[Zawieszenie] - obniżanie. - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jest jeszcze jedna sprawa ,a mianowicie chce ukryc resory i ich wieszaki widoczne z tylu auta za kolem.w borewiczach byly bardzo widoczne.
przod ok,a co do metod kowakskich to czy mi to nie popeka?
  
 
Cytat:
2004-07-01 00:04:39, Atek pisze:
jest jeszcze jedna sprawa ,a mianowicie chce ukryc resory i ich wieszaki widoczne z tylu auta za kolem.w borewiczach byly bardzo widoczne.
przod ok,a co do metod kowakskich to czy mi to nie popeka?




A zdajesz sobie sprawę że im mniejszy prześwit pod samochodem tym opór powietrza większy (i to niebagatelnie większy)?
  
 
Cytat:
2004-06-30 13:46:52, Atek pisze:
Jak obnizyc zawieche w poldku? przy zachowaniu odpowiedniej sztywnosci.
Czy ktos skracal tylne wsporniki resorow?



ja o blisko 5 cm

Cytat:
2004-07-01 00:04:39, Atek pisze:
jest jeszcze jedna sprawa ,a mianowicie chce ukryc resory i ich wieszaki widoczne z tylu auta za kolem.w borewiczach byly bardzo widoczne.
przod ok,a co do metod kowakskich to czy mi to nie popeka?




i prawie nie widać resorów bo sa prawie równo z krawedzią błotnika

ale odrazu polecam zmiane ich na 3 piórowe bo most bedzie ci walic po odbojnikach zwłaszcza jak bedziesz doładowany
ja jutro rano bede własnie wymieniał resory i możew napisze jakk sie czym s takim jeździ

a co do przodu to po wsadzeniu dwówałkowca sam siad o kilka cm
  
 
Cytat:
2004-07-01 12:32:03, zenolop pisze:
A zdajesz sobie sprawę że im mniejszy prześwit pod samochodem tym opór powietrza większy (i to niebagatelnie większy)?



Wg programiku CAR TEST zmniejszenie o 5cm spowoduje spadek v-max 2kmh, i przyspieszenie 0-100kmh przedłuży się o 0,1 sek

Dane dla 1.6GLI '97
  
 
Cytat:
2004-07-01 17:46:58, Makaveli pisze:
Cytat:
2004-07-01 12:32:03, zenolop pisze:
A zdajesz sobie sprawę że im mniejszy prześwit pod samochodem tym opór powietrza większy (i to niebagatelnie większy)?



Wg programiku CAR TEST zmniejszenie o 5cm spowoduje spadek v-max 2kmh, i przyspieszenie 0-100kmh przedłuży się o 0,1 sek

Dane dla 1.6GLI '97



Oprócz tego że ten programik jest b.optymistyczny.... to jeszcze są 2 aspekty obniżenia...

1. Zwiększa się stabilność na zakrętach..

2. opór powietrza spowodowany obniżeniem można zniwelować stosując np. dyfuzor powietrza mocowany do osłony miski olejowej... (rozrzedzi on powietrze co da taki efekt jakby auto było zawieszone dużo wyżej, a na dodatek spowoduje lepszy docisk auta do drogi przy większych prędkościach...


BTW. O ile 0,1s straty na sprincie do 100 to sporo, to ze stratą 1km/h z Vmax można się pogodzić...
  
 
Mój kolega też kiedyś napalił się na obniżenie autka ,z tym,że miał pecha i zahaczył miską o wystającą kratke ściekową.Było wielkie łup a potem płacz bo na nowe zawieszenie tyle kaski wydał.(obniżał Renówke Clio)
  
 
Cytat:
2004-07-01 17:54:46, Nomad pisze:
BTW. O ile 0,1s straty na sprincie do 100 to sporo, to ze stratą 1km/h z Vmax można się pogodzić...



Według mnie takie straty w samochodach które i tak mają powyżej 10 sekund do setki, to już totalne teoretyzowanie... I tak tego nikt nie poczuje.

A położyć można, żeby się lepiej trzymał, tylko to też trzeba zrobić z głową, żeby nie skaszanić...
  
 
wiec tak:
mam juz trzypiorowe resory , auto jest dosc sztywne ale nie jest taczka.Chce aby te resory pozostaly.Jako obnizenie tylu i schowanie resorow posluzy skrocenie wspornika.bodziot cos wspominal.
co Wy na to?
  
 
ja powiem tak
po obniżeniu tyłu poldek zaczoła sie troche lepiej prowadzić
co do przyszpieszenia i V max to cieżko powiedzieć
  
 
mam 3 piora ,tyl dosc wysoko czy po skroceniu wspornika tylna os nie przesunie sie do przodu?

bodziot jak to u Cieebie wyglada ?
  
 
Cytat:
2004-07-05 22:14:58, Atek pisze:
mam 3 piora ,tyl dosc wysoko czy po skroceniu wspornika tylna os nie przesunie sie do przodu?

(...)


Teoretycznie chyba tak (jeśli z moją wyobraźnią dobrze). Ale bedzie to na tyle mała wartość, że geometri zawieszenia nie zepsuje .
  
 
Cytat:
2004-07-05 22:14:58, Atek pisze:
mam 3 piora ,tyl dosc wysoko czy po skroceniu wspornika tylna os nie przesunie sie do przodu?

bodziot jak to u Cieebie wyglada ?




nie

poprostu podwyższasz punkt mocowania wieszaka resoru czyli odlegość sie niezmienia lub zmienia sie tak jakbyś dociążył tył bo przeciez grzebiesz z tyłu resora

pozatym drązki reakcyjne nie pozwolą na to aby sie most przesunoł
  
 
robcie sobie cuda z zawieszeniem, kolami i silnikiem, az w koncu to wam wszystko pierdolnie i tyle bedziecie mieli z tych wynalazkow.
  
 
... swiete slowa PGN, swiete slowa...
  
 
jak bede mial 50 na karku to zaczne jezdzic seryjniakiem

ps dlaczego to wszystko ma nam pierdolnac?

  
 
Cytat:
2004-07-06 13:47:42, PGN pisze:
robcie sobie cuda z zawieszeniem, kolami i silnikiem, az w koncu to wam wszystko pierdolnie i tyle bedziecie mieli z tych wynalazkow.



paganku tak żle nam zyczysz

dla mnie zawieszenie poloneza było za wyskokie i za miekie teraz mam odpowiednie bo poszło w dól ok 20 mm
i autko nareście prowadzi sie przyzwoicie
  
 
Cytat:
2004-07-01 17:46:58, Makaveli pisze:
Cytat:
2004-07-01 12:32:03, zenolop pisze:
A zdajesz sobie sprawę że im mniejszy prześwit pod samochodem tym opór powietrza większy (i to niebagatelnie większy)?



Wg programiku CAR TEST zmniejszenie o 5cm spowoduje spadek v-max 2kmh, i przyspieszenie 0-100kmh przedłuży się o 0,1 sek

Dane dla 1.6GLI '97

utwardzenie zawieszenia spowoduje mniejsze przenoszenie sie masy np.podzas przelaczenia biegu a co spowoduje lepsze przyspieszenie...
  
 
hmm w razie checi obniazania sluze pomocą.. niewiem cyz bediz epasowalo ale mam do trucka cos takiego.. moje jest tak nisko ze czasami przy mocnych zakrętach opona trze o nadkole dodam tylko ze nie robiłem teog specjalnie tylko takiego jzu dostalem
  
 
Cytat:
2004-07-06 16:09:29, Atek pisze:
jak bede mial 50 na karku to zaczne jezdzic seryjniakiem
ps dlaczego to wszystko ma nam pierdolnac?



nikomu zle nie zycze. po prostu wiem, ze przerobki zawieszenia prowadza do zmiany parametrow sil jakistam co powoduje oslabienie elementow np. lozysk, polosiek itp. przeroki silnika koncza sie na tym, ze motor szybciej sie zuzywa. nie widze sensu zmieniania tego co ustalila fabryka, aby zapewnic optymalna zywotnosc podzespolow. ja tez popelnilem blad i zalozylem kola od bmw i co z tego?wygladal ladnie ale cos sie w trakcji popierdolilo i jazda byla koszmarem. teraz mam zwykle kola ze zwyklymi oponami i przysiegam, ale nie czuje zadnej roznicy na zakretach czy jesli chodzi o przyczepnosc. mam teraz problem, bo musze sprzedac te bmw kola, a za nie moglem kupic nowki opony i fele fabryczne, wiec to cale gadanie o poszerzaniu, zmienianiu parametrow jakichkolwiek moge zbyc jedynie kpina. pisze o swoim przykladzie, aby inni nie narazali sie na wydatki i zeby nie musieli przezywac tego co vazyl. chcecie obnizony samochod, postawcie auto na kolach opierajacych sie o wnetrze blotnika. zrozumcie w koncu, ze jezdzac taka zaba poznacie co to jest oberwana micha olejowa. przez zadna wiejska droge bita nie przejedziecie, wiec po co to robic? dodawanie sily silnikowi jest tez zbedne, bo czy warto tyle dlubac, zeby spod swiatel smignac jakiegos golfika? podjedzie taki dziewulski korweta i tyle go bedziecie widzieli ruszajac spod swiatel. opanujcie sie, jest tyle rzeczy na ktore warto kase wydawac i tyle do zrobienia, zeby marnowac czas pod samochodem.
  
 
Cytat:
2004-07-07 08:45:40, PGN pisze:
Cytat:
2004-07-06 16:09:29, Atek pisze:
jak bede mial 50 na karku to zaczne jezdzic seryjniakiem
ps dlaczego to wszystko ma nam pierdolnac?



nikomu zle nie zycze. po prostu wiem, ze przerobki zawieszenia prowadza do zmiany parametrow sil jakistam co powoduje oslabienie elementow np. lozysk, polosiek itp. przeroki silnika koncza sie na tym, ze motor szybciej sie zuzywa. nie widze sensu zmieniania tego co ustalila fabryka, aby zapewnic optymalna zywotnosc podzespolow. ja tez popelnilem blad i zalozylem kola od bmw i co z tego?wygladal ladnie ale cos sie w trakcji popierdolilo i jazda byla koszmarem. teraz mam zwykle kola ze zwyklymi oponami i przysiegam, ale nie czuje zadnej roznicy na zakretach czy jesli chodzi o przyczepnosc. mam teraz problem, bo musze sprzedac te bmw kola, a za nie moglem kupic nowki opony i fele fabryczne, wiec to cale gadanie o poszerzaniu, zmienianiu parametrow jakichkolwiek moge zbyc jedynie kpina. pisze o swoim przykladzie, aby inni nie narazali sie na wydatki i zeby nie musieli przezywac tego co vazyl. chcecie obnizony samochod, postawcie auto na kolach opierajacych sie o wnetrze blotnika. zrozumcie w koncu, ze jezdzac taka zaba poznacie co to jest oberwana micha olejowa. przez zadna wiejska droge bita nie przejedziecie, wiec po co to robic? dodawanie sily silnikowi jest tez zbedne, bo czy warto tyle dlubac, zeby spod swiatel smignac jakiegos golfika? podjedzie taki dziewulski korweta i tyle go bedziecie widzieli ruszajac spod swiatel. opanujcie sie, jest tyle rzeczy na ktore warto kase wydawac i tyle do zrobienia, zeby marnowac czas pod samochodem.


A ja się z tym nie zgadzam. Uważam, że można ingerować w poszczególne podzespoły po to, aby właśnie poprawić serię. To, że Poldek jest zbyt miękki to nie podlega dyskusji. Lecz można temu łatwo przeciwdziałać stosując sprężyny od Trucka Diesla oraz amorki Duo-Control, z tyłu natomiast resory 3-piórowe to również ciekawe rozwiązanie. Różnica będzie odczuwalna i podróż autem powinna być bezpieczniejsza. Co do obniżania to w tym się zgadzam, gdyż to moim zdaniem mija się z celem. Akurat wysokość tego auta jest moim zdaniem optymalnie dobrana i pozwala na bezpieczną (dla miski olejowej) podróż. Co do większych kół to 14-calowe od Trucka napewno będą się lepiej spisywały od seryjnych. Różnica w trakcji będzie odczuwalna, ale zdecydowanie in plus.

Pozdrawiam