Kolejna psuja w moim escorcie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
znowu coś niedobrego zaczyna się dziać w moim samochodzie

wczoraj wszystko było ok ale dziś po odpaleniu nie zgasła kontrolka ładowania po przejechaniu jakiś 100m zgasła i w ciągu dalczej jazdy już się nie zapaliła. zostawiłem samochód na 30 min. po ponownym odpaleniu sytuacja się powtórzyła

dzieje się tak przy każdym uruchomieniu silnika

nie wiem czy ma coś do tego pogoda ale dziś jest cholerna mgła i bardo wilgotne powietrze
  
 
może slizga się pasek na alternatorze?? miałem tak kilka razy....ale już się nie pojawia ostatnio
  
 
pasek się nie ślizga

pojechałem go teraz zatankować i znalazłem jeszcze jedną ciekawostkę jak go wkręce na 2000 obrotów to kontrolka też gaśnie
  
 
Moze szczotki sie koncza ,albo cos z regulatorem napiecia
  
 
aha kontrolka się nie zazy jak u co niektórych co wypowiadali się na forum.

on albo się świeci albo nie
  
 
Może szczotki się wieszają w alternatorze.
  
 
byłem u kumpla mechanika i stwierdził że moze to coś być z regulatorem lub jakimiś diodami
ile naprawa tych lelmentów może kosztować ??
  
 
Miałem parę takich przypadków ale nie w escorcie Jeśli kontrolka zachowywała się nieprawidłowo, sprawdzałem napięcie ładowania najprostszym miernikiem, w ten sposób można sprawdzić diody i regulator napięcia.
  
 
regulator napiecia to koszt kolo 30pln - najprawdopodobniej koncza sie w nim szczotki i czasami musi mocniej sie zakrecic zeby zlapal kontakt
  
 
jak już zacznie ładować to ładowanie jest na poziomie 14.05
  
 
Zero, według mnie to masz uwaloną którąś z diodek wzbudzenia. Takie trzy małe diodki w alternatorze. Można to wymienić, ale trochę zabawy Cię czeka.
  
 
a ja dalej obstawiam regulator - 3 razy mialem tak u siebie
  
 
czy możecie mi podać dane tych diodek i tego regulatora ??

oraz gdzie moge to kupic to sobie wymienie
  
 
Diodki standardowe Zero. 1N4007, tylko ciężko wymienić, bo w oryginale zalane żywicą. Mam na myśli alternatory Boscha.
  
 
najlepiej to spisz numer z alternatora idz do pierwszego lepszego sklepu i tam dobiora ci te podzespoly - poniewaz w essim bylo kilka alternatorow to i regulatory moga byc rozne (z kilka chyba przesadzilem ale wydaje mi sie ze byly 2)
  
 
ok ok ale przecież do spozywczego nie pójdę

czy w kazdym lepszym elektronicznym taki regulator dostane ??

bo diodki to nawet chyba mam
  
 
Diody wzbudzenia w atim Boscha takie same. No ale jak Puniu zauważył pozostaja jeszcze alternatory Motoroli i Lucasa.
  
 
Cytat:
2004-10-31 20:37:06, zero pisze:
ok ok ale przecież do spozywczego nie pójdę czy w kazdym lepszym elektronicznym taki regulator dostane ?? bo diodki to nawet chyba mam



w kazdym sklepie z czesciami motoryzacyjnymi
  
 
ok jak jutro objade cmentarze i bedzie jeszcze czas to go odkręce i sprawdze
  
 
zdejmij wczesniej kleme z aku
potem uwolnij kluczem 13 naciag paska
nastepnie pod autem 2 srubki mocowania tez 13 i delikatnie wyjmij - zdejmij przewody od kontrolki - u mnie zakladany jest tylko i odkrec ten glowny i po zawodach
regulator siedzi na 2 wkretach i najlepiej go wykrecic i z nim udac sie do sklepu


[ wiadomość edytowana przez: puniu dnia 2004-10-31 20:47:14 ]