Kobieta kontra mężczyzna... :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kontynuując tu temat damsko męski.... hehe za moich czasów też tak nie było, dziewczyny hmm wyglądały troche "sierotowato" i koncząc podstawówke robiły trwałe.. brrrr...
 
 
Cytat:
2004-08-14 17:14:37, storm pisze:
Kontynuując tu temat damsko męski.... hehe za moich czasów też tak nie było, dziewczyny hmm wyglądały troche "sierotowato" i koncząc podstawówke robiły trwałe.. brrrr...

Behehehe Trwala to po to zeby mozna bylo jezdzic na motorze (wtedy ogarki, MZty i jawki) bez kasku Jak ja chodzilem do szkoly to jeszcze fartuszki byly. A teraz..... jak tu sie na nauce skupic mozna I ci biedni nauczyciele, tak blisko i nie moze dotknac
  
 
Hahahaha ja trwałej nie miałam ale czasem motorem jechałam i po co ta trwała? Hmm ....
A fartuszki?? Debeściarkie były
Żeby jednak tylko dziewczyn nie obmawiac to.. u chłopaków i w ogole u facetów to znieść nie mogłam i nadal nie moge tureckich sweterków...
 
 
Cytat:
2004-08-14 17:23:45, storm pisze:
Żeby jednak tylko dziewczyn nie obmawiac to.. u chłopaków i w ogole u facetów to znieść nie mogłam i nadal nie moge tureckich sweterków...

Tureckie sweterki Nie wiem czym sie harakteryzuja poza krajem pochodzenia Ja liste garderoby terazniejszej mody ktora mi nie odpowiada mam dluga, czolowka to:

- buty "gnojoskoczki" (5 cm gumy brrr )
- buty "szpice" i "kaczki" brrrr
- spodnice na spodniach (gdzie tu jest sens )
  
 
Tureckie sweterki nie wiesz?? To takie na zapinanie albo z dekoltem w serek, szare zazwyczaj i w dziwne wzory... ale na szczęście to już było, i mam nadzieje nie wroci do mody
A moda terażniejsza to z tymi butami w szpic to sie zgadzam z Toba, jak i spodnie na spódnicy....

To jak lista tego co Ci sie nie podoba jest długa to może krócej będzie co Ci sie podoba
 
 
Cytat:
2004-08-14 17:39:02, storm pisze:
Tureckie sweterki nie wiesz?? To takie na zapinanie albo z dekoltem w serek, szare zazwyczaj i w dziwne wzory... ale na szczęście to już było, i mam nadzieje nie wroci do mody
A moda terażniejsza to z tymi butami w szpic to sie zgadzam z Toba, jak i spodnie na spódnicy....

To jak lista tego co Ci sie nie podoba jest długa to może krócej będzie co Ci sie podoba

Chyba wiem o jaki sweterek Ci chodzi. Ale takie to juz chyba tylko u zuli i starych profesorow na uczelniach mozna zobaczyc. Co sie tyczy kobiet to do ubrania nie mam wielkich wymagan (poza uwzglednionymi w ponizszej liscie ) Ogolnie ladna, zgrabna i powabna, najlepiej w czarnych badz rudych kreconych wlosach
  
 
Dżizus moda... a miało być kobieta vs mężczyzna .

Ja generalnie w kobiecej modzie nie lubię nadmiaru koloru różowego... Oczy bolą.

Ali-En przybliż mi pojęcie kaczek i szpiców.
  
 
Cytat:
2004-08-14 17:44:38, Ali-En pisze:
...Co sie tyczy kobiet to do ubrania nie mam wielkich wymagan (poza uwzglednionymi w ponizszej liscie ) Ogolnie ladna, zgrabna i powabna, najlepiej w czarnych badz rudych kreconych wlosach



To z tymi butami to problem bo co druga takie ma... ale reszta to.... takich kobiet teraz nie brak
 
 
Cytat:
2004-08-14 17:48:36, Quattro pisze:
Dżizus moda... a miało być kobieta vs mężczyzna .

Ja generalnie w kobiecej modzie nie lubię nadmiaru koloru różowego... Oczy bolą.

Ali-En przybliż mi pojęcie kaczek i szpiców.

No wybacz Quatro ale cala moja rodzina porusza sie w swiatku odziezowym wiec mimo chodem....
"Szpice" to sama nazwa mowi, buty z dlugim szpicem, zagiac szpic i prawie jak buty klowna.
"Kaczki" to za to z plaski, szerokim przodem.
  
 
Cytat:
2004-08-14 17:44:38, Ali-En pisze:
Co sie tyczy kobiet to do ubrania nie mam wielkich wymagan (poza uwzglednionymi w ponizszej liscie ) Ogolnie ladna, zgrabna i powabna, najlepiej w czarnych badz rudych kreconych wlosach



Eeee tam, na obecnym przykładzie mogę powiedzieć, że blondi też może być
  
 
Cytat:
2004-08-14 17:52:10, Quattro pisze:
Cytat:
2004-08-14 17:44:38, Ali-En pisze:
Co sie tyczy kobiet to do ubrania nie mam wielkich wymagan (poza uwzglednionymi w ponizszej liscie ) Ogolnie ladna, zgrabna i powabna, najlepiej w czarnych badz rudych kreconych wlosach



Eeee tam, na obecnym przykładzie mogę powiedzieć, że blondi też może być

No wiadomo!! Nie mozna generalizowac. Znam wiele fajnych blondynek Ale za te kryteria sa dodatkowe plusy
  
 
Ejj no ale Panowie, to wątek "kobieta kontra mężczyzna"... no ale sama o facetach pisac nie będę
 
 
Cytat:
2004-08-14 18:05:51, storm pisze:
Ejj no ale Panowie, to wątek "kobieta kontra mężczyzna"... no ale sama o facetach pisac nie będę

Kobieta kontra mezczyzna - pojedynek od wiekow nierozstrzygniety Razem zle, osobno jeszcze gorzej
  
 
Mnie jest ciężko o facetach pisać...

A wśród kumpli to mam takie ZOO, że chyba każdy gatunek faceta się trafi
  
 
Kiedys czytałam powiedzenie czy aforyzm na ten temat, troche mocny ale ... częściowo prawdziwy... no i jakby nie aptrzeć jak jedno na drugie narzeka życ bes siebie nie mozna
 
 
Cytat:
2004-08-14 18:14:57, storm pisze:
Kiedys czytałam powiedzenie czy aforyzm na ten temat, troche mocny ale ... częściowo prawdziwy... no i jakby nie aptrzeć jak jedno na drugie narzeka życ bes siebie nie mozna

Czymze jest milosc mezczyzny i kobiety - korkiem i butelka.
James Joyce
  
 
Do niedawna mogłem . Pewne blizny długo się goją... Teraz znowu zaczyna mnie męczyć.
  
 
To moj jest taki...
"Mężczyźni to kłamcy, fałszywi, paple, obłudnicy, pyszałki lub tchórze, nędzni, zmysłowi, kobiety są przewrotne, wyrachowane, próżne, ciekawe świata i zepsute; świat jest kałużą bez dna, gdzie czołgaja sie najpotężniejsze płazy, przewalaja się w błocie ale jest na świecie rzecz świeta i wzniosłą: zespolenie tych dwojga szpetnych i ułomnych istot czyli miłość."
 
 
Cytat:
2004-08-14 18:12:22, Ali-En pisze:
Cytat:
2004-08-14 18:05:51, storm pisze:
Ejj no ale Panowie, to wątek "kobieta kontra mężczyzna"... no ale sama o facetach pisac nie będę

Kobieta kontra mezczyzna - pojedynek od wiekow nierozstrzygniety Razem zle, osobno jeszcze gorzej



Coś jest w tym stwierdzeniu
  
 
Cytat:
2004-08-14 18:19:09, Quattro pisze:
Do niedawna mogłem . Pewne blizny długo się goją... Teraz znowu zaczyna mnie męczyć.



I jeszcze Cie pomęczy... podobno najlepszym lekarstwem na złamane serce jest zakochac sie w kims innym... hmmm