Polepszacze!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio kumpel przesłał mi skan ulotki polepszacza Motor- Life.
Pisze tam , że to rewelacja dodajemy do oleju,benzyny, skrzyni biegów,dyferencjału, klimatyzacji,wstrzykujemy pod gumy tłoczków hamulcowych jest super do toczenia i gwintowania nic jedynie nie pisze czy go sobie można w żyłę walnąć.
Osobiście mam uprzedzenie do czegoś co służy do wszystkiego(chociaż wd-40 jest czymś takim a jest super) dlatego może podzielicie się opiniami na ten temat.
---------------
fazzi
  
 
Fazzi zapomniales o wodzie!!!!! Tez jest super i do wszystkiego. A najbardziej sie kazdy cieszy jak ma wode polaczona z C2H5OH w stosunku 1:1
 
  
też używam i faktycznie jest też dobry na każdą okazję
-----------------
fazzi
  
 
W moim Mobilu1 Rally Formula jest już wystarczająco dużo polepszaczy!
  
 
Panowie z tych wszystkich specyfików to polecał bym Militec.
Sprawdzony w extrim!!! Znajomy wymianiał silnik w starym fordzie, i wsadził silnik który wcześniej jeździł na Militec-u, po przejechaniu 30 km silnik mu zgasł i już nie chciał odpalić. Niezłe co. Okazało się ze jechał bez oleju. Co wy na to?
Niestety silnik nadawał się do wyrzucenia ale 30 km bez oleju - ktoś spróbuje, ja bym nie radził nawet 1 km!!
To był dopiero test!! Ja jestem za.
  
 
Jest jeszcze XADO. Ale to dodatki regenerujące. Jeśli o ulepszacze, najpewniejsze chyba produkuje STP.
  
 
Cytat:
2002-12-12 23:11:11, SeventhSon pisze:
W moim Mobilu1 Rally Formula jest już wystarczająco dużo polepszaczy!


A kto podziela pogląd ,że drogie firmowe oleje nie wymagaja polepszaczy?
  
 
Moim zdaniem, drogie syntetyczne oleje są najlepsze. Ale dla NOWYCH silników. Wlanie Takiego GTS Formula do motorka np. takiego jak u mnie to tak jak wylanie go na ulicę

Natomiast, przy fabrycznie nowych maszynach wykorzysta się ich wszystkie zalety. Mam doświadczenie z Nexią mojego Taty. Od początku jeździ na Mobilu 1 i zero zuzycia. U mnie Tenże Mobil spowodował duże spustoszenia w silniku. Powód? Rozszczelnienie.