienna stary "kwadratowy" typ.
Kto widzial poldka w akcji ten wie ze jak na poldolota prowadzil sie calkiem dobrze.

-----------------
Pozdrowienia
Walezy

Fiat 131 Abarth s2000 :)
  
 
Jaka jest cena bilsteinów??
  
 
200-220zl sztuka

-----------------
Pozdrowienia
Walezy

Fiat 131 Abarth s2000 :)
  
 
Witam

Po zainstalowaniu LPG zawieszenie z tyłu trochę przysiadło i pewniej się trzyma
Problem polega na tym, że przód jest teraz odciążony i przednie koła łatwiej tracą przyczepność w zakrętach - auto zrobiło się mocno podsterowne na mokrym asfalcie (Dębica Frigo nie pomaga tu ani trochę )

Powiedzcie mi ile kosztują krótsze sprężyny?
Nie jestem raczej zainteresowany cięciem seryjnych.
No chyba, że polecicie mi sprawdzoną firmę w Toruniu lub okolicach która nie zepsuje sprawy.

Pozdrawiam
Tomek
  
 
Nie ma sprężyn sportowych (czytać obniżających) do poldka, robionych przez firmy zajmujące się sportem.
  
 
Obcięte od trucka byłyby chyba dobre
  
 
Jeszcze nikt kto ucinal sprezyny nie skarzyl sie ze cos jest nie tak
  
 
Posty przeczytałem

Ile kosztują sprężyny do Trucka (nowe/używane) i ich obcięcie?
Ktoś ma może do sprzedania gotowe już przycięte?

Wolę zostawić seryjne sprężyny w odwodzie gdyby zaszło coś nieprzewidzianego - zresztą wydaje mi się, że przeróbka jest i tak dużo mniej kłopotliwa = tańsza, niż przełożenie resorów z Poldka Kombi (rozwiązanie full wypas)
  
 
Tomek polecam Tobie zakup sprężyn od Trucka Diesla - "żółtych" i obcięcie ich o dwa zwoje. Wtedy właściwości jezdne powinny się w sporym stopniu poprawić. A ceny to nówka koło 80zł/sztuka, a z używanymi to różnie bywa...

A co do resorów od Kombi to dobre rozwiązanie, lecz obecnie trudno je dostać, ale warto szukać...

Pozdrawiam
  
 
Dla mnie przynajmniej łatwiejsza jest wymiana resorów niż sprężyn.Popieram koncepcję sprężyn Truckowych,jeno niekoniecznie od diesla(to już dosyc ekstremalna twardość).Poza tym jeżeli utwardzisz tylko sprężyny/resory a zostawisz seryjne amortyzatorki efekt nie będzie rewelacyjny.
Osobiście w swoim kombi jestem w miarę zadowolony z zawieszenia.Jedyne co planuję to właśnie utwardzenie amorków i ciachnięcie o jeden zwój SERYJNYCH sprężyn.Pozostaje tylko problem braku warsztatu utwardzającego amory w naszym regionie.Może wie ktoś o takowym?
  
 
W kraku cena spręzyny do trucka to 50 zł/szt.Jeśli naprawde chcesz aby auto się dobrze trzymało to kup uzywane sprężyny na szrocie od trucka ale nie obcinaj ich tylko daj do kowala i kaz mu je zagrzac i scisnąć o wysokość 2 zwoi,a potem lekko zahartowac.efekt naprawde dobry a koszt takiej imprezy razem z uzywanymi sprezynami okolo 100 zł.tylko wtedy to by pasowało sklepac tylnie piora i dolozyc po jednym bo jesli nie to znowu tyl bedzie latal
  
 
Ja po założeniu LPG miałem problem z klapniętym tyłem.
Nic nie kombinowałem z przednim zawieszeniem tylko wymieniłem tylne resory (mam teraz te mocniejsze z 3 piórami).
Koszt 150 i 25 min roboty (nie robiłem tego sam).
Samochód stoi teraz ładnie w klinie i dodatkowo wyciszył się most bo wałek atakujący pracuje teraz pod innym kątem.
A przodu to bym raczej nie obniżał (miałem w poprzednim aucie zderzak na wysokości pudełka papierosów od ziemi i w zimie na naszych drogach-tragedia - ciągłe szorowanie zderzakiem , miską i podłogą o ziemię).
a teraz śmigam swoim polonezikiem po koleinach i wybojach bez stresu o miskę olejową.
  
 
Cytat:
2003-11-30 17:41:59, AYMAN pisze:
Ja po założeniu LPG miałem problem z klapniętym tyłem.
Nic nie kombinowałem z przednim zawieszeniem tylko wymieniłem tylne resory (mam teraz te mocniejsze z 3 piórami).
Koszt 150 i 25 min roboty (nie robiłem tego sam).
Samochód stoi teraz ładnie w klinie i dodatkowo wyciszył się most bo wałek atakujący pracuje teraz pod innym kątem.
A przodu to bym raczej nie obniżał (miałem w poprzednim aucie zderzak na wysokości pudełka papierosów od ziemi i w zimie na naszych drogach-tragedia - ciągłe szorowanie zderzakiem , miską i podłogą o ziemię).
a teraz śmigam swoim polonezikiem po koleinach i wybojach bez stresu o miskę olejową.


Można zrobić tak jak radzisz oraz dodatkowo jeszcze wymienić przednie sprężyny na Trucka Diesla oraz zająć się amorkami. Wtedy efekt będzie z pewnością najbardziej odczuwalny.

Pozdrawiam
  
 
bajkopisarze....
Jak ktoś kupi mi sprężyny od Trucka diesla żółte (już nawet ne muszą być zółte) w sklepie stawiam mu 0,7L
Nie istnieje coś takiego jak spręzyny żołte i zielone , Jest podana charakterystyka tych sprężyn w książce Morawskiego.... i co z tego jak fabryka produkuje tylko znormalizowane sprężyny do FSO-Polonez... Nie ma możliwości zakupienie takich sprężyn NOWYCH...
Kiedyś był podział - ale już go nie ma, a na giełdzie też nie radze kupować sprężyn , nówki sztuki od trucka kosztują ( zaznaczam fabryczne!!) 55zł/sztuka. Rozchartowywać sprężyn nei radze bo zmienić charakterystyki w ten sposób trak łatwo się nei da - nie sposób jest je rozgżać - sztuką jest je tach chłodzić aby nadać im odpowiednią charakterystyke.... a to potrafi nie wielu i nei w pierwszym leprzym zakładzie... A kowal to jest dobry do resorów a nie sprężyn, a i tak jak za bardzo utwardzisz resor to Ci może pęknąć . A komplet nówek kompletnych resorów od kombi jest tak tani że nie opłaca się płacic kowalowi za kombinacje - ale o tym juz bylo w innym poście

A jak by ktoś chciał kupić nówki sztuki sprężyny od trucka ( jeszcze z metkami ) to tanio sprzedam - najlepiej na spocie radomskim w niedziele / będe miał na kika pierdółek do MB
  
 
Cytat:
2003-11-29 17:11:53, t_kucyk pisze:
Witam

Po zainstalowaniu LPG zawieszenie z tyłu trochę przysiadło i pewniej się trzyma
Problem polega na tym, że przód jest teraz odciążony i przednie koła łatwiej tracą przyczepność w zakrętach - auto zrobiło się mocno podsterowne na mokrym asfalcie (Dębica Frigo nie pomaga tu ani trochę )

Powiedzcie mi ile kosztują krótsze sprężyny?
Nie jestem raczej zainteresowany cięciem seryjnych.
No chyba, że polecicie mi sprawdzoną firmę w Toruniu lub okolicach która nie zepsuje sprawy.

Pozdrawiam
Tomek

ja mam adoptowane od Forda(chyba Mondeo) caly samochod lezy przy ziemi(zawadzam wydechem na policjantach-Rover:/) i nadal samochod jest bardziej podsterown nizeli nadsterowny...takze ciezko cokolwiek tu zmienic...z tego co pamietam ok.700kg masy auta jest na tyl reszta na przod, wiec zawsze niestety autko bedzie bardziej pod nizeli nadsterowne:/
  
 
Jak obnizyc zawieche w poldku? przy zachowaniu odpowiedniej sztywnosci.
Czy ktos skracal tylne wsporniki resorow?



[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2007-01-19 18:36:06 ]
  
 
a ma ktos z was na pozbyciu wsporniki "nie wieszaki" resorow od DF rocznik do 1970 sa krotsze i to jakies 70mm .
  
 
Najprościej aby zglebić Poldka to z przodu sprężyny od Trucka z opciętymi zwojami, a z tyłu 3 pióro i oddać do kowala i powiedzieć ze sie chce by siedział niżej, przynajmniej tak mi sie wydaje. Będzie nizej i utwardzony.